Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Smarkata najdroższy synek ma gorsze dni 😁 A od niego trudno konkrety w rozmowie wyciągnąć 😆 Z najdroższym dorosłym mamy gorsze momenty, ale po chwili rozmawiamy i jest wszystko tak, jak powinno 🙂 szkoda tylko, że karmić nie może 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Buleczku ja bym bardziej się cieszyła, jakbym miała jeszcze tylko 6 do zrzucenia, a nie że już 16 zrzucone i jeszcze 9 minimum 😉 ale to prawda, jakoś póki co samo spada, dużo wody chyba w sobie miałam i stąd tak szybko zeszło, a teraz fakt, znacznie wolniej, ale idzie i to najważniejsze 😉 ale i jem znacznie mniej niż w ciąży i zdrowiej, więc efekty są, szkoda tylko, że sumiennie nie ćwiczę 🤢, a Honoratko 58 kg to i moja wymarzona i kiedyś najlepsza waga, po Tymku udało mi się juz tylko do 64 zejść i dalej nic, mimo ćwiczeń, fitnessow, diet, więc teraz też nie zakładam, ze się uda, ale jak będzie 64 to będę mega happy 🙂
Gratulacje dla Zuzki i brzuszka - ja też poproszę o gratki dla mojej Zuzki, bo dziś zdała na prawo jazdy 🤪

Tuli super, że Ci się z tą laktacją tak pięknie rozwinęło 😘

edit: Smarkata tak, jak najbardziej można przy karmieniu te zastrzyki, a z gumek jest moja Zuza 🤪 więc podziękuję 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe no nie zczailam;p tak to jest jak sie czyta i karmi;p

ah sonka nie strasz ;o bo ja nie wiem co inszego mogę jak nie te gumki ... o wiem, bedziemy zakladac dwie :P 🤪 😁 🤪 🙃


zuzka zasnela pieknie po cycu, teraz spi srednio spokojnie ale spi juz troszke i licze na min 3 godzinymoze i 4 wtedy bede pewna ze dzisiejszy problem brzuszkowy poszedl w sina dal...;p bo to problem z żołądeczkiem a nie z bączkami, to bardziej mnie martwi niż bąki...

aaa!!! zuzka ok 5 kg wazy bo wazylismy ją golutka u nas na rekach a potem po odjeciu wyszlo 5 kg 🙂 takze chyba nawet przybiera na wadze nie bede juz marudzic, a i pierwszy remanent ciuszkowy mamy za soba wszystkie 52-56 poszly sio i w koncu szafa zapelnila sie 56-62 i 62, teraz mam tyle pieknych rozowych slodkich sukieneczek nad ktorymi tak ubolewalam kiedys ze rozowe i juz na jutro jedna wybralam w ktora wystroje zuzie ☺️
i pojedziemy w odwiedziny do naszego chorowitka płucnego bo już w domu i zawieziemy mu octanisept coby mu sie po operacji rany goily ladnie i takie gaziki leko czy jakos tak bo mam ichpelno mialy byc na pepek a ani jednego nie uzylam;p a chlopakowi sie przyda;p

ok znowu mam slowotok lepiej sie zamkne i ide sie kąpać i spać 😉 bo zmeczonam a trzeba oszczedzac sily, nie? 🤪 🤪
pa!


edit: to dzis zuzki mają swoje sukcesy moja wygrala z brzuszkiem bo zawsze sie okropnie denerwuje każdym ulaniem i stara sie to połknąć zamiast wypluć,...ale nie o brzuszku mialo byc tylko o prawku! no to sonka gratulacje dla twojej Zuzy brawo brawo brawo to duzy sukces ! a i nie gratulowalam jej dojrzalej doroslej decyzji o podejsciu do matury! mysle ze piwko dziecku sie nalezy dzis w nagrode;D (a propo dziś po karmieniu wypilam malutkiego lyczka piwa, o ja ale dobre bylo!)

edit2 Dziewczyny mam pytanie wy wciąż nie myjecie dziewczynkom miejsc intymnych prawda? Bo tam dużo tego serka i korci żeby to wymyć ale nie ruszam bo tłumacze sobie że jakby ten serek małej szkodził to by już miała jakiś stan zapalny . A przecież on tam ją chyba chroni pewnie odpowiednie ph utrzymuje? Jedni mówią żeby myć wacikiem z woda inni żeby w ogóle nie ruszać. Ja nie ruszam przemywam tylko z wierzchu czasem zaglądam przy dużej kupie by sprawdzić czy tam się nie dostała.
A wy jak robicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bulek, super, że Twojej małej już lepiej 😁
Maciek miał wczoraj gorszy dzień, mało spał i liczyłam, że za t 😁 w nocy będzie spał ładnie...ale się przeliczyłam...budził się całą noc co godzinę, półtorej 🤢 masakra-jestem zmęczona, tym bardziej , że poprzednia noc też nie była za ciekawa...
Jeśli chodzi o wagę, to mam podobnie do większości z Was, pierwsze 11,5 kg spadło szybko, a teraz te pozostałe 7,5 trzyma się od tygodnia...ale myślę, że spadnie 😉 moja wymarzona waga to 60 kg, ale na 58 też bym 😉 się nie obraziła... 😉taką wagę miałam ostatni raz w wieku 17 lat... 🤔 czyli 10 lat temu 😮
Aaa..zapomniałabym, ja też się już nie martwię wagą Maciusia...Ważyłam go 3 dni temu(tą samą metodą co Smarkatka) i było 3900, a wczoraj 4300... 😁 aż byłam w szoku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonku super, że Zuza zdała! Prawo jazdy teraz bardzo potrzebne w tych czasach, a na pewno łatwo nie było. Ja się przyznam, że dopiero za czwartym razem zdałam ☺️

Smarkata ja już jakiś czas temu wypucowałam Zuzce broszke, bo ten śluz brzydko pachniał i się bałam, że się w nim coś zagnieździ.

A co do antykoncepcji, to my na razie też używamy "ubranek" bo nie chcę się na razie faszerować hormonami. Przy następnej wizycie pogadam z lekarzem co mi poleca.

My dziś po drugiej wizycie bioderkowej. Zuzia osiusiała całe łóżko w gabinecie 😜 a co 😎

Edit: smoczek MAM został jak na razie zaakceptowany 🤪 ale dawkujemy go ostrożnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylwia u nas wszystkie noce tak wyglądają :/ pierwszy sen po kąpieli to 4 godziny a potem właśnie co godzinę, półtorej...ale juz się przyzwyczaiłam. czasami próbuję ją oszukać i daje smoka i jak zrobię to szybko to zasypia znowu. Przez to niestety nad ranem laduje w moim łóżku bo nie mam siły co chwilkę wstawać.....

Zuzie gratuluję wszystkim naszym Zuzienlkom 🙂
Sonkowej,za to że sobie poradziła bo to rzeczywiście mega wyczyn 🙂 teraz mama musi kupibć autko . 😉
Honoratkowej za wygraną walkę z brzuszkiem 🙂
A Kasieńkowej za to że jest takim słodziakiem!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mały wilczek niestety też daje w nocy popalić.. Karmienie trwa pół godziny, a usypianie po nim kolejne pół i za półtorej godziny już jest głodny.. Mąż się wścieka, bo niewyspany a do pracy musi chodzić, a ja, bo on mi w nocy nie pomaga, a jak nie może się zebrać do pracy na 7 to wraca o 1730 a do tego momentu ja już jestem wykończona na maksa z młodym 😞 Już się małe zło budzi..

Zwariuję dzisiaj. Od około 3 godzin non stop jedzenie i noszenie.. I krzyki jak nie jest.przy piersi.. Co ja źle robię? :-(
Walki ciąg dalszy.. Prawie 5 godzin już :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej wczoraj bylismy pierwszy raz w gosciach odwiedzilismy przyjaciół. zuzka dała popis i grzeczności i pokazała jak ładnie śpiewa eaaaaaaa! eaaaaaa!! wszyskim się podobało;p

noc byla mega udana wieczorem zjadła cycka po godzinie zasnęła i obudziła się po 5 godzinach potem mega ogromna cudem nie wyleciana z pieluchy kupa(czekałam na nią od wczorajszego ranka ☺️ takze się ucieszyłam :silly 🙂, cycek i spanie. no i teraz zuziek jest już po jedzonku śpi na brzuszku a ja gotuje kompot z owocków leśnych i jabłuszek bo ponoć można jeść owoce leśne takie typu maliny porzeczki itp.

ja mam zly humor 😠 😞 moglabym kogos z checia skopac .... ale lepiej włączę sobie muzykę i pogibam się przy ulubionej piosence 🙃 😎

spadam dziewczeta!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zelazna jak dzisiejsza noc? mam nadzieję,że lepiej.
moim zdaniem nic nie robisz źle-Teddy jest jeszcze bardzo malutki i potrzebuje Ciebie teraz najbardziej. Ty jesteś całym jego światem. Niektóre dzieci od urodzenia są bardziej samodzielne i leżą grzecznie patrząc w sufit a inne potrzebują czułości i bliskości mamy. Rozumiem Cię jak bardzo jesteś zmęczona bo moja to też taka maruda co nie chce spać. Ja już darowałam sobie gotoweanie-robię tylko proste dania najczęściej z mrozonych warzyw których przygotowanie zajmuje 5 minut. P. kupiłam zatyczki do uszu żeby się wysypiał do pracy. Nie wkurzaj się na swojego W. bo on nie bardzo ma jak Ci pomóc 😞 Dopóki Teddy jest na piersi nie nakarmi go więc Ty i tak musisz wstać 😞 jeszcze troszkę kochana musimy wytrzymać!
Zresztą jak mój mi mówi,że zostanie z małą, albo żebym mamie podrzuciła i żebym się wyspała to ja jakoś tak nie umiem...nie chcę się z nią rozstawać jeśli nie ma takiej konieczności. to jest teraz jedyny czas kiedy ona mnie tak bardzo potrzebuje, potem już będę schodzić na drugi plan, będą koleżanki, chłopaki 😉 Chcę ten czas wykorzystać w 100 % i chcę jej dać 100 % siebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a moj maz wstaje w nocy razem ze mna pomaga mi przebrac Alicje i nosi ja i usypia...a czasem nawet jak ona placze i ja sie nie obudze to on ja przwinie i mi podaje do karmienia i ja to robie przez sen...dzieki temu obydwoje jestesmy troszke niewyspani ale zadne z nas nie jest bardzo niewyspane.
Zreszta ja uwazam ze tak powinno byc, on pracuje ale ja tez 'pracuje' siedzac z dzieckiem caly dzien.
Nie wyobrazam sobie ze mialabym z tym zostac sama szczerze mowiac.

Alicja wlasnie spi 3 godzine 🙂 ale juz sie rozbudzac zaczyna. Wczoraj i dzisiaj siedzimy w domu bo bardzo zimno a Mała coś się chyba podziębiła bo ma lekki katarek.

Jakie macie plany na swieta? my w wielkanoc sniadanko w domu z tesciami obiadek u mojej mamy a w poniedzialek u siostry mojego meza. Ale krotkie te swieta i beda brzydkie;(

a wogole to na przedostatni weekend kwietnia planujemy chrzciny, mam nadzieje ze pogoda dopisze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bulek, właśnie wcześniej tak miał, że chociaż ten pierwszy sen był dłuższy... tylko, że ja przez te ostatnie dni marzyłam, żeby ten pierwszy sen potrwał 3, 4 godziny...bo on od początku tak się budzi 😞
Teraz zaczęły mu ładnie bąki wychodzić...i kupę zrobił 2 razy...to może dziś będzie lepiej... 🤔 bo ja nie mam już sił...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć mamusie,nie zapomniałam o Was ale nie mam czasu za bardzo na kompa.Teraz mam w chacie sajgon.Z Julką od wczoraj jesteśmy chore,Wysoka temperatura zwala mnie prawie z nóg,
Dzisiaj byliśmy na usg bioderek i wszystko dobrze,Jeśli chodzi o nocki Dominisi to nie jest żle,4razy w ciągu nocy budzi się na cycusia i spowrotem w miarę zasypia,za to dni są gorsze,często marudzi,nie może zasnąć.Cały czas walczyłam z obszcypaną sisiulką i pupą,żadne maści nie pomagały,dopiero przejście na pieluchy tetrowe i te ekologiczne pieluchy dały poprawę ale bardzo długo to trwało,ale stan byl opłakany,bo ma strasznie wrażliwą skórkę.Później przeszło tydzień nie robiła kupki i znowu zmartwienia,czopek glicerynowy poszedł w ruch,zrobiła po nim kupkę aż po pachy,potem znowu tydzień bez kupy,ale nie dawałam czopka bo wyczytałam że u niektórych dzieci karmionych piersią tak poprostu jest,że pokarm jest prawie w 100procentach przyswajalny i trawiony bezresztkowo,bo zaparcia nie bylo tylko taka ładna wielka kupa tyle,że po na 8 dzień czekania.Teraz znowu to choróbsko się do nas przyplontalo i nie mam sily na nic.Buziaczki kochane w codziennych zmaganiach i radościach macierzyństwa:* 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Bulku 🙂 trochę mi pomogło to co napisałaś. Ja się staram W. nie budzić w nocy, chyba że na prawdę nie mam już siły a nasz słodziak marudzi z zaśnięciem. Jak w nocy musi wstawać, to idzie do pracy na 9 i wraca koło 19, więc przez cały dzień czasem nie mogę nic zjeść spokojnie ani się wykąpać, wolę więc jak go nie budzę nocą, a on o 1540 jest w domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
po wielu próbach - niestety nieudanych - melduję się w końcu 😉

gratulacje dla Zuzanek 🙂 i tych dużych i malusich 🙂

no i Zosieńki Bulkowej, że daje mamusi normalnie funkcjonować .. oby tak dalej 🙂

ja wojuję ze swoim ciachem ... są super dni i jest przesłodki - w nocy śpi po 5 godz. i tylko 2 karmienia są a w ciągu dnia już co 2-3 godz. jest przy cycku i styka mu niecałe 10 min. ssania 🙂 a są i takie, że zastanawiam się czy mi dziecka nie podmienili 😞
już kilka razy - nie widzieć od czego - wpada mi w płacz masakryczny ... nie robi różnicy czy jest przewinięty i nakarmiony ... od tak po prostu nagle coś mu odstrzeli i tak jak dzisiaj jest napad płaczu - jakbym go ze skóry obdzierała - a był i nakarmiony i przewinięty - noszenie, tulenie, kołysanie, śpiewanie, tańczenie - w kant dupy pobić i jego uciszyć nie idzie 😞
w weekend było podobnie, ale to przez to, że babci się gadać do niego zachciało a był już na wpół śpiący po karmieniu ... no i był sajgon z ubieraniem i zbieraniem się do domku - całe szczęście, że jazda auta go uspokaja, ale w domu ponad godzinę wojowaliśmy, żeby się uspokoił - nawet cycek nie pomógł 🤢
jak teraz sobie analizuję te wszystkie zachowania i okoliczności w jakich one wystąpiły ... to dochodzę do wniosku, że ten mój \\\'lew\\\' tak ryczy jak się nie da mu pospać .... i dziś go niechcący wybudziłam, bo leżał na huśtawce i walczył ze snem a jednocześnie coś marudził pod noskiem 🙂 żal mi się go zrobiło, że może mu niewygodnie i chciałam go przełożyć na łóżko a skończyło się 40 min napadem szału 🤔
brzuszkowe problemy wykluczam, bo bączki i kupka idą mu leciutko ... ubaw mamy z niego, bo potrafi kichnąć i jednocześnie narąbać w pieluszkę 😁

coś pisałyście o noszeniu na rękach ... ja na razie nie żałuję mu bliskości i tej przyjemności, chociaż większość dnia spędza albo na kanapie albo w bujaczku 🙂 i sobie gadulimy ... ale w weekend jak przyjeżdża tatuś jest czyste wariactwo 😉 nie mogą się sobą nacieszyć i km kręcą po mieszkaniu 🙂
a poza tym Wikuś jest tak zmyślny, że codziennie nad ranem ląduje u mnie w wyrku, bo robi mi się go żal ... po karmieniu (tak ok. 5-6) jak odkładam go do łóżeczka zaczyna jękać i stękać, marudzić i prawie płakać, jakby męczył się nad bączkiem bądź kupką ... więc go biorę do siebie a po chwili uśmiech od ucha do ucha i momentalnie zasypia 😆 więc robię kolejne podejście do ułożenia w łóżeczku i znów wtedy już jest płacz ... taki mały terrorysta mi wyrasta 😉
a no i nauczył się pilnować smoczka - jak zasypia łapką sobie podtrzymuje, żeby mu nie uciekł, ale jak mu chce dać smoczka to łapkami podważa i wyrzuca, że nie chce .. kombinator mały ... aż się boję co będzie dalej 😉

co do utraty wagi ... ze mnie zeszło 13 kg i póki co jak u większości z was waga stoi 🙂 po świętach biorę się za ćwiczenia, bo na razie tylko lekkie rozciąganie sobie urządzam - niestety moje korzonki się odezwały i już mam lekki przykurcz mięśni 🤢 zn. ciut wypchnięte lewe biodro ... wyglądam jak dziwadło - taki biodrowy Kwaziomodo 😉 kursy z 4 i na 4 piętro z takim Wiktorkowym ekwipunkiem zrobiły swoje 🤔

a tak poza tym na razie jest ok 🙂 myślałam, że będzie gorzej i ciężej jak Gregora nie będzie w domku ... jakoś udaje mi się to wszystko ogarnąć oczywiście z wyrzeczeniami pod wzg własnej osoby 😉

3majcie się zdrowo Kochane 🙂 i wasze słodkie pociechy 🙂 niech ta wiosna w końcu nas uszczęśliwi długimi spacerkami i świeżością ciepłego powietrza 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas nareszcie lepsza pogoda wiec jak Mała się obudzi to zbierzemy się na spacerek 🙂 słonko wyjrzało chociaż jeszcze szału nie ma bo tylko 1 st no ale na plusie 🙂

Czekam na świadomy uśmiech mojej córki i czekam...kiedy u nas sie pojawił? o ile już się pojawił...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bulku ja też się zgadzam z tym co napisałaś do Zelaznej. Tylko jak zwykle ja bym nie umiała tego tak ładnie napisać 🙂

Zelazna a Ty nie jesz czegoś, co by mogło zaszkodzić małemu brzuszkowi? Ja napiszę Ci na moim przykładzie. Mama przywiozła mi biały ser, no bo mleka nie jem, to żebym chociaż troszkę tego sera zjadła. No i mówię, jak zjem dwie łyżki to nic się nie stanie. Zjadłam. No i to że ja miałam bąki, to nic, ale biedna Zuzia marudziła calutki dzień, nie mogła zasnąć, chciała być cały czas na rękach, a i tak nie mogła się uspokoić. Udało się ją ululać do snu dopiero ok. 23.00 i spała bidulka aż do 5:30. Umęczona była chyba. A dziś od rana podmienione dziecko 🙂 uśmiechnięte i gaworzące 🙂 Nie wiem jak jest u Ciebie z jedzeniem, ale ja zauważyłam, że muszę bardzo uważać na to, co jem, bo później Zuzieńka cierpi 😞

Edit. A co do wagi, to do wagi sprzed ciąży zostało mi jakieś 5 kilo, a do wymarzonej jakieś 10 🤪 więc jest co robić. Zastanawiam się nad zakupem orbitreka, bo można w domu ćwiczyć niezależnie od pogody i nie obciąża kolan tak jak bieganie, które uwielbiam 🙂 ale gdzie ja go wstawię?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny jeszcze raz 🙂 Chyba wiem, po czym brzusio bolał moje maleństwo.. Zupa koperkowa teściowej. Mój W. zawsze mówi, że jestem uprzedzona do tego, co ugotuje jego mama, więc jak zaczęłam jeść zupę (oczywiśćie letnią, bo jak podgrzałam, to teddy się obudził, więc jadłam letnią) i wydawało mi się, że jest dziwnie słona i tłusta to stwierdziłam, że nie będę wybrzydzać.. To co się później działo ze mną, czyli rzyganie i lewitacja nad wc to jedno, ale mały miś marudził bardzo i przykro mi, że przeze mnie 😞 A jak później W. spróbował zupy, to stwierdził, że faktycznie tłusta i słona.. Eh. Będę jednak jeść tylko to, co sama ugotję, bezpieczniej.
Dzisiaj była położna, powiedziała, że czasem mam dać smoczka, bo zwariuję, a młody ładnie ssie i więcej z tego pożytku niż szkody, bo zaczął ssać kciuk jak jest zdenerwowany.

Inka szkoda, że jesteście chore 😞 Mam nadzieję, że szybko przejdzie, no i że pupa małej się ogarnie i będzie lepsza w pielęgnacji 😁

Basidrak mój Teddy też wyrasta na terrorystę, najbardziej się uspokaja przy piersi w łóżku, ale tylko wtedy tak go karmię, jak już nie mam siły na noszenie po pokoju żeby zasnął. A wtedy (żeby nie było, łóżko zaścielone już 😁 ) chwilę possie i zasypia.. No i próbuję znowu go odbeknąć i odłożyć do łóżeczka, ale czasem to trwa dłużej, niż bym go nosiła do uśnięcia 🙂

Kasia ja miałam orbireka kiedyś, super sprawa, włączałam serial i ćwiczyłam, jak do teściów jeździmy to tak robię, ale oni mają mieszkanie 120 metrów i po prostu jest na to miejsce, swojego musiałam zlikwidować właśnie przez to, że zagracał mieszkanie strasznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny u nas z brzuszkiem ok juz 2 dzien wcale nie daje kropelek w cale ale wciaz mamy problemy ze skorka zuzi ma teraz takie inne krosty na policzkach i pod brodka, no i za uszkami saczy jej sie osocze i tworzy strupki takie zolte ale nie widze konkretnie ranki i to powoduje ze uszko sie pzykleja i na pewno swedzi i piecze. smaruje mascia probowalam ta od utejszzego lekaza nawilzajaca, linomagiem alantanem oliwka i ciagle cos a na glowce to samo ciemieniucha i takie same zolte strupy martwie sie ze to saza albo uczulenie na cos ale na co? chyba sprobuje zrobic sobie ta diete eliminacyjna albo najpierw sprobuje samego mleka nie jesc tzn nabialu bo mleka to daje tylko doo kawy. mysle ze moze to plyn do plukania bo nowy mam niby dla dzieci ale kto ich tam wie... tylko sama nie wiem czy ona zdazyla miec juz kontakt z tym praniem w nowym... choc w sumie tak - z naszymi ubraniami.

pokaze wam jej buzke



chyba pojde jutro znowu do lekarza niedlugo wywiesza tabliczke zakaz wstepu honoracie- nie panikuj , to normalne! bo mi tu na wszystko mowia ze to normalne ...

zuza wlasnie je i mam badzieje zaraz ladnie pojdziie kimac a ja sprzatac przed swietami bo znowu pelna chata bedzie apolla brat z dziewczynna i chrzestny wujek sz przyjaciel dziewczyna i moze nasz chorowitek lukasz i marlena i ich mama bo do nich przyjechala i pewno bedzie chciala sie ciocia marlena pochwalic zuzia. a brat apolla i przyjaciele mieszkaja w hotelu pracowniczym z 300 polakami i tam w wolne dni to tragedia patologia jest dlatego przyjada do nas milo spedzic swieta a ja w domu nic nawet bialej kielbasy nie mam tylko kilka jajek czekoladowych w miseczce w salonie mam;p to nasz caly wystroj swiateczny;p

zuzks malo placze ale wola jesc juz po 2 godz cos sie jjej cofnelo bo tak to czasem 4 godz w ciagu dnia potrafila wytrzymac a tak to ledwo ja do 2,5 przetrzmam . dobrze ze w nocy spi 4,5a czasem 6 godzin. ale zrywa sie czasem w ciagu dnia z placzem przez ulewanie bardziej, wtedy walczy ostro i polyka spowrotem taka uparta dziiewczyna a jaki sie denerwuje przy tym i nieziemskie miny robi. a potem dostaje czkawke;p

ok koncze bo zjadlo dziecie i juz chrapiez wyplutym cyckiem pod nosem;p ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Smarkata- Przepraszam, ze się tak wcinam ale może zapytaj lekarza czy nie pomogłaby kąpiel w wodzie z maka ziemniaczaną. Jesli juz to próbowałaś to nie ma tematu. Nie czytałam co wcześniej pisałaś, tylko na ten post wpadłam i tak mi od razu przyszło na myśl.
Życzę żebyście się szybko uporały z tym problemem. Słodką masz córeczkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Honortako u Wiktora wyglądało to podobnie ... na policzkach, pod bródką a nawet na dekolcie i karku - ja cały czas jego kąpię - łącznie z buźką - w Oillan / Oillatum a tak w ciągu dnia ze 2 razy zwykłą przegotowaną wodą buźkę przemywam - nic więcej nie stosuję, żadnego smarowania itp. rzeczy. Nie pamiętam kiedy Wam tutaj pisałam o tej jego buźce - pewnie z jakiś miesiąc temu to było - ale już na karku nie ma wcale tych zmian, lekkie tylko zostały pod bródką i na policzkach ... no i bardzo przesuszona skóra. Jak byłam w poniedziałek na szczepieniu zapytałam lekarza czy czymś to smarować to stwierdził, że można Sudocremem a najlepiej to zostawić samo sobie i z czasem to minie. Pielęgnować jak do tej pory, bo widać że to działa. Więc tak robię i cierpliwie czekam aż całkiem zniknie.
Doczytałam się w encyklopedii, że ten trądzik niemowlęcy do ukończenia 6 miesiąca może się utrzymywać i to jest normalne, ale jeśli po pół roku nie mija to należy zgłosić się do lekarza.
Smarkata więc może zamiast do zwykłego lekarza od razu wybierz się do dermatologa i się dowiesz czy to nie alergiczne ... przynajmniej będziesz spokojniejsza no i po raz kolejny nie usłyszysz tego odwiecznego tekstu "wszystko w porządku'
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny:] w końcu udało mi się Was nadrobić.

a więc i ja się pochwalę moim skarbem.
Przedstawiam Wam Gabriela:] ur. 21.02.2012 o godz. 12.45, waga 4270 i 60 cm 🤪 urodzony siłami natury ( bez znieczulenia 😎)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Smarkata szkoda mi tej Twojej Zuźki z krostkami 😞 Może faktycznie samo nawilżanie i ciepła woda będzie lepsza, niż samrowanie maściami.. Trudno zgadnąć 🤔

Anciek gratulacje! Ale urodziłaś dużego chłopaczka! A jaki przystojniak z niego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...