Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej moja zuza wciaz bezsmoczkowa absolutnie żaden nie wchodzi w gre, może go co najwyżej polizać, ale ssać nie chcce. rączki też bierze do buzi ale nie jakoś bardzo dużo przynajmiej na razie, pakuje je przeważnie jak jest już głodna albo zaczyna być , albo kiedy robi kupe/bąki albo kiedy ma beknąć albo ulać, czyli brzuszek=rączki w buzi. a tak to nimi macha i ostatnio je zauważyła ze zdziwieniem 😉

mała ma gorączkę lekką 37,4 +/- 3 stopnie, od szczepienia ciagnie sie i katarek ma lekki i czasem chyba kaszle choc nie wiem czy to kaszel czy z wysiklu tak kaszlnie przy bąkach ... w kazdym razie chcialam isc do lekarza z nią już, ale pani w recepcji powiedziala ze nie trzeba ze jakby goraczka byla wyzsza to wtedy tak.

dzisiaj od 6 meczymy sie z brzyszkiem sama nie wiem po czym tak.... 😞

a w sobote chrzestny ma urodziny i mam ambitny plan zrobic torta jakiegos ladnie ozdobionego. znalazlam taka mase masa do ozdabiania torta ozdpbie moze z jakims motyem z gier? bo to takie te nasze chlopaki grajace sa.

co do prania i prasowania to powoli odechciewa mi sie pieluch prasowac flanelowych juz nie bede chyba bo sa mieciutkie tylko tetrowe bede chyba prasowac bo musialabym to po nocy robic.

zelazna odgapie ten pomysl z wolnym dniem bo nie mam czasu wydepilowac sie tak mi czas jakos zlatuje . wtedy zrbie sobie full relaks i spa. tylko jak powstrzymac przeczucie ze ja wiem lepiej co i jak przy zuzi.?? a mam tak;p ale staram sie powstrzymywac i nie poprawiac dziada mojego co chwile bo to szalu mozna dostac;p

spadam bo jemy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
bry 🙂
podczytuje Was na bieżąco ale jak zwykel bywa: czasu na napisanie brak.. 🤢 zaczynam gryźć swój ogon a i dzieciarnia jakoś wyczulona na stukanie w klawisze..
właśnie Małgosiek się obudził..

Zelazna: bardzo współczuję i tragedii i faceta: mój też taki był przy Witku, teraz jakby dojrzał do ojcostwa. Ale faktem że wymogłam, że mam jeden dzień w tygodniu dla siebie, żebym chociaż coś koło siebie i dla siebie w spokoju zrobiła..to dobry pomysł. I nie mam żadnych wyrzutów sumienia że zostawiam go z dziećmi 😁 😁

co do fitnesów: ja z kolei zawsze kochałam bieganie i wróciłam do tego: od 3 tygodni z rana zasuwam w dres i do parko-lasu i biegam radośnie. i nastrajam się pozytywnie do dnia, bo Małgosia wstaje o 5 rano na karmienie i kupę, zanim się ogarniemy jest 6, ona idzie spać: wstaje Witek..a wtedy zostawiam go z A i idę biegać właśnie. Po powrocie do domu dorzucam jeszcze brzuszki i ćwiczenia z hantlą. w sumie wychodzi mi co drugi dzień około godzina.. do tego chodze 3 razy w tygodniu ma masaże brzucha ( są super efekty !! 🤪 ) i waga lekko zaczęła spadać, ale najwazniejsze: leci po obwodzie 🙂

co do okulisty: my się nie wybieramy bo nawet nie wiedziałam o takim zaleceniu. łzy się już pokazały, także wszystko chyba ok.. 😮

jesoooooo.. no nie dam rady już nic więcej napisać.
chyba tulko tyle, że Dzikuska: zazdraszcam spania i nie martw się że Ci Ala tyle lezy na brzuszku: ortopeda powiedział nam że to nawet wskazane bo wtedy dzieci mają ładniej wyprofilowaną buzię 😉

cu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basiu super, że do nas zaglądasz i że się udało w końcu coś napisać 🙂 A Wiktorek rzeczywiście spory się robi! Jest co nosić, nie? Ja nie wiem jak to będzie później...

Sylwia wiem co przeżywasz z tymi złymi dniami, bo u mnie jest podobnie. Tyle że ja zauważyłam że te złe są jak kombinuję coś z jedzeniem, więc już sobie na razie dałam spokój i jem cały czas to samo (chociaż czasami mam już dość). A 3 maja idziemy do mojego taty na 60-tkę i będzie dużo dobrego jedzenia, a ja będę o jakiejś jałowiźnie chyba, bo nie chcę później znowu mieć sensacji w domu z Zuzkowym brzuszkiem. No trudno, jakoś przeżyję.

Buleczku ale się wycwaniłaś z tym prasowaniem 😜 Ja lubię prasować, ale nie lubię tego wszystkiego rozkładać no i prasuję jak na szpilkach, żeby mi się Zuzka nie obudziła. Ale dzisiaj to chyba już musowo trzeba się za to wziąć, bo jutro goście. A dzisiaj odwiedził mnie mój kolega i przyniósł Zuzce prześliczną sukieneczkę 🙂 Rozmiar 80 więc na imprezę tatową jej niestety jeszcze nie założę 😞 Ale później będzie jak znalazł 🙂

Sonka widzisz jak wyczaiłam ten wózek? 😉

A teraz uwaga... Moja BRATOWA pożyczyła mi nosidełko 🤪 Tzn. tak tylko na sprawdzenie jak Zuzka będzie się w tym czuła i co będzie z tą jej główką. Pewnie jutro będzie dzwonić, żebym jej już oddała, bo w czerwcu (!) wyjeżdżają nad morze hehe. Ech, te bratowe 🤨

Edit.
A właśnie, Tuli szacun za to bieganie! Widzę, że porządnie wzięłaś się za siebie 🙂 Oby tak dalej!
Ja o okuliście też nie słyszałam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My już po szczepieniach...było trochę krzyku, ale bez tragedii, w domu też trochę krzyczał, ale wydaje mi się że to raczej ciągle przez brzuch 🤔
Maciuś waży 5100 g i ma już 68 cm 😁
Pani doktor go pochwaliła, że nieźle sobie radzi jak na swoje 7 tygodni i jest duży 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuli a coż to za masaże brzucha? jak to wygląda?
gratuluję samozaparcia i życzę wytrawałości 😘 a kg pa pa!

My byliśmy u okulisty w zeszłym tygodniu ale to w związku z tym przytkanym kanalikiem łzowym. nic mi nikt nie wspominał o jakis badaniach. Oczami wodzi za karuzelą i do ludzi siue uśmiecha to chyba widzi.

Kasiu i jak nosidełko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My właśnie wróciłyśmy ze spacerku po podwórku w nosidełku i ja jestem zachwycona 🤪 Zuzka chyba też, bo oglądała wszystko dookoła i nie marudziła nic a nic 🙂 A wygoda taka, że szok! Ja testowałam to z firmy Baby Bjorn. Wykonanie ładne i wydaje się solidne. Ale rozważałam też kupno tego z Maxi Cosi. No zobaczymy jeszcze czy w ogóle kupimy. Muszę przedyskutować z mężem. Ale tak czy siak - polecam 🙂

Kurcze, ja nie wiem czy dobrze robię, ale nie przewijam Zuzki w nocy, bo to ją strasznie rozbudza i trzeba ją na nowo usypiać, a czasami pieluszka w ogóle nie jest zasikana. Więc się raz zaparłam, trochę z ciężkim sercem, że jej mokro i nie przewinęłam jej raz w nocy, później drugi i tak zostało. Jak ją karmię na leżąco, to po cycu od razu zasypia i ją delikatnie odkładam i śpimy dalej 🙂 Na razie pupka zdrowa i ładna i mam nadzieję, że jej się nic nie porobi jak będzie cieplej.
A u Was jak to wygląda w nocy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam dziś dzień świra i modlę sie żeby jutro wreszcie spadł deszcz bo moje dzieci chyba tak na zmiane pogody nerwowe są 😠 😠 😠
booooże niech ten dzień się skoooończy !!!

Kasia: ja też w nocy nie przebieram z tego samego co Ty powodu: dopiero nad ranem jak kupola strzeli no i właśnie wtedy robi wielkie DZIEŃ DOOOBRY !!! 🤪 🤪 😠 😠 😠
dlatego zrezygnowałam z przebierania: używam dobrych pampersów, więc się rozgrzeszam 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie to samo-no chyba,że kuposz poleci, A tak to nie zmnieniam od jakiegos czasu-dopiro nad ranem. Na pampkach niby piszą ,ze do 12 godz trzymają ale u nas nie ma tyle snu...

Tuli u mnie też dziś masakra jakaś-maruda jak nigdy...też już mam dość. jutro idziemy na szczepienie to 2 dni będzie ciszy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
he i ja od 2 dni nie zmieniam uzywam pampersow baby dry najlepszez e wszystkich jakie uzywalismy wg mnie a w nocy 1 wstaje i tak na spiavo je ze szkoda budzic. terraz tez jemy i zaraz nunu 🙂 taka slodka kluska a wczoraj tez byla maruda chyb a na ta sama zmiane pogody co wy dzis macie. tylko ze dzis marudzi z bakami ew z kupa ktorej juz 2 dni brak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bulek: no to jutro musi padać 🤢 bo u mnie nie dość, że Małgorzata jak nigdy dała mi w kość, to Witek przechodził dzisiaj samego siebie..
wcale a wcale bym się nie zdziwiła jakby dzisiaj policja zastukała i postawiła mnie do pionu bo kilka razy zdarzyło mi się huknąć na tego diabła wcielonego..nie dość, że kreatywny dzisiaj był to jeszcze taka beksa że masakra. On w ogóle płaczek, nie on jest wyjec, masakryczny to dzisiaj bez powodu, aż do ochrypnięcia tak się darł.. Jesoo jakiś śpiewak z niego urośnie jak nic, tylko czemu, Boże czemu mi się taki egzemplarz wyjąco-wrzeszczący trafił to ja nie wiem.. 🤢 🥴 i codziennie go straszę:
"uspokój się bo pójdziesz do żłobka ! "
😁 😁 😁 😁
a jak mi dwójka zacznie tak ryczeć to Tworki jak nic.

a co do masaży: to są masaże izometryczne, własnie polecane dla kobiet po ciąży bo są bardzo silnie wyszczuplające: trwają około 20 minut i polegają na tym że co pól minuty robisz pólskłon do przodu żeby napiąć mięśnie brzucha i ona na tych właśnie napiętych napierdziela: najpierw tak szczypie, potem, oklepuje dłońmi zgiętymi w muszelkę, potem pięściami, potem przedramieniami..itd.. generalnie zeszły mi bardzo ładnie boczki i ten fałd pod pępkiem szczególnie. Ale po takich prawie 20 minutach ledwo zwlekam się z tego łożka tak jestem obita 😁 😁
ale zawsze się do niej śmieję< że jak nie boli to się nie liczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
TULI swietne te masaze brzucha 🙂jak moj stary wroci z Norway to idem do gabinetu na to samo 🙂Bo co przyjezdza to mnie wysyla, a to do kosmetyczki a to na laser mam isc ze wzgledu na wasika i brode po szalejacych hormonach.Wiec go szarpne na te masaze tylko musze oblukac salony gdzie taki owy robia hihi 🙂 🙂No i szacun z tym biegusianiem bo Ja to masakra nawet ciezko mi bylo podleciec pod sklep haha mezus sie ze mnie smial ze taka ciezka klucha podbiegiwaam haha ,no ale co on chce ze od razu po porodzie bede jak modelka 😮..nie zapomne jak u mnie sie tak darly blizniaczki gdy byly male ,uszy mi wiedly czasami.

BASIU Twoj Wiktorek to ladnie sobie musi jesc 🙂I fajny sposob masz na wazenie malucha 🙂Nie wpadlabym sama na taki pomysl.Ciesze sie,ze bedziecie mogli byc razem na tym mieszkanku nad morzem i ile skorystasz z tychze wczasow 🙂Wiktorka i parawan pod pache i na plaze 🙂Fajniusio 🙂

SYLVUS widze ,ze nasze maluchy to z cm leb w leb ida 🙂Macius nawet przeskoczyl Ninke o cm 🙂Wazne,ze zdrowy jest i rosnie jak na drozdzach 🙂

SMARKATA musisz uwazac aby po szczepionce Zuzka nie podlapala jakiegos przeziebienia.Bo ieszco my zaszczepilismy blizniaczki w marcu i po wizycie u lekarza poszlismy jeszcze na zakupy z nimi.Bylo wtedy zimno mrozno jak nie wiem.I na drugi dzien goraczka ,katar i kaszel.Zla bylam na sieie,ze od razu do domu nie pojechalismy 😞Czlowiek madry po szkodzie.Takze teraz po szczepieniach od razu wale na chate 🙂KUrde nie ganiaj Twego chlopa tak z walkiem 🙂Patelnia jest lepsza 🙂hihi...moj jak wroci to musze mu jakas kare wymyslec za te niedbanie o zone 🙃

KASIEK my tak samo spimy w nocy i nie zmieniamy pampka 🙂Nosimy pampersa chlonnego.Rano czasem jak chyba za duzo sobie Ninus siknie to jest przemoczona wokol pasa i wtedy sie pzrebieramy 🙂A tak to z ranca po karmieniu przewiajmy sie na sucho 🙂No i kupa u Nas tyz przypada raz na 5 dni...czasem jest troche marudna gdy nie robi w dzien tej kupy ,a baki to leca jeden za drugim.Lekarka mowi,ze tak moze byc ,a w aptece sie dziwia 😮Masakra,kogo tu sluchac?No jak wiater ustapi i bedzie fejn na dworze to sie spotkamy na wypadzik z Naszymi babelkami w koncu 🙂Ninka nie moze sie doczekac kolezanki z sasiedztwa 😉

A tak ogolnie to dzisiaj jakas ta pogoda do dupy jednym slowem.Bylam na miesci z mala.Wyjechalam o 11 a wrocilam o 14-ej,mala nakarmilam i poszla dalej spac,a przeciez cala droge spala?!I Ja tez w koncu sie polozylam i przytnelam komara.Ale wstalam taka niedorobiona ,ze ho ho 🤢Obudzila mnie Paula wracajaca ze szkoly o 18-ej a Ninus dalej spala i wstala na kapanko o 19-ej i po 21 znow poszla spac 🙂Pocwiczylam skalpelek,napisalam Wam pare slowek i spadam sie kapnac i spac,marzy mi sie takie wyspanie dzisiaj 🙂

Lece Laseczki i dobrych senkow WAm zycze:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My dziś po szczepieniu-wreszcie będzie spokój 😁 przez niecałe 2 tyg przybrałyśmy 640 g także gonimy Was 🙂 Wskoczyłyśmy na 10 centyl .
Tuli ja mojemu wyjcowi wróżę karierę płaczki pogrzebowej 😁 😁 😁
Fajne te masaże 🙂 a Ty już w domku czy u rodziców jeszcze?
A Twój Wituś to po zdjęciach taki pogodny i wesoły się wydaje-chyba troszkę mama koloryzuje z tym wyjcem 😉

Dzikuska jak tak czytam o Twoim aniołku to mnie aż dziw bierze ,że tak różne mogą być dzieci 🙂 jak opowiadałam o Twojej Ali mojej koleżance,której synek darł się tak jak moja złośnica to ona się śmiała,że Ty nie wiesz co to znaczy miec dziecko w domu jak Twoja Ala tak ciągle śpi 🙂 a co z tą żółtaczką? już całkiem zeszła? bo pisałas tylko ze ;laboratorium podało Ci złe normy a nie napisałas jaki był wynik?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć wam

Tuli sprinterko - super, ja chyba nie umiałabym tak pobiegać, kondycja moja teraz by mnie zabiła, ratuję się chodakowską i źle nie jest, nawet plecy przestały doskwierać, na początku kolana bolały, ale już lepiej 🙂
Ja tak jeszcze z prośbą do Ciebie, napisz mi o tym księdzu swoim idealnym coś więcej, gdzie on ma parafie, gdzieś w w-wie? Bo zaczęłam się tak nad nim zastanawiać, ze może i my tam ochrzcimy, żeeby znowu jadu proboszczowego z naszej parafii nie usłyszeć. I o tym śwaidku chrztu, bo wzięłabym wtedy na spokojnie moją siostrę (po ślubie koscielnym i z bierzmowaniem) i jej męża ateistę, tylko problem w tym, że ich proboszcz taki sam porąbany jak nasz, to nie wiem czy mu jakiekolwiek zaświadczenie wyda 🤢
Z tymi masażami żeś mnie zachwyciła, jaki koszt takiej "przyjemności"? i gdzie uczęszczasz?

Kasia pokaż zdjęcie wasze z tym nosidłem, bo ja też zaczynam ten temat rozważać, tylko bardziej po domu bym Ją nosiła, żeby cokolwiek móc zrobić bez marudzenia obok, na dworku wolałabym wózek, żeby mi później ładnie w nim chciała siedzieć jak podrośnie na spacerkach.

wiecie że ma być głosowanie w sprawie naszego dłuższego macierzyńskiego: Głosowanie powinno być na najbliższych posiedzeniach sejmu, tj. 8,9,10 maja 2013 r. lub 22,23,24 maja. 2013 r 🤪

Co ja jeszcze miałam, a! Dziś była u nas pielęgniarka z wizytą i powiedziała, żeby po skończonym 4 msc zacząć wprowadzać stałe pokarmy, że podobno teraz alergolodzy tak twierdzą, żeby jednak lepiej wcześniej niż na 6 msc, bo jest większa szansa, że się uchroni przed alergiami, a wam jak mówiono? bo jakos tak nie wiem co o tym sądzić. Pamietam jak Tymkowi wprowadzałam w 6msc, a On i tak zechciał jeść dopiero od 7msc.

Kasia ja nie przewijam w nocy praktycznie od początku, no chyba że wyczuję, że pampers mocno nasiąknięty. I też dlatego aby nie wybudzać,ale nie tyle Tosi, co Tymka 🙂

No i moje maleństwo ma chyba uczulenie na pampersy te takie najnormalniejsze, dokąd była w tych sensitive było ok, odkąd ma normalne ma mnóstwo krosteczek tam gdzie pampers zakrywa ciałko. Myślałam, że to coś z mojej diety, dziś to obejrzała pielęgniarka i powiedziała, że jej to wygląda na pampersy, bo jakby z jedzeni to i by na buźce miała i suche nóżki i rączki. A my mammy zapasu chyba ze 4 duże paczki 🤢

edit: a no i mój T też stanął na wadze z Tolą potem bez i wychodzi, że nasza dziewczynka może ważyć około 5700g 🙂 a dziś kończy 11 tygodni 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jakie te Wasze slodziaki już duże! Ja nie wiem, ile Teddy waży, ale ubranka 62 to już tylko te rozciągnięte bardziej się mieszczą, bo na tułowiu się już z trudem zapinają więc odkładam, żeby nie było mu niewygodnie.

Też chcę na masaże! Póki co może dzisiaj mi się uda pojechać do sklepu po smoczek, bo koleżanka dentystka powiedziała, że jeśi to tylko NUK ma być, więc muszę dokonać zakupu, mam jeden NUK a potrzebuję co najmniej 3 bo ciągle je gdzieś podziewam 🙂
Tęsknię za ćwiczeniami, ale te moje marszobiegowe spacery po 1,5 godziny też zaczynają działać 🙂 Jeszcze tylko 2 cm w talii mniej niż przed tygodniem! Jeszcze 8 i będzie jak przed ciążą. Ale masaże by się przydały i tak..

Muszę leciec, bo Oli dzisiaj jest MEGA marudą 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://allegro.pl/philips-avent-zawieszka-klips-do-smoczka-nowosc-i3177097699.html
może coś takiego Inez Ci się przyda?

A na marudzenie i uspokajanie rehabilitantka poleciła nam taką dużą piłkę na której można usiąść z dzieckiem i skakać. Rzeczywiście na Zosię działa. kupiliśmy w Lidlu za 39 zł.
Basiu my tez puszczamy szum morza ale po kąpieli-to część naszego rytuału. Jeszcze mamy drugą na zmianę to odglosy z łona matki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a moje oba śpią 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 wróżę jednak, że skalpela całego nie zrobię bo Cycolina jednak szybciej się obudzi..

Bulek: Witek jest wyjcem, niestety.. 🤢 może zdjęcia tego nie pokazują bo wiadomo, że nie wstawi się dziecka rzucającego się po ziemi/chodniku/ulicy/kałuży, wijącego się po dywanie na golasa bo nie chce się ubrać..oj, mogłyby Kwietniówki potwierdzić moje z nim zmagania z czasów niemowlęctwa 😁 😁 zresztą do tej pory jest tak, że Witek jak się budzi to najpierw ryczy a potem oczy otwiera. I czasami jak czytam Żelazną, albo Sylwię to jakbym siebie z Witkiem widziała tylko on do tego na serio wył. Mówiłam zresztą kiedyś że mi do niego policję sąsiedzi wezwali? 😁 😁

Sonka: niestety, parafia jest poza Warszawą i to grubo, bo 300 km stąd, w moich rodzinnych okolicach czyli Kujawach 🙂 jest to i dla nas utrudnienie logistyczne, bo rodzina A. jest stąd i pakują się w samochód żeby tam dojechać..teraz mało tego, jeszcze chrzestny stąd ale to akurat dla nich nie problem..
ale wiesz, wydaje mi się, że wszędzie jest tak, że może być jeden chrzestny i do tego świadek chrztu: tylko nie każdy ksiądz o tym informuje. Choć i w Twoim i w moim przypadku problemem pewnie jest to, że nie żyjemy w zw małżeńskich.. 🤢
ja to mam jeszcze przesrane bo mój nie ma rozwodu a dziecko w pakiecie 😁 😁 😁

a na masaże chodzę do Białołęckiego Ośrodka Sportu, i z racji tego że gmina dopłaca do wszelkiej aktywności w dzielnicy za masaże płacę psie pieniądze, bo raptem 20,20 zł. Masaż całościowy np trwający półtorej godziny kosztuje 70 zł 😮 i kobieta nawet stopy wtedy masuje 🤪 🤪 do tego jest ekstra babeczką, w moim wieku więc zgadałyśmy się, polubiłyśmy i pewnie już z tej racji mnie tam do niej ciągnie 😁
notabene jej przyjaciółka jest założycielką Lennylamb a ona sama jest "chuściarą"

oochoo i stworek się obudził 🤢 krótko coś spała..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuli dobrze,że nie powiedziałas,że moja Zosia jest jak Wituś bo ja powoli tracę nadzieję. Co jest chwilę lepiej to zaraz gorzej a przeciez za 4 dni kończymy 3 miesiąc i co? miał być już koniec. Co prawda dziś pediatra mnie pocieszyła bo powiedziała,że wcale nie musi być wyjcem pospolitym a jak już ten brzucho się uspokoi to i ona będzie spokojniejsza. To samo z tym napięciem-że może ją wkurzać że tak ją ciągnie...
o policji mówiłaś 😁 😁

Sonka ja znam super księdza. Co prawda nie w Wawie ale nie tak daleko jak ten od Tuli. Kościółek znajduje sie w środku Kampinoskiego Parku Narodowego. Także jest tam przepięknie!!! Kościół malutki i bardzo skromny. A ksiądz rewelacyjny. Nam udzielał ślubu-my mieliśmy taki problem,że jesteśmy już razem kilka lat-prawie od początku mieszkamy razem i nawet się zaręczyliśmy ale nie bardzo chcieliśmy wesela bo nie bardzo nam odpowiadała taka szopka przed ludźmi których często w życiu nie widzieliśmy a zwie się ich szeroko pojętą "rodziną". No i my tez trochę na bakier z katolicyzmem. P. nie ma bierzmowania, ja kiedyś nie wierząca nawróciłam się ale dzięki protestantom bo w katoliku miałam wrażenie,że wszyscy klepią te pacierze a nie wiedzą o co chodzi. No i wracając do tematu- kupowaliśmy mieszkanie i chcieliśmy skorzystac z RNS więc musieliśmy być małżeństwem. A w katoliku ciężko o szybki ślub -bo przecież nauki przedmałżeńskie itp. itd. No i pojechaliśmy do tego księdza a on nie robił żadnego problemu. Powiedział,że dobrze nas rozumie, że kto to słyszał żeby mieszkania przy takich zarobkach kosztowały pół miliona. Moją świadkową była protestantka-chociąz nie wiem czy na ślubie to akurat może-na chrzcie chyba nie. Polecam z całego serca tego księdza. Parafia w Górkach Kampinoskich.

No i jeszcze muszę Wam się pożalić bo mojej mamie wyznaczyli datę operacji. Miałyśmy nadzieję,że nie będzie konieczna ale jednak. 16 czerwca ma mieć wymienianą zastawkę aortalną... strasznie się boję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuli, dziękuję za info, zasugerowałam się tym, że Ty z warszawy to on może i też stąd gdzieś 🤢 i już posmutniałam, a tu Buleczek z odsieczą przybył 🤪

Tuli, a to trzeba być zameldowanym w gminie białołeka, aby mieś w tym ośrodku takie fory, czy mnie z meldunkiem już spod warszawy zupełnie z drugiej strony niż białołęka, też tam "ugoszczą" ? 😉

Bulek dzięki kochana za to info o księdzu, kogoś takiego mi trzeba, bo u nas nie bardzo chodzi o to, że ślubu nie mamy, bo bez ślubu ochrzcił nam Tymka nasz proboszcz, tylko ugadał się przy tym, tu bardziej chodzi mi teraz o chrzestnego, bo ani bierzmowania nie ma (mój T też), ani nie jest katolikiem, jest po prostu ateistą, wziął ślub kościelny z moją siostrą, ale nie mówił regułek typu "wierzę.." itd, więc po ślubie niby jest, ale nic poza tym 🙂 A pamiętasz nazwisko tego księdza, bo jak tam zadzwonię czy zawitam w celu dogadania chrztu, to żebym wiedziała z kim mam gadać 🙂 Nam bliżej do Kabat, ale kampinos nie taki daleki, znacznie bliżej niż do Tulinowskich Kujaw 😉
A tak apropo wesel, mam takie samo podejście, też ich nie znoszę 🙂

Dzwoniłam przed momentem do mojego Doktora w celu umówienia się już na zastrzyk, bo tabletki kończę i "pochwaliłam" się, że już miałam pierwszy okres, a On skomentował to tak "oj nie łaskawa ta natura dla Pani.." nic dodać nic ująć, dokładnie tak samo myślę 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bulek, współczuję operacji mamy...ale na pewno wszystko będzie dobrze 😘 a Zosia, jak jej przejdą dolegliwości brzuszkowe będzie super pogodną dziewczyną 😁 i myślę, że Maciuś też 😉
Maciuś zawsze robi wszystko na odwrót niż ja sobie myślę 😉 jak się nastawiam, że będzie spał dobrze, to się budzi co chwilę... a jak wczoraj tak bardzo się bałam nocy( bo wieczorem po tych szczepieniach był strasznie marudny, nie mógł usnąć - usypiał i za chwilę się budził z płaczem i przerażeniem w oczach) to on jak usnął przed 22 to spał do 4 rano 😁
Dziś chciałam mu zrobić sesję na golaska z takimi śmiesznymi czapeczkami...ale się nie dało 😞 leżąc na golaska jest mega zadowolony, a jak tylko założe czapeczkę, to od razu krzyk i już jak się ściągnie to humor i tak już ma popsuty i nici ze zdjęć 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bulek bardzo współczuję, poważna operacja, ale planowana, na pewno wszystko dokładnie obmyślą i zrobią, będziemy trzymać kciuki 😘
A smycz do smoka kupię też 🙂 No ale 2 smoki mieć muszę, jeden zapasowy jest niezbędny w naszym rozgardiaszu 😉

Ja się złamałam i Oli śpi z nami.. Tak się zarzekałam, że nigdy nie będę spała z dzieckiem, a on z nami spał 4 godziny!!! W. mnie namówił, żebyśmy zobaczyli czy dłużej będzie spał niż sam i się okazało, że spał 2 razy dłużej! Eh.. No ale tylko krowa nie zmienia zdania, bo go nie ma.. Będzie czasem spał z nami, a czasem sam po prostu.

A okazuje się, że chyba nie mogę jeść wieprzowiny 😞 Myślałam, że mogę, bo przecież nawet położna mówiła, żebym sobie szynkę upiekła i jadła na chleb, kilka tygodni mi się nie chciało ale wczoraj upiekłam i dzisiaj Oli ma znowu kropki wszędzie 😞 A taka dobra 😞 Ale mam mleko ryżowe więc zrobię sobie budyń 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bulek trzymamy kciuki za twoja mame, badz dobrej mysli trzeba miec nadzieje i myslec pozytywnie, moj tatkus mial 3 powazne operacje przy raku trzustki poltorej roku temu i nawet dobrze sobie radzi, lekarze mowia ze to cud i u twojej mamy tez bedzie dobrze.

zazdroszcze tych masaży

dzis moja kluska po 2 dniach bez kupy i wczorajszej i dzisiejszej nocy calej przestekanej co chwile przez brzuszek , 2 godzinach masażu brzuszka mala zrobila kupe, potem pospala, ja pocwiczylam potem zjadla , spacer, zabawa, jedzonko spanie potem znowu jedzonko i znowu kupa po pachy ze trzeba bylo ją kąpać, potem ją dokarmiłam i teraz znowu śpi chyba z poltorej godziny albo i dluzej. ciekawe jak bedzie spac w nocy bo puki co to chyba wczorajszy dzien i noc odsypia...

co do brzuszkowych wyjców to tak sobie pomyslalam ze sprzedam wam patent na moją zuzkę, może pomoże. jak ją boli brzuszek to biorę ja do łóżka kłade na pleckach rozbieram do połowy a pod dupke wsadzam podklad jak te po porodowe na materac biore oliwke i masuje brzusio, przebieram nóżkami rowerek taki robimy i tez tak dwoma na raz uciskamy na brzuszek. robie tez tak ze klade cala reke ciepla swoja na jej brzuszek i bardzo delikatnie krece w strone ruchu wskazówek zegarai tak trzymam leciutenko uciskajac i czuc jak w jelitkach bulgocze. a jak ją z bulu brzuszka uspokajam to biore reke wsadzam pod dupkę i telepię ją albo macham jej nużkami na zmiane tak leniwie i lekko wtedy sie uspokaja kiedy ją brzuszek boli, moze jesli ktoras tak nie robila to sprobuje i pomoze, kto wie

dzis zuzka tyle spi ze nie wiem siedze se na kompie i nie wiem co robic bo sprzatac mi sie nie chce a co dzien trola 😜 na obiad byly omlety z wedlina i serem zoltym - tez a co jak trol to trol;p

chcialam sobie zjesc jeszcze lososia bo mialam z lidla mrozonego i fuj smierdzial tak brzydko stara ryba okropnie ze jakbym miala jesc to chyba bym musiala zatkac nos wiec wyladowal łosoś w śmieciach.... mogłam go nie kupować...

pozdrawiam panienki buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczynki kochane 😘
Honoratko moja Mama tez miała raka-15 lat temu miała operacje.. niby wszystko jest ok ale do końca zycia będzie mieć problemy... no i teraz jeszcze to. No nic będzie dobrze napewno ale stres jest.

Honcia kupa po pachy=ubaw po pachy 😁 😁 😁

No a Maciuś to prawdziwy facet-co tam bedzie matki słuchał 😁

Zelazna ja nie widzę nic złego w spaniu razem. Wiecznie trwać to nie będzie 😉 u nas Zosia do 3-4 w nocy śpi sama a jak zaczyna sie budzić co godz własnie ok 4 to ląduje już obok mnie. Ja moge z nia spać do końca zycia-szkoda tylko,że ona nie bedzie chciała i przyjdzie taki dzień że się sama wyprowadzi. Z Olkiem też tak będzie.
Mi szczerze mówiąc nie podoba się ten \"zimny chów\"-nie nosić na rękach, nie spać razem, nie przytulać... bo tak sobie myślę,że jak bym miała być takim małym bombelkiem to bym chciała byc jak najblizej rodziców..tak mi się wydaje,że to jest właśnie fajne dzieciństwo.
No a dwa smoczki na pewno sie przydadzą bo chocby jeden spadnie na podłogę to bedziesz mieć drugi 🙂

Sonka ksiądz się nazywa Edward Latoszek.
on jest tam sam jeden więc z nikim nie pomylisz 🙂
http://religia.onet.pl/congregations/detail/parafia-rzymsko-katolicka-pw-nawiedzenia-najswietszej-maryi-panny,1630447.html
jakbyś tam miała jechać to raczej jak jest msza bo tak to on czesto gdzies sobie chodzi i można go nie zastać. My też myslimy zeby tam zrobić chrzciny tylko jest jedna rzecz bo potem jak bedzie dziecko miało komunie, bierzmowanie itd to bedzie tam musiało jechać po zaswiadczenie ze było ochrzczone, wykomuniowane, bierzmowane. Zobaczymy-jak beda robic problem ze P. nie ma bierzmowania to pojedziemy tam. Nasz ślub był bardzo fajny bo mimo,że ksiądz nas dobrze nie znał to podczas mszy do nas nawiązywał, pytał nas o różne rzeczy, do naszych rodziców fajne słowa kierował. No i fajne też było to ze tak kameralnie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Buleczku bądź dobrej myśli w kwestii mamy operacji 🙂 myślę, że ona sama wystarczająco się denerwuje i przyda się jej jakieś pozytywne nastawienie 🙂 będzie dobrze 🙂

Tulipanka zazdroszczę tych masaży 🙂 oj coś czuję, że pierwsza z nas wszystkich będziesz laska 🙂

Inez a czemu ta koleżanka tylko NUKa smoczki poleca? U nas początkowo Wiktor też tylko taki chciał ciągać i szybko go zmasakrował 😉 a teraz nawet do AENTa się przekonał. Podobnie jak ty gdzieś wsadzę zawsze te smoczki (mamy 4) i w każdym pokoju porozkładane 🙃 chyba pójdę za radą Kasieńki i taką smyczkę kupię, ale przypnę ją sobie, bo wiecznie zostawiam Młodego i latam w poszukiwaniu smoczka 😁

mój Wiktor podobnie jak wasze pociechy wczoraj miał dzień świra ... wrzeszczał przy cycku, najeść się nie mógł i spać w ciągu dnia nie chciał - dopiero na spacerze pospał no i całe szczęście w nocy też nie było najgorzej - zasnął po 20 a potem karmienie po 2 i ok. 5 a przed 8 pobudka i karmienie 🙂
my wczoraj zaliczyliśmy wizytę kontrolną u ortopedy ... bioderka ok, ale jądro kostnienia jeszcze niewidoczne ... tyle powiedział i napisał w wyniku, nie miałam możliwości dopytać się o konkrety, bo już następny dzieciaczek wchodził, bo nadrabiał spóźnienie. Doczytałam się jeszcze, że nadal układać na brzuszku z odwiedzionymi nóżkami, podawać witaminkę D3 i za 2 miesiące znów do kontroli. A szczepienie jednak mamy w poniedziałek i tak myślę, że zapiszę się do mojej rodzinnej i z nią pogadam o tych bioderkach, witaminkach i okuliście.

a tak dla rozrywki ... to czy wasze maluszki puszczają bączki śmierdziączki 😉 u mnie Wiktor jak czasem zasadzi to aż w oczy szczypie 😉 całe szczęście lekko mu idą a potem buzia zacieszona, że mało nie pęknie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basia: 😁 😁 u Małgosi bąki idą tak lekko jak staremu 😁 ale dzięki Bogu bezwonne..

Bulek: będzie dobrze: musi być. Toć wnuczka rośnie Twojej mamie i to na pewno jest dla niej najlepszą motywacją do wiary, że się uda. I też dziękuję za namiary na księdza 😁 choć ostatnio podpisałam mojemu A oświadczenie, że nigdy nie zostanę jego żoną 😁 😁 😁 chciał na piśmie, to ma 😁 teraz wisi se taki cudny akt na lodówce..to tak BTW.

Bulek: powiem Ci, że ja tak przy Witku czekałam jego 3-miesięcznicy..wydawało mi się że jak tylko stuknie 19 lipiec wszystkie problemy się skończą. Każdy dzień wlókł mi się tak niesamowicie..ale 19 lipca minęło i tylko część problemów się skończyła i to chyba bardziej przez to, że tzw Baba ze wsi naprawiła mi przełamane dziecko. Ulewanie minęło dopiero jak się spionizował tak na dobre.. 🤢
no właśnie .. Kasia, może Zosia jest przełamana? 😮
w każdym razie każdy dzień to dzień do przodu i dzień bliżej do lepszego. Zobacz: masz w sobie ciągle tyle pozytywnych myśli, tyle radości z macierzyństwa, mimo, że pewnie do łatwych ono nie należy. Jesteś super mamą: mądrą, kochającą i Zosia kiedyś Ci to wynagrodzi, zobaczysz 🙂

Sonka: a zapraszam na masaże na moją dzielnicę: każdy może 😉


i pochwalę się Wam i jednocześnie pożalę w temacie Witolda:
1. byliśmy dzisiaj u pediatry bo Witek od kilku dni ma katar, w sobotę miał gorączkę, wczoraj pojawił się kaszel. Obstawiałam alergię: bo A jest alergikiem i właśnie jest szczyt pylenia brzozy i wygląda podobnie, ale chciałam jeszcze wykluczyć oskrzela ( przez tą gorączkę i kaszel ). Niestety, lekarz potwierdził moje obawy że to alergia. I nie dość że na pyłki pewnie, to jeszcze pokarmowa bo ma zmasakrowane policzki 🥴 🥴 tak się męczy bidulek z oddychaniem, a to jeszcze małe i nosa sobie nie wysmarcze, nie da sobie wytrzeć, nasmarować..już kupiłam inhalator, jutro muszę go poinhalowac może będzie lepiej..
ale co. pediatra zwrócił mi uwagę że Witek w swoim wieku powinien mieć większy zasob słów ( on mówi TYLKO "mama" 🤢 ) i że powinien wykazać choć wolę powtarzania i mówienia. Owszem: on wykazuje wolę ale mówi po swojemu. No i zalecił nam wizytę u psychologa dziecięcego i neurologa dziecięcego.. 🥴 🥴 no i 8 maja takowe wizyty mamy. Mam nadzieję i na to liczę że będzie dobrze, że chłopcy później mówią..
a dobra wiadomość jest taka, że zawzięłam się i od dwóch dni oduczam Witka noszenia pampersa 🤪 🤪 🤪 efekt taki, że po drugim dniu zrobił 3x siusiu do sedesu ( a ile miał radochy robiąc siuku "papa" i przez pół dnia chodził bez pampersa, ba: nawet na spacer poszliśmy bez tego ustrojstwa bo już nie chciał założyć 🤪 🤪 jestem z siebie dumna 😎 boję się tylko jak to z kupą będzie 🙃 😁 🤔

dobra, zarzucam Ewkę i spać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...