Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
laff

oczywiście że można już usłyszeć tętno dziecka (moja jest słuchana od 3 tygodni), jeśli nie ufasz ginowi zmień. najlepiej na takiego co przyjmie poród.

co do kwot- jak rodziłam młodą to wzięłam: położną, znieczulenie z.o., i oddzielną, rodzinną salę (choć teraz oddzielana, rodzinna sala w Warszawie do już chyba standard) Ja rodziłam w Warszawie (bo jeszcze wtedy tam mieszkałam, choć i teraz skończy się Warszawa ponieważ mieszkam na wsi pod Warszawą). Rodziłam w Szpitalu na Madalińskiego koszt całej zabawy wyniósł 1.900 pln, ale z uwagi na ,,zakupienie" całego pakietu dostałam zniżkę - i chyba zapłaciliśy 1700 pln.
Generalnie polecam własną położną i teraz też tak zrobię, choć chodze do gin. która pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić (karowa).
acha znieczulenie z.o. też jest w dechę! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
co do ginekologa to szczerze nie moge narzekac ale tez nie robi USG od ręki tylko musze iść się rejestrować gdzieś indziej (to akurat męczące) a co do słuchania tętna to u mnie w poradni jest wymóg że kobiety w ciąży mają badane ja miałam bodajże w 9 tyg./10 tyg. robione i tak bardzo cichutko było słychać aż się położna zdziwiła że można usłyszeć ale chciała sprobować a tak to teraz co wizyte słysze serduszko maluszka... ostatnio to się schowała pod mięśnie gdzieś że z 15 min mi szukała i tak się wystraszyłam że nie bije ale potem położna mówi że wczośniej usłyszała ale chciała żebym się uspokoiła i tez usłyszała 😜

a co do wózka tez zapatruje się na 3 w 1 akurat na lato... w sumie rodzice i teście się składają na wózek ale my wybieramy i tak samo z łóżeczkiem jeszcze nie mam pomysłów ale napewno taki zwykły wybiore...

co do ciuszków to ciotka przywiezie mi multum ciuszków i akcesoria do dzidzi w maju bo sama rodziła w czerwcu 2009r a mała już wyrosła... jedyne co z mamą zbieramy to pieluchy tetrowe bo przynosi je z pracy :P ich nigdy nie ma za dużo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co Wy na to:


http://esklep.babyfant.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=396&products_id=1293

31 grudnia (niech żyje sylwester! hip hip hura) miałam stłuczkę (facet wyjechał z podporządkowanej (i kto do ch...ry jest złym kierowcą kobiety czy mężczyźni? 😉 )

potem pół wieczora spędziłam w szpitalu aby sprawdzić czy ze szczęciem jest ok.

ALe do rzeczy: teraz realnie myślę o takim stabilizatorze (generalnie licho nie śpi). Prawda jest przy tym taka, że przed wyrźnięciem w kierownicę uratowały mnie właśnie pasy.Lekarze powiedzieli że dzięki pasom dziecku nic się nie stało. Niemniej jednak ten stabilizatro chodzi mi po głowie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiejska Baba niestety w tym ci nie doradzę ponieważ rzadko jeżdże autem... a jak coś to tylko jako pasażer, co do pasów to słyszałam że kobiety w ciąży ze względu na brzuch nie muszą zapinać pasów... (nie dostaną za to mandatu) ja zawsze zapinam bo poprostu z przyzwyczajenia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
macie dziewczyny w 100% racje co do lekarzy i poloznych, jak jestes pacjentka "no name" to mozesz liczyc wylacznie na siebie 😞
Wijska babko (:laugh: nick masz zajebisty:laugh: )ja marze o znieczuleniu (pamietam co przeszlam przy kamili) ale z tego co wiem u nas we Wrocku nie ma taiej opcji bo nie ma anastezjologow na etacie. Pracuje tylko na wyznaczonych operacjach do godz. 15 🤢 bede co do tego sie dowiadywac...
Slyszalam wlasnie o tym stabilizatorze, na czym on konkretnie polega? Ja jezdze samochodem bardzo duzo (rowniez w trasie) mysle ze moglabym w cosik takiego zainwestowac.
Ja w wawce mam tesciow ale pod wawka duzo rodzinki meza, od strony wyjazdu jak jest falenica, jedzie sie lubelska, napewno jedna wies to czekówka, eszty nie pamietam:P cos ci to mówi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja 4 stycznia też słyszałam tętno synka, a usg mam odrazu na miejscu i położną która mierzy mi ciśnienie, waży itd. Wróciłam od mamy i robiłam odrazu sernika na zimno, bo teściowa ma jutro urodziny a jutro zrobię sałatkę gyrosa, bo resztę ona robi, a ciasta kupiłyśmy dzis i torcika, bedzie jutro dobre jedzonko 😉 coraz bardziej częściej robię sie głodna. Ja nie mam żadnej kreski ani duzo włosków, może te jaśniejsze są trochę dłuższe.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf,

jeśli jeździsz dużo ja bym się nie zastanawiała. Ja codziennie dojeżdzam do pracy i też pewnie kupię, ciekawa byłam tylko opinii.

Stabilizator/adapter polega na obiniżeniu dolnego pasa poniżej linii brzucha tak aby w trakcie uderzenia nie naciskać brzuchem na pas (co ja 31 grudnia ni mniej ni więcej ale zaliczyłam, i skutków tego ucisku bardzo się bałam)

Falenicę znam, choć moje tereny to południe warszawy (okolice piaseczna).

Dziewczyny, oczywiście zgadzam się z Wami i śmiało mogę powiedzieć że TRZEBA ZAPINAĆ PASY, nie zapominajcie o tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zawsze popierałam i sprawdzałam czy wszyscy mają pozapinane pasy i tego się będę trzymać... po coś one w końcu w tych samochodach są zamontowane. Teraz staram się jak większośc z Was żeby pas szedł pod brzuszkiem.

A wiesz Angela że ja też dokłądnie od wczoraj jestem cały czas głodna. Dzisiaj o 8 jadłam śniadanie a o 9 drugie śniadanie:P obiad o 12 drugi obiadek o 14:30... jeść jeść jeść 🤪 już się śmieją ze mnie w domu 😉

A propo jedzenia to rzeczywiście pochłaniacie taką ilość owoców jak powinno się jadać?? Ja za każdym razem sięgając np po banana zastanawiam się czy nie ma za dużo jakiś środków chemicznych a na samych jabłkach ciężo wytrwać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i znowu mam infekcję gardła, tym razem lekarz nic mi nie przepisywała, tylko kazała wyleżeć choróbsko i leczyć się domowymi sposobami. Może dlatego, że tym razem nie miałam gorączki, tylko temp. poniżej 36 stop.I dobrze, bo jakby zaczęła kombinować z lekami to powiedziałabym jej co tym myślę.
L4 mam do 18.01 (chorobowe,ale 100% płatne), a w poniedziałek to już ma wystawić mój gin.
Wczoraj po lekarzu mąż zawiózł mnie do pracy, żebym zaniosła zwolnienie i już zapowiedziałam, że nie wrócę do pracy. Pracuję z klientami i w czasie krótkiego czasu jestem 2-gi raz chora.Wiem, że można załapać coś nawet od pani np. z warzywniaka,ale jednak wolę dmuchać na zimne. W pracy nie robili żadnego problemu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, ja też uważam, że kobieta w ciąży powinna zapinać pasy w samochodzie, zresztą każdy powinien, obojętnie czy siedzi z przodu czy z tyłu.
Mój mąż miał na początku grudnia 2008 roku wypadek jak wracał z pracy, bo jakiś kretyn z impetem wyjechał z parkingu i chciał wymusić pierwszeństwo,przez niego mąż wylądował na drzewie i tak jakoś szczęśliwie, że oprócz obtartej dłoni i bardzo mocno stłuczonej nogi nic mu się nie stało. Dobrze że miał zapięte pasy,bo wolę nie myśleć 🤢

Wniosek bardzo popieram pasy dla kobiet w ciąży, szczególnie jak prowadzicie samochód i dużo jeździcie, bo z przykrością trzeba stwierdzić, że po drogach jeździ dużo osób bez wyobraźni.
Ja jeżdżę jako pasażer (wybieram się zrobić prawko, jak sójka za morze 🙂) i nie codziennie,więc na razie wystarczają pasy samochodu.

Agulka ja jem banany 1-2 razy dziennie, oprócz tego kiwi, mandarynki, grejfruty od czasu do czasu, jabłka ostatnio mi średnio smakują, więc jem jak mam smak.

Ja mam szpital 10 min. drogi od domu, jednak wolę rodzić w innym (znajduje się trochę dalej jakieś ok. 20 min jazdy samochodem), bo tam ma dyżury mój gin i fajnie byłoby na niego trafić albo może dogadam się z nim żeby był przy porodzie.

Ale rozpisałam się :laugh: ale faktycznie trochę nieobecności na forum i trzeba nadrabiać zaległości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam do szpitala 20 min na szczęście 😉 to akurat tyle ile trzeba, ja też zawsze zapinam pasy chociaz nie mam prawka ale pojdę po urodzeniu. ja jem banany, pomarancze, mandarynki i jabłka od czasu do czasu. Moja szwagierka mówiła,ze jedna położna mówiła,że jak kobieta je dużo jabłek to urodzi duże dziecko i że coś w tym jest. Ciekawe... 😮








Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, no to faktycznie jest mała zagwozdka,bo w razie nieobeności męża pozostaje taksówka albo wezwać karetkę, tylko one i tak nie skrócą dojazdu. Może ktoś z rodziny mógłby z Tobą wtedy być?
Jednak trzeba być dobrej myśli,ze wszystko będzie ok., może jak mąż będzie mógł to niech weźmie urlop w okolicach terminu porodu.

Angela, to ciekawostka z tymi jabłkami i dużymy dziećmi. Ja słyszałam, że jak czegoś się bardzo dużo je, to potem dziecko może mieć na to alergię.Mojej przyjaciółki babcia, jak była w ciąży z jej mamą, jadła ogromne ilości jabłek (jeden gatunek) i jej mama nie może jeść tych jabłek,ale nie wiem czy urodziła się duża 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc kochane
co do pasów to jest tak ze jesli cie szarpna przy stłuczce to dziecku moze sie stac krzywda niestety ja pasów niezapinam ale tez dozo niejezdze ostatnio wiec spoko 🙂
a co do adaptera to ja jestem na tak!!
Nawet rozmawialam z mezem i uwazam ze ten adapter to powinien byc wymóg w kraju! ale te niezapinanie pasów tyczy sie również sercowców a jak dla nich wymyslec adapter?
Wiecie ze jesli do porodu wezwiesz karetke to masz prawo zadac aby zawieziono cie do tego szpitala jaki sobie wybralas
Moja znajoma wezwala do porodu a oni ja chcieli ja odtransportowac do najblizszego a ona nato ze wie ze moze zadac do tego ktory wybrala i wkoncu ja zawiezli a bo oni mamja obowiazek leciec do najblizszego ale nie w przypadku rodzacej
Ja pojade autem do szpitala mam pol godziny jazdy ale niemartwie sie ze urodze w drodze nawet jak dostane 1 skurcze w domu to jeszcze wezme prysznic 🙂 poem wyrusze ale jesli zdazy sie ze dzidzia bedzie sie spozniac(w dniu terminu) odwiedze moja p.dr i oa mnie skieruje juz do szpitala i tam do porodu zostane 🙂

A co do wozka ja mialam taki spacerowy jak rodzilam w padzierniku Damianka i sprawdził sie mial wklad taki ala nosidlo
Ateraz kupuje 3w1 na lato wygodna gondola dla maluszka jest jednak najleprza a potem spacerowa 🙂
ja kupuje taki wózek juz go na zywo ogladalam wiec jestem pewna ze kupimy ten wersje 3 kolowa bo jest na pompowanych kolach a ta 4 kolowa na pełnych wiec bardziej trzesie a umnie wertepy na maxa
jak bedzie corcia kupie czerwony zreszta do 1 dziecka tez był czerwony hii ale niebieski tez ladny ale juz widze tę czekolade na materiale hymmm 🙂)))

http://www.allegro.pl/item865555395_coletto_austin_3_austin_4_fotelik_mega_gratis.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć czerwcowe mamusie.

Nie wchodziłam na forum dwa tygodnie a tu tyle wpisów, tyle tematów i tyle porad 🙂 , muszę zacząć nadrabiać.:laugh:
Zaczne może od tego, ze byłam wczoraj u lekarza (skończyliśmy akurat 20tc) i wszystko w jak najlepszym porzadku. Pan doktor potwierdził, ze będzie synuś. Nie miałam wątpliwości, bo po każdej wizycie dostajem płytę DVD z nagranie maluszka więc w domu moge sobie jeszcze poogladać i sama wypatrzyłam "ogonek":laugh: . A miała być Julka. 🙂, będzie zatem Julek :laugh: . Jak wam sie podoba takie imię dla maluszka?, sprawdziłam imię mało popularne w przeciwieństwie do Julki ale myśle, że z bardzo pozytywną energią. Pomysł troche zrodził sie z przekory, ale teraz juz nam sie bardzo podoba.
Poza tym lekarz zwazył mojego malucha (337 g) i obmierzył: srednicę głowki, brzuszek, długość kości udowej. Poza tym sprawdził przepływy żylne, żoładek, nerki, główkę, górna wargę. Czujemy się przebadani. Nastepna wizyta 4 lutego.
Teraz siedzimy w domku do 18.01. bo jestem przeziebiona.
Pozdrawiam. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja niestety juz jestem na l4 do konca ciazy , nie moge długo siedziec na krzesle bo brzuch mam zaraz twardy i zaczynac bolec wiec lekaz kazal mi siedziec w domu bo w kazdej chwili moge sie polozyc i odpoczac , tak samo nie moge dlugo chodzic . Ja do szpitala tez mam 45 minut ale mysle ze moze na czas w okresie porodu pojade do mamy od ktorej jest tylko 10 minut drogi do szpitala który wybrałam , albo mój mąż weźmie urlop 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ohh co to byla za noc... Masakra wogole zasnac nie moglam a jak juz udalo mi sie oko zamnkac to wizyta w toalecie i tyle bylo z mojego spania ehh
Co do wozka mysle ze ten zakup zostawie na kwiecien. Model raczej juz wybralam i mezowi tez odpowiada, choc do zakupu jeszcze moze mi sie wizja na wozek zmieni 🙂
http://allegro.pl/item865690639_wozek_wielofunkcyjny_abc_design_3_tec_promocja.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...