Skocz do zawartości

MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży


1989gwiazdeczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
edithd napisał(a):
dziewczyny. macie kurka uczucie spuchętego 'dołu' ze sie tak wyraże....u mnei jakas masakra normlanie....jakbym jakieś ciasto miała zamiast mojej starej dobrej .... 🙂)) nie przypominam sobie nic takiego z 1 ciązy....

ja to mam bardziej po calym dniu ruszania sie straszny ucisk/bol ze nawet sie nie moge przekrecic na lozku a jak sobie na chwile usiade i wstaje to nie moge sie rozruszac!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe to udziela sie stres przedporodowy chyba 🙂 ja też mam swoje chumorki 🙂 a najbardziej mnie ostatnio drażni teściowa 🙂 ja nie wiem jak ja zniose mieszkanie z nia a szczegolnie po urodzeniu dziecka. Bo wogole nie respektuje mojej prywatności i pod nieobecność potrafi zagladac w każdy kąt a ja strasznie tego nie lubie. Mężowi też sie dostaje w zwiazku z tym 🙂 Ale on to chyba sie już uodpornił 🙂 i unika drażliwych kwestii teraz 🙂
Cóż ciąza ma swoje prawa - zmiany nastrojów itp 🙂 Ja jak mam dość wszystkiego i wszystkich to kłade sie i mam w d.... Albo potrafie wsiąść w samochód i pojechac gdzies na kilka godzin az ochłone 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale za to powiem Wam ze na poprawe nastroju miałam dzis piekny sen 🙂 śniła mi sie moja dawna praca i znajomi z tamtąd... a najpiekniejsze było to że otworzyłam portfel a w nim pełno kasy - wypłaty. Ale to było piekne marzenie senne 🙂 hihihihi bo to w rzeczywistosci w moim zawodzie mało realne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaczek83 napisał(a):
Ale za to powiem Wam ze na poprawe nastroju miałam dzis piekny sen 🙂 śniła mi sie moja dawna praca i znajomi z tamtąd... a najpiekniejsze było to że otworzyłam portfel a w nim pełno kasy - wypłaty. Ale to było piekne marzenie senne 🙂 hihihihi bo to w rzeczywistosci w moim zawodzie mało realne 🙂

to mialas fajny sen 🙂
mnie teraz obecnia snia sie koszmary senne z porodowki budze sie spocona i przerazona ze zasnac nie moge 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edithd napisał(a):
dziewczyny. macie kurka uczucie spuchętego 'dołu' ze sie tak wyraże....u mnei jakas masakra normlanie....jakbym jakieś ciasto miała zamiast mojej starej dobrej .... 🙂)) nie przypominam sobie nic takiego z 1 ciązy....


Ja to mam bardziej uczucie spuchnietego brzucha 🙂 ale strzyka mi wszystko w miednicy 🙂 tak że az sie sama boje jak sie obracam na boki wieczorem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja juz tak chce zeby poród był, ze juz mi wszystko jedno. najbardziej sie boję ze Mały złapei jakąś żółtaczkę, nie daj Boze cos gorszego i będe musiałą zostac dłuzej i Karla sie będzie tęsknić i płakać...
tam gdzie rodze poloznej nie mogę sobie załatwić, a tez sie boję ze będę sama, wiec mam opcję iść rodzic do innego szpitala gdzie mozna połozną wynająć (ok 500zl u nas), ale maja darmeny oddział noworodkowy i pediatrie...nie wiem co wybrac....

gosia, full respect ze mieszkasz z tesciową. ja bym z moją pół dnia nie wytrzymała. nie pracuje, nogdy nie pracowała i na wszystko odpowiada ze NA NIC NIE MA CZASU. jest niezorganiziwana, nie wie czego chce, a najabardziej nie lubie tego, ze ona wszystko robi na pokaz zeby ludzi widzieli jaka jest super.a potem gada jak to sie umęczy, jak nei lubi..mega nieszczerość.... babcią jest okropną, jak tam przyjeżdzamy to Karla z góry mówi ze sie bedzie bawić tylko z dziadkiem bo babcia i tak tylko stoi w kuchni. ona np potrafi stac i patrzec jak kawa kapie w expresie zeby tylko z Mała sie nie bawic.... ost w niedziele mi powiedziała ze dobrze by było zeby sie Mały nie urodził 1.11 bo ona musi groby myć i sie szykować na Wsztstkich Swietych a nie myslec o urodzinach....po czym stwierdziła ze ona i tak przyjmuje wszysto jak Bog daje...(a ma 52lata, nie kurka 80). na serio podziwiam cie.....w zyciu....nawet jakby miałą w garazu mieszkać, to daleko od niej..... nawet jak nam chcieli dzialkę obok nich kupić to walczyłam jak lwica....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do spuchnietego dolu to ja tak mialam przed ostatnia wizyta i faktycznie mialam troszke opuchniety dol dal mi jakas tam masc i po 4 dniach smarowania ulga i teraz to mam wogole wrazenie ze sie schowala pipcia i wcale jej nie ma 🙂 a co do hormonow to ja z natury jestem straszny nerwus ale teraz sie panuje 🙂 a zauwazylam ze jak troche ton podnosze to Lenka mi o sobie przypomina 🙂 jakos przed ciaza wiecej spiec bylo z mezem teraz az sama sie dziwie ze mnie omija wielkim lukiem ale wkurzaja mnie czasami gadki siostry jak przyjezdza ze ona to to w ciazy ze tamto ze tak robic powinnam ok to moja pierwsze dziecko i doswiadczenia nie mam ale bez przesady kazdy dal rade dam i ja a nie teksty typu ja ci przez poczatek bede kapac mala to ty sie nauczysz albo inne teksty wiec slyszac to juz mnie gotuje od srodka rozumirm troske ale bez przesady a najbardziej to wkurza mnie balaganiarstwo mego taty-my na gorze mieszkamy rodzice na dole ale jak mnie wkurza jak wyjezdza samochodem bramy nie zamyka garaz otwarty wraca z ryb zostawi doslownie pod nogami te swoje wedki i zaraz zaniose i te zaeaz trwa kilka godzin jakby nie mozna bylo od razu wiec juz nie zanosze za niego tylko upominam mame skoro do niego nie dociera a mama ma swoje burze hormonow(przekwity) i z pretensja chodzi za tata i sprzata zamyka brame garaz a ja powiedzialam ze mi jest ciezko sie schylac i niech kazdy po sobie pilnuje porzadku chodze marudze i sie nie czepiaja bo wiedza ze ja nerwus ale az takich wybuchow hormonow nie mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edithd napisał(a):
ja juz tak chce zeby poród był, ze juz mi wszystko jedno. najbardziej sie boję ze Mały złapei jakąś żółtaczkę, nie daj Boze cos gorszego i będe musiałą zostac dłuzej i Karla sie będzie tęsknić i płakać...
tam gdzie rodze poloznej nie mogę sobie załatwić, a tez sie boję ze będę sama, wiec mam opcję iść rodzic do innego szpitala gdzie mozna połozną wynająć (ok 500zl u nas), ale maja darmeny oddział noworodkowy i pediatrie...nie wiem co wybrac....

gosia, full respect ze mieszkasz z tesciową. ja bym z moją pół dnia nie wytrzymała. nie pracuje, nogdy nie pracowała i na wszystko odpowiada ze NA NIC NIE MA CZASU. jest niezorganiziwana, nie wie czego chce, a najabardziej nie lubie tego, ze ona wszystko robi na pokaz zeby ludzi widzieli jaka jest super.a potem gada jak to sie umęczy, jak nei lubi..mega nieszczerość.... babcią jest okropną, jak tam przyjeżdzamy to Karla z góry mówi ze sie bedzie bawić tylko z dziadkiem bo babcia i tak tylko stoi w kuchni. ona np potrafi stac i patrzec jak kawa kapie w expresie zeby tylko z Mała sie nie bawic.... ost w niedziele mi powiedziała ze dobrze by było zeby sie Mały nie urodził 1.11 bo ona musi groby myć i sie szykować na Wsztstkich Swietych a nie myslec o urodzinach....po czym stwierdziła ze ona i tak przyjmuje wszysto jak Bog daje...(a ma 52lata, nie kurka 80). na serio podziwiam cie.....w zyciu....nawet jakby miałą w garazu mieszkać, to daleko od niej..... nawet jak nam chcieli dzialkę obok nich kupić to walczyłam jak lwica....


to ja mam bardzo podobnie 🙂 wszystko jest na pokaz - zeby ludzie widzieli że ma. Jesli chodzi o babciowanie to też nie wesolo bo juz usłyszałam zanim jeszcze Olka na swiecie - ze musze liczyc sama na siebie ona sie nie bedzie zajmowała dzieckiem bo nie ma czasu 🙂 Ale ja to za przeproszeniem gdzies to mam. Moja mama chętnie sie zajmie jak bedzie taka potrzeba i nie powie ze nie ma czasu mimo ze mieszka prawie 400 km od nas 🙂 Niszczerość, zawiść że ktoś cos ma, i marudzenie ze nie ma jej kto pomóc. Dlatego mysle ze to mieszkanie tutaj jest czasowe - do porodu i macierzynski , chwile wychowczego może jesli młoda bedzie potrzebowała wiecej opieki a później pewnie sie przeniesiemy do miasta znów. Ja do pracy, mała do żloba. I bedzie swiety spokój 🙂 Mamy kupioną działkę wiec jest perspektywa na budowanie sie u siebie całe szczęscie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂
ja wczoraj byłam nie do życia...strasznie bolał mnie brzuch tak kuł jakby mnie ktoś od środka chciał rozciąć myślałam że umrę i o 8 poszłam spać a dziś jak nowo narodzona nie wiem może mały się przekręcał i tak bolało nie mam pojęcia ale najważniejsze że już się dobrze czuję i nic mnie nie boli 🙂 co do dołu 🙂 to też mam strasznie napuchnięty nigdy tak nie miałam ale to ponoć normalne....ja już też mam ciuszki uszykowane na wyjście dla naszego szkraba jestem tylko ciekawa jaka będzie pogoda 🙂 i kiedy to nastąpi też chciałabym żeby to było na koniec października bo jest mi już ciężko podbrzusze mnie boli jak chodzę i czuję się już jak słoń....ja też anula dzisiaj zrobiłam porządki letnie ciuchy pochowałam a wyciągnęłam jesienno-zimowe....pranko zrobione schnie na balkonie...słonko świeci ale jest mroźno wręcz...w planach dzisiaj odwiedziny siostry bo maż ma służbę i jestem do jutra rana sama 😞 a jutro wykopki ziemniaków...oczywiście ja w tym roku mam wolne 🙂 z czego się bardzo cieszę...mężuś będzie działał a ja będę doglądać 🙂 miłego dnia pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja zawiozlam zwolnienie do pracy i oznajmilam ze juz nie wroce.... 🙂 poszlam na swoj oddzial gdzie pracowalam nawet mnie nie poznali bez ciuchow roboczych heheh.
teraz biore sie za placki po wegiersku.
a co do tesciowych i mieszkania wogole z rodzicami to masakra- tylko same problemy. czekalam 3 lata zebysmy sie na dobre wyniesli od tesciow i tego luksusu bycia samemu nie da sie zastapic niczym-chcesz to biegasz po domu nago jak masz ochote i robisz co chcesz a nie sluchasz tylko glupich porad i pytan....
ja zlapalam jakas infekcje grzybicza i musze sie czopkami faszerowac wrrrrrr 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edithd napisał(a):
anka, co to miałas za maść bo ja normalnie za chwilę wscieklizny dostanę

Wygrzebalam z kuferka a juz myslalam ze wywalilam ta maść co mi przepisał na ostatniej wizycie to TRIDERM taka biało czerwona musiałam się smarować dwa razy dziennie bo lekarz stwierdził że pipcia zabardzo czerwona i opuchnięta i muszę przyznać że obawiałam się bo wiadomociąża czy przeniknie do małej czy coś ale kazał to się smarowałam wkońcu lekarz i po 4 dniach ulga totalna i mąż obserwował to w oczach malała ale przed mialam takie wrazenie ze jest taka opuchnieta i duza ze nawet przez legginsy widac 😉 no i ta masc na recepte a kiedy masz wizyte moze idz przesun i sie dopytaj lekarza lekkie opuchniecie ponoc normalne bo naczynia krwionosne inaczej funkcjonuja ale jak juz jest dyskomfort to nie bardzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do tesciowej-uuuuu temat woda chyba przebije wszystkie bo moja tesciowa jak sie dowiedziala ze jestem w ciazy przez telefon powiedziala do meza patrz zeby ci jeszcze urodzila tego dzieciaka bo juz raz poroniła(czyt: puste jajo=farmakologiczne poronienie=łyżeczkowanie) a ona do dzis taka zorientowana ze mysli ze ciaza sie ok rozwijala i ja samoczynnie poronilam a nie ze musialam isc na sile do szpitala cala noc zdychac po podaniu tabletki itp.wiec po tych slowach mojej tesciowej maz walnal sluchawka i powiedzial jej przed ze powinna sie wstydzic bo sama jest kobieta i chyba nie wie co powiedziala-patrz zeby ci jeszcze urodzila tego dzieciaka-no to sie kobiecinka zdziwi!!!!!!!! od 1,5 miesiaca od tej sytuacji nie dzwoni do meza-do mnie od slubu nie dzwonila nie gadala ze mna nawet ja nie interesuje czy i jak sie czuje czy moze faktycznie juz byc mogla babcia byc bo przeciez wczesniaki sie rodza ale ona ma to w d.......a my ja bo juz i meza rozwalila tym tekstem na maxa i sie zdziwi jedza parszywa w listopadzie ze nikt do niej nie zadzwoni ze Lenka sie urodzila tylko dowie sie od dalszych osob albo obcych.Ale co tam tesciowa tesciowej nie rowna juz chyba lepsza moja niz taka co po katach chodzi i rozkazuje.ciesze sie ze 30km od nas mieszka i nas nie odwiedza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karusia83 napisał(a):
ja zawiozlam zwolnienie do pracy i oznajmilam ze juz nie wroce.... 🙂 poszlam na swoj oddzial gdzie pracowalam nawet mnie nie poznali bez ciuchow roboczych heheh.
teraz biore sie za placki po wegiersku.
a co do tesciowych i mieszkania wogole z rodzicami to masakra- tylko same problemy. czekalam 3 lata zebysmy sie na dobre wyniesli od tesciow i tego luksusu bycia samemu nie da sie zastapic niczym-chcesz to biegasz po domu nago jak masz ochote i robisz co chcesz a nie sluchasz tylko glupich porad i pytan....
ja zlapalam jakas infekcje grzybicza i musze sie czopkami faszerowac wrrrrrr 😞
no to ja tez to mialam zatykanie sie globulkami pikus najgozej jak po globulkach to wszystko sie czysci i wycieka-caly czas mialam wrazenie jakbym osikana chodzila 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...