Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Pszczółko, ja mojemu właśnie wczoraj powiedziałam, żeby żadnych słodyczy nie kupował. W domu ma nie być słodyczy, bo ja się nie umiem opanować, a później kolacji nie jem, bo nie mam apetytu.
Także jest zakaz. Jeszcze gościom trzeba jakoś delikatnie powiedzieć żeby słodyczy nie przynosili 🙂

Ja będę u mojego zaufanego gina w sobotę i też się zapytam o połówkowe i 3D. Napiszę Wam co mój o tym myśli.

Miłego dzionka 😘

A i na razie ja prawdopodobnie będę mieć dziewczynkę, ale mam się jeszcze nie nastawiać bo nie było dobrze widać, więc może przełamie naszą passę. Też słyszałam o tym, że teraz rodzi się więcej chłopców niż dziewczynek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂

Wróciłam właśnie od lekarza z wypchaną torebką lekarstwami. Muszę łykać antybiotyk bo mam za dużo leukocytów w moczu i lekarz obawia się, że te bakterie przeniosą się do nerek, a wtedy będzie nieciekawie 😞
Dodatkowo mam już łykać magnez 3 razy dziennie :/ i mam skierowanie na badanie z glukozą, o której kiedyś Pszczółka wspominała.
A co do badania 3d to ciekawe, ale napisze to jeszcze raz ile lekarzy tyle opinii, ja mam je zrobić do 22 tygodnia ciąży :/ Tak poinformował mnie mój lekarz 🙂 Tak więc w przyszłym tygodniu idę zobaczyć moje Maleństwo.
Aha miałam napisać o wadze... 7kg na plusie ☺️ 😞
Od dzisiaj jem same wartościowe produkty!! I koniecznie dzisiaj pojadę kupić sokowirówkę.

Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziocha ta pręga o której piszesz to taka ciemniejsza linia pod pępkiem? o mi też zaczyna być widoczna ta linia, ale na razie tak delikatnie. Czy w tym przypadku trzeba robić usg brzucha?
Słyszałam, że ta linia w ciąży to normalne (jeżeli piszemy o tej samej linii) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie wróciłam z usg brzucha. Ta pręga o której piszę to nie linia, tylko uwypuklenie o długości około 10 cm, szerokości około 3 cm. Zaczyna się nad pępkiem, kończy się pod pępkiem. Widoczne jest gdy napinam mięśnie brzucha, najlepiej widać w pozycji leżącej, gdy podniosę nogi do góry.
Ale się uspokoiłam, to nie przepuklina, tylko rozstęp mięśni prostych, podobno zdarza się w ciąży, a mogłam mieć i przed ciążą ale wtedy tego nie było widać. Teraz brzuszek się powiększył i mięśnie się rozeszły. Nie jest to groźne. Można powiedzieć że jest to defekt kosmetyczny. Pewnie się powiększy wraz z rosnącym brzuchem. Po ciąży może zniknąć, a jak nie to można plastykę brzucha zrobić.
W każdym razie kamień spadł mi z serca, bo mi teściowa naopowiadała, że jej koleżanka miała takie coś w ciązy i to była przpuklina, którą musiała później usunąć i miała 40 szwów. Trochę mnie to zmartwiło ale jak widać najlepiej iść do lekarza, zamiast się martwić na zapas.
I jeszcze jedno. Pan Doktor powiedział, że "interesiku" nie widać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziocha - to wszystko wskazuje na to że przełamiesz nasze trendy!! 😁 no i fajnie że się okazało że ta pręga to nic tak poważnego jak się obawiałaś 🙂

Kasiu - dbaj o siebie i o maleństwo. Dużo zdrówka Wam życzę 🙂 gdzieś czytałam właśnie o tych leukocytach jak przeglądałam swoje wyniki badań. A też się obawiałam jak u mnie wyjdzie bo jako dziecko miałam kamice nerkową, a w ciąży to mocno niebezpieczne jakby się okazało że znowu coś tam się dzieje.

Co do badania na glukozę, to tutaj dziewczyny opisywały to dosyć dokładnie 🙂

http://www.brzuszek.net/index.php?option=com_fireboard&Itemid=99&func=view&id=169630&catid=7

Ok - ja się zabieram za obiadek. Jestem po ponad dwugodzinnym spacerku i zgłodniałam strasznie :P

Papa 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie,

Madziocha - jeśli to pewne to gratuluję dziewczynki,swoją drogą jestem ciekawa czy i u mnie czasem jakaś baletnica nie jest w brzuszku...wywija tańce,że hej.

Kasiaa - kolacja była normalna,czyli kanapka z wędliną,ale żeby dalej było ciekawie,bo właśnie wróciłam od mamy,zalapałam się tam na obiadek,były kluseczki ziemniaczane ze szpyreczkami i...posypałam je białym serem (twarogiem) a na to cukier!!:P Tak więc szaleństwa ciąg dalszy.

Mnie słodycze nie ciągną,nie musi być w domu niczego słodkiego i z kolei to jest u mnie dziwne,bo przed ciążą to tonami jadłam słodkie,a to batonik,pączek,cistko,cokolwiek,byle słodkie,a teraz nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki, tyle napisałyście że nie wiem co i jak... Madziocha jesli będziesz miec córeczke to super, ja tez o tym marzę...
Ktos mnie pytał czemu musze miec dietę - bo mi wyszły tragiczne wyniki z cholesterolu i trójglicerydów... Musze się wyzbyć tłuszczy choć szczerze mówiąc nie wiem jak bo ja jem bardzo mało tłustego, jutro zapytam kardiologa czy może tak być że odkłada mi się ten cholesterol bardzij niż innym... Na szczęście wizyta u niego juz jutro więc może mnie tez uspokoi z tym serduchem...
Tez mam juz skierowanie na glukoze i inne badania, pójdę zaraz po świetach bo mam iśc przed samą wizytą u gina a to akurat tak wypada...
Ja odkąd zaczęłam ta dietkę to zjadam ok 1500 kcal do tego ćwicze więc coś spalam i waga mi przystopowała, na razie ciągle te 6 kg na plusie i sie nie rusza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Majóweczki....
Ostatnio się nie odzywałam, ale mnóstwo roboty;/
Ciśnienie dalej wysokie...ok 140 na 85 tętno ponad 100...
Robiłam EKG i Echo i wyszło, że wszystko jest ok.. więc w sumie
nie wiem co się dzieje. Będę jeszcze z tymi wynikami szła do jakiegoś kardiologa.

Madziocha! Gratuluje córci 🙂

Jak czujecie Wasze maleństwa? Ja jak na razie mam wrażenie delikatnych łaskotek 🙂 od środka

Trzymajcie się ciepło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂

Mi dzisiaj mój Bąbel zafundował wcześniejszą popołudniową drzemkę 🙂 po tym jak wyprawiłam Męża do pracy to poszłam po bułki na śniadanko i spacerek. Wróciłam, zjadłam śniadanie i padłam do spania i dwie godziny spałam jak zaklęta 😁
Normalnie jak w ciągu dnia nie prześpię około 2 godzin to nieprzytomna chodzę.

Radzia - napisz jak tam dzisiejsza wizyta u kardiologa. Może rzeczywiście Twój organizm magazynuje więcej cholesterolu niż zwykle. Bo skoro nie jesz tłustych rzeczy, to rzeczywiście wyniki powinnaś mieć w normie. Tak czy inaczej lekarz na pewno Ci to wyjaśni 🙂 życzę powodzenia 🙂
Natomiast Ty Lili skoro wyniki masz dobre to chyba masz ten syndrom białego fartucha 😁 zresztą ja na wizycie też zawsze mam trochę podwyższone ciśnienie a w domu ok, więc myślę że to raczej normalne 🙂

A co do maleństwa to dziś mi coś jeździ po brzuchu, ale tym razem to chyba zdecydowanie jelita.. wczoraj na kolacje zafundowałam sobie fasolkę po bretońsku a na śniadanie śledzia w sosie koperkowym 😁 a takie te charakterystyczne bąbelki które czułam wcześniej na razie nie wróciły.. kopniaczków też jeszcze nie mam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny,

ale macie jadłospisy, fasolka na kolację 🙂
Ja wczoraj zjadłam dwie kromeczki z bułki maślanej, jedną z miodem, drugą z dżemem i do tego ciepłe mleko, ale nie czułam się po tym dobrze.
Staram się nie spać w dzień, jak się drzemnę godzinę to później nie mogę zasnąć, a trzeba wstać rano do pracy.
Ja czuję czasem takie bąbelki w brzuchu, myślę że to bobas bo nigdy tak nie miałam, ale pewna nie jestem.
Widzę że dziewczyny marzą o córeczce, a faceci o synku. Mój mąż był rozczarowany, że dziewczynka, a ja się ucieszyłam. Myślę że jak się urodzi to mu się pozmienia 🙂 W każdym razie jeszcze staram się nie nastawiać, bo się na połowkowym potwierdzi, mam 14 stycznia.
Widzę też że każdej z nas coś dolega w tej ciąży. Trzymajcie się dziewczyny i oby dolegliwości ustąpiły.
Mam pytanie, jak często robicie badania krwi? Ja miałam ostatnio w 13 tygodniu, a teraz lekarz powiedział że dopiero po 24. Coś mi się ze rzadko wydaje.

Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello Majóweczki 🙂

Madziocha zdecydowanie za rzadko wysyła Cię na badanie :/ A mój chyba znowu za często - dokładnie co 3 tygodnie 🤔 Ale to może i dobrze, bo przecież Dzidzia przy tym nie cierpi, tylko mama, a jednak mam wyniki na bieżąco 🙂
Masz rację, że faceci zawsze mówią, że chcieliby syna i jeszcze pierworodnego 🙂 A dziwne, że zawsze jest córeczka tatusia... :P
Czytałam, że bardziej sprawdza się to, że lekarz powie, że chłopczyk podczas usg, że tu raczej nie ma niespodzianki przy porodzie, a znowu jak powie dziewczynka no to różnie bywa 🙂

Ja też marzę o córeczce i mam nadzieję, że już w poniedziałek się dowiem.

Pszczółka smaka tylko robisz tą fasolką!! :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niestety nie jest biało Kasiu 😞 tylko temperatura daje znać, że zima jest (-3 st) ale poza tym to jest niefajnie 😞
Też czekam na śnieg i tym bardziej Ci zazdroszczę tego białego puchu za oknem 🙂

Co do badań krwi ja miałam narazie dwa razy. W 10 tc i teraz, w 18. Wizyty mam co 4 tygodnie, a skierowanie na badanie daje mi dokładnie co dwie. Teraz nie dostałam, ale na pewno jak będę w styczniu to wtedy dostanę. I już wtedy też będę miała skierowanie na glukozę, bo się pytałam o to.

Madziocha co do tych drzemek to powiem Ci że ja niezależnie od tego jak długo śpię w ciągu dnia to wieczorem i tak nie mam problemu z zasypianiem 🙂 jedyne problemy jakie miałam ze snem miałam wcześniej (zresztą o tym też gdzieś tam Wam pisałam) jak wstawałam na nocne siku. Ale to już też minęło i zazwyczaj jeżeli już się budzę w nocy, to zaraz zasypiam od razu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie.

A u mnie nie dość że zimno bo jest -8 to jeszcze śnieg prószy i jest bardzo biało.
I tak jak przypuszczałam trochę cierpię po tych moich ostrych porządkach przedświątecznych.

Ja jak na razie też miałam tylko dwa razy robioną morfologię ale wyniki ok ale za to mocz robię raz w tygodniu. Z racji bezobjawowego zapalenia pęcherza, które przechodziłam w przeszłości.

I jestem kolejną która marzy o córeczce,bo mam już synusia.:laugh: Ale jak dobrze pójdzie to w poniedziałek coś się może dowiem kto drzemie we mnie 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Widzę , że wszyskie marzycie o córeczkach. U mnie córeczkę chciał mój mąż , chyba od zawsze 🙂, ale będzie miał syneczka 🙂W piątek razem idziemy na połówkowe usg, i mam dobrze bo mój lekarz robi mi oba , wlącznie z 3D bez dodatkowych opłat. Także pooglądamy sobie naszego Niunia 🙂

Badania miałam 2 razy wraz z toksoplazmozą i 3 razy mocz, myślę że optymalnie jak nie ma problemów to raz na 2 miesiące wystarczy je robić.

Jakiś czas temu miałam wrażenie że więcej jem , a teraz prawie wogóle nie czuje głodu i jem bo muszę, dziwne. I moja waga nie drgnęła a ważyłam się w sobotę, różnicę mam w wadze z początku ciąży tylko 0,5 kg.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie tak to jest że faceci marzą o synku, a później córeczka tatusia 🙂

U mnie bardzo biało za oknem. Temperatura -10 stopni, snieg pada non stop. Nie za bardzo miałam dziś ochotę wychodzić do pracy. Ubrałam się cieplutko i jakoś dotarłam.

Agga, ja też nie mam za bardzo apetytu. Tak naprawdę jesteśmy prawie w połowie ciązy, a po mnie wogóle nie widać. Przytyłam narazie tylko 2 kg, z czego 1 kg to chyba w piersi poszedł. Martwi mnie to troszkę, bo przynajmniej z 10 kg to by się przydało przytyć. Cały czas mam nadzieję że ta waga w końcu ruszy.

Będę u mojego lekarza z rodzinnego miasta w sobotę to wezmę sobie skierowanie na badania krwi. Mój mąż też uważa że powinnam się częściej badać.

Miłego dzionka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Piękna pogoda za oknem, biało dookoła, tak więc jestem już po porannym spacerku 🙂

Dziewczyny Wy mnie po prostu przerażacie z tą Waszą wagą 😞 Na prawdę przytyłyście albo 0,5kg albo 2kg 😞 Kurcze to tym bardziej jestem przejęta tymi moimi 7kg.

To bardzo dziwne, przecież sama macica sporo waży, bo jak tłumaczył mi mój lekarz z malusieńkiego woreczka musi się zrobić wiadro, do tego dochodzi pewnie już z 200g Dzidzi, no i te nasze piersi, a gdzie jeszcze jakieś dodatkowe kilogramy na zimę 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 🙂

Chwalę się póki mam czym: u mnie też pada śnieg!! Na razie bardzo mizernie ale mam nadzieję że się rozhula 😁

Tak mówicie że marzycie o dziewczynkach.. ja od początku ciąży mam przeczucie, że mój Bąbelek okaże się chłopcem i tak też bym chciała 🙂 ale jak mi przeczucie spłata figla i okaże się że urodzę córcię, to równie mocno będę się cieszyć 😉

O wagę zapytajcie swoich lekarzy. Mój mi mówi że te moje 6kg na plusie jest jak najbardziej w normie. Wiem, że niektóre dziewczyny chudły nawet w ciąży, ale to było chyba na początku i spowodowane głównie mdłościami (nic nie mogły jeść) i wymiotami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie...
Co do wagi to nie przejmujcie sie, każda tyje inaczej, ja mam 6 kg na plus ale w ogóle nie wymiotowałam i od poczatku mi systematycznie przybywało i mój lekarz mówi ze przybieram w normie... Bardziej bym sie martwiła jakbym przytyła za mało ale to też nie znaczy że cos jest nie tak, a 6 czy 7 kg w tych naszych tygodniach to norma jest...
Co do ruchów to ja czuję wyraxne kopnięcia, wczoraj to mi sie tak smiesznie prawa strona brzucha ruszała ale jak przyszedł mój mąz to Krasnal sie uspokoił więc mąz się wkurza że nie widzi i nie czuje a ja ciągle mówię że się rusza...
Jesli chodzo o badania krwi i moczu to ja dostałam dopiero drugi raz skierowanie, pierwsze badania miałam robione jakoś koło 10 tygodnia i dopiero teraz będę robiła za tydzien już z tą glukozą więc to tez zależy od lekarza... Wydaje mi sie że co wizyte to trochę za często ale tak mało jak ja to tez niedobrze... Lepiej miec kontrolę i szybciej można zareagować w razie złych wyników...
No i dzięki za zainteresowanie, juz mówię bo wczoraj byłam u kardiologa i owszem, stweirdził lekką arytmię ale taka, której nie trzeba leczyć, nie zagraża w żaden sposób ani mi ani dziecku, nie jest przeciwskazaniem do porodu naturalnego, nie stwierdził żadnej wady serca, nie musze brac leków, mam się tylko nie denerwować, nie pić kawy, i uzupełniac magnez i potas pijąc soki pomidorowe :o)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Radzia no to super, że wszystko w porządku, przynajmniej jesteś spokojniejsza 🙂 A z tym, że się nie można denerwować no to chyba normalne... Chociaż w ciąży to różne humorki babeczki mają, ja za to stałam się bardzo spokojna, aż znajomi się dziwią 🙂

Zaśmiałam się czytając o tym, że masz pić soki pomidorowe, bo akurat jadłam pomidorka 😉

Pszczółka w końcu i do Ciebie przyszła zima 🙂

Szykujecie już powoli wyprawkę dla Maleństwa? Albo chociaż jakiś wózek macie na oku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się za szybko pochwaliłam tą zimą 😞 popyrkało trochę i przestało ;( ehh.. ale tutaj zawsze tak jest - całą Polske może zasypać a u nas zawsze byle co :/

Radzia - widzę że Ty się będziesz zajadać pomidorami, a ja z kolei od Męża dostałam... worek buraków!! :laugh: (z racji moich niedoborów żelaza) heheh - teraz tylko zbieram siły na jakieś ich przerobienie - jednak takie w słoiczku są łatwiejsze :P

Co do wyprawki to my narazie wstępnie ustaliliśmy jaki wózek kupimy, ale chcemy się jeszcze przejechać do jednej hurtowni przy okazji wizyty w Szczecinie. Poza tym mam buteleczkę - dostałam z materiałami dydaktycznymi u ginekologa 😁
No i już na strychu czeka na naszego Bąbla kojec, krzesełko (takie wysokie do siadania przy stole, z szelkami, itp), łóżeczko i worek zabawek 🤪 to wszystko akurat dostaliśmy od koleżanki, której synek ma juz przeszło 2 latka, a akurat robią remont i chcieli się już tego pozbyc 🙂 więc mi się upiekło 🙂 a wszystko prawie jak nowe.
No i powoli rozglądam się za wanienką, przewijakiem i tego typu rzeczami. Myślę że w okolicach lutego zacznę myśleć o jakiś ciuszkach i drobniejszych akcesoriach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Radzia, bardzo dobrze, że serduszko w porządku. Teraz to już się nie będziesz stresować, jak wiesz.

Pszczólko, na niedobory żelaza dobra jest też pietruszka - tak nam mówiła żywieniolog na warsztatach, tylko że nie każdy lubi.
A buraczki to najlepsze cwikła albo barszcz czerwony.

Co planujecie na obiadek? Ja chyba dziś nie gotuję i wyciągnę bigos od dziadka 🙂 Mniam mniam

Co do wyprawki to tak jak pisałam mam dużo rzeczy od brata ale skupiam się teraz na urządzaniu pokoiku. Chyba skończy się na ikea, bo w miarę prosto, ładnie i cena w normie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziocha - pietruszkę też mi Mąż kupił - ale już cała powędrowała do zupy :P Najlepsza to teraz byłaby buraczkowa z podwójną porcją pietruszki, ale dopiero co kilka dni temu gotowałam taką, więc teraz padło na pomidorówkę :laugh:
Dlatego też tak myślę co z tymi burakami - chyba przerobię na surówkę do obiadu i tyle 😁
A do buraczków na dziś planuję pieczone żeberka i ziemniaki 🙂 Zupa już jest więc w sumie na dziś dużo roboty w kuchni mieć nie będę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ale Wy kuchary jesteście 🙂 Ja niestety nie mam zdolności kulinarnych 🤨

Podjechałam wczoraj wieczorem do mamy po zupkę jarzynową i jak znalazł dzisiaj na obiad 🤪

W buraczki też się zaopatrzyłam i jeden już przeszedł przez nową sokowirówkę 🙂

Madziocha urządzasz pokoik tak na parę lat czy tylko dla Maluszka tak do 2 lat? Bo też rozglądam się za mebelkami i super są z firmy Kolorino (Drewex), a dokładnie zakochałam się w serii Hippo. Z tym, że komplet to komoda z przewijakiem, łóżeczko i taka mini szafa na ciuszki - normalnie słooodkie. Ale zastanawiam się czy warto... :/

Aaa jeszcze jedno gdzie Wasz Maluszek będzie spał na początku, bo My mamy taką małą sypialnię, że łóżeczko się tam nie zmieści, więc chyba od razu będzie musiał Maluszek być w swoim pokoju. A za ten pomysł już mnie wszyscy znajomi przycisnęli do parteru :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...