Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej

wszystkiego naj dla chłopaków roczniaków !!!

my też pospaliśmy dzisiaj do 8 ale jakoś im dłużej śpię tym ciężej jest mi się z łóżka zwlec i wogule jakaś dzisiaj jestem taka rozlazła
i wogule już mam doła z tą dietą bo to żarcie już mi trochę obrzydło (od kwietnia) a teraz i tak a to czereśni pojadłam a to truskawek a nie wolno i na weselu jadłam wszystko i jakoś się tak nie mogę zmobilizować żeby nic nie skubnąć a waga stoi albo spada ale pooowooluutku w stare ciuchy się mieszczę i minimum które chciałam osiągnąć już mam ale chciałabym jeszcze 10 zrzucić ech jakoś nie mam natchnienia

dziś znów dzwonili z banku że jeszcze jakiś papierek brakuje o pozwolenie na ingerencje w projekt i latanie szukanie na szczęście zadowolili się kopią mąż im faksem przesłał a orginał mamy mieć przy podpisywaniu umowy i jeszcze rzeczoznawca ma znów przyjechać prawdopodobnie jutro i w środe mamy rzekomo podpisać umowę okaże się miało być 3 tygodnie załatwiania a już 3 miesiąc idzie no zobaczymy powiedział koleś że do końca miesiąca powinniśmy mieć kase na koncie jakoś nie do końca mu wierzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂

😘 😘MAKSYM, FUFLU KOCHANY STO LAT ROŚNIJ NA POTĘGĘ I RADOŚĆ RODZICÓW 😘 😘

melduje że wysypka nadla jest al mniejsza. Waja to by było możliwe żebym się uczuliła na chmiel??? 😮 😮jak ja tak pifffko uwielbiam 😲 😲 😲 a jaki alkohol teściowa pije bo ja wylacznie browarek....zadnego innego nie znosze...

teście juz dzisiaj przerobili zoo z Dawidem a teraz nadal sa na spacerze 😉

Sylwia tak to w zyciu jest...papier za papierem goni...szkoda słow, nie wspominajac o kasie... ale jaka bedziesz PANI jak na wlosciach zaczniesz chodzic 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf napisał(a):

Sylwia tak to w zyciu jest...papier za papierem goni...szkoda słow, nie wspominajac o kasie... ale jaka bedziesz PANI jak na wlosciach zaczniesz chodzic 🙂


Laaf żyje tą myślą tylko i nie mogę się doczekać ale w tym roku na pewno nie damy rady
dzisiaj rozmawialiśmy z gościem od dachu a jeszcze poddasze nie postawione he he

iga kwiczy tatuś ją usypia a ja biorę się za robote
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja rozmawiałam z mezem i tak brakuje mi jego, dobrze ze niedługo bedzie, musze o tym tu codziennie truc, bo nie moge sie doczekac 😜 he he, Jutro chce u tesciowej okna umyc na Boże Ciało jka Kubuś będzie spał i jakis obiad zrobic, no i swoje okna umyć jak synekj wstanie, bo okno zostało mi w sypialni i w łazience. A i Kubus juz raczkuje i niedługo bedzie chodził lada dzień 😉 mały cwaniak z niego sie zrobił, chce ciagle chodzic i juz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maxymku, najlepszego od Staśka i ciotki 🙂 A nie kamikadzuj tam za bardzo tylko tyle co trzeba żeby swoje uzyskać 🙂

Wróciliśmy z całodniowego popasu na działce u rodziców, ale było fajnie 🙂 Tyle że Stasiek koniecznie chciał żreć trawę i szyszki i generalnie całe robactwo (ekologicznie czyste oczywiście 🙂 ) które mu się nawinęło. Rozłożyłam mu na trawie dużą narzutę na wersalkę ale on operował na obrzeżach bo stamtąd można było sięgnąć do tych wszystkich ciekawych rzeczy 🙂 Puszczacie swoje dzieci luzem na trawę czy na kocyk tylko? Ja w pewnym momencie odpuściłam, taki był szczęśliwy jak stał w pokrzywach przy siatce i pokazywał jęzor sąsiadowi że nie miałam serca go ściągać 🙂

Nie no Laaf, alergia na browarek 😉 Ale przypomniało mi się że moja mama też dostaje wysypki jak po jakimkolwiek alkoholu pokaże się na słońcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann, ja nie mialabym silacza utzrymac farmazoniego, lata po trawie, po piachu, po chodniku jak nawieje z piaskownicy... nad renem po kamolcach tylko nie latal, ale za to usiadl na brzegu i przekopywal je na pled, piknikmate czy jak to tam nazwac.
ostatnio trzepalam swoje buty po wyjsciu z piaskownicy a maxym nawial na chodnik i siedzi i dziwi i wali raczka w chodnik, no wiec ja po chwili podchodze,a ten w mrowisku i mrowki lapie.... no tyle na temat grzecznie sedze na miejscu i bawie sie piachem 😉
spadam spac, rano trza odebrac siore 😉))) przyjedzie autokarem 😉o 9rano ma byc na dworcu. buziole lasencje i do jutera 😉Ann ! nnie strasz Laafika bo zalamki dostanie alergia na pyfffeczko 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie niedawno wróciłam ze szpitala, bo zawoziłam jeszcze rzeczy Sebkowi, jadąc nie sądziliśmy, że zostanie. Tak o 17 pojechaliśmy na IP, najpierw była prentensja, że nie ma skierowania od internisty, to tłumaczymy, że nie chciała dać itd., a babka nam mówi to widocznie nie widziała przyczyny, ale wydała kartę, to jak i tak miały zamiar przyjąć to co farmazony pieprzą. Mężowi zmierzyli ciśnienie, zrobili ekg, usg, rentgen, jakieś badania mają robić i wylądawał na intensywnej na obserwacji na kardiologii z powiększonymi komorami serca i trochę wątrobą, ma być tam 4-5 dni, o ile nie przedłużą. Acha miał jeszcze echo serca robione. Dostał jakiś lek Furosamid, zaczął po nim dużo siusiać i opuchlizna z brzucha zaczęła schodzić. Będą dochodzić od czego to powiększenie czy po tych lekach, szczególnie antybiotyku czy inna przyczyna. Na echo lekarka pytała się o toksyczne rzeczy, bo ta opcja jest rózwnież brana pod uwagę, a mąż zdziwony nigdy żadnych narkotyków ani dopalaczy nie brał (to było jedno z pytań), przyznał że pali,ale jakimś nałogowcem nie jest, alkohol inny niż browarek okazyjnie, a browarek przeważnie tylko weekendowo, przy remoncie żadnym nie był ostatnimi czasy, że mógłby od jakiejś farby struć się. Zobaczymy co wyniknie. Ogólnie załamka, ale dobrze w tym wszystkim, że męża nie opuszcza dobry humor. Jutro dowiem się może więcej, mąż będzie miał serię badań. Mam nadzieję, że przywrócą zdrowie męża, chociaż częściowo, a jak coś będzie na rzeczy to już zadba się, żeby było dobrze.
Kurcze jak już coś może zacząć się układać w życiu to zawsze coś się zchrzani 😞

A z przyjemniejszych wiadomości Olcia zaczyna samodzielnie robić po kilka kroczków na razie odważy w łóżeczku lub kojcu, bo może zawsze złapać się szczebelek w razie W, ale pewnie to kwestia niedalekej przyszłości jak ruszy na 100%. Poza tym wychodzą jej górne 4 i prawdopodbnie też dolne, odpukać bez żadnych przypadłości i nadporgramowego marudzenia i oby tak zostało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka, rety, nie doczytałam wczoraj że u Was takie akcje! Ufam że będzie wszystko dobrze, a męża przynajmniej porządnie zdiagnozują i dalej będzie wiadomo co robić. W każdym razie mam nadzieję że skończy się na nieprzyjemnościach pobytu w szpitalu.

Dawidek, najlepszego od Staśka i ciotki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂

Wszystkiego naj naj najlepszego dla Dawidka!!! Zdrówka i uśmiechu! 🙂

Anulka, Furosemid działa moczopędnie, więc dzięki niemu nadmiar wody w organizmie jest wydalany przez nerki. Powiedz mi, czy Twój mąż miał opuchnięte nogi? Albo w ogóle jakieś obrzęki gdzieś indziej, niż na brzuchu? Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki ze wszystkich sił 😘

Acha, Ann, dziękuję Ci za maile 😘 kochana jesteś 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doberek ;*

Wszystkiego najlepszego dla mojego zięcia księcia ;* sto lat zdrówka i szczęścia 😉 ;*


Anulka zdrowia dla męża... 🥴
wczoraj mnie tak żołądek bolał że nie miałam siły nawet dojść do ubikacji dobrze że Zuza już spała jak mnie wzięlo... 😮 😮 😮

Komsi jak bym nie miała takiego wybrednego dziecka to bym podawala jej mleko w butli do 2 roku życia a tak wróciliśmy do kaszek 2 razy dziennie... 🤢

zaraz zwijam się do pracki 😜 miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WSZYSTKEIGO NAJLEPSZEGO ZDROWKA I USMIECHU I SAMYCH WESOLYCH DNI Z OKAZJI ROCZKU DAWIDOSKU - MAXYM Z RODZICAMI 😉

a teraz bry dzien 😉
oganrieci, zaraz wychodzimy po ciotke 😉 ma opoznienie 45 minut wiec tak na 10 lub krotko przed powinna byc. Maxmek dostal wczoraj paczke od kinoli z polski, dzis dopiero rozpakowal, bo wczoraj to mi sasiadka odebrala 😉 no dostal jakies fajne drechy, komplecik t tygyniem, i bluzo-sweterek, dwie ksiazeczki 😉 i laurke namalowana przez jego kuzynke najcudowniejsza!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂

dzikeujemy za zyczonka wszyskim cioteczkom-kloteczkom 😘 😘 😘 😘

no i znow jestem wysypana 🥴 szlak normalnie mnie trafi...a z tym piwem moze byc racja bo wczoraj wypilam (w koncu tescie przyjechali) tyle ze wysypka nastepuje dopiero rano...pojade na zastrzyk to zapytam czy to moze byc to...

Anulka ja tez nie doczytalam tego szpitala...jejku mam nadzieje ze jakos okresla leczenie dla menzastego, pozdrawiam Was serdecznie kochani 😘 😘

Komsi ja na poczatku tez ze smiechem pomyslalam o tym chmielu ale teraz mam obawy ze to niestety moze byc to... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 😉 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DAWIDKA Z OKAZJI ROCZKU 😘 Niech mamusia ma z Ciebie duzo pociechy;*** 100 LAT;***
Mąż wraca szybciej ale nie powie mi kiedy, bo to ma byc niespodzinka 😉, no niech im będzie 😉 lubię niespodzianki.
No Anulka to masz wtedy stresa i wspołczuje, tak to jest z lekarzami rodzinnymi, dziadek miał raka jelita ata zdiagnozowała bóle miesniowe i dąła ketanol tylko a bolało go jak jasna chole***. ci lekarze coraz bardziej są leniwi,żeby cos zdiagnozowac, nie chce im sie robic szczegółowych badań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Dziewczyny, dziękuję za wsparcie 🙂 😘

Kwasiek, mąż miał napuchnięty brzuch i nic więcej.
Właściwie po szpitalu można przejść się do niej i opierniczyć, pokazać do czego jej niekompetencja i olewactwo doprowadziło i że musieliśmy sami wziąźć sprawy w swoje ręce albo jeszcze lepiej w necie ją obsmarować. Najgorzej, że nie wiemy na jakiego innego lekarza zmienić, żeby nie okazał się konowałem, w rejestracji nie podszepną do kogo najlepiej iść, a w necie znalazłam na temat 2 lekarzy po 1 dobrej opini, a na temat 3-go 1 dobrą i 1 złą - trochę mało, żeby przekonać się, że jest on/ona dobra w swoim fachu.

Jadę do męża popołudniu, tak ok. 17, jak mama przyjedzie się zająć Olą. Ciekawa jestem jakie Sebastian będzie miał wyniki i co powiedzą.

Laaf, kurcze może to faktycznie ten chmiel, koniecznie o to spytaj się.

Angela, no niestety rzadko można spotkać już lekarzy z powołania i że trafnie zdiagnozują co może dolegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...