Skocz do zawartości

Witam | Forum o ciąży


Agateczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
U nas tez Sylwester zapowiada sie leniwie, pewnie posiedzimy z mezem i synkiem w domku, i pogoladamy sylwester z polsatem 🙂 maryla rodowicz bedzie obowiazkowo 😁 bo powiem szczerze ze na zadna impreze nie bardzo chce mi sie isc, bo jak co jak bede chciala sie polozyc o 22 🙂
a dziewczyny mam takie pytanko, tez macie jakies takie glupie sny? Bo ja ostatnio to takie jakies dziwne rzeczy mi sie snia, ze w ogole jestem w szoku jak sie budze :/ z czego to sie bierze?ach bym zapomniala, oczywiscie tez sie dolaczam do gratulacji dla AniK92; duzo milosci, wyrozumialego mezusia oraz mnostwo ciepelka w Waszym domku. A dzidzia na pewno szybciutko urosnie i wszystko bedzie ok!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja od ostatniego tygodnia mam głupie sny, może to ze względu na pełnię księżyca.. Dziś w nocy pierwszy raz śnił mi się dzidziuś. Sen należał do abstrakcyjnie głupich, ale chyba już instynkt macierzyńskie się we mnie obudził, że maleństwo nawet w śnie siedzi w mojej głowie 😉 i w brzuszku oczywiście 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja snów szczególnie często nie mam, ale jak już, to zupełnie odjechane 🙂

Dzisiaj zaczęły mnie mdłości męczyć, pewnie trochę po lekach, trochę przez wielką macicę.. Na szczęście nie wymiotuję, ale boję się, że się zacznie 😞 Ten 3 trymestr też nie jest dla mnie łaskawy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To i ja witam Was po świątecznej przerwie 🙂 U mnie Święta mineły bardzo męcząco. Wigilie miałam aż 3. Jedna z moja babcią, druga z moimi rodzicami i bratem ciotkami itp a trzecia z tesciami i bracmi mojego narzeczonego, ma ich az 5 wiec bylo naprawde wesoło,ale jednak powrot do domu kolo 2 w nocy i tak przez całe swieta wracalismy zawsze jakos po połnocy. Ogólnie duzo latania biegania itp dopiero dzis miałam pierwszy dzien porządnego odpoczynku, a jutro wybieram sie z narzeczonym i moim 5letnim bratem do kina na jakaś bajke ;p takze znow pol dnia na nogach.

My na Sylwestra wybieramy sie na domowke do znajomych, bedziemy 3 pary takze mysle ze fajnie spedzimy problem z tym tylko do ktorej wytrzymam,ale w świeta jakos udalo mi sie calkiem dlugo wysiedzieć, choc przyznam ze czasami juz oczy same mi sie zamykały 😉

Dziewczyny mam do was pytanie, czy jesli dlugo chodzicie itp to czujecie wasze maluchy bardzo nisko?Ja czasami mam wrazenie,jakby mała miala mi zaraz wyskoczyć,ostatnio kopie mnie tez bardzo nisko, nie moge tego nawet nazwac podbrzuszem bo to jest jeszcze nizej, mniej wiecej tam gdzie zaczyna sie linia włosow spojenia łonowego, nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Żeby zobaczyc jak kopie musze czasami np. zsuwac majtki bo jest to az tak nisko.W ogole ostatnio dostaje mase bardzo silnych kopniakow i odczuwam tez dosc nieprzyjemnie jak uciska mi córcia narządy wewnetrzne. Moja mama ktora zobaczyła mnie teraz na Święta po jakis 2-3 miesiacach,pierwsze co powiedziała to to,że mam strasznie nisko brzuch i ona watpi,żeby urodziła w marcu,ze zapowiada sie na dużo szybciej.Nie wiem moze cos w tym jest, bo brzuch rzeczywiscie mam nisko.

Co do snów tez mi sie zdarzaja jakies "chore". Ostatnio męcza mnie erotyczne hehehe nie wiem skąd sie biora.

Ja to od jakiegos czasu mam problem z bezsennościa 😞

Ale juz w środe USG i w koncu zobacze moja małą 😁 z jednej strony fajnie ze byly te Świeta i Sylwester bo dzieki temu szybko zleciało do tego 2 stycznia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wow, nabigałaś się w te święta!

Ja czasami czuję swojego młodego bardzo nisko właśnie, i z przodu, tak jak mówisz, że pod linią włosów i z tyłu, czuję, jak po końcowym odcinku jelita mnie drapie 😁
Mój brzuch też jest dosyć nisko, ale od początku tak był, myślę, że to zależy od urody i ułożenia, moja koleżanka miała bardzo wysoko i dzisiaj urodziła, a dopiero 37 tydzień skończyła, więc nie sądzę, żeby to miało aż takie znaczenie. Najlepiej zapytaj tego 2 stycznia lekarza jak to jest i napisz nam 🙂

A faktycznie, erotyczne sny też mi się zdarzają 😁 pewnie przez zakaz seksu 😞 eh.. już nie mogę się doczekać 38 tygodnia, wtedy nawet jak przez seks zacznę rodzić, to trudno 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalia24 ja też mam brzuszek bardzo nisko i to od początku ciąży. Z pierwszą ciążą miałam tak samo i urodziłam w 38 tygodniu. Lekarz mówi, że to po prostu taka uroda, natura itp. Fakt, że wiązą się z tym pewne niedogodnosci np. że masz wrażenie jakby dzidzia miała zaraz wypaść, albo że non stop boksuje Cie w pęcherz czy też że latasz cześciej do ubikacji. Ale są też zalety - lepiej się oddycha, czy mniejsza zgaga 🙂
Najważniejsze, żeby lekarz sprawdził czy szyjka jest ok, czy się nie skraca. Bo jak nie to luzik, zaciskaj tylko nogi przy chodzeniu (żartuje 🙂 a spokojnie donosisz do terminu.
Zelazna Tobie to ten ostatni trymetr troche daje w kosc :\ Moze mdłości masz od zjedzenia czegoś na świeta ? Np. Sledzik połączony z ciastem ? 🙂
Ja to w pierwszej ciąży zajadałam w nocy kabanosy z jogurtem i w sumie byłąm cała happy 🙂
A macie w ogóle jakieś zachcianki jedzeniowe??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalia24 ja też mam brzuszek bardzo nisko i to od początku ciąży. Z pierwszą ciążą miałam tak samo i urodziłam w 38 tygodniu. Lekarz mówi, że to po prostu taka uroda, natura itp. Fakt, że wiązą się z tym pewne niedogodnosci np. że masz wrażenie jakby dzidzia miała zaraz wypaść, albo że non stop boksuje Cie w pęcherz czy też że latasz cześciej do ubikacji. Ale są też zalety - lepiej się oddycha, czy mniejsza zgaga 🙂
Najważniejsze, żeby lekarz sprawdził czy szyjka jest ok, czy się nie skraca. Bo jak nie to luzik, zaciskaj tylko nogi przy chodzeniu (żartuje 🙂 a spokojnie donosisz do terminu.
Zelazna Tobie to ten ostatni trymetr troche daje w kosc :\ Moze mdłości masz od zjedzenia czegoś na świeta ? Np. Sledzik połączony z ciastem ? 🙂
Ja to w pierwszej ciąży zajadałam w nocy kabanosy z jogurtem i w sumie byłąm cała happy 🙂
A macie w ogóle jakieś zachcianki jedzeniowe??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czy istnieje możliwość, że maleństwo za bardzo się rusza? Mnie kopie zazwyczaj na równi lub powyżej linii pępka z lewej lub z prawej strony. Wczoraj przeżyłam maraton - mały kopał od 20 przez 4 godziny bez przerwy, następnie całą noc z przerwami. Ciągle po powłokach brzusznych. Rano, jak wstałam to miałam tak brzuch obolały, że sie wystraszyłam. Heh, chyba będzie niezły temperamencik z niego 🙂 Niesamowite jak taki półtorakilogramowy dzidziuś potrafi być silny. Mąż nie chciał wierzyć, gdy widział wyginającą się na różne strony skórę, a tu noga... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hahaha 😁 faktycznie rozrabiaka mały 🙂 Mój też w nocy jest najbardziej aktywny, zaczyna koło 20-21 i z przerwami potrafi do 2 w nocy szaleć 🙂

Co do szaleństw jedzeniowych to nie mam szczególnych. Ale niedobrze mi jest kiedy jestem głodna, już to zauważyłam 🙂 A że zjeść na raz mogę dużo mniej niż kiedyś, to głodna jestem częściej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hahah to Twój maluszek rządzi już 🙂 słodki :*

moja Mała też ma siłę, może nie robi tak długich maratonów ale ostatnio zauważyłam że coraz częsciej w ciągu dnia jest aktywna i zawsze w nocy kiedy i ja się budzę to i ona się budzi 🙂

choć Mała wygina się i wypina nie widziałam jeszcze wyraźnej stópki czy rączki , a wpatruję się 😁 także zazdroszczę Ci tego widoku 😜

Ja też nie mam jakiś zachcianek szczególnych. Ale tylko tak jak Zelazna musze się pilnować żeby nie być głodna, bo z głodu robi mi się niedobrze fee 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamusie 🙂
Święta ,święta i po świętach 🙂 Ja w piątek byłam u położnej na spotkaniu .Pobrała mi teraz krew na ogólną morfologię ,cukier, .sprawdziła tętno serduszka -powiedziała że szczęśliwe dziecko 🙂 no i zaczeło się mierzenie brzuszka.tzn wielkość macicy,od spojenia łonowego do dna macicy niby powinno sie zgadzać z tygodniem ciąży.u mnie było troszkę więcej 31 cm od spojenia łonowego.Ogólnie powiedziała że wszystko ok.następne spotkanie 18 stycznia. W piątek mam się udać do szpitala na zastrzyk z przeciwciałami,mam grupę rh -
A tak pozatym także miewam głupie sny ...np przedwczoraj naczytałam się w necie o wcześniakach ,o szansach na przeżycie i wogóle no i w nocy śniło mi się że urodziłam przedwcześnie.Dziś znów poród normalny ,że odeszły mi wody i czop tylko wogóle nie czułam wcale bólu ...masakra .chyba czym bliżej porodu to bardziej się martwie aby było wszystko ok i żeby synuś urodził się cały i zdrowy 🙂 Byle styczeń zleciał a póżniej będzie leciało z górki 🙂
Mój się rochorował i od kilku dni śpię sama ,ale nie powiem nawet lepiej się wysypiam jak mam całe łóżko dla siebie 🙂 więc nie ubolewam aż tak bardzo że rozstajemy się na noc 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mąż na szczęście zdrowy, chyba bym nie wiedziała jak spać bez niego 🙂 Ostatnio coraz częściej mam problemy z zaśnięciem w ogóle.. Kręcę się w łóżku, zasypiam dopiero koło 2 w nocy 😞

Ustaliliśmy właśnie menu na "impreze" czyli pizze którą zaraz zamówię, żeby wieczorem mąż odgrzał 😁 No i mam sok bananowy i pożeczkowy, a on piwo bezalkoholowe 😁 Szał będzie 😁 Pogramy też w literaki i w grę komputerową, którą specjalnie kupił dzisiaj 🙂

Udanej zabawy dla tych, co mogą i mają ochotę i odpoczynku dla reszty 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie po krótkiej przerwie 🙂
również życzę Wam wszystkiego dobrego w nowym roku!
ja niestety miałam nieciekawego sylwestra, ponieważ w nocy z 28/29 złapały mnie jakieś skurcze i musiałam pojechać na izbę i zostawili mnie aż na 5 dni, żeby mnie poobserwować. Na szczęście po kroplówce problemy ustały... ale strasznie się wtedy przestraszyłam 😞
na szczęście z dzidzią wszystko ok, wróciłam do domku i będę się byczyła zgodnie z zaleceniami 🙂 żegnając się z położnymi powiedziałam, że następnym razem wpadnę dopiero w marcu na poród 🙂 i mam nadzieje ze się sprawdzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczynki!!!

Ja również życzę wszystkim przyszłym Mamusiom jeszcze trochę cierpliwości, zero skurczy (przynajmniej do czasu porodu) a potem szczęśliwych rozwiązań i zdrowych bobasków!!!
MarBi nie martw się widać chyba każdą z nas w tym okresie dwudziestego któregos tygodnia ciąży muszą nawiedzić jakieś niespodziewane skurcze. Oby się teraz wszystko uspokoiło i szybko zleciało do marca. W sumie u mnie już niedługo 32 tydzień ..jupi 😉
Ja w Sylwestra wytrzymałam aż do 1:30 😜 Poszałam nawet z szampanem...Picolo i tańcowałam z moim 3 letnim synkiem przy muzyce z sylwestra TVP2 🙂 A mężuś narobił sałatki jarzynowej, więc można było się porządnie najeść w tym starym jeszcze roku 🙂)
Już niedługo wizyta u gina (7 stycz), zobaczymy co w trawie piszczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie dziewczyny,
wszystkiego dobrego w nowym roku kochane!!!

ja pomału myślę o pakowaniu torby, już zaczełam robic listę co potrzeba itp.
skurcze (napinanie brzuszka) mam codziennie, zwłaszcza po wysiłku. ale nie jest to dla mnie bolesne i na szczęscie nieregularne.
tu w uk, nic na te skurcze nie dają. niby to normalne w ciązy. a słyszę że w polsce to nospa i leżec. staram się jak najwięcej odpoczywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki za miłe słowa otuchy 🙂
zelazna dalej mam brać nospę, luteinę i magnez, nie wdrożyli mi nic mocniejszego bo skurcze się wyciszyły i się nie powtarzają. W sumie nawet nie wiem od czego się mogły zrobić, bo odpoczywałam, nic praktycznie nie robiłam, a tu nagle budzę się po 1 w nocy i czuję że regularnie mnie ściska, chwilkę w łóżku poobserwowałam i potem obudziłam męża i pojechaliśmy. W sumie najpierw dali mi tylko dodatkową nospę ale jak rano nie ustępowała to podłączyli mi magnez w kroplówce i coś rozkurczowego , nie pamiętam co i przeszło jak ręką odjął i się już nie powtarzało. Parę razy leciałam do położnych i położnego ;p żeby mi pomacali brzuszek bo miałam też takie ciągnięcia, ale zawyrokowali że to od wzrostu macicy, nie stawianie. Muszę przyznać, że przez ten tydzień w szpitalu brzuch mi mega wyszedł do przodu... może to dlatego się buntował? szyjka mimo skurczy z 3 cm zrobiła się 2.9 dalej zamknięta więc zalecili tylko "oszczędny tryb życia" plackiem leżeć nie muszę, a za tydzień kontrola. Moja niunia tak nie lubiła ktg 😞 strasznie się denerwowała i kopała z całych sił żeby zepchnąć te instrumenty ! na usg w szpitalu potwierdziła że jest panną rozkładając pięknie nogi ! 🙂 waży 1200 gram i rozwija się dobrze 🙂

co do pakowania torby.... to wiem, że nie ma co szaleć, ale ja po tych perypetiach jutro wysyłam męża po torbę. jak wylądowałam tam w nocy to dopiero rano mógł mi coś przywieźć i nie czułam się komfortowo w szpitalnej koszuli i kozakach! ręczniki, przybory do higieny, koszula, to może przecież leżeć i czekać i się nie popsuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MarBi ważne że jesteś już spokojna w domku 🙂 może faktycznie zaczął ci w szybszym tempie rosnąć brzuszek i stąd te skurcze ... hmm

Ja teraz wam się przyznam że na sylwestra nie czekałam.... w zeszłym roku bowiem właśnie w sylwestra straciłam swoje pierwsze dziecko 😞 Normalnie aż mi się beczeć chce jak to piszę...
Ale ten sylwester bym super, wcisnęłam się w kieckę i choć nie wytrzymałam do północy - po poł kieliszka ... picollo zrobiło mi sie tak nie dobrze fuuu ale na całe szczęscie miałam łóżeczko niedaleko 🙂 ale i tak wydurnialiśmy się z mężulem, dzidziuś mnie ślicznie kopała , no brzuszek mam juz baaardzo widoczny i to jest taki namacalny dowód że ta Gwiazeczka będzie z nami już niedługo .... to chyba był najfajniejszy sylewek na jakim byłam 😁 hahah

też myśle o tej torbie do szpitala.. zacznę ja pakować w połowie stycznia 🙂 narazie robie listę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja powoli kompletuję rzeczy do torby szpitalnej, jest ich trochę, a nie mogę po prostu pójść do sklepu, więc robię zakupy przez internet. Na razie mam koszule do porodu i szpitala (nie miałam wcale, zwykle śpię w bieliźnie, więc musiałam kupić 🙂 ); pomadkę do ust, teraz zamówiłam jakieś wielgachne podpaski, kilka ubranek dla mlodego w rozmiarze 56 (bo takich nie dostałam); majtki siatkowe. A i mam też pieluchy, mąż miał bony zakupowe z poprzedniej pracy jeszcze, ważne do końca 2012, więc pojechał i kupił pieluchy papmers newborn 1. Polecają je 3 z koleżanek które mają maluchy, ponoć są faktycznie lepsze niż inne, więc się na nie zdecydowaliśmy.
Zanim wszystko powybieram i poprzychodzi i tak minie pewnie ze 2 tygodnie, a spakowanie i wrzucenie torby do bagażnika to nic wielkiego, a zawsze większy spokój później 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...