Witam wrocławskie mamusie! | Forum o ciąży

Witam
Jestem w Wrocka mieszkam koło Osobowic
Przyznam szczerze że nie wiem gdzie będę rodzi bo jestem w 5 tygoniu ciąży 🙂
Słyszałam że szpital na u. Chałubińskiego jest przyjazny ? co o o nim sądziecie?
Pozdrawiam 😉

Lapka wlasnie pisalam na temat klinik pryz chalbinskiego. Rodzilam tam 15 lat temu i jestem ciekawa jak jest teraz. Jedna z cyerwoweczek 2010 pisala mi ze jest tam bardzo ladna porodowka. Wybieram sie tam do szkoly rodzenia od marca to ja obejrze i dam znac 🙂

Laaf no tak, Wrocław to piękne miasto. 🙂

Jednak co do szpitali sama nie doradzę... Choć słyszałam różne opowieści i opinie, ale sama nic nie doświadczyłam - bo akurat rodziłam w Wałbrzychu. 😉

Kochane ja rodzilam na Kamienskiego i jestem bardzo zadowolona opieka super, polozna najlepsza na swiecie i bardzo ladnie odremontowane 😁
http://www.brzuszek.net/index.php?option=com_fireboard&Itemid=37&func=view&id=95071&catid=25

witaj Ika 🙂
z jakiej dzielnicy jesteś?

ika79 napisał:

Witam Wrocławianki 🙂

Witaj. 🙂

ano wlasnie maly a szkoda...ja pracuje ale czesto jestem na brzuszku trzeba by nieco ten wrocek aktywowac 🙂

dokladnie dziewczyny 🙂trzeba aktywowac nasz WRocławski watek 😁
Laaf gdzie chodzicie do lekarza?

Ika 79 - też słyszałam o problemie z miejscami na porodówkach w okresie wakacji w związku z przeprowadzaną dezynfekcją, a na ten własnie czas przypada poród mojej dzidzi (lipiec). Aby upewnić się co i jak, postanowiłam potwierdzić to w szpitalach 🙂 Dodzwoniłam się na Kamieńskiego, Chałubińskiego i na Brochów. Otrzymałam informacje, że nie planują one zamknięcia w okresie wakacji! Oczywiście jest to dobra wiadomość, ale nie ma co się oszukiwać, sytuacja w naszych szpitalach pod względem dostępności nie jest zadowalająca :/ Mówi o tym choćby ten artykuł: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7573503,Rodzic_po_ludzku__Tylko_gdzie__Szpitale_sa_pelne.html

Ja również zastanawiałam się jaką szkołę rodzenia wybrać. Koleżanka doradzała mi tą przy szpitalu na Brochowie ale podrożała już ona do 350 zł! Zdecydowałam się na szkołę przy Klinikach (na Chałubińskiego), ponieważ na jakimś innym forum wyczytałam że jest ona niezbędna do porodu rodzinnego (+zgoda ordynatora). Niestety zapomniałam to potwierdzić telefonicznie. Rozważam ten szpital do porodu, i Brochów. Kamieńskiego odrzuca mnie tą swoją "legalnością" wykupienia położnej.Podobno bez tego opieka nie jest najlepsza...ale to są opinie które wyczytałam w necie.

Trafiłam też na tą szkołę buszując po necie, ale jakoś nie wzbudziła we mnie zaufania 😉 jest to centrum fitness które zajmuje się wszystkim tak naprawdę...
Jeśli jeszcze nie zapisałaś się do żadnej szkoły to radzę zadzwonić, bo może być problem z miejscami. Ja zapisywałam się na Chałubińskiego pod koniec lutego na zajęcia kwietniowe (popołudniowe) i byłam już ostatnią osobą! Z tego co pamiętam na Brochowie ruszają zajęcia jakoś w połowie kwietnia.

Odnośnie tego "niezamykania" szpitali, mam nadzieję że decyzja nie ulegnie zmianie. Jakbyś dzwoniła do szkoły na Brochowie może podpytaj się jeszcze raz? Zobaczymy jaką Ci dadzą odpowiedź 🙂
pozdrawiam

Dziewczyny wiecie co porodowki sa zamykane co roku na okres juz dokladnie nie pomietam chyba 3 tygodnie ze wzgledu na remonty i dezynfekcje niedlugo powinni podac terminy kiedy jaki szpital.
Ja osobiscie polecam kamienskiego 🙂darmowy porod rodzinny w takiej ladnej salce a jest ich 4 🙂 no i polozna swietna mialam nie pamietam nazwiska ale ona miala tak jakby zeza ☺️ trosze ale kobieta aniol naprawde 🙂i nie placilam jej nie ma takeigo przymusu naprawde 🙂
ja do szkoly rodzenia nie chodzilam jakos nie chcialam mimo ze jest na parterze w moim bloku 😁 😁 😁
IKA79 Ty sie oszczedzaj kochana 🙂a z tym brakiem miejsc na porodowkach to tez nie prawda za bardzo ja tez sie balam ale w szpitalu powiedzieli mi ze przyjmuja kazda rodzącą a w dniu co ja rodzilam bylo az 12 porodow 😁 wiec spokojnie 🙂

Ika - dziekuje no slodki ten moj Oliwierus 😁 aj kazdy taki maluch jest slodki tylko schrupac 😁 😁 😁

Ika79 nom ja troszkę bywam zabiegana... przy tym moim małym Biedronku. 😉

Wy tu jeszcze o szpitalach i przygotowaniach do rodzenia, a ja mam pytanie. Jako, że we Wrocławiu jestem od niedawna to chciałabym się zapytać czy może orientujecie się w tutejszych pediatrach? Ale chodzi mi o jakiegoś naprawdę dobrego. Może są jakieś słynne nazwiska, etc? 😉 Może być i prywatnie.

ellie napisał:

Mówi o tym choćby ten artykuł: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7573503,Rodzic_po_ludzku__Tylko_gdzie__Szpitale_sa_pelne.html

Swoją drogą no ten artykuł... jestem w szoku. Ale też sama dlatego nie zdecydowałam się z rodzeniem na Wrocław. Za dużo, za często i od różnych osób słyszałam różne historie. 🥴

Przyznam szczerze, że gdy zaczęłam interesować się tematyką ciąży i porodów to byłam w szoku po tym co się dowiadywałam. Nie jestem z Wrocławia, mieszkam tu od prawie 4 lat, ale to miasto kojarzyło mi się zawsze z szybkim rozwojem,cywilizacją i tzw "zachodem". Niestety sytuacja rodzących jest daleko w tyle w porównaniu z innymi miastami, które nie mają takiej rangi jak Wrocek. Oczywiście swoją opinię wyrobiłam na podstawie tego typu artykułów i wypowiedziach innych dziewczyn...sama będę mogła wypowiedzieć się w lipcu 🙂 mam nadzieję, że jednak okaże się iż nie taki diabeł straszny 😉

a propos tego artykułu, to mają niedługo stworzyć 10 dodatkowych łóżek (WOW!) na Brochowie (info z innego artykułu na gazeta.pl). Niestety nie planują zatrudnić dodatkowego personelu, więc nie wiem na ile sytuacja się poprawi 😞

hejka dziewczynki 🙂
widze ze udalo sie troche rozhulac nasz watek 🙂
Wiec co do mnie:
do lekarza chodze na kase chorych, do przychodni na olszewskiego (chodzilam do babki od 10 lat i tak mi zostalo), kobiecina starej daty, wkurza mnie ze USG nie umie zrobic mimo z stoi w jej gabinecie i taka troszke ekscentryczka ale nie jest tak zle 🙂
Elle ja właśnie teraz uczęszczam do szkoły rodzenia na klinikach na chałbińskiego, zaczełąm kurs marcowy, tez popołudniowy, jestem w grupie 6-cio osobowej. Zamierzam też tam rodzić, na razie mimy zajecia ruchowe a druga godzina przypada na rózne pogadanki. W czwartek (juz sie nie moge doczekać) mamy obchód, czyli izba przyjec porodowka (zakladajac ze sie wstrzelimy jak nie bedzie porodu), noworodki i patologia. Ogromnie jestem ciekawa. Jak na razie uczymy sie oddychania, jest całkiem ciekawie 🙂 Ja juz rodzilam na kliniach ale ponad 15 lat temu, teraz sie duzo zmienilo, a zdecydowałąm sie na szkole rodznia wlasnie po to zby byc bardziej swiadoma co sie ze mna dzieje (pierwszy porod koszmar).
Niestety jak piszecie, wrocłąwskie porodowki sa daleko za...innymi miastami. Prosty przyklad znieczulenie w kregoslup, najblizszy szpital ktory normalnie to oferuje jest w Walbrzychu a przeciez powinnysmy miec przynajmniej ten komfort psychiczny ze takie znieczulenie jest, nie musimy z niego korzystac. Dla porównania moje kolezanka na jesien rodzila w gdansku, lekarz sam chodzil i sie pytal ktora chce miec...a u nas zapomnijcie... 🥴 🥴
Niestey nie znam jak na razie zadnego konkretnego pediatry...

Witam Wszystkie Wrocławskie mamusie 🙂 i ich pociechy 🙂
Z racji tego, że nikt nie pisze w Legnickim forum przeniosłam się do was. Jak się kochane czujecie, i co u was słychać.

DUŻO ZDRÓWKA I SZCZĘŚĆIA

Witaj Monisia 🙂

Ten nasz Wrocek tz jakos nie moze sie rokrecic...ale moze jak bedzie nas wiecej... 🙂

Ja ogolnie ciaze przechodze dobrze i jedyne co mi doskwiera to bole kregoslupa, za to nie mialam zadnych mdlosci, zgagi (jeszcze) i skurczy miesni (jeszcze):P To moja druga ciaza, mam juz 15-letnia wpaniala corke 🙂
pozdrowionka 🙂

Mówiąc o mdłościach i wymiotach... miałam tak przez pierwsze 2 dni a potem nic Jedyne co to z jedzeniem strajkuję coś bardzo chcę...pragnę zjeść a tu nagle niespodzianka jeden kęs i już tego nie chcę nawet jeżeli to moje ulubione danie XD męczące ale do wytrzymania.

A tak poza tym objaw mam nie wiele poza dziwnym uczuciem, że w brzuchu nic nie mam na swoim miejscu... no i czasami duszności ale to kilka dni zgodnie z tym co napisali co ma mi się dziać w tym tygodniu... miał też chłopak strasznie pachnieć... ale to tylko 2 dni trwało więc uważam, że jest ok. No i senna... cały czas i bez przerwy... od początku ciąży. W 10 tygodniu ma nie być źle Twój brzuch zaczyna się uwydatniać (bardziej przez wypychane jelita, niż przez samą macicę, która nieustannie rośnie), talia powoli zanika.

Moja pierwsza ciąża.

Mi nawyki jedzeniowe zmienily sie diametralnie 🙂 Zawsze uwielbialam jesc na ostro, teraz moja ukochana chinszczyuzna nie smakuje 🥴 Za to jem ogromne ilosci slodyczy i uwielbiam cole ☺️ wiem ze nie powinnam ale przynajmniej kawy nie pije:P Wszystkie gusla wskazywaly ze bedzie dziewczynka a jednak bedzie chlopinka 🙂
Co do sennosci, tez moglam spac spac spac 🙂 teraz juz troszke mniej spie ale nadal zmeczenie mnie szybko dopada.
Co do brzusia, to zaczal mi twardniec pod koniec 3mc i wtedy tez zaczelam luzowac spodnie 🙂