Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

oj chyba mnie ominie w tym roku Dzień Matki 😠 no chyba że sobie sama zrobię prezent 😁

Radzia faktycznie dzieciaczki identyczne 😁

Cześć dziewczynki 🙂

Radzia niesamowite!!! Co chwilę otwieram to zdjęcie i nie mogę uwierzyć że to dwa różne bobaski!!!
U nas jest już teściowa i co chwilę zagląda do małej i mówi na głos: jakie zimne stópki mimo że jest taki gorąc że mała ma włoski mokre na głowie i całe posklejane 😜
Czy któraś z Was ma coś takiego że jak ktoś bierze Wasze maleństwo na ręce to jesteście zazdrosne?? Ja mam nadzieję że któraś ma tak jak i ja i że jest to jednak normalne 😞 ja najchętniej to trzymałabym ją na rękach i nikomu nie oddawała 😞 tylko tatusiowi 😁
Życzę wszystkim udanej słonecznej Niedzieli 😎
Monia Ty się nie ociągaj a na grilla to mogłabyś już z Małą za tydzień pójść!!! 😉
Buziaki 😘

kurde dziewczyny żebyście wiedziały jak bardzo chciałabym mieć już Małą ze sobą 🤨 ale co ja z nią zrobię jak jej tam dobrze w brzuszku 😜 jutro kładę się do szpitala i aż mnie szlag trafia na samą myśl że będę tam leżała a Niunia nie będzie chciała wychodzić, no chyba że jak już mnie położą to od razu dadzą coś na wywołanie i później już będzie z górki 😮

Witam was dawno mie nie było bo miałam problem z napisaniem postu niby was czytałam na bierząco ale nie mogłam nic napisać bo cały czas się ladowało ale dziś mi się udało.Wiecie muszę się wam pochwalić że mój Przemuś śpi całe noce spokojnie czasem się budzi na jedzonko na pół godzinki i nadal śpi,ale jest więcej nocek że śpi całą noc.Jak go ukąpię wieczorem i sobie poje to uśnie około 21 to budzi się około 7-8 rano.Oby tak dalej.W dzień też jest grzeczny też dużo śpi.Teraz wam pokażę mojego skarbka jak mi się uda.Pozdrawiam was i życzę miłej niedzieli.

http://yfrog.com/5ddsc02754hvj

Cześć Kochane 🙂
u mnie też masakrycznie mało czasu żeby do Was zajrzeć... niby nic, bo przecież maluchy tylko śpią i jedzą, czasami trzeba przebrać 😜 ale nie ma kiedy się oderwać 😜
Ja dziś całe południe wojowałam z Małą... taki z niej głodomor że co chwile do cycka się pchała, aż skończyło się tak że sobie solidnie rzygnęła 😞 potem jeszcze trzy razy ulała i oczywiście histeria bo znowu do cyca chciała... zanim przebrałam ją i siebie to znowu głodna 😜 teraz na szczęście zasnęła spokojnie.. już się z niej mały klusek robi, a żłopie tego mleka że hej 🙂
co od tego bólu w cyckach po karmieniu to też tak mam. Czasami tylko sutki, czasami cała pierś, ale też tak kłuje.. ale już chyba powoli mi się sutki hartują bo boli tylko jak Ala się zasysa a potem jest już całkiem znośnie 😉
I też sobie reguluje już nocki do spania 🙂 dziś obie ładnie spałyśmy tylko z jedną pobudką o 2.30 🙂
Ala się jeszcze nie widziała z psinką moich Rodziców, ale powiem Wam że obawiam sie też tego spotkania bo Dino jest wielki a poza tym najprawdopodobniej będziemy się widzieć na jego terenie... no ale to jeszcze trochę czasu jest 🙂

Miłego dzionka 🙂
A Ty Monia tam namawiaj jutro lekarzy bo rzeczywiście święto przeleci Ci koło nosa 😜

A na koniec.. moja ukochana Niunia 🤪
[IMG]http://i45.tinypic.com/55gwgp.jpg[/IMG]

hej mamuski!
no niestety mniej czasu jest, bo jak mala usnie to korzystam i robie cos dla siebie aalbo w domu i tak mija caly dzien 🙂
u nas chyba zaczely sie juz jakies male kolki 😞 narazie dalismy pare razy wode koperkowa i jest ok, ale mam nadzieje, ze to sie nie rozwinie i gorzej nie bedzie...
wczoraj sciagnelam mleczko i moj maz zabral mala na dzialke na kilka godzin a ja mialam "wychodne" 😜 normalnie nie wiedzialam co mam ze soba zrobic, pojechalam do kolezanki, na lody, do drugiej kolezanki i po 3 godzinach ...zaczelam tesknic 😁 ale takie wyluzowanie dobrze mi zrobilo, polecam!!! 😉

Izulka ja mam to samo... moja mama się cioci poskarżyła że na razie małego w ogóle z rąk nie wypuszczamy i wszystko chcemy przy nim robic sami...
Pszczóla Alunia sliczna, a Mateuszek ma taki sam pajacyk... tzn stwierdzam po kołnierzyku że to ten sam pajacyk :o) Ale on jeszcze w nim tonie, a poza tym to jeden z tych ciuszków których nie znosze ubierać 🤪
Dorotx sliczny szkrabuś... 😆 A Ty karmisz piersią czy mleczkiem modyfikowanym że cąła nocke dzidziuś przesypia? Bo dla cycków to chyba nienajlepiej... moje rano by wybuchły gdybym go choc raz nie nakarmiła... 😜

No niestety już nie karmię od wczoraj bo nie mam pokarmu,podaję mu bebiko i narazie nie mamy problemu z kolkami czy z zaparciami.Myślę że będzie tak nadal.Właśnie poprzednio też miałam problem z pokarmem i do 2-3 tygodni je karmiłam a pużniew już im brakowało więc dokarmiałam a pużniej tylko butelka.Ale cóż poradzić Pszczułko masz śliczną córeczkę jak zresztą i reszta, też bym cały czas tylko przeglądała te fotki z maluszkami, są słodkie.No poród miałaś żeczywiście ciężki tylko współczuć ale najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze.
narazie pa

Radzia... szok 🤪 Podobieństwo niesamowite - Wasze Maluszki jak bliźniaki 🤪
Netinetka zazdroszczę wychodnego 😜 Też muszę sobie zafundować taki relaksik 🤪

Maleństwa słodziachne 😉

Witam Kobietki! 🙂
My mieliśmy nockę płaczliwą, znów mały stękał jak na kupę ale jej nie robił tylko bączył co chwilkę, a płakał jakby go ze skóry obdzierali, już nie wiedzieliśmy co robić, jeszcze z rana odwiedziła nas moja siorka, z narzeczonym, mama, tata i mój brat. Chwilka na rączkach u baby i w pieluszce "pruut" zrobił że prawie po łopatki się wysmarował 😁 potem już normalnie kupy leciały, nie wiem od czego to mógł mieć, taki zastój kupy 🤨 ostatnią zrobił o 12 w nocy i dopiero jak moja mamuśka się nim zajęła to tak ok. 10 rano, teraz normalnie lecą więc się uspokoiłam. Dziś byliśmy na pierwszym spacerku 🤪, mały spał jak suseł, po powrocie jeszcze śpiochał i musiałam go na cyca wybudzać ☺️ ale jak już się dopadł to dwa obalił 🤪
Radzia rzeczywiście chłopcy jak bliźniaki !! 🤪
aa u mnie też jest to samo mama moja i siostra chciały pomóc i zajmować się Olim ale jakoś tak musiałam ciągle przy nim być ☺️
Ja też jestem mega dumna że w tym roku będę świętować swój pierwszy dzień mamuśki 😉
Dorotx, Pszczółeczko dzieciaczki piękne:*
...hmm trzeba mleczarnie otworzyć klusek nie płacze tylko tak woła "mamamama"..lecę

Witajcie.ja tak na chwilkę i z pytaniem.kiedyś któraś z was zamiesiła tu linka z ubrankami i akcesoriami do chrztu.jeśli któraś go ma błagam o niego.
jak będę mieć troszkę czasu to tu popisze bo u nas się działo.
pozdrawiamy

Hej kobietki 🙂Mój kochany synek daje mamie spać tylko do 3 potem musimy się bawić 🙂

cześć mamuśki, zaraz jadę do szpitala i już nie mam zamiaru się stamtąd ruszać bez mojego Skarbeczka 😁 W związku z tym że mnie nie będzie kilka dni, to wszystkim mamusiom z okazji pierwszego Dnia Matki życzę wszystkiego dobrego dużo zdrówka wytrwałości i miłości:*

Jak już mi się uda zostać majową mamusią to napiszę do którejś sms-ka
Buziaki

Monia trzymam mocno kciuki za Was... 😘
A ja jestem dumna bo dotąd mój mąż kąpał Mateuszka ale że wraca do pracy to musiałam sie nauczyć i wczoraj kąpałam go sama... zrobiłam to troche po swojemu za radą szwagierki i o dziwo moje dziecko nawet nie kwęknęło a tatusiowi darł sie przy kąpieli w niebogłosy... alez byłam dumna 🤪
Dzisiaj łapałam mu siki do badania - fajna zabawa 😁 Dobrze że ktos wymyslił takie specjalne woreczki 🙃
Dziewczyny robicie te płatne szczepionki czy te refundowane? I szczepicie na rotawirusy i pneumokoki? Bo cholernie drogie te szczepionki 🤢

Monia to trzymamy kciuki!! Pisz koniecznie jak Mała już będzie na świecie!! 😁
Radzia - te śpioszki co Alunia ma na sobie na zdjęciu to śpioszki ze Snoopim 😉 jak masz takie same to stwierdzam jednoznacznie że to chyba jest na topie wśród maluchów - 3 znajome bobasy ze Szczecina też takie mają 😁 Chyba ostatni krzyk mody 😜
Ja się teraz denerwuję trochę co z pępuszkiem u Małej się dzieje.. niby wszystko w porządku, nie ma nieprzyjemnego zapachu na szczęście (to mi powiedziała pediatra że jak coś się będzie złego działo to pępuszek ma nieprzyjemną woń), ale zauważyłam, że śpiochy w miejscu pępuszka są przybrudzone 😞 niby trochę ropki, jakiejś takiej wydzieliny, ale z pępuszka nic się nie sączy i wygląda w miarę ok. Czy Wy też tak miałyście przybrudzone śpioszki??
A co do kupy to u nas też zastój 🤢 Mała śpi smacznie - nawet w nocy musiałam ją budzić na cycka, teraz rano pojadła i dalej kima - może za godzinę coś tam w pieluszce się pojawi 😜
U nas przez pierwsze dni była moja Mama, wczoraj pojechała do domu, ale ma przyjechać na dniach znowu i nam pomóc. Małą zajmujemy się my, a Mama pomaga mi gotując, prasując i ogarniając mieszkanko - aż mi tak głupio że tak wszystko robi, ale mówi że po to przyjechała więc staram się walczyć z wyrzutami sumienia.. No ale dziś jestem sama - Grześ właśnie poszedł do pracy. Dobrze, że zdążyłam się wykąpać 😜
Teraz wstawię jakieś pranie, poogarniam i skorzystam z tego że Alunia jeszcze śpi 🙂

Miłego dnia :*

Czesc dziewczyny
U nas nocka przespana tylko o 4 była pobudka na jedzonko i spała prawie do 8, ale za to wieczorem jak ja wykąpałam o 19 :30 to zasneła dopiero o 23. Pewnie dlatego ze była u dziadkow wczoraj i spała sobie na swierzym powietrzy prawie 4 h 🙂

Pszczółka moja Oliwia tez ma przyprudzone body od pepuszka ale nie ropą tylko troszke krewką.
Jutro przychodzi połozna to sie dowiem czy to normalne.

Radzia a co do szczepionek to my szczepimy odpłatnie bo to wtedy tylko raz sie kłuje mała i ma w tym wszystkie szczepionki, a nie bede kłuła takiego malucha kilka razy wole zaoszczędzić jej zbędnego bolu i stresu.

Tak Pszczółko!!! To spioszki ze Snoopim 🤪

Karolcia - to napisz jutro co powiedziała położna.. bo ja się znowu zaczęłam martwic 😞 Małą przebierałam rano, a śpioszki już brudne 😞
A co do Snoopiego to teraz mam w rozmiarze 0-3 a drugie takie same w 3-6 🤪 heeheehe

U nas juz pępek czyściutki, ale mała Pszczółeczka jest młodsza... Pszcżółko u nas po odpadnięciu pjawiała sie tam jeszcze krew i musiałam to przemywac... ale ponoc jesli nie ma brzydkiego zapachu to przemywac i jest ok... no ale lepiej zapytać kogos kto sie na tym zna...
Moje dziecię spi już od 8 rano... musiałam ściagnąć pokarm bo nie lubie go budzić a cycki mi pekały... nasiorbałam tego 80 ml czyli jest już lepiej... a w ogóle to on chyba przyzwyczaił się trochę do butli bo przy piersi potrafi czasem leżeć spokojnie, ale ostatnio coraz częściej strasznie sie wkurza i szarpie mi się z tym cyckiem a mi az ciepło sie robi z bólu... chyba za wolno mu leci... 🤨

Moja Mała lubi się przytulać do cycka po jedzeniu 🙂 jak się nażłopie, to wypluwa cycka i kładzie na nim buzie, potem zawadiacko się uśmiecha i już jej nie ma 😜
Cieszę się, bo póki co to chyba cycki zaczynają mi się hartować - coraz mniej boli, najgorsze są zawsze te pierwsze ciamknięcia ale potem już jest ok i mogę nawet skupiać się na innych rzeczach 😜

Heja! 🙂
Monia super już nie długo cała majowa tabelka będzie pełna 🤪
Moje dziecko po wczorajszej wizycie i spacerku normalnie spało w nocy jak suseł dwa razy sie tylko obudził dałam mu cyca i z powrotem kima 🤪 aż rano dziwnie się czuliśmy z Mariuszem że nocka taka przespana 😆
A teraz klusek nakarmiony leży obok i zajmuje się sobą 😉 mieliśmy po obiadku też wyjść na mały spacerek ale coś się chmurzy 😠 zaraz koniec maja a ta pogoda taka wstrętna 😠

aa czerwcówka kwasiek już urodziła 🤪

Tak Kwasek juz urodziła,a amy czekamy dalej, wczoraj miałąm duzo sluzu na wkładce taki rózowy a dziś juz nic, myslicie, że to ten czop??

Hej 🙂) Ja z Kacprem czasem musze wojować bo nie mam pokarmu 😞 Musimy dawac mu butle i przez to boli go czesto brzuszek, to chyba kolki 🥴 Wczoraj Mały zjadł za raz 140 ml!! pierwszy raz i nie mogłam w to uwierzyc gdzie mu to sie zmieściło... A on nadal chudziutki. Za dwa tygodnie przybral 400 g to nie wiem czy to dużo czy mało...
A własnie co do porodu to jeszcze nie pisałam 🙂 Ale mój zaczął się o 1.48 w nocy. Tak w ogóle to nie wiedziałam że rodzę.... Mysłałam że mam zatwardzenie i 2 godziny spędziłam na kibelku... bardz bołal mnie brzuch... Skurcze miałam co minutę przez około minute... Mój poród zaczął się odrazu od skurczy partych i żebym parłam mocno jak na porodówce Kacper z pewnościa by wyskoczył do sedesu.... No ale te dwie godziny byłam w domku ąz w koncu zadzwonilam na pogotowie i powiedzialam co sie dzieje a ta babka do mnie ze ja rodze 🤪 no wiec przyjechala do mnie karetka i mnie zabrala... a mąż jechał za nami samochodem. Jak dotarlismy do spzitala o 4.30 pojechalam wozkiem na porodowke a męża wygoniła położna 😞 powiedziała zeby przyjechal o 10 po obchodzie bo teraz to wszystkie kobiety na salach spia. no wiec męża nie było przy porodzie a bardzo chciałam. No i jak o 4.30 znalazlam sie na łóżku to o 5.10 był już Kacper 🙂 wogóle nie był w żadnej mazi i tak słodziutko płakał 🙂 Poród trwał 3.5 godziny, fakt że bolesny ale było bez znieczulenia 🙂 No i było warto 🙂