Skocz do zawartości

Poznanianki :) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂
Widzę,że nasze kobietki 2w1 nadal nie rozpakowane? jaaa... 🙂

O tym rankingu słyszałam w radiu eska, zaraz poszukam jakiegoś linka, może coś znajdę.

Widzę,że się wymieniacie linkami do NK. Zaraz Wam zatem powysyłam zaproszenia 😆

A ja żyję innym trochę tematem. Teść ma guza na płucu i od dziś ma przydzielone łózko w szpitalu na Szamarzewie i rozpocznie chemię. W zwiazku z tym teściowa u nas zamieszka, by miec do męża blisko do szpitala. Zatem wyobrażacie sobie? Z teściową na 50m2? 😉
No ale cóż, damy radę, takie zycie, oby tylko leczenie pomogło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia, gratuluję, że Twoja mała już siedzi na nocniku.
Moja chrzesniaczka ma 18 miesiecy i nie siedzi...
Ale to pewnie też dużo zależy od matki i jej determinacji.

Dziewczyny, ale macie super focie na NK. Co jedna to ładniejsze 🙂

A wiecie, że na wątku marcówek założyłyśmy sobie swoją szkołę marcówek i tam jesteśmy zalogowane.
Oto link jeśli chcecie sobie looknąć :

http://nasza-klasa.pl/school/196789/119?letter=any&selection_type=p&begin_year=1992&end_year=2018
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zgadzam się z Karka! Super macie zdjęcia! A te slubne... Ach pozazdrościć!
Anycool patrząc na Ciebie miałam niesamowite wrażenie że Cię znam skąds ale teraz już wiem że jesteś mega podobna do Mariny Łuczenko która grała Amande w 39,5 :-):-):-)
świetny pomysł z tą szkołą :-):-):-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Pyrki :P :P :P
Co tam u Was w sobotnie przedpołudnie? Bo cisza tu jak makiem zasiał, hehe.

U nas marcówek zaczyna się już powoli rozpakowywanie 😉 Pierwsza dziewczyna urodziła-37tydz.
Mała Nadia śliczna, 2850g i 57cm.

Ehhh, ja mam plan wytrzymac do terminu.
Chce rodzic 15 marca i już. :laugh:
Ale nie chce wyczekiwac tak jak Kajtusia, Aneczka czy Klaudia... Że tez nie mam y na to wpływu...

A jak tam nasze Brzuszki po 40 tyg? Nadal 2w1?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witamy już w domku ale nadal w dwupaku 🙂

a więc tak we srodę 10.02 byłam u tego gina o ktorym Wam pisalam na pobraniu tego wymazu z pochwy w kierunku paciorkowców ( wynik negatywny czyli jest okey ). Ten powiedział mi że może mi sie stażeć już łożysko i że mało wód mam. Wiec kazał skonsultowac sie z lekarzem ( tak jak by on nim nie byl) Pojechałam do spzitala no i jak juz wiecie zatrzymali mnie. W srode zrobili KTG ktore nic nie wykazało. Przyjeli na patologie ciązy i nastepnego dnia zrobili mi USG. Tak wiec szacowana waga Małego teraz to ok 3300 a nie 2200 jak mi powiedział ten pierdalniety gin u ktorego bylam po wymaz.No i łożysko i wody w normie, nawet wód mam dość dużo jak na ten czas. Wiec sie nie mam czym marwtić narazie. Wszystkie dalsze badania krwi i moczu są dobre Bialka nie ma, bakteri też, chemoglobina w normie Takze nie mam się czego obawiać. No a że trzymali mnie aż 3 doby to tylko dlatego ze NFZ zwraca im pieniądze za pacjenta i musialam tyle siedziec. Najlepsze jednak jest to że termin mam na 10.02 a nie na 7.02. Bo Ci w szpitalu obliczaja wedlug tej reguły Nolego czy jakos tak a moj gin i Ci u ktorych bylam w czasie calej ciazy liczyli z tego kułeczka. No i teraz kazano mi się zglosić gdyby sie nic nie działo na 10 dobe po terminie, trzymają 3 dobry i na 4tą wywołują pierwszy raz. Jesli to nic nie da czekaja jeden dzien i znowu, jesli to tez nic nie da robią odrazu cesarkę Mam wielką nadzieje że Filipkowi zachce sie przyjsc wczesniej i samoistnie.
Martwie sie jednak troche bo Wedlug mojego gina termin na 7.02 i kazał sie zgłosic na szpital na 14 dobe bo odrazu masz wywolywany porod. A tu termin na 10 wyliczyli i każą się wstawić na 10 dobe ale i tak po 14 stej wykonują wywolanie. Boje sie bo jest roznica 3 dni ktora moze miec duzy wplyw na dziecko Nie wiadomo komu wierzyc a jak sie zglosze do tego samego szpitala to i tak policza po swojemu.
Jeszcze dzis znajomą spotkalam tez ktora mi opowiadala ze kolezanka nasza Dzidzie stracila bo była po terminie i urodziła martwe dziecko - mimo ze wyniki i badania byly okey. Wiem ze nie moge myslec o takich rzeczach ale wiecie jakos kijowo mi się zrobiło.Nie wiem czemu tak dlugo zwklekaja aby wzniecić ten poród. Ehh pozostaje tylko mieć nadzieje ze sie niedługo zacznie

Aneczka jak mogę prosić podaj datę ostatniej miesiączki ? Chciałabym sprawdzić czy wyjdzie Ci tak samo jak mi z tymi tygodniami. Bo jesli tak to niepotrzebnie wczesniej pozniej do szptala a oni na izbie mi inaczej policzyli i na oddziale tez. Wrrr

A no i milo było Cie poznać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Brzuchate i Mamuśki 😉

Kurcze Klaudia - jak tak sie czyta co piszesz to aż ciarki przechodzą po całym ciele i odrazu mysli krążą wokół własnego porodu... 🤢
Przed terminem urodzić nie dobrze - po - też źle - masakra jakaś!!
Nie myśl o złych rzeczach bo wszystko będie okej (musi być!!)
Przecież czujesz ruchy dziecka nie?
Byłam w ubieglym miesiącu u kolezanki w szpitalu. Leżała na ginekologii (torbiel miala usówaną) Była z nią na pokoju dizewczyna która w 42 tygodniu jeszcze maszerowała po korytarzu bo nic ją nir brało - więc nie ma co się lamać - po prostu takie przypadki się zdażają!!

Madzia - ale mi narobiłaś apetytu na chrusty - chyba zaraz wyślę Starego do cukierni 🤪

Miłej i spokojnej soboty Kobitki! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Klaudia!
Nic się nie denerwuj, jak Cię zatrzymają w szpitalu i będa czekać z wywołaniem to będą Ci badać wody płodowe i będziesz ciągle pod stała opieką więc nie myśl że coś może być nie tak. Mojej mamy koleżanka też urodziła po terminie martwe dziecko pół roku przede mną ale odsunęłam te myśli od siebie i miałam luz. Nie można myśleć o złych rzeczach. Teraz musisz myśleć pozytywnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć, ja nadal w dwupaku, choć według mojego gina już rodzę. Tak wychodzi na ktg. Skurcze na 100% co 2,3 minuty. W związku z tym już mnie dzisiaj nie chciał zbadać, ani L4 wystawić. Tylko mi życzył łatwego porodu 🤨 A liczyłam na usg, żeby określić, ile młody waży. pewnie już pod 4 kg będzie teraz. 😮

Klaudia- Ciebie tez fajnie było poznać :laugh:

Ostatnią miesiączkę miałam 30.04. Termin z różnych obliczeń wahał mi się między 3 a 7 lutego.

Kurcze, ja tez się boję, że z małym będzie coś nie tak. Przez 2 dni prawie się nie ruszał. Za to dzisiaj dokazuje cały czas, więc się uspokoiłam. Chociaż tętno mu skacze do 180 i to już chyba niezbyt dobrze. Chociaż lekarz uspokoił mnie, ze poniżej 200 wszystko jest OK.
No więc sobie cierpliwie czekam. Już mi wszystko jedno czy w walentynki, czy na nowej porodówce, byle się już urodził 🙂
Dzisiaj co jakiś czas łapią mnie skurcze, ale mało bolesne i nieregularne. Ale kto wie.... Może poród będzie szybki po prostu. Julka rodziłam 18 godzin 😮 To była masakra.

Dobra, uciekam bo jedziemy do teściów na kawkę. Ja oczywiście w pełni spakowana 😉 Torba już jeździ cały czas w aucie, tylko kosmetyczkę przenoszę z domu do samochodu i z powrotem. Ciekawe jak długo jeszcze.....Oby mój lekarz się nie mylił.

Aha, u nas chyba standardowe metody nie działają, bo ja wczoraj pół dnia szorowałam ścianę, myłam okno i smażyłam chruściki i pączki,a tu nic. I sex teraz 2 razy dziennie obowiązkowo. Mąż nie narzeka :P

zmykam. papa
Klaudia- trzymam kciuki, żeby coś się u nas już zaczęło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny.
My jakoś specjalnie walentynek nie obchodzimy.
Dostałam od mężusia różyczkę i dzionek w domku nam się zapowiada. Własnie obiadek przygotowujemy 🙂
Życzę Wam miłego dnia i duuuuużo miłości na co dzień, nie tylko dzisiaj 😉

A my wczoraj kupilismy łóżeczko i już sobie ładnie stoi złożone i czeka 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiu 🙂 my wychodzimy na obiadek 🙂
A co do wieku to Daria jest z 3.09.2009 🙂 A Gabi?? i gdzie rodziłaś/rodziliście? bo my w Raszei walczyliśmy razem 🙂


Karka- My łóżeczko kupiliśmy w czerwcu 😉 i też stało spokojnie 🙂 choć miałam podtrzymywaną ciążę to i tak Myszka urodziła się równo 41tyg. 🙂


Uciekam głowę suszyć i na obiado-kolacyjkę 😉 we trójeczkę 🙃 oczywiście 🙃

Miłego i Kochaśnego dnia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kajtucha napisał:
witajcie dziewczynki
a tak walentynki... ja jakoś tam przestałam się nimi przejmować bo mój mąż zawszse o wszystkim zapomina więc i walentynki sobie też odpuszczam, a jeszcze się z gadem pokłociłam dzisiaj i tyle...
a tak mi się spać chce że szkoda gadac...


to chyba przypadek,my też rano mieliśmy wojnę 😉pewnie przez to,że mała dziś wyjątkowo 2razy mamusię obudziła i jestem niewyspana 😞 ale teraz już jest ok.
Ja nawet dziś sobie kwiatka odpuściłam 🤔
Pozdrawiam Was Mamuśki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A teraz My wróciliśmy 🙂 było cudnie 🙂 🙃 nawet nauczyłam się jeść pałeczkami 🙃 🤪
Byliśmy w Malcie 😉 wiadomość dla zainteresowanych 🙃

No to uciekam po zdaniu raportu 😉

Teraz karmienie Myszki i spać 🙃



I po Walentynkach będzie 😉


Spokojnej nocki 😉 😘



p.s. A jak nasze "Dwupaczki"?? Ruszyło się coś?? 😉 buziaki i powodzenia 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuś... po co wszyscy mają wiedzieć 😉:P jak PO Walentynkach to PO... tak czy nie? 😉 :P


A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim Mamuśkom 🙂
Jak Wasze Maluszki?? pospałyście sobie?

Uciekam, bo Myszka na nocniczku siedzi... i już chce zejść... kupol poszedł 😉 siku też 😉 to można zsadzić z 'tronu' 😉

Miłego dnia 🙂


😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć :laugh:
Nadal podwójnie.... Dzisiaj siedzę i nic nie robię. Może młody się zdecyduje wreszcie :P
Pójdę sobie tylko fryzjera za godzinkę, jak nic się nie wydarzy. Skurcze małe miałam od wieczora, ale tylko kilka. Zobaczymy. Młody chyba chciała się urodzić na nowej porodówce i poczekał :laugh:

Klaudia- i to weźmy za plus- te nowe porodówki 🙂 Oby nam się udało w ciągu dwóch, trzech dni urodzić bez "pomocy".
Ja się dzisiaj obijam, przed tv se poleżę. Jak to nie pomoże, to jutro myje większe okno. Chyba pożyczę od dozorcy szuflę i odśnieżę parking pod blokiem :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam dziewczynki!!! a w szczegolnosci te w 2w1
dawno mnie nie bylo i nadal remontowo od 7:00 ale dzis nie dalam rady musialam sie polozyc pospalismy z dzidziusiem jaszcze jakas godzinke i teraz juz ok:laugh: wlasnie jemy sniadanko :P
a u mnie walentynki spedzone w domku bukiecik kwiatkow od mezusia ( jak zwykle białe róze :P :P :P )i na zakupach 3 godz w castoramie 😠 a jak przyjaechalm do domu i zobaczylam w kartonkiu inny kran niz chcialam to tylko mozecie sobie wyobrazic jak sie we mnie zagotowalo 😠 😠 i nic dzis trzeba jechac go wymienic bo jutro montaz:P

pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...