Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Eh a mój uparciuch za nic w świecie nie będzie leżała na brzuszku a więc raczkować też nie 🤔

Drugie dziecko to mojemu mężowi marzyło się zaraz po tym jak urodziła się Marysia, a ja wolę jeszcze trochę poczekać.

A co do Gerbera to jestem zaskoczona, w negatywnym tego słowa znaczeniu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u mnie w zasadzie Gerber ma plus, że otwarcie o tym pisze. W bobovicie jest tylko napisane, że zawiera "mięso z indyka" czy czegoś innego. Ale jakie mięso, z jakiej części, jak oddzielone? O tym cicho sza 🙂 więc w zasadzie kupuje się kota w worku, jak zwykle...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My jak narazie nie myślimy o nastepnym bobasku 🙂 pewnie jak domek bedzie juz wybudowany to moze wtedy zdecydujemy sie na nastepne. Niestety narazie Bartek bedzie bez rodzenstwa, choc kuzynostwa w jego wieku w rodzinie nie brakuje, czyli kompanow do zabawy bedzie miał 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe fajne rozwiązane 😜 u mnie niestety nikt nie chodzi a jakoś nie chciałabym żeby ksiądz spotkał mojego tate 🤨 i dlatego przyjme księdza u siebie w pokoju i chyba sama albo z siostra bo mama w pracy a Adam w Warszawie...

też nie myśle o dzidzi chociaż przyznam że bardzo bym chciała teraz... ale ani kasy nie ma zobaczymy ile to bedzie kasy z tej Warszawy ani atmosfery 😞 jak ojciec się wyniesie albo zniknie z naszego życia to i owszem... ale w stresie ciąża to nie dobre rozwiązanie... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej

my na szczęście nie kupujemy żadnych zupek tylko babcia gotuje wnusi na króliczku jak na razie
więc kupujemy tylko deserki

kwasiek ja o wodzie też słyszałam a po porodzie tylko żywiec piłam teraz się przeżuciłam na cisowianke
a wy wszystkie gotujecie malchom na mineralnej? bo ja to szczerze mówiąc raz jej zrobiłam herbatke z mineralnej a tak to na przegotowanej kranówce jedziemy niech się dziewczyna przyzwyczaja

byśmy zapomniały wszystkiego naj dla Stasia najmłodszego forumowicza ;

jeżeli chodzi o dzidziusia to my tak za 2 latka jak już chałupke postawimy a na razie kombinujemy jak zrobić żeby przepchnąć projekt bo się przepisy zmieniły i się o 6 cm nie mieści 😠

Kicia a jak mąż z pracą zdecydował się? daleko byście mieli od miejsca gdzie się chcecie stawiać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Kwsasiek żyjemy, żyjemy... Miło, że ktoś się iteresuje.

My się na sylwestra pochorowaliśmy. Ja gardło, M angina, ale nieważne bo Mały zdrowy. Chyba się uodpornił, bo to już druga angina którą przetrwał 🙂

Mamy już 2 ząbki na dole i chyba idą górne, bo Mały od kilku dni jest taki marudny, że nie poznaję swojego dziecka. Dobrze, że noce przesypia bez zmian, czyli 11 godzin 🙂 A z nowych umiejętności to Mały zamiast rączki to uwielbia robić "kosi kosi nóżki" 🙂 No i podobnie jak u Waji. Niewiele mówi.

Nie wiem jak u Was, ale tutaj spacery to jakaś masakra. Po osiedlu to spacer przez pole minowe, dalej chodniki już ok ale za to wzdłuż śmierdzących ulic, no a w parku natomiast na ścieżkach istne lodowisko...

A tak przy okazji. Nie wiem może jestem przewrażliwiona lub wyolbrzymiam, ale jestem strasznie zła z powodu tego czego się dowiedziałam.
Zdjęcia na chrzcie robiła siostra mojego M. Mieli je nam przywieźć przed świetami jego rodzice, ale zapomnieli. Zrobiło mi się przykro, ponieważ zaplanowałam, że naszym babciom w prezencie bożonarodzeniowym podarujemy zdjęcie z prawnukiem. No nic, trudno. Zrobiłam zdjęcie Małego jak siedzi (bo właśnie w tym czasie zaczął samodzielnie siedzieć) no i prezent gotowy, a tamte zdjęcia chciałam podarować na dzień babci, bo dnia prababci nie ma, no chyba, że coś przeoczyłam.
Problem w tym, że kilka dni temu dowiedziałam się, że babcie M dostały już te zdjęcia. Właśnie na święta. Ale nie od nas!!! Nie dość, że nikt się nas nie zapytał o zdanie, nie poinformował, to jeszcze ukradli mi mój pomysł (bo jak mi nie przywieźli tych zdjęć to powiedziałam, że szkoda bo chciałam je dać w prezencie). Ja się pytam jakim prawem ktoś obdarowuje innych zdjęciami mojego dziecka!!! No wkurzyłam się strasznie. Mają swoje dzieci to trzeba było im zrobić zdjęcie i dać w prezencie. A nie zdjęcie mojego dziecka. Ja nie wiem ale mi nie przyszłoby do głowy, żeby od siebie dać swojej babci w prezencie np. zdjęcie z dzieckiem mojej siostry!!
Nie wiem może przesadzam, ale nie omieszkam poruszyć tej sprawy przy najbliższej okazji.
Do tego wkurza mnie jak rodzina M notorycznie zwraca się do mojego dziecka Misiu, Guguś, Guciu, Niuniuś, generalnie w każdy inny sposób tylko nie po imieniu. Mimo naszych uwag i szczególnie, że Mały już reaguje na swoje imię... Nie po to daje się dziecku imię, żeby się do niego zwracać w inny sposób. Nie życzę sobie i tyle. A jeśli się komuś to imię nie podoba to jego problem. A na dokładkę zdażyło się, że mama M kilka razy przytulając Małego zwracała się do niego "mój kochany synek"!!! No to już jest lekka przesada.
Jestem taka nabuzowana, że szok.
Nie wiem powiedzcie może przesadzam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Koniecznka, cieszę się, że się odezwałaś 🙂 co do zdjęcia, to się nie dziwię, że się wkurzyłaś... 🤢 w ogóle nie wiem jak można było wpaść na coś takiego 😮 mi by to do głowy nie przyszło! A z tym tekstem "mój synek" to też przegięcie. Chociaż u mnie w rodzinie np. moja mama mówi na mojego brata ciotecznego "synek" 🤔

mój mąż poszedł na trening, a my siedzimy sobie z Agą. Zaraz będę ją kąpać.

W ogóle to mam z nią ubaw - dostaliśmy od znajomej chodzik - pchacz. O taki: http://allegro.pl/chodzik-stolik-pchacz-interaktywny-2w1-polecam-i1410635294.html i tam na samym środku jest taki ptaszek z wystającym dzyndzelkiem. Aga chyba myśli, że to sutek, bo się uparła, że go MUSI wziąć do buzi 😁 😁 męczy się niemiłosiernie, żeby się do niego dostać i wygląda to komicznie 😁 😁 ręce wyciągnięte, głowa na maksa do przodu, szyja wyciągnięta, paszcza otwarta i próbuje go na odległość dopaść 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe niezła jest Agniesia 😁
a moja Zuzka chyba bedzie elektrykem 🤔 wszystkie kable muszą być jej 🤢 wszystko musi być na stole albo szafkach powieszne albo zagrodzone pufą, przewijakiem itp. masakra ona potrafi z samego końca pokoju dojrzeć że kontakt jest odkryty i można się do niego dostać w sekunde jest już przy nim 🤢 masakra... juz muszę się rozglądać za ochraniaczami na kontakty bo mój mądry mąż robiąc remont zrobił je bardzo nisko alkurat na poziomie Zuzki głowy (pełzajacej) 😠 bardzo mądre... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą moje dziecko uwielbia laptopa, a raczej świecącą mysz komputerową 🙂 Wczoraj kopiowałam zdjęcia, żeby zgrać rodzicom i Mały jak się do niej dorwał to tak naklikał, że mam teraz jego zdjęcie na tapecie na pulpicie. Widać dziecku nie podobał się kwiatek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z Daniela zmiana pracy to ciagle jeszcze jestesmy w trakcie "rozmowy" a przeprowadzic musielibysmy sie conajmniej 350km wiec wtedy budowy by nie bylo, a dzialka zostala by dla Bartka 🙂
Mały własnie sie obudzil a spal prawie 2 godz wiec teraz conajmniej do 22 musze go wymeczyc.
Jesli dojdzie do budowy to my planujemy budowac sie conajmniej 5 -6 lat, ale w wiekszosci za swoja kase, bedziemy unikac kredytu, ewentualnie wezmiemy na zrobienie dachu, bo to najdrozsza inwestycja w budowie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga zjadła (UWAGA!) 150 ml mleka zagęszczonego kaszką! 🤪 coraz lepiej jej idzie picie z butelki 🙂 🙂 🙂 i właśnie zasnęła, może pośpi do 21, a może już będzie spać do rana (bardziej prawdopodobna jest pierwsza opcja)

koniecznka to nie Agniesia ma polowanie, tylko ja... poszłam do kuchni robić jej mleko, wychodzę z kuchni, patrzę, a moje dziecko z pokoju przewędrowało do łazienki 😮 🤪 a nie było mnie dosłownie chwilkę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak wiec: JA ABSOLUTNIE NIE PLANUJE JUZ DZIDZIUSIÓW!!!! 😁 😁 😁 😁
A Komsi mnie powalilas 🙂 pozytywnie oczywiscie, zycze zeby teraz kokarda sie pojawila 😘 😘

Co do sloiczkow podpisuje sie pod Kwaskiem absolutnie uwazam ze mozna podawac (fakt samam zupki gotuje ale jakbym musiala to bym dawala)

Jesli o raczkownaie chodzi ja dziekuje bogu ze Dawid jeszcze tego nie robi bo to juz oczy naokolo glowy 🙂

Kawsku super ze menzol podczytuje...ale tez ciekawe czy piszesz wszystko jak na dloni 😜

U nas tez wczesniej chodza ministranci czy przyjmujemy ksiedza...

jak oczyms zapomnialam bede dopisywac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf napisał(a):
Kawsku super ze menzol podczytuje...ale tez ciekawe czy piszesz wszystko jak na dloni 😜


pewne tematy wole przemilczeć 😁 tematy pośrednio związane z tym, o czym teraz gadają kwietnióweczki 2011 😁 😁 strach się bać! a jeszcze większy strach czytać 😁 😁

laaf
, Ty to teraz pewnie wnuka będziesz planować... 😁 😁

Aga zasnęła dziś o 20:30 😮 😮 😮 obudziła się przed chwilą, bo się zaplątała w kołdrę. Chwilę się poprzytulałyśmy i znów poszła spać 😲 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...