Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
oj bardzo bym już chciała 🙃
Na razie i tak siedzę w domu z włączonym lapkiem więc jak się zacznę zbierać na porodówkę, to chyba zdążę Wam tu coś skrobnąć przed wyjściem 😁 gorzej jak Brzuszek się zawiesi 😜
Zobaczymy - na razie idę zmajstrować śniadanko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Kochane,

znów chwila wytchnienia...Pszczółko - czyżby już?? Czekam z niecierpliwością na wieści...:-)

Kasiaa - u nas Oliwka wypija 90 ml mleczka modyfikowanego z tym,że w różnych odstępach,najczęściej co 3 godz,ale czasem jak pośpi dłużej to chce więcej tgo mleczka,ale wygląda to tak,że wypija te 90 ml,nie zasypia jak zawsze,obserwuje sobie otoczenie i po godzinie już jest zniecierpliwiona i dorabiam jej 20 ml,które czasem tylko pocyca lekko,nie wypija całości i idzie spać.A dziś podam jej pierwszy raz herbatkę z kopru do popicia,zobaczymy jak to będzie.

U nas też jak mała wstaje to 1,5 godz - 2 godz schodzi zanim się obrobię,bo tak jak u Was: przebieranie,karmienie,odbijanie (którego czesem wcale nie ma,choć chodzę z nią 45 min,czasem dłużej,wtedy po położeniu jej do spania ja już nie śpię,bo jej się ulewa i boję się,żeby się nie zachłysnęła),mycie butelki,wyrzucenie pampera itp...

Wesoło co??

A dziś dzwoniłam żeby zarejestrować małą na badanie USG bioderek - termin na 1 lipca!!! Chyba się gdzieś umówię prywatnie i zapłacę,bo to za długo czekać,takie badanie do 8 tyg.życia najpóźniej powinno się zrobić.Tak mi się wydaje bynajmniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pszczólka a nie mowilam, ze za chwile urodzisz?! 😜 trzymam kciuki, zeby to bylo dzis i szybko!!!

Dziewczyny czy wy tez po cesarce macie wrazenie, ze pod i nad szwem macie taki odretwialy brzuch?jakby to byl kawalek nie twojego ciala? bo mnie to denerwuje 😞
ja nie wiem jaka ilosc Blanka mleka zjada, bo raz ssie jedna piers i wystarcza a raz jedna a potem druga i jeszcze glodna 😠 a ja nie wiem co robic, pare razy w nocy podalismy jej sztuczne mleko to zjadala 90 ml!!!i wtedy super spala, ale narazie sie nie poddaje i walcze piersia 🙃
martwi mnie tylko fakt, ze ropieje jej jedno oczko i pomimo przemywania sola fizjologiczna wciaz ropieje, a pediatra dopiero we wtorek 😞 😞 😞
a jak ze spadkeim wagi u Majoweczek ktore urodzily? ja narazie 10 kg w dol, ale stanelo w miejscu i nic dalej....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeszcze zobaczymy jak z tym moim porodem będzie, bo póki co zjadłam śniadanie i wszystko się uspokoiło 🤢 Ala jeszcze się nie urodziła a już się bawi w chowanego 😉 albo przestraszyła się pogody, że dziś tak zimno i odwidziało jej się 😁
Ciekawa też jestem jak to u mnie będzie - czy uda mi się naturalnie urodzić, czy też będzie trzeba ciąć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny,

ja właśnie tylko na chwilkę bo lecę do szpitala zdjąć szwy. U nas już dobrze, sytuacja w miarę opanowana. Przede wszystkim ja się czuję dobrze, brzuch juz prawie nie boli i zaczełam się już w miarę normalnie ruszać. Mała jest bardzo grzeczna, prawie wogóle nie płacze, z karmieniem mi długo schodzi ale widać efekty - rosnie jak na drożdzach 🙂 Mam dużo pokarmu, sutki się już wygoiły i jest duzo lepiej. Nie dokarmiam jej niczym. Tak jak wam pisałam zaraz po wyjściu ze szpitala była u nas konsultantka laktacyjna i uważam że to były najlepiej zainwestowane pieniądze w ostatnim czasie. Sporo się nauczyłam, pokazała jak przystawiać dzidziusia, jak się wygodnie ułożyć, jak postępować przy nawale i od tej pory wszystko z karmieniem mi wychodzi, jestem spokojniejsza, a Mała zadowolona. Dziewczyny polecam Wam takie konsultacje u Międzynarodowego Konsultanta Laktacyjnego. Mnie namówiła koleżanka, która żałowała że zdecydowała się dopiero po 6 tygodniach, więc ja postanowiłam od razu.

Pszczólka jeżeli to już to trzymam za Ciebie kciuki 🙂 😆

Buziak dla wszystkim mamusiek 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabiś widzę w każdym domku to samo 🤪

Netinetka też mam taki brak czucia nad brzuchem, jakby jakaś lekka martwica 😁 😁 Położna powiedziała mi, że to zupełnie normalne i najwcześniej wszystko powróci do normy po ok 7 miesiącach, bo mięśnie muszą się zupełnie zrosnąć. Martwi mnie tylko takie stwardnienie zaraz nad raną... czy to ten zrost?? 🤨

Netinetka Emilce też ropiało oczko i to baaardzo, tak ją wypuścili ze szpitala, przemywałam kilka razy dziennie oba oczka solą, oczywiście jedno oczko jednym gazikiem i drugie drugim. Od zewnątrz do środka. Po paru dniach wszystko wróciło do normy 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a u mnie dalej cisza... na razie powrócił plan odwiedzenia ryneczku 😜 ale już nie sama tylko z Mężem 🙂 zobaczymy jak to będzie - na razie Mała chyba śpi, tylko raz mi szurnęła nóżką, a ja leżę i odpoczywam bo tak jak miałam ochotę tyle robić tak mi się odechciało ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie bardzo wiem, ale chyba jednak cesarka, bo mowil, ze wedlug niego nie ma szans zeby glowka zeszla.W kazdym razie kazal mi sie stawic ze wszystkim.Mowilam mu ze nie chce tam bezczynnie lezec, jak bylo tydzien temu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze wlasnie wyłapałam że Łajsoka urodziła... alez ja jestem po tyłach... niech mi ktos powie co i jak w skrócie... ile dzidzia wazyła i w ogóle jak poród...
U nas pępuszek juz odpadł, bylismy dziś u pediatry, mały ładnie przybiera i jest zdrowiutki... super lekarka nam się trafiła, dosłownie widac że ma do tego serce... doradziła mi trochę w sprawie laktacji, powiedziała że mam sie nie przejmowac jesli musze dokarmiać to na pewno tym krzywdy dziecku nie zrobię, wręcz przeciwnie, a laktacja sie unormuje tylko przystawiac małego jak najczęściej... i powiedziała że mam mysleć również o sobie...
Kasiu pytałas ile jedzą dzieciaczki... Mój wypija z butli teraz ok. 60 ml też co 3 godziny, a wczesniej troszkę mniej... Ale coraz wiekszy ma apetyt bo teraz dostawiam go do cyca i potem daję mleczko jesli ciągle jest głodny wiec nie wiem ile dokładnie... ale 100 ml na pewno nie...
A pochwalę się że dzisiaj dałam mu cyca, wisiał co prawda 1,5 godziny ale śpi, a wczesniej jadl i jadł a i tak nie chciał spac bo był glodny.... wiec może coś z tej mojej laktacji będzie :o) Jestem z siebie dumna :o)
Pszczoła trzymam kciukasy, żeby to już było to... Moni i Anita czekają az się rozpakujesz więc nie blokuj kolejki... niedługo będą same mamusie i mniej czytania :o)
Netinetko u mnie z wagą tak samo... spadło mi 10 kg i stoi... tzn tak 0,2 kg dziennie rano mam mniej więc cos się rusza, ale ja nadal jestem opuchnięta... nie tak jak w ciąży ale kostek jeszcze nie odzyskałam...
Ja czuję sie juz całkiem dobrze... w poniedziałek była położna, ściągnęła mi szwy i pozułam wielką ulge w kroczu :o) Dzisiaj już jest calkiem dobrze...
Moni daj znać co u Ciebie na tym USG...
Kurcze nie wiem czy o czyms nie zapomniałam... a zapomniałam na pewno...
A jeszcze się pochwale że zaraz jedziemy ogladac mieszkanie... nic pewnego ale mamy szanse na mieszkanie komunalne, znajomy musi je zdać bo przeprowadził sie do domu i jesli będzie mozliwość wskazania kogoś kto ma tam mieszkać to my tam pójdziemy :o)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć, wróciłam, usg zrobione, moja ginka zawołała jeszcze pół szpitala na kosultacje w mojej sprawie i wszyscy zgodnie stwierdzili że jest ok i właśnie tak to może wyglądać, więc jestem trochę uspokojona, na 90% będzie mała Niunia 😁 ale się cieszę że powiedzieli że ok, za tydzień w czwartek mam jechać do tego szpitala na ktg i zobaczymy, jak coś już się będzie działo to zostanę a jak nie to na weekend do domku i od poniedziałku do szpitala, no ale to dopiero za tydzień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczynki a na odbiór maleństwa ze szpitala co szykowałyście? W ogóle przygotować mężowi gondolę czy można fotelik samochodowy? Kasia, Radzia czy zabierałyście dzieciaczki w fotelikach od naszych jumperków? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurczę jak tak czytam o tych,które jednak walczą o karmienie cycem,to mam wyrzuty,może jednak ja się poddałam valcoverem??Może powinnam jak MAdziocha skorzystać z pomocy takiej osoby,duży to jest koszt??

A co do opuchlizny,nie wiem czy w waszym przypadku będzie tak samo,ale jeśli pamiętacie u mnie mocno w ostatnich dniach przed porodem skoczyło ciśnienie i opuchłam cała,było zagrożenie rzucawką,dlatego miałam CC,ale po porodzie nic się nie zmieniło pomimo,że faszerowali mnie lekami niby obniżającymi ciśnienie,a tu nic.Jak wróciłam do domu i przyjechał na wizytę pediatra i zobaczył moje nogi,od razu przepisał mi Furosemid,3 dni tylko go brałam (wtedy nie wolno karmić),opuchlizna zeszła calutka i ciśnienie mam jak z bajki bez brania leków.A tak to nikt nie wiedział jak mi pomóc,nawet kardiolog,u którego byłam prywatnie po porodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moniu,po odbiór można zabrać co się chce,albo fotelik albo gondolę albo nawet w samym rożku,ale najczęściej wszyscy przychodzili z fotelikiem.Co do ubranek to nasza niunia była ubrana w body z krótkim rękawem,kaftanik ii śpioszki + oczywiście czapeczka,ale tego dnia było bardzo ciepło.

I widzę,że u Ciebie jak u mnie maleństwo ułożone główką do góry,oj te nasze Skarby...

Pozdrawiam

_Gabiś_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do wrażeń po cesarce (o której wolałabym szybko zapomnieć) to też mam taki jakby martwy brzuch nad raną ale głównie z prawej strony, w ogóle prawą stronę miałam i mam bardziej bolesną.Szwy miałam rozpuszczalne,więc się wchłonęły,ale pętelkę i zakończnie dopiero niedawno wyciągnęła mi położna.

Ale mamy przeżycia,co?? Najważniejsze,że maluszki są zdrowe,szkraby nasze kochane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamuśki i Kuleczki 🙂
ja dziś po południu pospałam a potem byliśmy w sklepie na małych zakupach 🙂 kupiłam Małej smoczki Tommee Tippee - nie wiem czy się sprawdzą, ale zawsze jak coś to już awaryjnie jest 🙂 wkurzyłam się tylko, bo jak je odpakowałam to się okazało że one nie mają tego kółeczka (uszka) za które się trzyma jak maleństwu wkłada się smoczek 😞 no zobaczę w praktyce na ile to będzie uciążliwe na ile da się przeżyć.. jeszcze w ogóle zobaczymy czy Alicji posmakuje taki smok 😁
Jak wracaliśmy to pod blokiem złapał mnie gigantyczny skurcz, ale już minął i kolejny się nie powtórzył, więc wygląda na to że wieczór spędzę w domku 🙂
Zaraz idę jakiś obiadek szykować i będziemy jeść 😁 nie powiem Wam co planuję, bo znając życie zaraz smaka Wam zrobię, a Wy to różnie teraz z tym jedzeniem 🙂

Odezwę się później 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...