MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

Dziewczyny ja mam paniczny strach-wrześniówczeki kończą się powoli rozpakowywać pażdziernikowych mam chyba jest mało jak nas na forum a już jak pierwsza polowa minie pazdziernika to i u nas zacznie tykac o ja oszaleje

nie, to um nie nie jest tak zle, jak stole to nic nie widac, jedynie wczoraj jak sie podcierałam to padtrze masakra jakaś, to wzięłam luterko i ..... JA PIKOLE.... ale nie jest takie na zewnątrz bardzo...bede obserowowac i jak co to uderzam do gina w poniedziałek teraz, bo wizytę mam 1.10

edithd napisał(a):

nie, to um nie nie jest tak zle, jak stole to nic nie widac, jedynie wczoraj jak sie podcierałam to padtrze masakra jakaś, to wzięłam luterko i ..... JA PIKOLE.... ale nie jest takie na zewnątrz bardzo...bede obserowowac i jak co to uderzam do gina w poniedziałek teraz, bo wizytę mam 1.10

No ja tez z lusterkiem sie ogladalam 😉 smieszna sprawa stojac juz tez nie widze swoich stop 😉 moj ginek czy chce czy nie zawsze mnie oglada w calosci pytal sie czy piecze i swedzi a ja ze nie bo nic nie czulam tyle tylko ze mu zazartowalam ze czuje ze mam teraz foke a nie foczke 😉

no dokladnie...

a co do twojej tesciowej anka to serio wrednota jakas bez serca

edithd napisał(a):

no dokladnie...

a co do twojej tesciowej anka to serio wrednota jakas bez serca

Taki typ chyba ten najgorszy mi sie trafil najlepiej by wolala zebysmy my w biedzie zyli bez dziecka itp a tu zlosc bo nie dosc ze samochod zmienili na remonty ich stac to jeszcze dziecko w drodze i zamiast sie cieszyc ze dzieci sobie radza to ma o to pretensje glupi babsztyl i tyle

Teściową Ania przebijasz wszystkich 🙂 hehe ja to tylko marze zeby w szpitalu mnie nie nawiedzała moja tesciowa bo szczerze mówiac tak sobie mysle ze nikogo oprócz meza nie chciałabym przyjmwac w szpitalu 🙂 bo to tylko stres i nerwy pierwsze dni z maluchem wolałabym bez gości. A znajac tesciowa całą wycieczke zorgaizuje z córeczkami wnuczkami itp. i bedzie znów sto pytan do i rady cioci kloci 🙂 Dlatego rozwazam szpital daleko od domu 🙂

Ja jakis czas temu zgłaszałam swojej gin dolegliwosci na dole. Tez miałam lekki obrzęk 🙂 i zdecydowanie wiecej wydzieliny - ale stwierdziła ze to normalne i jesli nie swedzi i nie piecze nic to spoko. Mówila ze ew. pimafucort w kremie zastosować. Ale triderm z tego co czytałam kiedys ulotke to nie mozna w okolicach intymnych? ja go uzywałam na pryszcza jak mi sie gdzies pojawił niespodziewanie 🙂 bo ekspresowo zasuszał 🙂

Jak długo można patrzeć na teściową z przymrużeniem oka?
- Aż się muszka zejdzie ze szczerbinką !

No ja tez tego sie doczytalam ale sa wyjatki no i gin mi powiedzial ze dluzej niz 5 dni nie wolno i jak smarowac to mala iloscia po nocy zmyc nalozyc mala warstwe ale poprawa jest.Ja tez wiem ze jakby tesciowa w naszym zyciu uczestniczyla to bysmy mieli pielgrzymki od pierwszego dnia a z koleji moja rodzina z doswiadczenia wie i tak zawsze robimy ze nie wczesniej jak po miesiacu od narodzin w odwiedziny sie idzie i to tez za pozwoleniem rodzicow malenstwa a nie jak moja tesciowa opowiadala kiedys kiedys ze w ten sam dzien w odwietki udezyla co jej bratowa wrocila-porazka wygonilabym spod drzwi

Ze wzgledu ze maz zasmarkany zakichany itp to ja pije ile wejdzie herbatki z miodem ale zaraz chyba nie wyrobie dzis juz 3 wypilam i juz mi miod smierdzi

anula to faktycznie nie trafilas na babe, ale najwazniejsze ze ci osobiscie zycia nie zatruwa no i ze maz trzyma twoja strone bo to roznie bywa....
ja zrobilam placki ziemniaczane i nogi od stania chca mi wyjsc z tylka...
jeszcze dzis sie okazalo ze nasza new kanapa jest do odebrania i mozna ja dzis odebrac! wreszcie 🙂

A ja objadlam sie groszkami w czekoladzie az dzowne bo parcia na slodkie nie mialam od poczatku a tu osunelam pol paczki 🙂

Ja dzis pół paczki krówek zjadłam. Bo mała coś mało aktywna była, po krówkach dostała powera 🙂 wiec troche sie uspokoiłam - bo już oczywisie czarny scenariusz był 🙂 że sie nie rusza i coś nie tak.

Hej Mamusieee 🙂 . Ale was znowu zaniedbałam, czuje sie z tym strasznie... uuuhh


CO U WAS ????. jak ostatnie tygodnie? 🙂

dziendoberek 🙂
ja jak zwykle wstalam z zegarkiem w reku, mozna powiedziec ze zaspalam bo nie wstalam o 6,
ale wczoraj tez posiedzielismy dlugo ze wzgledu na gosci...jednak w ciazy to wszytko jest podwojnie meczace...ale milo jest kiedy dom jest ciagle pelen ludzi. no i my mamy swietnych sasiadow....jedni opiekuja sie psem jak ja nie moge albo jak mi ucieknie gdzies to go lapia, drugi sasiad wczoraj przyszedl mi tlumaczyc jak sie ceramiczna kuchenke czysci ...swietni ludzie 🙂
a weekand dalej zapowiada sie odwiedzinowo- jutro zaatakuja mi dom znajomi z trojka maluchow 🙂 strach sie bac 🙂
a wy co w planach?
p.s. Paatinkagru u nas ok- jeszcze zadna nie urodzila ale juz jest blisko. Baiser jest w szpitalu- z malenstwem wszystko dobrze-wychodzi w poniedzialek- za duzo tego musisz nas doczytac......:P

U nas dzis okropna pogoda, zimno i pochmurnie. Jutro mamy bierzmowanie, jestem swiadkiem u bratanicy, wiec zaraz zmykam na spowiedz. Wieczorem moze do kina pojdziemy-mam chec isc na Jestes Bogiem.

Dzien doberek a ja noc nie przespana bo maz smarkal kichal doszedl kaszel i tak razem sie przewracalismy jak stare dziadki z boku na bok ja stekam sapie on prycha i kicha 😉 ide robic obiadzik gulasz w planie dzis i musze ogarnac w domku ale to mi maz pomoze nie ma ze boli ja dzwigam nasz slodki ciezar wiec zaden katar czy kaszel nie zwali na mnie wszystkiego a to racja jak chlop chory w domu to zaloba 😉)))))

Ojj chory chłop to porażka 🙂 myśli odrazu że umiera 🙂

Patinka a u Ciebie co słychować? Brzusio już spory a my ostatnio debatowałysmy która pierwsza sie rozpakuje 🙂 Ja oceniasz swoje szanse 🙂 Bo Ty też terminowo jedna z pierwszych 🙂

hej u mnie dzis nastrojow średnio, wyspana średnio. roboty grom...

odezwę sie z wieczora

odwiedzajacy pojechali ja padnieta po zwiedzaniu wspolnym frankfurtu...ide spac bo nie wyrabiam....oczy na zapalkach...

Ja dziś czuje sie jakaś smętna... ani jeść mi sie specjalnie nie chciało ani nic robić... Chyba pogoda za szybko sie zmienia. Wczoraj ładnie i słonecznie - dzis zimno i pochmurno, deszczyk...
Poprasowałam troche ciuszków, podzieliłam na małe i wieksze... zapakowałam spowrotem do naszej szafy bo nadal mebelki nie kupione. Myslałam ze w tym miesiacu to ogarne ale dzis odebrałam samochodzik z warsztatu i to co było na mebelki poszło na naprawy auta 🙂 Ale jakoś tłumacze sobie ze bezpieczenstwo najwazniejsze dla mnie teraz i dla dziecka - meble mogą poczekać jeszcze 🙂
Później nasmażyłam męzusiowi frytek bo mu sie zamarzyły dzisiaj i dzwonił z pracy że pojadłaby troche fryteczek... cieszył sie jak dziecko jak czekały na niego 🙂 i dalej jakoś nie moge sie ogarnąć... dobrze ze juz wieczór to zaraz pod kołderke 🙂

To chyba i ja dzis tez taka byle jaka niby do poludnia mnie rozsadzala energia a pozniej koniec jak flak po obiadku polozylam sie i nawet nie wiem kiedy usnelam obudzilam sie o 17 i jeszcze mi gorzej bo teraz jak wypluta z gardla sie czuje-oby to nie byly oznaki zasmarkania meza faszeruje tabletami ale wiadomo jak to z zarazkami.Poza tym sledzilam przebieg na wrzesnioweczkach-i po wielkich BOJACH Karolka urodzila swoja Ulcie-ale biedna sie podobno nameczyla-szok.A ja przez to mialam sny porodowe snila mi sie moja Lenka ze byla taka malutka i takie oczka jak wegielki a ja plakalam bo ona chciala cycusia a ja nie umialam jej przystawic oby to bylo odwrotnie a nie prorocze bo chce karmic cycusiem

gosiaczek83 napisał(a):

Patinka a u Ciebie co słychować? Brzusio już spory a my ostatnio debatowałysmy która pierwsza sie rozpakuje 🙂 Ja oceniasz swoje szanse 🙂 Bo Ty też terminowo jedna z pierwszych 🙂

No własnie wydaje mi się,że to ja bede pierwsza.. bo juz lekarz powiedział ... na pewno przed terminem ... Ale jednak gdzies tam mam nadziej, że malutka zastanowi sie i przetrwa do konca : )) hihi . u mnie ogolnie dobrze... mam rozwarcie na 1,5 cm ... no kurcze znajomi sie pytają czy jestem pewna ze nie mam blizniakow 🙂 hihi

Kurcze, dlaczego Baiser jest w szpitalu????

hej 🙂
ja miałam wcz straszny dzien, ale nawet mi sie pisac nei chce. straszny przez G bo mnie tak wkrurzył ze pol nocy przeryczałam
dzis juz szykuje obiadek. reszta jeszcze spi. zapowaida sie ładny dzien za oknem. musze wymyślic jakies atrakcje dla Małej