Skocz do zawartości

Witam wrocławskie mamusie! | Forum o ciąży


Sathi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Laaf oby to nie kolki, nikomu ich nie życzę u dziecka, uwierz! 😞 Witek miał kolki... strasznie okrutne, płakałam z nim, ze wściekłości na własną bezsilność. W razie czego zaopatrz się w espumisan - niewielką dawkę myślę, że można dać (ja dawałam po 3 tygodniu Witka, nie mogłam znieść jego cierpień, a to pomagało najlepiej). Nasze kolki trwały cały wieczór, do północy, czasem dłużej. Jednak wzięły się z uczulenia - kiedy tylko przeszłam na ścisła, eliminacyjną dietę, małemu od razu przeszły (miał skazę białkową). A już nigdy nie wróciły jak całkiem przeszliśmy na butelkę (około 5 miesiąca). I tak jak pisze Goshe, tego w sumie nie da się z niczym innym pomylić, silny płacz, prężenie się, dziecko ledwo daje się ukoić, utulić po długim czasie. Próbuj masować brzuszek (w prawą stronę), rozgrzewać go delikatnie (np. termofor, ale nie na skórę, ani ubranko - coś grubszego pomiędzy nim i maluszkiem), ciepła kąpiel w wanience, herbatka z kopru włoskiego, kładź maleństwo na brzuszek i dbaj zawsze by dobrze odbijało sobie po jedzonku. Najlepiej jednak żeby się okazało, że to nie kolka... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

laaf napisał(a):
Dawidek ma dzisiaj kiepski dzien w sumie od rana...a jakies pol h temu przebudzil sie z takim placzemledwo go uspokoilam...w sumie teraz z tata na kolanach...czy to moga sie zaczynac kolki??? czy ktores z Waszych malenstw ma kolki?


Wtrącę się ale u mnie kiedy był problem z Kubusiowym brzuszkiem stosowaliśmy kilka metod całkiem skutecznych 😉 najpierw żeby wyleczyć a potem zapobiegawczo i w sumie nie powtarzały się 😉 do 6 m-ca można podawać infacol (przed każdym jedzeniem), po kąpieli ja robiłam Kubciowi okład na brzuszku ciepłą pieluszką, przy smarowaniu balsamem masowałam brzuszek i uginałam mu kolanka przyciskając nózie do brzuszka, do tego w ciągu dnia dawałam mu czasem herbatkę ułatwiającą trawienie i powiem Ci, że naprawdę problem zniknął 😉 Kuba lubił i okłady i "ćwiczenia" 😉 więc przy okazji miło spędzaliśmy czas 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki bardzo dzizewczynki. Koncert trwal okolo 20 min i przeszedl tak wiec stawiam na problemy trawienne ale w sumie zastanawiam sie skad??? Maly glownie jest na bebiko1 (piers ze 2 razy dziennie) a skazy nie ma (tak stwierdziala polozna). Wlasnie w kapielu mu bylo lepiej i na wieczor sie uspokoil. Generalnie ostatnio i tak jest jakis marudny ale za takim maluchem nie dojdziesz...
bylismy dziisaj u ortopedy i wszystko okejos 🙂 ale za 6 tyg. znow kazal przyjechac to norma?? bo wizyta 100zl... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf u nas dwóch pediatrów nie zauważyło skazy... 😠 Dopiero pediatra - alergolog. Ale podobnie było jak mały dostał (też z tej skazy) dość ostrych biegunek. Pani pediatra stwierdziła, że to dlatego, że zjadłam dwie suszone śliwki. No tak, jasne, od tego dziecko nie dość, że kolki to miało biegunki kilka dni. 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sathi biedactwo malutki Witus tak cierpial 😞 moj co prawda kolek nie mial ale ze 3 razy bolal go brzuszek i tez espunisan mu zakropilam i zadzialal 🙂
laaf a co do ortopedy to jak bylam z moim to tez powiedzial ze wszysko okej i kazal przyjsc za 6 tyg ( 80zl wizyta)ale ja juz nie poszlam do niego a maly jak widac zdrowy i chodzi 😁 wiec Twoj wybor czy pojdziesz czy nie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej hej ! 😉

Sathi- chustę mamy ale taką z BebeLulu więc dupeczka jest 😁
Ale w sierpniu będziemy się chustować już normalnie- wiązaną 🙂
Lepiej bujać i nosić niż ma się zamknąć w sobie 😉

ellie- Ja póki co średnio doświadczona ale Victor też tak robi czasami 😉 Nie zbyt często ale zdaża mu się, wtedy ratujemy się smoczuchem- jak jest faktycznie jeszcze głodny to drze się w nieboglosy a jak nie- chwilkę possie i wypluwa- zbędne to akcesorie u nas i używane okazjonalnie 😉 Spróbuj- po coś ktoś wymyślił smoczki- krzywdy mu nie zrobisz 😉

ika79- cokolwiek to było, mantra czy inne czary- fajno że poszło tak szybko ! 🙂
właściwie to ON SAM WYSZEDŁ ! 🤪 hihihi

laff- wiesz u nas od dwóch dni codziennie między 16 a 18 jest jakaś akcja ... w takim sensie że jest bardzo niespokojny, ssie pierś, przestaje, płacze, znów ssie, później zamiana na butle z herbatą, pije, przestaje, krzyczy, noszony oczywiście się uspokaja i rozgląda na boki ! 🤪 🤪 Ja szukałam przyczyn oczywiście w bolącym brzuszku i kolkach ale to raczej nie to ... Rozpuszczone to moje dziecię 😉
hihi

A jutro idziemy na szczepienie ! :O
No właśnie ...
Dajcie znać co tam u waszych maluchów stosowałyście- szczepionki jak Head&Shoulders kilka w jednym czy pojedyńczo ... ?
Staneliśmy przed poważnych dylemantem ...
Położna w naszej sytuacji ( przedszkole) zaleca szczepić na wszystko ...
Z drugiej strony nie chcę pakowac w niego niepotrzebnych świńst, nawet jeżeli ma to być jedno zespolone ukłucie ...

Pozdrawiamy,
V&V&V
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Vena z tymi szczepionkami to są różne szkoły... 🤨Tak, pamiętam sama miałam mętlik w głowie... Obowiązku szczepienia nie ma. A jest dylemat, bo to przecież jednak niepotrzebna ingerencja z tymi ustrojstwami do organizmu... ale z drugiej strony lepsze to i nabycie w ten sposób odporności niż sama choroba... Ja zdecydowałam się ostatecznie szczepić na wszystko, tzw. 6w1. Mniej ukłuć, mniej cierpień, na więcej cholerstwa uodporni. Witek zgorączkował delikatnie, po szczepionce raz - po ostatniej (trzy razy do tej pory byliśmy - a najbliższe szczepienie na roczek). Każde kłucie dzielnie znosił, nie płakał długo. Ale jak coś niedawno wyczytałam patent z cukrem - można podać przed szczepieniem odrobinkę czegoś słodkiego (glukoza) - podobno udowodniono naukowo, że potem mniej ukłucie boli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurka wodna, wychodzi na to, że tylko ja jeszcze brzuchata zostałam na tym wątku i z kim tu gadać 😉 na razie nie wiem nic o kolkach, wiszeniu na piersi, szczepieniach itp ale chłonę wszystko bo a nuż się przyda lada dzień 🙂 moje maleństwo w dupce ma poród naturalny- dosłownie i w przenosni- wciąż ułożone pośladkowo, więc powoli nastawiam się psychicznie na cesarke.

pozdrawiam i ślę uściski dla waszych brzdąców 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ika79 lada dzień! Lada dzień! 😁 I trzymam kciuki, może jeszcze Twój dzidziuś sięprzekręci i ułoży jak trzeba...

Dziś zaś odpoczywamy od upałów. 🙂 Trochę może pochmurnie i deszczowo...ale aż tęskniłam za taką pogodą. 😁 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ika79 my też trzymamy kciuki ;-) A już niedługo sama poznasz te uroki 😁 hihi ;-)

Sathi ostatecznie zdecydowaliśmy się na 5w1 żeby niepotrzebnie nie ładować w niego WZW bo normalnie kolejne szczepienie na to w 6 miesiącu a tak by dostawał za każdym razem.
Co do płaczu- darł się w niebogłosy 🤪
Ale przytulenie do mamusi pomogło ;-)

Podobno zamiast glukozy lepsza jest specjalna maść- kremik nazywa się coś tam na Eeee ...
smaruje się godzinę przed szczepieniem i dzidziuś nie czuje ukłucia ! 🤪
Widziałam na własne oczy ! 🙂 Mama w przychodni poradziła ! 🙂
Niestety można stosować dopiero od 3 miesiąca 😞
Ale to już niedługo ! 🙂
Pozdrawiamy !

Czas na kąpiel ! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ika79 a ni sie nie obejrzysz a juz dzidizusia miec bedziesz przy sobie 🙂 Wiem ze teraz brzmi to jak frazes ale tak wlasnie bedzie, terazdni leca jeden za drugim i az dziwne uczucie ze u nas juz ponad 5 tygodni minelo 😁 😁

ani85 ja bralam denoterol i izoptin zaprzestalam w 37 tc a urodzilam w 40 tygodniu (2 dni po terminie). Nie ma reguly. Jedne rodza od razu drugie moga przenosic....
Krazka nie mialam (dobrze pisze krazek? 😜)

Co do szczepionki...w czwartek idziemy ale narazie sprobujemy ta tradycyjna. Zobaczymy jak maly zareaguje. Wole kase przeznaczyc na np. mate edukacyjna czy inna rzecz bardziej praktyczna. Jesli bedzie bardzo cierpial no to wiadomo ze nastepnym razem bedzie juz skojarzona.

Dobrze ze upalow nie ma ale skolei leje jak z cebra i tez nie ma jak wyjsc z maluchem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Vena bo mamusia dobra na wszystko. 😉 Mój o dziwo malutko płakał póki co na każdym szczepieniu. Na jednym jakoś nawet w ogóle. Ale był zwykle tak wymęczony czekaniem w kolejce, potem badaniem, że zaraz po zastrzyku... usypiał. 😁
Ale co do tej maści - chętnie bym poznała jej nazwę! 🙂 Bo jednak następne szczepienie mamy na roczek i reakcja już może być całkiem inna... No i chciałabym jednak oszczędzić małemu bólu. 🤨 Jakbyś sobie przypomniała to daj koniecznie znać! 🙂


Laaf my zrobiliśmy krótki spacer w niewielkim deszczyku wieczorem, tak przed kąpielą. 🙂 No ale Wituś duży chłopak, to też inaczej niż z takim całkowitym maleństwem. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my zestaw 5w1 mielismy i maly tez malutko plakal w sumie to tylko przy wkluciu i zaraz przestal 🙂 za tydzien kolejne szczepienie teraz juz starszy i ciekawe czy bedzie placz czy dzielnie zniesie uklucie hehe
my tez mimo deszczu bylismy na spacerze jak troszke kropiło to mały latal po kałużach w kaloszkach hehe 🙂 ale pamietam jak Oliwier byl malutki to tez w deszcz nie wychodzilam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf napisał(a):

Co do szczepionki...w czwartek idziemy ale narazie sprobujemy ta tradycyjna. Zobaczymy jak maly zareaguje. Wole kase przeznaczyc na np. mate edukacyjna czy inna rzecz bardziej praktyczna. Jesli bedzie bardzo cierpial no to wiadomo ze nastepnym razem bedzie juz skojarzona.


Laaf, nam pediatra powiedziała że każda następna seria szczepionek musi być taka sama jak pierwsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ellie napisał(a):
laaf napisał(a):

Co do szczepionki...w czwartek idziemy ale narazie sprobujemy ta tradycyjna. Zobaczymy jak maly zareaguje. Wole kase przeznaczyc na np. mate edukacyjna czy inna rzecz bardziej praktyczna. Jesli bedzie bardzo cierpial no to wiadomo ze nastepnym razem bedzie juz skojarzona.


Laaf, nam pediatra powiedziała że każda następna seria szczepionek musi być taka sama jak pierwsza.


Mnie też tak się wydaje... 🤨 W końcu po coś tworzą te programy i ustalają ich ciągłość szczepień... Więc chyba raczej nie można tak przeskakiwać między nimi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf, hm, dobrze wiedzieć, bo w sumie to nie pytałam, tylko wydawało mi się to raczej takie oczywiste, że jeden system szczepień się obiera i już. 🤨 A jednak nie. 😉 Choć my i tak już zostaniemy przy tym 6w1.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aaale tu cisza... 🤨


My się póki co z Wrocławia wyprowadziliśmy. Gdzie dalej będziemy mieszkać jeszcze nie wiemy, ale jutro jedziemy nad morze, to może tam pomyślimy. 😉


Dziś natomiast Witek zaskoczył nas dwoma, nowymi ząbkami na górze, które przebiły się tak, że nikt nawet nie wiedział kiedy. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...