Skocz do zawartości

Cesarka na życzenie | Forum o ciąży


elwira2811

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jak myślicie, może wiecie z doświadczenia, czy to trudno załatwić? Powiem od razu że nie jestem zdecydowana na cc,(jeszcze za wcześnie) ale chciałabym mieć taki komfort psychiczny, że jak będzie się coś działo przy porodzie to nie będą czekać do ostatniej chwili, albo na siłę kazać rodzić naturalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Liczę na to,ze każda z Nas trafi na tyle odpowiedzialnych lekarzy i położne ,że nie będziemy musiały prosić o cesarkę,bo moim zdaniem to naprawdę ostateczność.....Jeśli nie ma przeszkód ku porodowi siłami natury....to po co się narażać....Ale z tego co wiem to w Polsce raczej nie ma problemu z cesarka na życzenie....Jeżeli Mama jest świadoma i w pełni zdecydowana na taki poród to wystarczy znalezć tylko odpowiedniego lekarza......Mimo wszystko życzę Ci udanej ciąży i szybkiego porodu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj!!!
mój poród niestety zakonczył sie cc i nikomu tego nie zycze jak człowiek dochodzi do siebie.
wydaje mi sie ze kadra lekarska jesli bedzie potrzeba to wykona je u ciebie ale nigdy w życiu na życzenie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez niestety urodziłam przez cesarke i mimo że szybko rana sie zabliźniła bez babrania itd. to, mimo że mijają wkrótce 4 miesiące od porodu to nadal mnie pobolewa, swędzi. Po porodzie jedyna dobra rzecz to taka że możesz swobodnie siadać i nie masz obolałego krocza ale nie możesz: chodzic normalnie wyprostowaną, kaszleć, kichac, śmiać się, schylać, myć się itd. Długo, długo po porodzie nie mozna nadal ćwiczyć zeby wrócic do swojej figury i pozbyc sie brzucha.
Ja nikomu nie polecam cesarki. Juz wolałabym zastanowic sie nad szpitalem gdzie bedziesz miała komfort psychiczny że podadzą Ci epidural (bardzo polecam). Ja dałabym duzo żeby urodzic naturalnie.
Ale jeżeli bedą komplikacje przy porodzie to oczywiscie cesarka jest wskazana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie Ruda Rybko.....Przy komplikacjach trzeba za wszelka cenę ratowac Mamę i Maleństwo....Ale jeśli nie ma ku temu przeciwskazań to kobieta powinna rodzić naturalnie....bo do tego jesteśmy stworzone.....W ogóle to szkoda ,ze w Polsce dopuszcza sie takich rzeczy....Nigdzie na świecie nie ma czegos takiego jak cesarka na zyczenie....i jak dla mnie żadne argumenty takiego postępowania nie tłumaczą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziewczyny mimo tego iż jestem w tak wczesnej ciąży i już myślę o cesarce na życzenie ponieważ panicznie boję się nacinania krocza a u nas robią to namiętnie.Jestem tego zdania że jeśli spieprza mi krocze a Mąż ma czuć do mnie obrzydzenie to wolę już być nacięta i trochę się pomęczyć z tym bólem.Mam kontakt z kobietami które miały i cesarki rodziły naturalnie i każda sobie chwali coś innego.Moją mamę tak ponacinali że do tej pory ją boli blizna przy zmianie pogody a u kuzynki to już w ogóle spieprzyli sprawę.

Poród naturalny powinien być porodem naturalnym a nie każą Ci leżeć a wtedy wiadomo miednica opada i przesz pod górkę przez co możesz pęknąć aż do sromu dlatego nacinają.Tu też jest ingerencja człowieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nacieńcie krocza przy cieciach przy cesarce niema porównania.
Mąż ma czuć obrzydzenie?No bez przesady!To chyba powinnaś się zastanowić nad swoim małżeństwem!
Ja po 12 latach nie wiem gdzie mialam to nacięcie krocza i nie czuje na zmianę pogody . A na brzuchu czuję! Pierwsze dziecko rodziłam z drugim miałam cesarkę. Rana na brzuchu strasznie mi się paprała. Wyciekała mi ropa strasznie się nameczyłam. A po porodzie bardzo szybko doszłam do siebie! Niema porównania!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Akigo super to napisałas....Ja bardzo sobie cenie zdanie Mam ,które mają porównanie jak Ty i rodziły zarówno cc jak i sn.....Ja pierwszy poród mialam sn z nacieciem na 3szwy i dało sie wytrzymać.....a tak poważnego ciecia brzucha jak przy cc nie mozna porównywac....Moja Mama rodziła mni i siostrę sn...a 2 braci przez cc....i mówi tak jak Ty Akigo woli 3 normalne porody niz cc........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Włąśnie o to chodzi że dziewczyny nie mają porównania!
Ja po porodzie a urodziłam o 23 o 6 rano poszłam sama do łazienki się umyć.A po cesarce przez 2 dni nie mialam siły uniść rąk do góry.Okropność. Kaszlnąć nie można bo szwy bolą. Żyły zapchane od welflonów.Nie było miejsca żeby mi welflon wbic.A jak wróciłam mi do domu rana mi się babrała z 3 miesiace. Chodziłam z lignina i ciekła mi ropa.Po cesarce powiedziałm sobie ze nigdy wiecej dzieci. Jednak po 10 latach mi przeszło. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Dziewczyny że wy tu jesteście anty cesarskiemu cięciu i ok rozumie was ale dziwi mnie to dlaczego nie potraficie zrozumieć że ktoś się boi być nacięty w miejscu intymnym. W tamtym roku straciłam Maleństwo i miałam łyżeczkowanie i mimo głupiego Jasia czułam ból, do tej pory zrywam się po nocach jak mi się coś przyśni. Niestety boję się panicznie i nic i nikt tego nie zmieni.Jeśli nawet lekarze nie chcą iść na rękę to wole zapłacić i mieć cesarkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ilonab....rozumie ,ze mozesz sie bac naciecia....ale skad wiesz,ze po cesarce nie bedie jeszcze gorszej traumy.....Wyobraz sobie,ze jak Ci krocze nacinaja to tylko skóra i drobne miesnie....a przy cesarce powloki brzuszne....macica....skóra....to cięzka operacja....Jaki bys poród nie wybrała to Twoja decyzja i My jej nie negujemy....Jednak ja jako juz doswiadczona Mama chciałam Ci uswiadomic ,że to bardzo powazna decyzja.....Przemysl to jeszcze ,a najlepiej porozmawiaj z dobra połozną lub lekarzem.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ilonab ja nie zwracam się tylko do Ciebie . Skoro tak się boisz to miej cesarkę oczywiście to sprawa indywidualna.
Jest wątek więc sie wypowiedziałam nic więcej. Ja osobiście nie jestem antycesarce. Ja miałam komplikacje przy porodzie syna.Dlatego miłam cesarkę. I na początku mojej ciąży strasznie się bałam jak pomyślałam o porodzie. Ale moim zdaniem warto jest zarykować. Oczywiście że nie musisz!I aj nie bede Cię przekonywać do porodu. Napisałam tylko co myslę o cesarce na życzenie!I nic poza tym!
Maxara dzielna kobieta z Ciebie! Ja to chyba z tego co kojarze zasnełam po 5 minutach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ilonab - każdy ma prawo wyboru, a nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie !!! Jest za to mnóstwo powodów dla których można a czasem trzeba zrobić cesarkę ...

Ja tak jak dziewczyny mam dwójkę dzieci, córkę rodziłam naturalnie, synek przez cc. POMIMO TEGO że nacięli mnie przy porodzie córki jak to lekarz określił mała zorała mi cały kanał rodny bo rodziła się z rączką :-) Pomimo tego że krocze bolało stosunkowo długo i rzeczywiście czułam to miejsce nacięcia nawet przez kilka lat podczas stosunków wolałabym gdybym miała wybór np. przy trzecim dziecku URODZIĆ NATURALNIE.

CC to bardzo poważna operacja brzuszna jak piszą dziewczyny wcześniej. Czujesz się okropnie źle (żeby nie przeklinać). Uwierz że musisz się mordować właśnie z chodzeniem, kichaniem, kasłaniem, śmiechem, - a dzieckiem musisz się opiekować mimo to. A jeśli ćwiczysz mięśnie KEGLA jest możliwość urodzenia bez nacięcia !!!!


Oczywiście strach - jest wskazaniem do cc, jest to jedna z przyczyn psychicznych i nie musisz za to dawać żadnych pieniędzy !!!! Niech Cię ręka Boska broni !!!!

Życzę Ci żebyś wybrała dobrze dla siebie i dzidziusia, obyś nie musiała przechodzić z tego tytułu żadnych TRAUM :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chciałam tylko dodać że nigdy nie zapomnę uczucia kiedy już leżałam na stole operacyjnym - autentycznie czułam się jak w filmie jakimś. Na cesarkę czekałam 10godzin na trakcie porodowym i strasznie to przeżyłam, bałam się jak cholera ... A jak Cię kładą na stół, rozbierają do naga, smarują jodyną, lampy świecą Ci po oczach... rękę biorą do wkłucia... głowy pytają jakie znieczulenie pani wybiera (jeśli jest na to czas)... Decyzja i paskudny smak w buzi (bo już zaczerpnęłaś tego cholernego usypiacza)... A po obudzeniu straszny ból i łzy ....Nie widzisz swojego dziecka przez najbliższe godziny .... Okropne też nie zapomnę tego do końca życia 😲

Mimo wszystko - wybierz dobrze :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słuchajcie wątek jest po to aby każda z nas mogła wypowiedzieć swoje zdanie. Nie naskakujmy jedna na drugą bo każdy ma inną i odporność psychiczną, i inne doświadczenia życiowe... Jestem w połowie swojej ciąży i wiem że muszę mieć pewność że nikt nie będzie kalkulował w szpitalu czy warto zrobić cc (bo to wiekszy koszt) czy niech na siłę rodzi naturalnie.
Mamy przykład na forum mamy którą zmusili do porodu naturalnego i co ?? Prosi o pomoc bo dziecko jest nie sprawne przez to że musiała rodzić naturalnie!!! Gdyby jej zrobili cc to dzisiaj by się cieszyła swoją dzidzią a nie myślała o chorobie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oczywiście jestem świadoma tego że jeżeli poród przebiega bez komplikacji i trwa krótko to lepiej rodzić naturalnie. Ja mam np. dużą wadę wzroku i boję się że jak będę rodzić 12-16 godzin to oślepnę całkowicie! Oczywiście wiem że muszę zrobić badania i być może będę miała wskazania na cc, ale i tak jeszcze nie wiem czy się na nią zdecyduję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny jedyne co mogę Wam tu powiedzieć, to jest to, że w Polsce czegoś takiego jak "cesarka na życzenie" nie istnieje!!!! Wiem bo tydzień temu urodziłam dzidziusia naturalnie i żaden lekarz nie zrobi cesarki jeśli nie ma żadnych wskazań zdrowotnych lub zagrożenia dla mamy lub dzidzi. Jest jeden szpital, nie pamiętam gdzie... podobno można tam zapłacić (ale to kosztuje 5 tyś) no cóż nie wiem czy warto sobie ciąć brzuch za tą cenę bo to już jest operacja. Jeśli się boicie rodzić naturalnie to zawsze można poprosić o znieczulenie - już jest ogólnodostępne i bezpłatne... Ja dałam radę, mimo, że mnie cieli i męczyłam się troszkę ze szwami (już je mam zdjęte)i teraz jest już tylko lepiej! 🙂)) powodzenia przyszłe mamuśki 🙂 pozdrawiam cieplutko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj termin porodu zbliza sie wielkimi krokami i coraz bardziej sie boje.
Przed zajsciem w ciaze nie wyobrazalam sobie urodzic inaczej niz przez cesarke. W trakcie ciazy - do tej pory - myslalam - tylko naturalny ze znieczuleniem.
Teraz zaczynam myslec ze ucieszylabym sie gdyby sie okazalo ze mam wskazanie do cesarki.
Slucham relacji moich kolezanek i sa skrajne opinie dot. połogu po cesarce.
Ja boje sie tylko jednego - ze nie bede miala sily zeby naturalnie wypchac synka na swiat, tego ze nie bede umiala oddychac. Wiem, ze moge miec z tym ogrmne problemy bo ja ksie zdenerwuje to mnie "zatyka"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...