Skocz do zawartości

Czy są Bydgoszczanki? | Forum o ciąży


MoniaC82

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzień dobry,
dlaczego tutaj takie pustki??? 🤨

Andzia co u Ciebie i Chłopaków?

Zośka jak po weselu? Lekki kacyk miał miejsce? 😉 Jak się czujecie? Maksio nie choruje?

Lenka od czwartku do niedzieli miała prawie 40 stopni gorączki - ropna angina 🤢 Dostała antybiotyk - już po raz drugi w życiu - i dzisiaj jest już lepiej. No i to właśnie jest minus przedszkola. Wiecznie dziecko chore.
Ale plusy są dużo lepsze. Lenka już potrafi sama ubrać majtki - co prawda nie zawsze jest przód z przodu - ale to już inna kwestia 😜 próbuje też ze skarpetkami itd. Także naprawdę jestem z NIEJ mega dumna 😁
Aaa i zapomniałam powiedzieć, że Lenka już całkowicie bez papmka chodzi. Zakładam tylko na noc ale jak wstajemy to pampers jest raczej suchy.
Nie śniło mnie się kiedyś, że będę miała taka mądrą córkę 😜 😁 😜 😉 To się pochwaliłam i idę robić obiad.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie piliśmy na weselu, ponieważ mąż był świadkiem i mieliśmy takie role funkcyjne, kierowca itp. 🙂

ale impreza w sumie się udała

Maksio też miał dopiero co anginę, skąd on to wziął, to nie wiem, ale u niego to pierwszy antybiotyk w życiu

złożyłam podanie o pracę, co prawda nie wiem, czy chcę iść, ale jak mnie nie przyjmą, to nie będę płakać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki, dzięki 😉
Oj Zośka szczerze powiedziawszy to ja w pracy odpoczywam bez Lenki jednak 😜 Teraz jak jest u dziadków, którzy Jej na wszystko pozwalają to nie mogę okiełznać własnego Dziecka 😁 Jest niegrzeczna strasznie. Ale to nie zmienia faktu, że bardzo za Nią tęsknię.
Zawsze wiedziałam, że nadaję się do pracy z papierami, a nie z dzieciaczkami 😁 😜 😁

Andzia a Ty to gdzie się podziewasz???? Wracaj tutaj do nas 😉

PS. Zośka koniecznie poinformuj jak się coś ruszy w sprawach pracowych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zośka odezwali się z przyszłej ewentualnej pracy?
Nie chcę się zachowywać jak "ciocia dobra rada", ale trzeba lubić to ci się wykonuje zawodowo. W pracy spędzamy więcej czasu niż w domku. I męczyć się chyba nie ma sensu 🙂

ANDZIA CZY Z TOBĄ I DZIECIACZKAMI JEST WSZYSTKO W PORZĄDKU???? MARTWIĘ SIĘ, ŻE TAK DŁUGO SIĘ NIE ODZYWASZ!

Pozdrawiamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zośka powodzenia życzę! Pewnie, że w nowym środowisku, z nowymi osobami, nieznaną dziedziną - zawsze się człowiek denerwuje. Ale z czasem to mija i przywykamy do codzienności.

Andzia co się dzieje??? Czekam aż się odezwiesz! A może napisze do Ciebie sms-a? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry!
wstyd mi ze tak dlugo tu nie bylam 😞 ale mialam przez dwa tygodnie rehabilitacje na ten kregoslup ktore nic nie daly boli jak bolal teraz czekam na kolejna wizyte u lekarza bo tak dalej nie dam rady:/
no wiadomo jak te rehabilitacje to rano troche sie ogranelo obiad i na rehabilitacje to jak wrocilam z dziecmi na spacer i nie mialam jakos czasu do was tutaj zajrzec 😞
teraz wzielam sie za poszukiwanie pracy bo jednak kasy troche potrzeba a skad ja brac?
ale narazie bez sukcesu niestety 😞
jakos ostatnio chodze bez humoru nie wiem czy to juz zmeczenie organizmu czy jak!
dzieci moje maja sie dobrze 🙂
Fabian rosnie i pyskuje hehe ale na kibel nie chce za nic w swiecie wszystko wie co i jak ale przemoc sie nie moze 🥴 no ale moze i na niego przyjdzie pora 🙂
Alanek ma juz 4 zabki wazy 10 kg i jezdzi po mieszkaniu w chodziku jak szalony 🙂
oczywiscie starszy czasem podniesie na niego reke bo jak by moglo byc inaczej ale jak zrobi zle to wie ze musi go przeprosic ucalowac i przytulic 🙂
musze dodac zdjecie zeby Wam ich pokazac 🙂
22 czerwca mielismy chrzciny Alanka dopiero ☺️ jakos zawsze nie mialam czasu jechac do ksiedza bylo milion innych rzeczy do zrobienia ale wkoncu sie udalo hehe 😁
A tak to u mnie wiecznie duzo zajec rano musze ogarnac te moje ranczo a potem obiad spacerek wypije kawke i znowu ruszam na dwor jak dzieci zjedza i tak do wieczorka potem trzeba brudaskow pomyc i spac i tak po calym dniu padam ze nie mam sil na nic!
ale obiecuje ze sie poprawie i czesciej tu bede zagldac 🙂
Aska-GRATULUJE Lence juz bez pampka 🙂 ciekawe kiedy ta radosc mnie ogranie jak moj synek bedzie bez niego chodzil 🙂
reszcie dzieciaczkow zycze zdrowka 🙂
Fabian-od nadmiaru slonca chodz chodzil w czapce jakis czas temu wymitowal mi przez caly dzien ale na szczescie na drugi dzien bylo juz dobrze mial goraczke wiec uwazajcie na to slonce 🥴
buziaki dla Was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć, no więc piszę 🙂
w zeszłym tyg dowiedziałam się, że będzie chłopak 🙂 ależ się cieszymy. Teraz ciekawi mnie czy warto się wwybrąc do jakiejś szkoły rodzenia, co myślicie, macie doświadczenia, chodzicie już gdzieś?
pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kaska - gratulacje, mnie szkoła rodzenia nie była potrzebna, dałam radę bez 😉 chciałam iść i nie doszłam i nie żałuję 🙂

Andziucha - wow, 10 kg, toż to imponująco brzmi, to mój Maksianek ma 11 😉
co u nas? hmm... mamy dwóch Maksia kuzynów na wakacjach i broją równo! aż czasem człowiek nie wie, co ma ze sobą zrobić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczęta,
witam również Ciebie Kasiu 🙂 Odpowiadając na Twoje pytanie to my (ja z Mężem) chodziliśmy do szkoły rodzenia i bardzo miło to wspominam. Z resztą gdyby nie wykład na temat pierwszej pomocy dziecku to nie wiem jakby się skończyła historia z zachłyśnięciem mojej Córki mleczkiem 🤢 ale to długa historia opisze ją jak będziesz chciała 😉
Ponadto wszystkie pytania, które mnie się nasuwały zadawałam Pani, która prowadziła te zajęcia i przynajmniej miałam kompetentną wiedzę - wujek google nie zawsze mówi prawdę 😜

U nas generalnie po staremu - ale w przyszłym tyg. zaczynam urlop i będziemy jechać nad morze 🤪 Matko całe wieki nigdzie nie byłam i aż strach się z domku wyrwać 😁 😁 😁
No i muszę Lenka z przedszkola raczej wypisać. Jest bardzo często chora i ja już wysiadam - no i nie chcę faszerować Dziecka co miesiąc antybiotykami.
Niestety mamy regres pieluchowy. Lenka w nocy robi siusiu w pieluchę, a było już tak dobrze... Wszyscy mnie pocieszają, że u każdego dziecka tak jest i mam się nie przejmować i nie poddawać - hmm łatwo powiedzieć kiedy ja chciałam już zupełnie odejść od pieluchowania. No nic pozostaje mnie czekać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry!
Witam Ciebie Kaska 😉-GRATULUJE dzidziusia 🙂 ja do szkoly rodzenia nie chodzilam i dalam rade urodzic jednego i drugiego syna o wadze 4 i 5 kg 🙂
Aska-glowa do gory 🙂 jak Lenka robi tylko siusiu w nocy to i tak bardzo ladnie bo moje dzieciecie bardzo ale to bardzo oporne na wiedze:/
Zoska-to teraz masz tak jak ja na codzien 🙂czasem nie wiem w co rece wlozyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lalala odliczam dni i będę urlopować! 🤪 Jeszcze tylko 2 i będę free - co prawda na 2 tyg., ale zawsze 😜
Niby nie powinnam się zbytnio zmęczyć - bo pracuje dopiero 3 miechy, ale w pracy "robota na akord" i jest niestety dość trudno.
Także - kochane Moje - proszę zamawiać od niedzieli pogodę bo wybywamy nad morze 😁 😁 😁 Robię sobie wówczas tydzień bez kompa.
A co u Was?
Buźkamy 😉 Pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry!
Aska-milego i udanego URLOPOWANIA trzymam kciuki za dobra pogode i zamawiam ja dla siebie 🙂

A ja we wtorek mam rozmowe kwalifikacyjna wiec jestem ciekawa czy cos z tego wyjdzie z jednej strony bym chciala 😉
i od wrzesnia zaczynam szkole 🙂 studium psychologiczne wiec cos nowego robie ze swoim zyciem wkoncu mam dopiero 24 lata 🙂
mam nadzieje ze wszystkiemu podolam i szkole i pracy no i zebym mi starczylo czasu dla moich babelkow 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Dzień dobry,
ulala ale tutaj cisza - moje Drogie Panie.
My już po urlopowaniu nad morzem - było cudownie. Pogoda dopisała jak nigdy. Lenka w siódmym niebie była, gdyż wody pod dostatkiem a i piaskownica gigantyczna 😁 😁 😁
Mieliśmy fajoski domek i naprawdę było mega.

Andzia jak po rozmowie kwalifikacyjnej wtorkowej?

Zośka co u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przerażająca cisza tutaj u nas 😜

Ja jeszcze urlopuje i cieszę się współnym czasem z Leneczką 🙂
Niestety dzisiaj na 17 idziemy na szczepienie - strach się bać 😜

Andzia ja w tym roku też robię ogórki w carry 🙃 ale nie wiem czy mnie ich starczy bo zamówiłam tylko 10 kg. a chcę 15 słoików kiszaczków (kiszonych znaczy) 😁 😁 😁, a słoiki mam dość duże.... no cóż jutro wszystko się wyjaśni.

Apropo, a gdzie Kasia? Jak się czujesz? I czy wybraliście już imię dla Synka? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć, jestem, jestem, też byłam na urlopie, mój TŻ z nienacka dostał urlop i szybko musieliśmy zdecydować co robić i gdzie jechać. Więc 16.go pojechaliśy nad morze, do Niechorza, w sumie 10 dni mnie nie było. Pogoda dopisała, wiadomo, siedziałam większość czasu pod parasolem lub tyłem do słońca, ale i tak opaliłam się ładnie. Wczoraj byłam na kolejnej wizycie u gin., niby wszystko ok, ale nie była w stanie dokładnie obejrzeć serca małego, bo cień od kręgosłupa padał na serce, mały tak tyłem się ułożył i ciężko było zbadać. Uwidoczniły się też miedniczki nerkowe, ale podobno to może albo samo zaniknąć, albo zniknie po porodzie, a jak nie, to będzie się to leczyć, poodobno bez problemów. Płeć oczywiście się potwierdziła, syn będzie sie nazywal STASIU (trochę po teściowej a trochę na cześć PRL-owskich twórców filmowych i ulubionego aktora mojego Tż -Stanisława Barei i Stanisława Tyma) 🙂
Co do pogody - lato mamy w sumie, co tu narzekać, każdy cierpi w upały i ci co nie w ciąży- też 🙂 dziś musiałam do południa w ten deszcz do firmy podjechać ze zwolnieniem lekarskim, na szczęście wracałam już w słońcu.
Chciałam wrzucić do postu zdjęcie Stasia z wczorajszego badania, ale muszę się nauczyć jak się tworzy adres url, żeby wklejać to do postu.
A co do szkoły rodzenia, to chyba mały wybór mamy w Bydgoszczy, nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia napisał(a):
Hej Dziewczęta,
witam również Ciebie Kasiu 🙂 Odpowiadając na Twoje pytanie to my (ja z Mężem) chodziliśmy do szkoły rodzenia i bardzo miło to wspominam. Z resztą gdyby nie wykład na temat pierwszej pomocy dziecku to nie wiem jakby się skończyła historia z zachłyśnięciem mojej Córki mleczkiem 🤢 ale to długa historia opisze ją jak będziesz chciała 😉
Ponadto wszystkie pytania, które mnie się nasuwały zadawałam Pani, która prowadziła te zajęcia i przynajmniej miałam kompetentną wiedzę - wujek google nie zawsze mówi prawdę 😜

Jasiu, a możesz powiedzieć co to za szkoła rodzenia była? Ja póki co przeczytałam dwie ksiażki nt rodzenia i zdaje mi się, że jakąś tam wiedzę już nabyłam, wiem też że natura sama sobie świetnie radzi w tej kwestii. Ale każdy kto uczęszczał na takie zajęcia chwali i mówi, że nie były to stracone pieniądze. A gdzie rodziłaś? Mi ginekolożka poleca szpital Biziela, chcę też tam się wybrać pozwiedzać oddział (pierwszy kontakt mailowy ze szpitalem pozytywny, odpisano mi do kogo dzwonić, z kim się umawiać itd). Domyślam się, że pewnie już są wątki na ten temat na forum, ale jeszcze się nie zagłębiałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasieńko miło, że napisałaś 🙂

Ja chodziłam do szkoły rodzenia Pani Anny Appelt. Była to też dla mnie pewna forma rozrywki - bo siedzenie cały dzień w domku niezbyt dobrze sprzyjało, ale jak już pisałam - ja nie żałuję, że tam chodziłam.
Ja właśnie rodziłam w Bizielu - m. in. dlatego, że chodziłam do lekarza, który właśnie tam pracuje, a Pani Ania ze szkoły rodzenia jest tam przełożoną położnych, więc myślałam sobie, że jeśli będę miała rodzić sn to Pani Ania pomoże, a jeśli cc to lekarz 😜 😜 😜 - i też tak się stało. Chociaż Pani Ania też mnie bardzo dużo pomogła.

W Bydgoszczy mamy chyba 3 szkoły rodzenia:
- p. Ani Appelt,
- szkoła rodzenia na kapach przy szpitalu,
- szkoła rodzenia w MSW przy Markwarta.

Kasia u mnie na usg mój lekarzyna próbował też widzieć jakieś nieprawidłowości u Dzidzi - na całe szczęście wszystko było w jak najlepszym porządku, u Ciebie z pewnością też tak będzie 🙂

Edit: Ja osobiście biziela nie polecam, ale wszystko zależy od tego na jakich ludzi się trafi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...