Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczynki,
znalazłam w końcu chwilkę czasu żeby coś napisać. Nie zdąże narazie nadrobić zaległości ale gratuluję wszystkim nowym mamusiom.
Opowiem Wam w skrócie jak było u nas. Więc te bóle brzucha, które Wam opisywałam okazały się skurczami porodowymi i to dość regularnymi. Dojechaliśmy o 17 do szpitala, rozwarcie miałam już na 4 palce. Pani doktor potwierdziła że Pola leży tyłkiem do świata i już pupka wstawia się w kanał rodny, więc decyzja moja czy chcę próbować rodzić naturalnie czy robimy cesarkę. W takiej sytuacji byłam nastawiona na cesarkę. Okazało się, że właśnie trwa operacja, po niej jeszcze jedna i moja będzie. Podpieli mnie do ktg i sobie leżałam, skurcze regularne, bolesne, krzyżowe. Mineło troszkę czasu już sala się suszyła przed moim cięciem i przywieźli dziewczynę z bardzo wysokim ciśnieniem i musieli ją od razu kroić. Więc dalej czekanie. Moja kolej przyszła dopiero o 22, skurcze miałam już co 3 minuty i trochę się umęczyłam. Na stole raz dwa i już dostałliśmy Polę do ucałowania 🙂 Następnie leżała 2 godz na moim brzuchu, było karnienie i spanko 🙂
Pola mocno spadła na wadze przez ten pobyt w szpitalu i chcieli mi ją koniecznie dokarmiać sztuczną mieszanką ale ja wiedziałam że mam pokarm i nie chciałam się zgodzić. Teraz pracujemy nad nią, bo zasypia przy cycu zanim zdąży się najeść, przez pewien czas odciągałam pokarm i dokarmiałam ją ze strzykawki, ale teraz jest jakby lepiej. Nie karmię na żądanie tylko co 3 godziny, bo nie mogę Małej pozowlić na to żeby nie zzjadła. Karmienie zajmuje mi większość doby bo trwa około 1,5 godziny, bo poje trochę poźniej zaśnie, przewijanie, znowu przystawianie, kolejne budzenia, odbijanie i tak co 3 godziny. W dzień jeszcze daję radę ale w nocy jest ciężko. Mała już zaczeła przybierać na wadzę, więc widać efekty. Ważymy ją codziennie i kontrolujemy. Ja walczę teraz z nawałem. Wczoraj była u nas konsultantka laktacyjna i bardzo mi pomogła.
Postaram się tu zajrzeć do Was jeszcze w tygodniu ale póki nie ureguluje się u nas z tym jedzeniem to po prostu nie znajduję czasu.
A tu jeszcze zdjęcie mojego brzuszka z porodówki:

[IMG]http://i41.tinypic.com/2dimvti.jpg[/IMG]

I zdjęcia mojego aniołka:

[IMG]http://i39.tinypic.com/2uhu9lj.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/atrsx0.jpg[/IMG]

Caluski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂
GRATULACJE DLA ŁAJSOKI

Madziocha twoj babelek jest sliczny. Wkleiłas zdjecie z porodowki jak widze to łóżko i sobie przypomne moj porod to az ciarki przechodza bo sie sporo wymeczyłam nie powiem. Samo wypchanie małej było szybkie ale etap skurczy i czekanie na odpowiednie rozwarcie to masakra 🥴

Teraz tez jest ciezko nie wiem czy wasze maluchy tez tak płacza, ale moja Oliwia to płaczek straszny wczoraj to prawie cały dzien przepłakała, a ja razem z nia bo czułam sie bezradna i bezsilna nic nie pomagało. I teraz wspominam jak to było fajnie miec ja w brzuszku. Noce nieprzespane, sutki opuchniete, ciągle przy cycku by siedziała nie sądziłam ze bedzie tak ciezko, ale jestem dobrej mysli ze tylko na poczatku tak bedzie.
Powiedzcie dziewczyny dopajacie wasze maluchy herbatkami z koperku? Bo mi mowią ze jeszcze za wczesnie, a mi sie wydaje ze moj pokarm jest za tłusty i ona chce pic poprostu i dlatego płacze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolcia nie stresuj sie, nie jestes sama z takimi problemami 😞 moja Blanka kiepsko zasypia wieczorem i w nocy tez bywa roznie a zwlaszcza z jedzeniem i zdarzalo sie , ze dokarmialam ja sztucznym mlekiem albo odciagnietym z piersi, bo cycka po prostu nie chciala ssac ☺️ mialam potem wyrzuty sumienia, ze sie na nia denerwowalam, ale PRZECIEZ NIE MUSIMY BYC MATKAMI IDEALNYMI 🙃 i musi troche minac czasu zanim poznamy nasze dzieci a dzieci poznaja nas, wiec glowa do gory, wszystko sie jakos ulozy, ja przynajmniej mocno w to wierze 😆 dodpada mnie czasami taki maly "baby blues", bo przeciez nie wszystko jest takie kolorowe, ale staram sie rozganiac od razu zle mysli, zeby nie popasc w jakas paranoje 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
Oli i Pola śliczne Maluszki 😘 😘

z góry sorry za błędy ale jedna reka odciagam pokarm, a druga pisze.
Moja Emilka całe dnie śpi, a wieczorem sie zaczyna 😞 wczoraj juz nie wiedzialam co robic,chyba zjadlam za duzo nowosci 😞

Ja nie karmie cyckiem - sutka nie chce zlapac - przez kapturek ciagnie, ale ja po tej cesarce nie potrafie znalezc ozycji do karmienia. Na siedzaco boli mni rana, az czuje jak sie poci, na lezaco nie potrafie. A mlekiem modyfikowanym karmie ja codziennie ok 24 ☺️ ☺️

Nie mam na nic czasu 😮

Aha dzisiaj bylismy pierwszy raz na spacerku 🤪 🤪 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane!

Śliczne bobaski!

Ja też niestety nie karmię piersią - mam za płaskie sutki i mała wogóle nie może się zassać 😞 w szpitalu przychodziły do mnie położne żeby mi pomóc i żadnej się nie udało bo mała wogóle nawet nie jest nawet zainteresowana piersią, więc też odciągam pokarm i dokarmiam modyfikowanym 😞 najgorsze jest to jak mnie wszyscy denerwują i powtarzają że mam próbowac bo mleko matki jest najlepsze, a ja na prawdę nic nie mogę zrobić i płaczę prawie non stop z tego powodu, bo na prawdę chciałam karmić piersią 😞 szlag mnie trafia i nie odbieram telefonów ani od mamy ani od teściowej bo zamiast mnie wspierać i pocieszać to mnie tylko jeszcze dołują 😞 Masakra jakaś !!! A poza tym to córka cud malina 😆 i ładnie przybiera na wadze 🙂
Jutro może się wybierzemy na spacerek bo dzisiaj to pogoda nie dopisała 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej...
Izulka wiem co czujesz bo ja wczoraj tez beczałam... czuje presje otoczenia że pierś najlepsza i mam walczyć o pokarm... a ja przez to gadanie to czuję się jak wyrodna matka ze nie siedze z nim przy cycku 24 godziny na dobę tylko dokarmiam mieszanką... walcze o pokarm ale nie wydaje mi sie żeby dla dziecka lepsze niz mieszanka było darcie się całymi nocami z głodu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja znowu tu u ty na forum,tylko pierwszą stronę czytam,bo o reszcie nie mowy.

Radziulek,wiem co czujesz,ja też miałam takie odczucia,Oliwkę karmię tylko mlekiem modyfikowanym i nie raz się nabeczałam,że co ze mnie za matka,że nie karmię piersią,nie wspomnę ile się nasłuchałam od położnej i nawet od mojego ginekologa...ale ona teraz jest najedzona,wyspana i szczęśliwa i ładnie przybiera na wadze,a tak...choć ładnie ssała,to nie umiałam na począku sama jej dostawić do piersi,a też byłam po cesarce i nikt nawet nie przyszedł pomóc,tylko straszyli,że jak nie będzie piła to żółtaczki dostanie...a w piersiach susza,niby coś mam jak sobie odciągam,ale jest tego z 2 łyżki stołowe i ni więcej.

Też mam pytanie o te herbatki,np:koperkową,czy można już podawać,niby na opakowaniu piszą,że od 1 tygodnia życia dziecka,ale nie miałam nawet kogo podpytać o to.A jakie mleczko używacie do karmienia lub dokarmiania?U nas jest Bebilon1.

P.S. Do wszystkich po cesarce - was też tak boli ta rana i kłuje czasem aż przy pępku??Czy tylko ja tak mam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Izulla mam to samo z dobrymi radami na temat karmienia. W szpitalu miałam kryzys przez te wszystkie dobre rady, jakie mleko mamy jest ważne - cholera wiem o tym ~!!! 😞 😞 Cały czas odciągam laktatorem, ale położne mówią, że w taki sposób nie oszukam piersi, bo dziecko robi zpełnie inny masaż piersi niż laktator - przy takim odciąganiu pokarm może zaniknąć nawet po dwóch tygodniach 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabiś my też doakrmiamy Bebilonem 1 😉
Ja odciągam po 120ml co ok 3godziny, dzisiaj w nocy zalałam łóżko mlekiem ☺️ Ale nie wiem jak to długo potrwa.

Dziewczyny jak u Was z kupkami? Moja robi dosłownie co chwile 😮 Przed karmieniem, po karmieniu... Ładnie mi zasypia przy butli, ale jak ją przebieram to znowu się budzi.. i to taka syzyfowa praca 😮

Brzuchatki?? Jak się czujecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny, ja właśnie wróciłam od gina, tętno maleństwa 150 nie wiem czy nie za dużo 🤨 wszystko mam pozamykane więc czekam. Trochę jestem wystraszona jutro jadę na usg bo ginka ma takie kiepskie i coś gadała że jej się brzuszek nie podoba że za duży i coś tam o jelitach gadała że jej się nie podoba 🥴 😞 i się teraz strasznie martwię nie wiem jak noc prześpię, masakra, ale 3 tyg temu wszystko mierzyła i mówiła że jest ok, a teraz taki numer 😞 nie wiem czy przez 3tyg mogło się stać coś złego? 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem,ze prosto mi sie mowi, ale nerwy sa zlym doradca, jutro sie wszystko wyjasni.Mi lekarz mowil w tamtem czwartek,ze szyjka calkiem splycona,a w szpitalu to juz twierdzil,ze szyjka wysoko cala, zamknieta.....Spokoj jest dla Ciebie najlepszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...