czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

dziewczyny poradzicie sobie 😉 ja już dawno zostawałam sama w domu od początku nie było męża tylko na weekend wracał a mama po tygodniu urlopu też musiała wracać jakoś dałam rade 😉

laaf masz jeszcze córe do pomocy 🙂 chyba pomoże przy braciszku? 😉

Ann każdy inaczej odczuwa ból ta twoja koleżanka była jedną na milion którą poród nic nie bolał 😜 ty na pewno wyczujesz że to już zwłaszcza że pierwszy raz rodzisz 😁

No mała śpi 🙂

Ja karmię tylko piersią i Olcia na szczęście najada się. Zobaczymy jak długo. Mam nawał pokarmu, zwłaszcza w prawej piersi i muszę odciągać, żeby nie zrobiło mi się zapalenie. Ja miałam w szpitalu poranione brodawki, karmiłam przez kapturek, a jak zagoiło się to teraz juz karmię bez ochronki. Mnie też czasami brodawki bolą po karmieniu, mała jak już naje się, to lubi zasnąć przy cycu 😁 i wtedy powyciąga sobie.

Pochwaliłam się, już obudziła się, ale jak tam po swojemu nawija i ogólnie cicho leży to niech poleży, może jeszcze zaśnie. A ja lecę prasować i co nieco porobić, bo nic nie zrobię, jak zacznie mi się.
I muszę odciągnąć pokarm, bo pierś wysadzi.

I jeszcze foteczka mojej córci - zrobiona wczoraj 🙂

[URL=http://img713.imageshack.us/i/p1060142.jpg/][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/1156/p1060142.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Kwasiek stopersy Agniesi sa zaczepiste no i wez ich nie caluj 😉 heh

Pierwsza noc za nami 😉 Ja spoko Niunius tez tylko biedny tata...wstal o 00.30 podgrzal mleczko ja przbralalm niuncia, potem ok 3.30 ja przebieralam niuniuska a dnaiel podgrzewal co sciagnelam o 2. Biedak o 5 musial wstac, moiwlam mu spij ja zrobie pomalutku wszstko, ale nie koniecznnie chcial pomagac. Obiecalalm mu ze jak wroci z pracy dzis to bedzie mogl spac do woli 😉
Mlody pozera 90ml nawet 110ml mleka... gigant maly 😉 lezy teraz u siebie w lozeczku nakarmiony 😉 ja zdazylam sie wykapac zjesc sniadanko omalu zaczynam sie aklimatyzowac do akcji, dziele co mam zrobic pomalu, kregoslup dzis mniej boli ale cosik po lewej strronie szew nawalal ale przeszlo, no nic trzeba uwazac. Kiedy sie wylize po ntej cesarce??? Pociete prosze o odpowiedz? kiedy wam wzystko przeszlo?tzn nie bylo problemu ze wstaniem po lezeniu czy dlugim siedzeniu?

Anulka, zdjęcie widziałam na n-k 🙂 śliczne dziewczę 🙂 🙂 między naszymi córeczkami są 2 tygodnie różnicy, a Twoja Olga dużo większa od mojej Agi. No ale w sumie ja wyglądam jak wyglądam, mój mąż też kolosem nie jest, więc i drobniutkie dziecko mamy... 🙂 na początku strasznie się martwiłam, że kiepsko przybiera na wadze, ale teraz fałdki jej się porobiły na udkach, więc chyba jest ok 🙂 🙂

Dziś fatalna nocka - spałam 3,5 godziny. Ale z moim funkcjonowaniem na szczęście nie jest tragicznie, tylko głowa mnie boli. A Agniesia marudna dzisiaj i brzuszek ją bolał - zrobiłam jej herbatkę z koperku, chyba jej troszkę ulżyło i w końcu zasnęła, więc mogę zjeść śniadanie i może uda mi się trochę mieszkanie ogarnąć. Pranie muszę zrobić i wyprasować to, które już wyschło. Przydałoby się też zrobić porządek w małym pokoju, bo jeszcze rupieciarnia tam jest. Muszę powywalać stare prezenty od znajomych i rodzinki, bo stoją na półkach i tylko się kurzą, dając wrażenie ogromnego bałaganu. Wystawiłabym kilka rzeczy na Allegro, ale głupio będzie, jak ktoś zobaczy, że sprzedaję prezent od niego 🥴 🥴

Pogoda kiepska, zaraz pewnie lać zacznie i zimno się zrobiło. Dziś więc znów nici ze spacerku. Ale jutro przymusowy, bez względu na okoliczności, bo mamy wizytę u pediatry. A we środę idziemy z Małą na usg przezciemiączkowe i wstąpimy do moich rodziców - pierwszy raz od porodu 🙂 głupie, ale strasznie się za psem stęskniłam...

Komsi, ja byłam w stanie w miarę normalnie funkcjonować po zdjęciu szwu, czyli na 5 dobę. A kilka dni później już w pełni sił śmigałam po oddziale 🙂 szybko minie, zobaczysz. Zwłaszcza, że w domu jesteś 🙂

ja przedwczoraj pierwszy raz od porodu wzięłam kąpiel 🤪 macica skończyła się oczyszczać kilka dni temu - radość nie do opisania 😁

Oj, chyba się głodomorek budzi...

i wiadomości z ostatniej chwili: Natalię i Antosia dziś wypisują ze szpitala, więc w wolnej chwili do nas zajrzy 🙂 wypisują też Sylwię, ale jeszcze w dwupaku - nowy termin ma na 30 czerwca.

A ja ciągle nic, a już taką miałam nadzieję, bo wczoraj w sumie cały dzień, oczywiście z przerwami, miałam jednak jakieś skurcze, a dziś nic, zero i normalnie już mi się tylko ryczeć chce, chyba mnie jakaś deprecha dopada 😞 kolejna noc nieprzespana i do d..y z tym wszystkim. Mam doła giganta 🤢

I ciągle mi odlicza 40 tydzień, jak tak dalej pójdzie, to będę zaraz miała 41,42,43... 😠

Linen, spokojnie. To kwestia jeszcze góra kilku dni - wytrzymasz. Już wytrzymałaś 40 tygodni, to wytrzymasz jeszcze kilka dni 🙂 trzymaj się i nie smuć...

Woła mnie mój krzykacz. Spała 3 godziny, szok 😮 😮 szkoda, że w nocy tak nie śpi 🤢 wrzucę jeszcze na szybko pranie do pralki (czekałam na pieluchę, którą mała ma ułożoną pod główką) i będę ją karmić 🙂 ostatnio sobie uświadomiłam, że już przez prawie miesiąc karmię Agniesię cycem. Strasznie szybko ten czas minął. Hm, chyba mam jakieś dziwne połączenie między Agniesią a cycami - raz krzyknęła, a cycki mi momentalnie "zdrętwiały" i mleko wypływa na zawołanie... nawiasem mówiąc - polecam granulowaną herbatkę Hipp na laktację. O 9 Aga opróżniła mi obie piersi, wypiłam w międzyczasie tą herbatkę i już mam rzekę mleka 🙂

chyba podczas karmienia małej sobie jakiś film obejrzę. Albo nie, książkę skończę czytać, bo ciągle myślę co będzie dalej 😉 czytałyście może ostatnio jakieś ciekawe książki?

Kwasiek, jak już zajmujesz się tabelką to podam dane do uzupełnienia 🙂

Aleksandra27 -19.06 CC, 3900 g i 59 cm

Ania233 - 3360 g i 53 cm

Ja pod koniec ciąży czytałam gazetki i ksiażkę o ciąży 😉 Z tym czytaniem przy karmieniu to bardzo dobry pomysł, chyba też tak będę robić, bo jeżeli chcę coś obejrzeć w tv to małą przyklejoną do cycka zabieram ze sobą do pokoju 🙂

Dzięki kwasiek, ale jak tak patrzę na wasze dzieciaczki, to już nie mogę ☺️
No nic, moja Mała pewnie czeka do 23 żeby tatusiowi zrobić mega prezent 😁

Kwasiek też pije herbatke laktacyjną ale w saszetkach 😉 i też mam tak samo że jak mała zaczyna się budzić jeden krzyk a ja czuje jak mi suty pulsują hehe 🙂 śmieszne uczucie ;]

dzisiaj odebrałam wyniki moczu i ma do powtórki znowu od jutra polowanie na mocz 🤢 myśle że nie ma nic z tym moczem bo ma na granicy leukocyty lekarka powiedziała że to może być przez to że na wargach sromowych czy pupci były i nie koniecznie w moczu dlatego każe zrobić powtórkę ale wcześniej podmyć pupcie żeby niepotrzebnie podawać leki... do tego dostałam skierowanie na USG brzuszka mówi że nie sądzi żeby coś złego wyszło ale badanie woli zrobić...

uzupełniłam. Dzięki Anulka 🙂

Linen, bardzo prawdopodobne 🙂 🙂 a swoją drogą - dzięki za przypomnienie 😉

Hej, wróciłam z ktg i nadal nie rodzę 😉 Zobaczymy jak będzie z tą środą na patologii - z jednej strony wolałabym spokojnie czekać w domu na rozwój wypadków ale z drugiej strony już mam dosyć tego coraz częstszego kilkugodzinnego siedzenia w poradniach szpitalnych i zwalniania się męża za każdym razem z pracy, żeby mnie tam zaholować. No chyba że jest to jeden z naturalnych sposobów na przyspieszenie porodu 😉

Ciekawe kiedy nasze spóźnialskie przeterminowane się odezwą. Szkoda, że nie podały swoich nr tel, to bym smsy wysłała. A tak musimy siedzieć i czekać 🙂 już bardzo niewiele dwupaków nam pozostało... 😎

hej dziewczyny

a mnie dzisiaj wypisali ordynator stwierdził że mam jeszcze dużo czasu bo termin wg usg wychodzi na 30 czerwca więc wypisali mnie do domu...

Mam 3 razy dziennie mierzyć ciśnienie i czekać... A tak bym już chciała mieć malutką przy sobie a tu drań jeden za nic nie chce wyłazić dostanie chyba klapa w pupcie na dzień dobry że tak długo nie chce wychodzić he he

Linen ja też się nie mogę doczekać i wszyscy dookoła ale cóż możemy zrobić? tylko czekać...

Z malutką na szczęście wszystko ok wczoraj miałam usg które trwało godzine bo dostali u nas w szpitalu nowy sprzęt i pan doktor uczył się na mnie jego obsługi ale przynajmniej się naoglądałam tego mojego łobuziaka małego he he i widziałam jak połyka wody płodowe

Zuziaku, ta w granulkach jest lepsza! Piłam i w torebkach, ale nie widziałam efektu... a po granulkach efekt, że ho-ho! 🙂 tym moczem się nie przejmuj, na pewno po odmyciu wyniki będą ok. Pytanie tylko czy uda Wam się polować siuśki bezpośrednio po podmyciu 😮

Ja tez mam Kwasek tą herbatkę, była u mnie połozna i mówiła,że z cycka dawac tylko z jednej, a jak się nie najada to dorobić w butelce i jakby jeszcze głodne to herbatkę. No mi szwy powoli sie rozpuszczaja ale nacięcie sie nie goji dobrze, bo mi sprawdzała, wczoraj jeszcze spadłam ze schodów na dupe;/ mało zaglądam, bo mały czesto sie budzi, miałam go wczoraj na dworzu a dziś tez pójde jak wstanie i zje, to mu zmienie pieluszkę i będziemy smigać pod altankę;D

Ja tez małego biorę do salonu jak chce tv pooglądać 😉



[url=http://www.suwaczki.com/][/url

Hej dziewczyki 😉
Ja ledwo wszystko ogarniam pranie, prasowanie, gotowanie, sprzątanie no i Julcia oczywiście 😁
Nie mam czasu wogóle dla siebie, od porodu może zdążyłam ze dwa razy brzuch posmarować kremem na rozstępy.
Moja malutka też miała problemy z brzuszkiem i pije tą herbatkę hipp z koperkiem. Dziś dałam malej 50 ml mleka modyfikowanego, bo chyba moim się nie najada, a po butli to taka spokoja się robi i zasypia.
Dziewczyny czy Wam tez ten czas tak szybko leci??? Moja Jula ma już dwa tygodnie 🤪 🤪 🤪

Kwasiek no ciekawe jak to bedzie z tym polowaniem na mocz a z tą herbatką musze spróbować tą w granulkach bo w szpitalu piłam w saszetkach to kupiłam po wyjściu też taką samą...

Angela ja daje zawsze z obydwóch cycorków wtedy nie mam takiego czegoś że jeden cyc twardy a drugi sflaczały 😜 moja mała się wtedy fajnie najada i idzie spać na kilka dobrych godzin... nie daje z butelki (ani razu jeszcze nie dawałam) i nie miałam problemu ani z kolkami ani z zatwardzeniem małej i przeważnie jej się ładnie odbija po jedzonku... (czasem to aż się śmieje że hepie się jej jak staremu po piwie :P ) hihihi

a i słyszałam że Karmi jest dobre na laktacje i nie ma żadnych procentów co o tym myślicie?

Sylwia te oczekiwanie jest najgorsze ale mała rada odpoczywaj teraz jak najwięcej bo potem to o relaksie możesz zapomnieć przynajmniej na pierwszy miesiąc 🙂 a i co do klapsa w pupcie 😜 dostanie klapsa i to nie raz jak bedziesz klepać po pupci żeby się jej odbiło po jedzonku 😉 ja teraz mówie że wyklepie ją za wszystkie czasy 🙂

Zuziaku, ja karmi piłam raz, a i to podzieliłam sobie na dwie porcje, bo podobno szklaneczkę dziennie można 😉 czy podziałało - nie wiem. Ale fajnie się piło piwo po 9 miesiącach całkowitej abstynencji 😉 i zamierzam "pobudzać laktację" ( 😉) częściej 😁

co do karmienia, to ja zwykle daję Małej jedną pierś na jedno karmienie, a drugą na drugie. Chyba, że widzę, że flak się zrobił, to daję Małej też i drugą, z której pociągnie kilka razy i zasypia, więc nie mam problemu z pokarmem na następne karmienie. A moje piersi już się do takiego trybu jedzenia przyzwyczaiły i "pęcznieją" akurat wtedy, gdy Malutka zaczyna być głodna 😉

chyba pomału dla odmiany ja robię się głodna. Z obiadem poczekam na męża - powinien być koło 18. Ale co by tu teraz zjeść? 🤔 chyba się skuszę na parówki. Tylko wtedy coś innego na kolację będę musiała wykombinować... 🤨