Skocz do zawartości

MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży


1989gwiazdeczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aga6696 napisał(a):
a czy są w tej książce skuteczne porady jak nauczyć dziecko zasypiać?? powiem szczerze że to było dla mnie najgorsze w całej opiece nad noworotkiem. oczywiście popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy i młody zasypiał tylko przy kołysaniu i nie korzystał z łóżeczka prawie do roku życia... nie chciałbym znowu tego przechodzić... 🤢


nie ma 🙂 my naszej Wiki nigdy nie musielismy usypiac i nigdy nie spała w naszym łóżku, zawsze tylko w swoim...... no i nie było czegoś takiego jak wieczorne usypianie. U nas był rytułał. Mleczko, potem odpoczynek zeby mleczko sie nie ulało, potem kąpiel, mleczko a po mleczku do łóżka i spanko prawie do rana 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
aallicee zazdroszczę Ci ze szczerego serca!!!!
Szymon nie znosił wielkich przestrzeni, takich jak łóżeczko czy łóżko, najlepiej zasypiało mu się w ramionach badź wózku. A że urodził się w samym środku gorącego lata nie było mowy o zawijaniu go w rożek bo dostawał potówek. Wystarczyły dwa miesiące takiego usypiania i nic tego nie było wo stanie już zmienić. A i owszem wieczorne rytuały takie jak przygotowanie do mycia, kąpiel uregulowały mu odróżnianie nocy od dnia, ale nie sprawiały że sam zasypiał. Zresztą budził się w nocy nawet 5-6 razy bo pił z piersi do 10 mc życia. Teraz wiem, że będę karmiła góra 6 mc i na pewno nie wstawię do sypialni łózeczka tylko kosz wiklinowy lub kołyskę... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga6696 napisał(a):
aallicee zazdroszczę Ci ze szczerego serca!!!!
Szymon nie znosił wielkich przestrzeni, takich jak łóżeczko czy łóżko, najlepiej zasypiało mu się w ramionach badź wózku. A że urodził się w samym środku gorącego lata nie było mowy o zawijaniu go w rożek bo dostawał potówek. Wystarczyły dwa miesiące takiego usypiania i nic tego nie było wo stanie już zmienić. A i owszem wieczorne rytuały takie jak przygotowanie do mycia, kąpiel uregulowały mu odróżnianie nocy od dnia, ale nie sprawiały że sam zasypiał. Zresztą budził się w nocy nawet 5-6 razy bo pił z piersi do 10 mc życia. Teraz wiem, że będę karmiła góra 6 mc i na pewno nie wstawię do sypialni łózeczka tylko kosz wiklinowy lub kołyskę... 🥴



dziwna sprawa, ale kazde dziecko inne. Karla tez sie urodziła w srodku gorącego czasu, mielimy codzinnie po 30'C przez 3 miesiące non stop. ale od początku rtuał był. 19.00 kąpiel (chocby sie waliło i paliło), 19.30 cycus i zasypiała przy cycku, fuk do łózeczka i do 24 spała. cycuś, spanie do 4-5, cycuś i spanie do 9, tak przez pierwsze 3 miesiące, potem juz tylko 1 pobudka. ja karmiłam do roku, idealnie 22.06 skonczyłam. bardzo to lubiłam, po 9 miesiącu juz tylko na noc karii dostawała cycusia. dobry to był i skuteczny usypuiacz 🙂 teraz też bym chciala do roku pokarmic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
baiser, super fotka. piękna.
ja marze o dniu samotności.....

a tym casem pozegnała 12 gości, urodzinki G wypadły super, tort upiekła tesciowa, ja ciasta i kolacja. powiem z dumą ze all wyszło przepyszne. salatki, mięsa, przekąski. jestem na serio zadowolona 🙂))))

teraz relax i spanko bo od 5 na nogach jestem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my do dzis mamy łózko kari u nas w sypialni bo na razie nie mamy warunków na inny układ. Mała codziennie o 5tej rano ładuje się nam do łózka, ale my to uwielbiamy. wiem ze tez popełniłam sporo błedów, bo przyznaję bez bicia ze od początku byłam typową kwoka.....
ale.. (co polecam każdej z Was) po urodzeniu kari najpierw stopniowo, potem na dłuzej zostawiałam ją samą z grześkiem. po 6 tyg od urodzenia zaczęłąm wychodzic codziennie na godzinke wczesnym rankiem i godzinkę wieczorem na rower albo na basen, potem zostawiałąm ich na dłuzej, w 4tym miesiącu miałąm juz umowę zlecenie w szkole językowej i wychodziłam 2 x w tyg na 2h na lekcje, teraz z perspektywy czasu widzę ze to wyszło nam wszystkim na dobre. nie byłam uwiązana, miałam czas dla siebie, G i kari nawiązali swoista więź. ja wiem ze i tak dla Kari jestem najważniejsza, odczuwam to i cieszę sie tym, ale wiem ze sama ja jestem wazna. wiem ze z dwójką bedzie juz trudniej..... ale moze jakos sie uda....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
halo halo, mamuski wstawac!!! u nas sie nareszcie piękna pogoda szykuje. piękna tzn mozna w krótkim rękawku znowu wyjść. prace na działeczce ruszymy pełna parą.
G zabrał 2 blachy ciasta do pracy, okrągłe urodzinki zawsze hucznie świętuja.
my powolutko dopołudnia, potem ruszamy większą grupką do kolezanki. w grupie mamy 3 cięzarówki (ze mną włącznie), wszystkie na listopad jesteśmy.
dobra, idziemy z karli coś wszamać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka!!! ja wyprawiłam męża do pracy. U nas pochmurno,ale ma się z czasem wypogodzić.
Wczoraj poszliśmy do kina na Madagaskar 🙂 🙂 Pomimo tego,że to już 3 część nadal jest zabawny, pełen tekstów. Polecam. Dziś mamy pierwsze zajęcia w Szkole Rodzenia. tzn. 2 bo na pierwszych nie byliśmy,ale podobno była mowa o ciąży, więc w sumie to nic nie straciliśmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien doberek!!Nie ma to jak dostac cala wielka paczke ciuszkow z rana od listonosza.Zanim rozpakowalam wszystko odpakowalam to zajelo mi troche czasu ale jak geba sie cieszy.Sa sliczne i malutkie i nadal leza porozkladane na lozku w sypialni bo szkoda mi ich poskladac ale do powrotu mezusia to raczej musze je poskladac pozniej znow radocha jak sam bedzie rozkladal macal i ogladal.I juz troszke spokojniejsza jestem bo ciuszki dla malej sa zostaly tylko jakies ze dwa walurowe kupic portaski czy pajacyki i na wyjscie i kombinezonik i finito i rzeczy dla mnie i super.Teraz zeby jeszcze chcieli zadzwonic ze mebelki przywioza to juz czulabym sie jak w boze narodzenie paczka za paczka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny.
dzisiaj w nocy prawie nie spałam, strasznie boli mnie prawe wiązadło u dołu brzucha, a maleństwo skacze jak opętane... 😞 znacie jakieś sposoby na złagodzenie takiego bólu?? nospa nie pomaga, a nie chcę brać tab p/bólowyych... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja odkurzylam i mialam pasc na wyrko ale wpadla siostra-nudzi sie jej bo mala na wakacjach a jak jest to narzeka ze nikola moglaby tak na tydzien gdzies pojechac i by spokoj byl a jak nie ma to stwierdzila ze za cicho i teraz to w firmie sie z tego wolnego czadu zatraci.I jak mialam odsapnac to tak siedzialam zjem sobie teraz zupke i obejrze tv pozniej mezus wroci i ma mi powiesic polke w salonie bo obiecal wiec po co odkurzalam to nie wiem znow sie nabrudzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja nadal na mazurach u mamusi ale pogoda u nas kiepska. Raczej na spanie...
Od 3 dni walczymy z praniem ciuszków od bratowej. Sporo tego było ale zrobiłam segregacje co mi sie przyda reszta spowrotem do worka 🙂 I tak patrze na suszarke ze mam sporo niebieskich a starałam sie wybierac w miare neutralne nie chłopakowych ale to nieszkodzi.... dziecku wszytsko jedno chyba 🙂 Wazne ze cos ruszyłam w tym kierunku. I okazało sie że na wyprawke ciuszkową mam juz chyba wszystko. Zostaja tylko akcesoria itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja za pranie ciuszkow prasowanie i ukladanie wezme sie jak juz mebelki przywioza od razu bede ukladala i segregowala wszystko.A duzo macie malutkich rozmiarow ciuszkow?Bo ja nie chce przedobrzyc bo dzidzia szybko rosnie a nie wiem ile takich 56 potrzeba na start bo 62 i wyzej to mam ful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie okazało sie że mam sporo takich całkiem małych... 56cm. Ale w zwiazku z tym że to "spadkowe" po dzieciach brata to sie nie przejmuje tym - kupowac nie kupowalam a jak bedą za małe to pójdą dalej w świat 🙂 Mysle że moja mała królewna nie bedzie jakoś bardzo duża przynajmniej narazie jest kruszynką w naszym gronie 🙂 wiec moze akurat sie przydadzą na początek. Pajacyków, śpioszków takich na 62-68 tez mam sporo wiec nie dokupuje narazie. Kombinezony mam 3 w sumie jeden malenki zaraz na wyjscie i jesien, dwa na później wiec tez spokoj z tym. Dokupiłam 3 półspioszki fajne welurowe i 3 ogrodniczki ciepłe polarkowe tez na 62-68 i mysle że na jesien zime starczy 🙂 Mam kilka sweterków wiec Ola jest obkupiona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anula4ever napisał(a):
A ja odkurzylam i mialam pasc na wyrko ale wpadla siostra-nudzi sie jej bo mala na wakacjach a jak jest to narzeka ze nikola moglaby tak na tydzien gdzies pojechac i by spokoj byl a jak nie ma to stwierdzila ze za cicho i teraz to w firmie sie z tego wolnego czadu zatraci.I jak mialam odsapnac to tak siedzialam zjem sobie teraz zupke i obejrze tv pozniej mezus wroci i ma mi powiesic polke w salonie bo obiecal wiec po co odkurzalam to nie wiem znow sie nabrudzi


🙂))) zostaw sobie nast odkurzanie na jutro 🙂 zebys miała co robić 🙂 ja dzis chodzę jak zombi, wcz wstałam o 5, dzis o 6, ja hce spaccc. a ta Mała koza mi spać nei daje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anula4ever napisał(a):
Ja za pranie ciuszkow prasowanie i ukladanie wezme sie jak juz mebelki przywioza od razu bede ukladala i segregowala wszystko.A duzo macie malutkich rozmiarow ciuszkow?Bo ja nie chce przedobrzyc bo dzidzia szybko rosnie a nie wiem ile takich 56 potrzeba na start bo 62 i wyzej to mam ful


mało 56, vhyba ze urodzisz dzidzię mniej niż 3kg to nawet 50 ci sie przyda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba kruszynka nie bedzie bo jak tydzien temu wazyla 830 g to sporo jak na ten tydzien i moje gabaryty 🙂 bo i gin sie zasmial ze a gdzie ona sie chowa w takiej malej mamusi i stwierdzil ze moze byc taka dzidziula 3500 -3700 przy urodzeniu alw okaze sie w listopadzie wiec roznie to byc moze siostrzenica miala 54cm i 3150 wagi ale rosla w oczach i siostra nie nadarzyla jej kupowac tak wyrastala malych rzeczy jest troche ale ile to policze jak je wygrzebie i bede ukladac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edithd napisał(a):
anula4ever napisał(a):
A ja odkurzylam i mialam pasc na wyrko ale wpadla siostra-nudzi sie jej bo mala na wakacjach a jak jest to narzeka ze nikola moglaby tak na tydzien gdzies pojechac i by spokoj byl a jak nie ma to stwierdzila ze za cicho i teraz to w firmie sie z tego wolnego czadu zatraci.I jak mialam odsapnac to tak siedzialam zjem sobie teraz zupke i obejrze tv pozniej mezus wroci i ma mi powiesic polke w salonie bo obiecal wiec po co odkurzalam to nie wiem znow sie nabrudzi


🙂))) zostaw sobie nast odkurzanie na jutro 🙂 zebys miała co robić 🙂 ja dzis chodzę jak zombi, wcz wstałam o 5, dzis o 6, ja hce spaccc. a ta Mała koza mi spać nei daje
Hihi wywierci nabrudzi i odkurzy mezulek-dzwonil i lekko ochrzanil ze po co ja odkurzalam ze on to by zrobil alw ile mozna lezec i nic nie robic choc troszke sie poturlam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...