Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mamuśka to trzymaj się tam cieplutko i mam nadzieję że poród będzie bezbolesny 😎

Bulek Ty mnie nie strasz że ja wcześniej nie urodzę...bo ja już bym chciała zobaczyc tego stwora co zamieszkał u mnie w brzuszku.

Mam ochotę na zastosowanie jednego z s 😎
Dostałam też mega energii dzisiaj z tej radości że dotrwałam 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mamuśka, trzymam kciuki 🙂 kto wie, może faktycznie zostaniesz dziś pierwszą typowo lutową mamusią 😁
Dzikuska, fajna piłeczka 😆
Bulek, oglądam właśnie z mężem Władcę Pierścieni i cały czas się zastanawiam czy Ty oglądasz? 😉
Wczoraj wieczorem mój synuś postanowił, że po co się odbijać girami od pachwin skoro można od kręgosłupa...normalnie to była masakra... 🤢 gdyby nie to, że za każdym razem, gdy poczułam ten okropny ból, czułam też, że u góry wybija mi się główka, to pewnie pomyślałabym, że to te skurcze z krzyża....chociaż jednocześnie stwierdziłam, że jak one będą tak bolesne, to nie wiem czy ja je wytrzymam 😮 🤨
Dziś od jakiejś godziny zaczął się intensywnie kręcić...jest duża nadzieja, że dziś przekręci się znów główką do dołu... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny 🙂U mnie jak narazie uspokoilo sie,ide sie kapac i wskakuje do wyrka.Brzuszek zostal tylko napiety a skurczy brak 😉Moze jeszcze nie pora,moze tak samo jak Basie kilka dni mnie poboli i jednego pieknego dnia mnie wezmie znienacka 🙂Zobaczymy-pozyjemy...
DZIKUSKU sliczna pileczka 😉Tak sie martwilas a tutaj wszytsko dobrze z Toba i Dzidzia bardzo sie ciesze 🙂
Takze drogie mamusie raczej dzis nie zrobie Wam niespodzianki...chyba zeby cos sie zaczelo na maxa...nigdy nic nie wiadomo...a tak mowie WAM DOBRANOC i spokojnej nocki zycze 🙂Buziaczki:*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to w takim razie dobranoc niech ci się dobrze śpi a jutro... kto wie;p ?? puki co odpoczywaj 🙂 dobranoc 😉

ja dziś mam jakiś taki napięty brzuszek albo to te przepowiadające ale bezbolesne skurcze albo to ta moja perełka wyjątkowo się wypina... sama nie wiem ale idę niedługo pod prysznic ciepły i chyba wezmę nospę bo przecież jeszcze tydzień nie chcemy rodzić... ;p choć gdyby co miało być to nospa mi nic nie pomoże;p nic to idę bo mi nogi zmieniły się znowu w raciczki....

pa dziewczyny a buleczku opowiadaj nam jak tam sobie radzicie?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuśka 🙂 Może faktycznie tak jak u Basi będzie Ci troszkę codziennie się napinać aż się przyzwyczaisz 🙂 I wtedy się zacznie na całego 😁

Ja też mam seans z Władcą pierścieni 🙂 Mąż na piwie z kolegami, w końcu raz na parę tygodni mu się należy 🙂 Mój młody jak przestała mnie boleć głowa to się tak rozbrykał, że biega w brzuchu do teraz 😁 Chyba też nie było mu zbyt przyjemnie jak się tak źle czułam i teraz nadrabia 🙂 Tylko szkoda, że w pęcherz akurat.. Ale i tak milsze to niż jakiekolwiek bóle, przynajmniej się czuję, jakbym nie była sama w domu 😁 W ogóle mam taki niecny plan, że może ginekolog pozwoli mi wstawać już w środę i zrobię wtedy PĄCZKI na tłusty czwartek 😁 Trzeba wykorzystać możliwość zjedzenia pączka przed dietą matki karmiącej 🙂

W ogóle macie jakieś siedzenie dla siebie w pokoju z łóżeczkiem? Bo zastanawiam się, czy mi wystarczy krzesło na kółkach takie do biurka, czy coś kombinować, bo nie mam żadnego fotela ani kanapy. Tknęło mnie, no bo głównie tam pewnie będę w nocy karmić i przydałoby się coś wygodnego. A posiadam tylko wspomniane krzesło i klęcznik.. W ogóle jestem w takiej euforii odkąd mnie głowa nie boli, że zaczełam robić zakupy jedzeniowe, listę co zrobię jak będę mogła chodzić, jeszcze smsy piszę zapraszając kilka osób na przyszłą sobotę na baby shower, no i zastanawiam się nad tym fotelem właśnie.. 😁 Jak jakaś naćpana 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuś trzymam kciuki i wyczekuję wieści, bo kto wie co to za noc może być 😉
Zelazna ja mam fotel z ikei w pokoiku, bardzo się sprawdził przy Tymku, zresztą nadal go tam używamy - karmienie na krześle biurkowym może byc niewygodne, szkoda kręgosłupa, spraw sobie fotel z wygodnym oparciem i jakiś podnóżek 🙂

dobrej nocy dziewczynki. Ciekawe czy Dziewczyny jutro wyjda ze szpitala?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😁 😁 😁 😁 😁 😁 tak nam trzeba adrenaliny, że biedną Mamuśkę już w poród o mało co wrobiłyśmy 😁 😁

Żelazna: Sonka dobrze radzi: krzesło biurkowe bedzie oznaczało masakrę dla Twojego kręgosłupa: spraw sobie wygodne, takie, żebyś mogła sobie spokojnie plecy na półleżąc oprzeć, jakiś fajny podnóżek: karmienie nie trwa niestety 5 minut więc warto zadbac o komfort dla siebie w tym czasie 😉

a dla mnie dziś dzień zdecydowanie za krótki..nie wyrabiam się z założonymi sobie zadaniami nooo 😠 🤢

ciekawe czy jutro przyniesie nam nowe wieści 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny , a co jak ja najpierw łóżeczko będę mieć w sypialni? i nie bardzo mam tam miejsce żeby dać fotel... hm nie myślałam o tym;p

Musze wam sie pochwalić snem

śniło mi sie że w połowie farbowania włosów dostałam skórczy więc się walnełam na łóżko i wołam mammę co by zobaczyła czy mam rozwarcie, ledwo spodnie ściągnęłam a tu już urodziłam takiego ślicznego chłopczyka no normalnie cud miód do tego pięknie pił mleczko i brzuch mi malał w oczach i skóra się ujędrniała na brzuchu;p ale marzenia senne;p

takie sny to ja mogę mieć 😉

a mój brzuszek taki twardy nie wiem ile to wypinania dupeczki a ile to skurczy w każdym razie nie boli ale taki ucisk czuję już na miednicę, normalnie mam wrażenie że główka mi się tam wgniata 😜 i co siku tylko patrze czy czop mi nie odszedł ze strachem... mam nadzieję że jeszcze wytrzymamy troszkę mamusia załatwi co trzeba i wtedy możemy rodzić naszą wytęsknioną Zosieńkę.

znowu za dużo nie pospałam, i właśnie podjadam wafle z dżemem i popijam mlekiem bo jak to u mnie bywa znowu jestem głodna.... no to pewno ja pójdę jeszcze spać także witam się dzień dobry. Mamuśka jak tam sytuacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek dziewczynki
Ja wczoraj byłam ostatni raz na wizycie u gin i Dominika waży według usg 3700.Główka już jest bardzo nisko,szyjka miękka ale narazie rozwarcia brak.Termin porodu mam niby na 7go-tak mam wpisane w kartę ciąży,ale jakby nic się nie ruszyło samo do 42tyg,to na 18lutego dostałam skierowanie do szpitala i lekarz powiedział,że do 21lutego muszę urodzić.
Ciesze się,że z malutką wszystko ok,ale moje starsze dziecko znowu od wczoraj ma już katar i patrzę z obawą czy coś się dalej z tego nie rozwinie.a Jak tam u Was drogie brzuszki,która następna do porodu?Buziaki i miłego dnia:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Helo 🙂Nocka minela bez skurczy ale za to niespokojna i wstawalam co chwile na sik...Boli mnie w prawej pachwinie jak cholera,czekam na ruchy Ninki bo jeszcze spi 🙂Zrobie sniadanko,posprzatam w domku i zobaczymy czy cos sie bedzie dzialo dzis?
A ktos sie tam pytal czy jesli mu w nocy wody odejda to sie obudzi?JASNE,ZE SIE OBUDZISZ!!!!! 😁
Jak lezalam z dziewczynkami w szpitalu to o 3 w nocy mi odeszly i obudzilam sie normalnie czujac ze jest bardzo mokro i cieploooo 😉
INKA kuruj swoja coreczke u mnie byla kwaranntanna przez niemal 3 tyg w domu i skonczylo sie zastzrykami.Ciesze sie,ze moje dzieciatka sa juz zdrowe 🙂Jeszcze syropek podac na resztki kaszlu i jets git!!

Wiecie co?Wydaje mi sie,ze bardzo pomogl VICK VAPORUB smarowalam dziewczynkom klatke piersiowa na noc i katar szybciutko znikl i kaszel tez.Pisze tam ,ze brac pol lyzeczki i smarowac,ale ja bralam doslownie moczylam tylko palec srodkowy i taka iloscia smarowalam.A na dzien kropilam im ubranko na wysokoscio nadpiersiowej OLBAS OIL i inhalacje pierwsza klasa 🙂

Dobra Kobitki lece robic moze cos przyspieszy sie praca narodzinki 🙂Zajrze pozniej do WAS:*:*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I ja się witam 🙂
Dziś chyba żadna mnie nie pobije ze snami...w ogóle to mam wrażenie, że co się obudziłam i znów zasnęłam to śniło mi się co innego...2 fragmenty pamiętam...Po pierwsze śniło mi się że zaczęłam nagle rodzić i patrzę, a tu wychodzi ze mnie śliczny szczeniaczek 😁 ale byłam taka zła, że tyle czasu się męczyłam z tym brzuchem a tu pies?! 😠 ale za chwilę poczułam, że cały czas coś jeszcze się we mnie rusza... 😁
A drugi, to normalnie inna wersja władcy pierścieni... 🙃 byłam w drużynie pierścienia i urodziłam dzidziusia, którego szukało oko i musiałam cały czas go chować...ale o co dokładnie chodziło, to nie mam pojęcia 😉 mam nadzieję, że nie musiałam go wrzucić w ogień Mordoru... 🤢
Też czekam na jakieś intensywniejsze ruchy Maciusia, liczę na to, że poznam po nich czy się wczoraj obrócił czy nie... 😉 chociaż pewnie i tak nie poznam...
Ps. jestem już tak spuchnięta od rana, że nie wyrabiam...chwilę pochodzę i już mnie stopy bolą, swędzą i szczypią... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I ja się melduję w dwupaku 😁
Mnie się również dzisiaj śnił poród 🙂 Pojechałam do szpitala i okazało się, że mam 8 cm rozwarcia. Lekarz mnie kładzie na łóżku, a ja z krzykiem : "JA CHCĘ LEWATYWĘ!" 🤪 I się obudziłam 🙂
Mam dzisiaj plan, żeby posprzątać mieszkanko zanim mój Michał wróci z pracy... zobaczymy czy mi się uda, bo głowa boli od samego rana 🥴
To do poczytania później! Proszę trzymać się kolejki! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I ja się melduję 2 w 1...noc nie przespana bo Ala się wierciła calusieńką noc...a teraz śpi gałgan jeden.

Ja zaliczyłam poranną wycieczkę na uczelnię i spacerek przy okazji bo uczelnie mam 10 minut od domu no ale ja pokonałam ten dystans w 25 hehe 🙂 kondycja nie ta jednak po takim długim leżeniu, a jak wróciłam do domu to teściowa zauwazyła że mnie nie było i z przerażeniem się pytała gdzie byłam 😎

Spacerek super poprawił humor no i spotkanie z koleżankami też ale niestety u nas deszcz.

Miłej soboty!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie w nocy znowu dopadła migrena.. No i zasnęłam o 3 przez to 😠 Ale dospałam do 10:30, doleżałam trochę i właśnie czekam na śniadanko 🙂

Sylvie26 rozwaliłaś mnie tym szczeniaczkiem 😁 Ale się uśmiałam 😁

Dzikuska! Jak ja Ci zazdroszczę! 😁 Ale za tydzień też się wybiorę chociaż przed blok popatrzeć na świat 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to mieszkanko posprzątane, oprócz łazienki niestety. Kręgosłup chyba mi zaraz wyjdzie z ciała i stanie obok - booooli jak cholera.... 🤨 Ale wieczorkiem machnę jeszcze szybko łazienkę i znowu na tydzień będzie spokój 😉
U nas też pada deszcz, ale wietrzę właśnie domek i czuć jakby wiosnę 😆 Cudownie! Już nie mogę się doczekać wiosny 🙂 Poszłabym dziś na jakiś spacerek, ale wiem czy Michałowi będzie się chciało jak wróci z pracy 🥴
Miłej soboty Dziewczynki! 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zelazna już nie wiele Ci brakuje, a nigdy nie myślałam że na wyjście z domu będę się tak cieszyć na taki zwkły spacerek na uczelnie....paranoja normalnie 😜

Moja Mała uciska mi strasznie pęcherz no i ogólnie tam na dole mnie wszystko boli jakby mi tam coś uciskało...już sama wstać z łóżka ledwo jestem w stanie...mąż na szczęście mi pomaga 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale macie sny! hahaha ! Sylwia -szczeniaczek też fajny 😉
Madziu[/b 8 cm rozwarcia a Ty o lewatywie pamiętasz nonono 🙂

Zelazna kurcze jak Cię męczą te migreny :/ współczuje bo to koszar.

Tuli przyznam się,że miałam duży problem z karmieniem. Już normalnie płakałam bo nie wiedziałam co robić. W szpitalu miałam bardzo mało mleka i kazali mi dokarmiać.Mała pogryzła mnie tak że zamiast mleka krew leciała 😞 😞 😞 Po powrocie do domu zaparłam się-laktator poszedł w ruch żeby rozbudzić laktacje, a Zosię karmiłam tylko z butelki przez jeden dzień. Trochę się bałam,że jak wcale nie będę dawać cyca to potem już nie będzie chciała. Ale udało się-cycem mam od wczoraj jak arbuzy-nie żartuję, a mleko leje się na lewo i prawo. Wszystkie ubrania mam w mleku 😁
No a Zosia jakimś cudem załapała że ma chwytać głębiej a nie gryźć matkę 🙂
Trochę mnie jeszcze bolą te arbuzy i do przyjemności z karmienia jeszcze mi tdużo brakuje ale jest już dobrze 🙂

Sylwia tak! oglądałam wczoraj władcę pierścieni 😉 nawet miałam Wam napisać,że się udało wrócić do domu żeby obejrzeć film 😜 ale komputer był za daaaaalllleeeeko.... Ale tylko do 22 oglądałam bo to jest pora na kąpiel i usypianie Zosi 🙂

Zelazna zdecydowanie musisz wykombinować wygodniejsze siedzenie do karmienia.. mnie wciąż po porodzie jeszcze bolą plecy i też tak karmię na zwykłym krześle albo w łóżku i nieb jest za przyjemnie....zbyt długo to trwa żeby tak przycupnąć byle gdzie ... o tym że wogóle nie da się siadać to nawet nie wspomnę 😉 😉 😉 😉 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a na forum ciiiichosza... wszystkie rodzą? albo wszystkie wprowadzają eski w życie 😉

buleczku cieszę się że już z karmieniem coraz lepiej 🙂 ja się tego boję ale to chyba każda z nas się boi tego karmienia czy mleka wystarczająco czy brodawki szybko się zagoją... ty już masz to niemal za sobą 😉 zazdroszczę 😉 pokaż no nam więcej zdjeć swojej pięknej 😉

obiadek właśnie się kończy jeszcze pieką się roladki i niedługo będziemy zajadać 😉
dziś u mnie z brzuszkiem trochę luźniej - chyba zuziek sobie odpoczywa dziś więcej choć jak najdzie ją ochota na zabawę pęcherzem .....

pozdrawiam dziewczęta

ciekawe czy któraś diś rodzi;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Buleczku super, że dałaś sobie tak dzielnie radę z tym pokarmem. Mam w związku z tym pytanie - jak często działałaś tym laktatorem i jak dużo odciągałaś? Podziel się swoją techniką, może przyda się jeszcze którejś z nas 🙂 Buziaczki dla Małej 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry 🙂
nadal dwupak jestem 😠

Bulek: cuuuudownie, że przewalczyłaś niemoc, że zaprałaś się i nie poddałaś: zobacz jakie efekty !! 🤪 🤪 ten nawał zaraz się skończy, cyce zaczną produkcję dostosowaną do popytu i zobaczysz: będziesz czuła nieziemską radość z karmienia 😉
a w szpitalu nie było pielęgniarki laktacyjnej co by Ci pomogła, pokazała co i jak?

i kapuchę przykładaj: zimne, obite liście kapusty: naprawdę pomagają 😉
no i jak w ogóle Zosia: jak ze spaniem, karmieniem? są problemy? jak Twoja dieta.. jeju tyle pytań a Ty Wladcę pierścieni oglądałaś 😉 😉 😁 😁
( siedzenie jak siedzeniie: zobaczysz jak zdejmowanie szwów boli 😜 😜 )
i napisz choć kilka słów o szpitalu, bo rozumiem że jednak na Inflanckiej rodziłaś? jak warunki na poporodowej?


co do odejścia wód płodowych..
mi przy pierwszej ciąży odeszły i wcale a wcale tego nie poczułam:
leżałam sobie bowiem na patologii bo 9 dni po terminie. Rano badanie czy nadaję się do indukcji 😁 a lekarka, że mi wody odeszły i z ryjem do mnie że nie zgłosiłam tego faktu. A ja w nocy poczułam tylko jakby popuszczenie siku w majtki i to wszystko. więc rozpętał się zaraz młyn i na badania mnie i wypytywanie kiedy co jak..bo nie wiadomo czy do zakażenia nie doszło..więc nie zawsze odejście płód jest takie spektakularne, szczególnie kiedy jest ich mało
🤢 🤢

miłego weekendu 😘 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikt teraz rodzić nie może musi być przerwa jakaś jak już tyle lutówek się wyrwało przed terminem 😜 a na serio od jutra powrót zimna przynajmniej u mnie a więc zmiana pogody kochane....szansa dla którejś na poród 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...