Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć
Widzę że dalej poszukujemy wózków 🙂
Ja coraz bardzie skłaniam się żeby kupić spacerówkę z wkładką. Jak ma mały się urodzić w maju, miesiąc werandowania - to w czerwcu już będzie ciepło, a do następnej zimy to już z głębokiego wyrośnie. I ogólnie można bardzie wypasioną spaceróweczkę wybrać a i tak wyjdzie taniej i co ważniejsze będzie lżejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ech,ja to już mam mętlik w głowie od tych opinii,rad na temat wózków,bo każda z Was pisze o ważnych rzeczach przy wyborze wózka,a to o wadze,o hamulcach - że ważne, o wielkości gondoli,tu Moretta że w sumie to lato i lepiej spacerówkę sobie sprawić.... 😮 Koniec świata...

Ja sobie chyba dam spokój,najpierw ruszę na sklepy,popatrzę,pomacam i pomyślę na spokojnie co dalej...

Ta ciąża to dla mnie szczęście największe,ale też meeega wyzwanie...i trzeba temu sprostać....

Damy radę,prawda Majóweczki?? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pod względem wyboru wózka to zgadzam się Morettą.Ja chociaż poprzednio rodziłam w lutym to i tak kupiliśmy spacerówkę.Ma skrętne koła, które można zablokować.Rozkłada się na płasko itp.A i nie sugerowałabym się w wyborze wózka żeby spacerówka była w dwa kierunki.Uwierzcie nasze bobasy na spacerze wcale nie chcą nam się przyglądać 😞
Ciekawić będzie ich to co się w koło nich dzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dawno mnie nie było miałam dać znać jak tam po usg 3/4d ale w drodze powrotnej złapał mnie straszny ból w prawym dole brzucha!! masakra myśleliśmy z mężem że to wyrostek, nie zwlekaliśmy i szybko pojechaliśmy do szpitala. Dali mi kroplówkę i zostałam na noc na drugi dzień badania i wyszło że mam cos z prawą nerką że to kolka nerkowa i tak aż promieniowało 😞 no i zostałam te 4 dni na obserwacji brałam leki, a dziś nareszcie w domku, z dzidzią ok na usg wyszło że jest synek duży jest i siedzi pupą w dół no i buziaczka ma przesłodkiego 😉Serduszko moje kochane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, ale się spisłyście a mnie chwilę nie było i musiałam wszystko nadrobić.

A nas cały czas odliczanie dni, tygodni. Moja szyjka coraz krótsza i miększa i lekarz mówi że duże ryzyko. Dziś mamy kontrolę czy nie ma rozwarcia. Leżę cały czas płasko w domu, wstaję tylko do toalety. Byłam w szpitalu 4 dni. Dostałam zastrzyk, żeby płucka Małej szybciej się rozwineły w razie przedwczesniego porodu i trochę kroplówek z mazgezem.

Tak sobie myślę że jak wytrzymam do końca lutego to już będę spokojniejsza. Walczymy o każdy tydzień. Mówię do Małej żeby się nie spieszyła, bo tu zima jest a w brzuszku ma cieplutko.

Na połówkowym było super. Mała zdrowa, kopie, rusza się, ważyła wtedy (10 dni temu) 610 gramów. Widzieliśmy buźkę w 3D, mała śliczna kruszynka.

Za zakupy wezmę się chyba dopiero w marcu. Może do tego czasu zdecydujecie, który wózek najlepszy i będę miała problem wyboru z głowy 🙂

Miłego dnia i pozdrawiam Was 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny

Mi też czasem przechodzi taki strach przez głowę, żeby siedzidzia za wcześnie nie urodziła. Zależy nam na każdym dniu jeszcze, bo trochę tej ciąży zostało. Trzymam kciuki, żeby wszystko się u Was działo nie za wcześnie. A najważniejsza jest odpowiednio szybka reakcja i opieka lekarza. Madziocha - będzie dobrze. U mnie ciąza przebiega bez komplikacji ale i tak lekarz chce mnie już widzieć co 3 tygodnmie, nie co 4, żeby mieć właśnie pod kontrolą to, czy sie za wcześnie nie zanosi. Jak ot nasze pierwsze ciaże, to nigdy nie wiadomo czy mamy skłonności do przedwczesnego porodu czy nie. Ale trzymam kciuki za Was wszystkie.

Co do wózków to ja sobie obejrzałam póki co 2 modele w sklepie. Tam gdzie byłam rzucił mi ise w oczy polski wózek Kaps 3 model Jazz. Sprzedawca go też polecał. Jest to wózek głeboko-spacerowy. Nawet w gondoli można podnieść trochę dziecko, żeby nie leżało tak na płasko, jeśli nie śpi i interesuje się do się wokół dzieje 🙂 Poza tym ma skrętne przednie koła - rewelacja, można tym wózkiem skręcić w miejscu i to jedną ręką. Ma też amortyzatory i lekkie przyciśnięcie rączki już pozwala podjechać pod krawężniki. Czy któraś z Was wdziała ten wózek? Co myślicie? Kosztował w sklepie 1099 zł + fotelik za 199, lub 1199 za komplet.

W internecie znalazłam podobny do niego, też polski wózek Bebetto Vulcano. Wiecie coś na ich temat, czy są warte zakupu?

Aha i jeszcze w tym salonie oglądałam jeden z mogeli Coneco. To przy tem Kaps 3 wypadł bladziej, wszystko na dzień dobry się w nim ruszało, a to tylko wózek stojący w sklepie na ekspozycji. A co dopiero przy jego użytkowaniu.

Takie są na razie wyniki moich rozeznań.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziocha - trzymaj się Kochana i przekonuj maleńką,żeby się tak nie spieszyła jeszcze.Trzymam kciuki,będzie dobrze.

Łajsoka - to faktycznie Ci się przydarzyło,ale najważniejsze,że już wszystko dobrze.Bo to w sumie ja się tak domagałam opowieści jak tam usg 3d....:-)

Anite,obejrzałam wózeczek o którym piszesz,nawet gdzieś go tam wyszperalam,oto link:
http://www.twojedziecko.net/sklep/product_info.php?manufacturers_id=45&products_id=793&osCsid=92bcf5660aab50cf3e887811a4269a27

ale powiem Wam,że u mnie odpada ze względu na te maluteńkie kółeczka z przodu.Każa z nas ma inne wymagania i warunki lokalowe,ja mieszkam na wsi i w tym wózeczku to byśmy daleko nie ujechali,bo zaraz byśmy się zakopali w piasku...Zależy mi na dużych kołach.

A z tym strachem przed szybszym porodem to chyba wszystkie mamy tak samo,pomimo,że z ciążą może być ok,to różnie po drodze bywa i każda z nas chce mieć maluszka jak najdłużej w brzuszku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć

Gabiś, dziwna sprawa bo ja nie mogłam jakoś znaleźć w necie tego wózka kaps 3 Jazz, jaki widziałam. Ten co oglądaliśmy mi8al prawie takie same duże kólka z przodu jak z tyłu. Z takimi małymi też mi się nie podob i wygląda tak, jakby mial sie zaraz przewrócić.

Te co ja oglądałam są w tym linku:
http://ogloszenia.wp.pl/id_ogl,36724671,kat,7658,sbv,1,ogloszenie_drobne.html
taki jak ten pierwszy od lewej.

Ja też będę śledzić Wasze opinie i sugestie nadal.

Pozdrawiam wszystkie Majóweczki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziocha trzymam za ciebie kciuki kochana bedzie dobrze 🙂

Powiem wam dziewczyny, ze rozmawialam dzisiaj z kolezanka i polecała mi zebym sie przejechala po komisach dzieciecych. Mowila ze mozna trafic naprawde fajne wozki w ogole nie zniszczone nawet tych drozszych firm w cakiem fajnych cenach.
Ale tak sie wlasnie zastanawiam czy chcialabym aby moja niunia miala uzywany wozek przez inne dziecko hmmm... A co wy na ten temat sadzicie o komisach dzieciecych?

I jeszcze jedno mam pytanko odnosnie juz porodu. Czy zdecydujecie sie na porod rodzinny? Bo moj maz chce rodzic ze mna (ale smiesznie to brzmi) 🤪 I ja chyba tez wolałabym zeby przy mnie był w tak wyjatkowym momencie.
I czytałam w internecie, ze taki porod kosztuje od 150 do 200 zł. A w mojej ksiazce "ciaza tydzien po tygodniu " pisza, ze szpital nie ma prawa pobierac opłat za porod rodzinny i mozna pózniej ubiegac sie w NFZ-cie o zwrot poniesionych kosztów.Dla mnie to jest jakas bzdura po co karza płaci skoro pozniej musza oddac? Słyszałyscie cos moze na ten temat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziocha dołączam się do trzymania kciuków, żeby Malutka jak najdłużej siedziała w brzuszku, bo przecież jak na razie jest jej tam najlepiej. Pierwsze słyszę o zastrzyku o którym piszesz, ale super, że coś takiego jest.

Karolcia w mojej miejscowości za poród rodzinny się nie płaci i nie słyszałam, aby którakolwiek z moich koleżanek płaciła za taki poród, a rodziły w różnych szpitalach.

Na początku porodu tzn kiedy są skurcze i trwają nawet do kilkunastu godzin to mąż przy mnie będzie, ale przy samej akcji porodowej to już sobie wyjdzie 🙂 Tak sobie zażyczyłam :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolcia przy pierwszym dziecku to chyba lepszy wózek nówka. Przynajmniej ja tak do tego podchodzę. Chciałoby się mieć wszystko nowe.

Aha byłam dzisiaj w sklepie z wózkami i facet polecał TAKO jumper x. Oglądając wózek stwierdziłam, że ma wszystko co dziecko potrzebuje.... no i mamusia 🙂
http://allegro.pl/item900328190_tako_jumper_x_fotelik_parasolka_gratisy_0_zl.html
Ma świetne amortyzatory, można pobujać dzieckiem tak jak to kiedyś było w starszych wózkach 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzisz Kasiu tak się akurat składa,że Tako Jumper to na razie mój najpoważniejszy kandydat.Nie byłam jeszcze w sklepach więc nie miałam jeszcze okazji go wypróbować,ale jeśli mówisz,że jest taki "jak kiedyś" chyba e na pasach,że można było dzieciątkiem pobujać to ja jestem jak najbardziej za.

A co do porodu rodzinnego,to tam gdzie my będziemy rodzić też się nic nie płaci,choć jeszcze parę lat temu gdy moja bratowa rodziła kazali sobie płacić.Ale są też placówki w naszej okolicy,gdzie faktycznie się płaci.Nie wiem od czego to zależy.

U nas też będzie poród rodzinny i tak jak piszesz Karolcia najważniejsze,żeby był ktoś przy mnie gdy będą męczyły bóle,ktoś kto pomasuje,wesprze,poda wodę...bo na pielęgniarki lub położne nie ma co liczyć.Za dużo takich rodzących będą miały na głowie,żeby tylko mną się zajmować.A jak już niunia będzie "wychodziła" to obecność męża tylko od niego będzie zależała,bo wiem,że wrażliwy jest i sam się obawia,że to jego będą tam reanimować a nie mną się zajmować.Więc jeśli tylko da radę to chciałabym,żeby był.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabis jakbym słyszał mojego meza, ze beda musieli moze jego reanimowac a nie sie mna zajmowac, ale mimo wszystko mowi ze chce byc przy mnie 🙂No i oczywiescie marzy o przecieciu pępowiny koledzy mu nagadali ze super przezycie 🙂

Własnie nie wiem od czego zalezy opłata przy porodach rodzinnych. Jak bede na wizycie u mojego gina to sie go zapytam jak to naprawde jest.

Kasiu ja tez jestem najbardziej zainteresowana tym wózkiem TAKO Jumper x fajnie sie prezentuje, ładny wybor kolorow i cena przystepna w wersji z fotelikiem. A i fotelik jest fajnie montowany bezposrednoi do stelaza. Bo te starsze wozki to maja jakos tak dziwnie montowane jakby na gondole. Ciezko mi to opisac, ale chyba wiecie o co mi chodzi:P

Spokojnej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dla zainteresowanych wózkiem TAKO JUMPER wklejam linka z opiniami na jego temat,hmm są różne...poczyajcie i same zdecydujcie.Myślę,że warto się z tym zapoznać.

http://cokupic.pl/opinie/Tako-Jumper-X/b98c770367d53d14

🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabiś jakiś czas temu podobał mi się TAKO Jumper X, potem Radzia pisała, że w sklepie odradzali, ja się też w sklepie z taką opinią spotkałam. A dzisiaj facet w sklepie powiedział, że na prawdę jest świetny.

Prześwietliłam go od a do z i na prawdę ma wszystko co jest potrzebne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczyny 🙂
Co do tych wózków, o których wspominałyście to rzeczywiście też ciekawe 🙂 Tylko się zastanawiam, czy ta firma TAKO, to nie ta o której wcześniej pisałyście, że odradzali w sklepie? Nie wiem - mogę się mylić, bo sama się nimi nie interesowałam, ale coś mi się nazwa kojarzy..

Radzia - co do kółek skrętnych to ten producent, u ktorego ja wybrałam sobie wózek, też ma taki model gdzie się kółka skręcają, więc możesz popatrzeć 🙂

Beatko - co do spacerówki montowanej w oba kierunki jestem odmiennego zdania niż Ty i dla mnie to istotna funkcja. Fakt że to moja pierwsza ciąża i nie mam doświadczenia jak to wyjdzie "w praniu", ale analizując fakt, że nasze bobasy przyjdą na świat tuż przed początkiem lata, biorę pod uwagę to, że szybko przejdę do wersji spacerowej, żeby dzieciątko nie leżało odcięte od świata w gondoli. Jednakże będzie to zapewne wcześniej zanim zacznie siedzieć, stąd istotna była uwaga dziewczyn, żeby podnóżek i oparcie było regulowane z możliwością ułożenia dziecka w poziomie. A taki szkrab może i będzie zainteresowany bardziej tym co się dzieje na około niż mną, ale ja będę spokojniejsza mając go cały czas na oku i widząc co się z maleństwem dzieje. Poźniej, jak już podrosnie to inna sprawa 🙂

Łajsoka - dobrze, że z Twoim synkiem wszystko w porządku 🙂 Niestety nerki mają to do siebie, że są bolesne jak coś się z nimi dzieje, ale ważne że znaleźli szybko przyczynę i że już jest lepiej 🙂

Madziocha - nareszcie sie odezwałaś 🙂 nie było Cie sporo czasu i już się martwiłam co u Ciebie słychać. Moja koleżanka od 3go miesiąca musiała leżeć, wstała dopiero koło 7go. Mogła właśnie tak jak Ty teraz chodzić tylko do toalety i na tym koniec. Synek pchał się na świat, ale dzielnie dali sobie radę i teraz cieszą się zdrowym półrocznym Jasiem 🙂 tak więc u Ciebie na pewno wszystko też będzie w porządku - trzeba tylko się stosować do zaleceń lekarza.
A tak w ogóle jesteś pod opieką tego z Warszawy, czy tego swojego z rodzinnej miejscowości?

Też się zastanawiałam nad komisami, ale powiem szczerze - nie mam pojęcia gdzie u siebie w mieście znajdę taki komis i nawet nie specjalnie mam kogo zapytać. Ale ponieważ już wybrałam sobie wózek i to w dobrej cenie, to chyba komisy już odpuszczę, chociaż uważam że to jak najbardziej jest fajne rozwiązanie 🙂

My z Mężem będziemy rodzić razem - a przynajmniej tak oboje byśmy chcieli 🙂 na szkole rodzenia z każdymi zajęciami Mąż coraz bardziej jest świadomy co mnie czeka i czego ma się spodziewać, więc myślę że zaskoczony (aż tak) nie będzie 🙂 Poza tym przeszedł już poważna rozmowę [ 😉] ze znajomym który był przy narodzinach syna i mówił, że nie wyobraża sobie, żeby go to ominęło 😁

A tak jeszcze na zakończenie Wam napiszę, że teraz będąc w Szczecinie wyskoczyłam sobie na małe zakupy i kupiłam mojej Małej kilka śpioszków i body, rożek, okrycie kąpielowe i paczkę pieluch tetrowych, a dla siebie wkładki laktacyjne 😁 zawsze to już kilka pozycji do odhaczenia 😉

Pozdrawiam Was ciepło i życzę miłych snów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://www.allegro.pl/item875249589_chicco_2010_wozek_trio_enjoy_fun_fotelik_synthesis.html

My mamy wózek z linku powyżej ale w wersji z 2006 roku niczym się one nie różnią poza kolorem.I my nie mamy gondoli.Tylko fotelik i spacerówkę.Dla mnie było najważniejsze żeby wózek nie był ciężki i aby się składał do najmniejszych rozmiarów.

Witaj tive8955
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do komisów można naprawdę świetne rzeczy tam dostać.Czasem nawet i z metką.Ja będąc w pierwszej ciąży przekopałam prawie każdy komis w Krakowie za wózkiem.Ale że była zima to było bardzo mało spacerówek które mnie interesowały.Ale bardzo dużo ciuszków kupiłam i inne potrzebne rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂 właśnie jestem kopana od wewnątrz 😉 oj urwisek mój kochany 😉
Ja już mam mętlik w głowie jaki wózek w końcu wybrać w sklepie pani polecała nam "Implast":

http://www.allegro.pl/item899316113_wozek_implast_bolder_3_sklep_w_wa_gratisy_wanna.html

"Arte 3x3", mimo że stelaż nie był aluminiowy, mamy jeszcze na oku ten wózeczek:

http://www.allegro.pl/item907649894_borowka_arte_3x3_nowy_model_2009_transport_0_z.html


i...

" Jet Picasso"

http://www.allegro.pl/item895855411_jet_picasso_2010_babyactive_fotelik_gratis_3w1.html

Gabiś zdjęcia 3D pokażę za kilka dni bo teraz mamy małe zamieszanie- przeprowadzka i wiesz połowa rzeczy na starym połowa na nowym mieszkaniu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć,
ja właśnie odebrałam swoje ostatnie wyniki i nie jestem zadowolona 😞
Ostatnio miałam niedobór żelaza i teraz jest trochę lepiej, ale nadal minimalnie poniżej normy 😞 w trzech parametrach o kilka setnych za mało.. niby nie wiele a jednak.
Ale martwi mnie jeszcze co innego.. a mianowicie cukier 😞
Szukałam w postach jak Radzia miała wyniki ale za dużo już od tamtej pory się rozpisałyśmy 😉 i po 15 min dałam spokój..
U mnie wyszło na czczo 93,95 (max jest 110), a po 1h 140,83 (max 140)... więc znowu wynik lekko ponad normę.. nie wiem czy to się klasyfikuje już na skierowanie na 75g...
A wizyta u lekarza za tydzien.... 😞
Radzia jak możesz to daj znać jak tam u Ciebie było z tymi wynikami. Z góry dzięki 🙂

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ten model Tako wygląda bardzo podobnie do tego Kaps3, który ja oglądałam. Niestety kolega mial Tako i nie poleca. Sapcerówkę musiał dokupić nową, bo wózek Tako mu się mówiąc dosadnie rozleciał. Myślę, że warto poczytać jeszcze opinie w necie, bo sprzedawcy często polecają to od czego mają największą prowizję a nie to co jest faktycznie najlepsze.

Co do porodu rodzinnego - w Poznaniu, w szpitalu, którym jestem zainteresowana koszt 350 zł. 2 sale płatne i jedna chyba bezpłatna, aczkolwiek nie wiem od czego to zależy. A o zwrot czy zwolnienie z opłaty można się starać, ze względu na sytuację materialną.

Co do żelaza - to dzis dopiero idę do lekarza, ale tak jak ostatnie wyniki miałam dobre, teraz RBC i HGB poniżej normy - a to chyba kiepsko i może grozić anemią. Co jecie, żeby miec więcej żelaza?

A kupowanie ciuszków i innych potrzebnych rzeczy to fajna sprawa. Słyszałam, że przed szpitalem trzeba też kupić odciągacz pokarmu. Wiecie cos na ten temat? Nie chodzę na szkołe rodzenia więc trudno się zorientować. Jest tyle rodzajów, a ceny od 30 do 300 zł. Lepszy ręczny czy elektryczny? możecie coś poradzić?

Trzymajcie się zdrowo i ciepło tej zimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny,

dzięki Kochane za słowa otuchy, cieszę się że trzymacie kciuki. Byłam wczoraj u lekarza i na razie nic się nie pogorszyło, a to najwazniejsze. Szyjka dalej krótka, ale konsystencja ta sama i zamknięta. Lekarz śmiał się że jeszcze przenoszę tą ciążę, ale teraz leżenie obowiązkowe i leki rozkurczowe. Nie wiem jak to jest ale ja się tak dobrze czuję. Pogodziłam się już z tym leżeniem, choć na początku poczułam się jakby ktoś mi odebrał całą radość z tej ciąży. Zazdroszczę Wam że biegacie po sklepach za rzeczami dla dziecka. U nas mąż będzie musiał o wszystko się sam zatroszczyć. Dobrze, że chociaż ten internet jest.

Jeszcze załozyłam ten aparat ortodontyczny i nie wiedziałam że tak buzia od tego boli, więc przeklinam ale moja uwaga jest trochę odwrócona od zmartwień o ciążę.

Pszczółko jestem u rodziców, tu też leżałam w szpitalu pod okiem mojego ginekologa, więc o opiekę jestem spokojna. Mama się mną zajmuje, bo już na emeryturze, a mąż niestety tęskni w Warszawie, ale tam nie miał by się kto mną zająć przez cały dzień.
Pszczółko a ty najlepiej zadzwoń do lekarza. Twój wynik jest niepewny, myślę że trzeba będzie powtórzyć.

Co do porodów rodzinnych to słyszałam że szpital nie może pobierać za to kasy, ale szpitale obchodzą ten przepis w ten sposób, że porody rodzinne organizują na sali, która wg. szpitala ma podwyższony standard i za to pobierają opłatę. My z mężem też raczej będziemt rodzić razem, chociaż załuję że musimy chyba zrezygnować ze szkoły rodzenia w mojej sytuacji. Ja już z nudów przeczytałam 2 książki o ciąży i o porodzie i wydaje mi się że wiem co mnie czeka ale mojemu mężowi przydałaby się wiedza. No cóż zajęcia zaczynają się 1 marca, jeszcze nie odwołałam naszej obecności więc może jak mój stan się nie pogorszy to lekarz pozwoli dwa razy w tygodniu na półtorej godzinki wyjść z domu.

Aha tak mi się przypomniało. Moja koleżanka, która ma już dwójkę dzieci polecała ubranka dziecięce z H&M. Mówiła że są bardzo dobrej jakości, nie niszczą się w praniu i nie rozciągają, że np. body lepiej kupić mniej a lepszej jakości.

Miłego dnia Wam życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do żelaza to na warsztatach dla kobiet w ciąży dietetyczka mówiła że natka pietruszki ma go bardzo dużo, żeby spróbować przed braniem chemii zjadać pęczek pietruszki dziennie, a wynik powinien się polepszyć.

Co do laktatora to słyszałam, że najwygodniejszy elektryczny, dziewczyny polecały firmę Medela.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...