Skocz do zawartości

Witajcie | Forum o ciąży


dorcia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dziewczynki dzisiaj w nocy snilo mi sie, ze urodzilam coreczke.. 😉 Byla taka malutka, cieplutka, delikatna- czulam sie cudownie trzymajac ja w ramionach i doszlo do mnie, ze to wszystko stanie sie faktem za kilka miesiecy!! Cudne uczucie a czuje tez, ze nawet nie umywa sie do tego "realnego" 😉 I miala brwi i oczka jak Tatus 😉)))))
Poza tym jest ok, do mdlosci i wymiotow chyba da sie przyzwyczaic, szczegolnie, ze dzis sa jakby znosniejsze, sacze sobie mleczko i poki co pomaga, oby cos z niego zostalo 😉 A wczoraj po pracy naszla mnie ochota na frytki i zjadlam ich nawet kilkanascie :P Zmusilam sie do tego, zeby zostaly w brzuszku, potem dopchnelam plasterkiem topionego sera i czulam sie full :P
Dlaczego tak malo mamus kwietniowych tu mamy? 😞 Czekamy na jeszcze 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

karolka84 napisał(a):
Dorcia no nie wiem, czy 2 trymestry radocha bedzie 😜 II trymestr to raczej na pewno - przyplyw energii gwarantowany i zero dolegliwosci, natomiast juz III hmmm...poczytaj sobie o naszych dolegliwosciach na wrzesniowkach 😁 😁 😁 kazda marudzi i chialaby juz urodzic, bo to krocze boli, ruszac sie nie mozna, to dzidzia kopie w żebra, jajniki itd, paląca zgaga, to bole podbrzusza, ze wyprostowac sie nie mozna, skurcze przepowiadające, skurcze łydek, twardnienie brzucha, spuchniete rece i nogi, bezsennosc i wiele wiele innych rzeczy 😁

to ja was dziewczyny pociesze 😎 jestem mamą prawie 13miesięcznego synka (sierpniówka 2011 🙂 ) całą ciążę dojeżdżałam do pracy ponad 20km w jedną strone, zero dolegliwości, żadnych wymiotów, bólów brzucha, nóg, żadnych skurczy przepowiadających, no nic 😎 pracowała, biegałam, pływałam, chodziłam na długie wycieczki... dopiero 2 dni przed porodem odpadł mi czop, w dzień porodu dostałam skurczy, wstałam, wykąpałam się, posprzątałam, zjadłam gołąbki i po 14. pojechałam do szpitala 🙂 o 20. zabrali mnie na porodówkę, a o 20.25 tuliłam mojego ślicznego synka 🤪
a teraz jestem w prawie 7 tyg. ciąży i odpukać na razie też zero dolegliwosci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Siehankowa to gratulacje dla nowej Kwietniowej Mamusi 😁 zazdroszcze przeogromnie i syneczka slodziaka i braku dolegliwosci 🙂)) Mile musi byc cieszenie sie ciaza w pelni od samego poczatku 😉 Ja niestety czuje sie coraz gorze bo i opadam z sil, tylko wieczorem mi sie poprawia na tyle, zeby cos zjesc- wczoraj zjadlam 4 kromeczki chleba smazonego w jajku i bylam taka szczesliwa.. 😉 juz zapowiedzialam mezowi, ze jak tylko to cholerstwo mi przejdzie to bede jadla wszystko na co bede miala ochote i nawet jak przytyje 30 kilo to nie ma prawa nic powiedziec! 😉 a tak serio to troche sie boje, bo nigdy do grubych nie nalezalam wrecz przeciwne, a teraz to juz naprawde mozna zebra liczyc 😞
Tak sobie z mezem pomyslelismy, ze to moze od witamin, bo biore pregnacare zeby dostarczyc kwasu foliowego itp skoro nic nie jem, a moze wlasnie to po tym tak mnie mdli? Moze to byc to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
karolka84 napisał(a):
Dorcia no nie wiem, czy 2 trymestry radocha bedzie 😜 II trymestr to raczej na pewno - przyplyw energii gwarantowany i zero dolegliwosci, natomiast juz III hmmm...poczytaj sobie o naszych dolegliwosciach na wrzesniowkach 😁 😁 😁 kazda marudzi i chialaby juz urodzic, bo to krocze boli, ruszac sie nie mozna, to dzidzia kopie w żebra, jajniki itd, paląca zgaga, to bole podbrzusza, ze wyprostowac sie nie mozna, skurcze przepowiadające, skurcze łydek, twardnienie brzucha, spuchniete rece i nogi, bezsennosc i wiele wiele innych rzeczy 😁

to ja was dziewczyny pociesze 😎 jestem mamą prawie 13miesięcznego synka (sierpniówka 2011 🙂 ) całą ciążę dojeżdżałam do pracy ponad 20km w jedną strone, zero dolegliwości, żadnych wymiotów, bólów brzucha, nóg, żadnych skurczy przepowiadających, no nic 😎 pracowała, biegałam, pływałam, chodziłam na długie wycieczki... dopiero 2 dni przed porodem odpadł mi czop, w dzień porodu dostałam skurczy, wstałam, wykąpałam się, posprzątałam, zjadłam gołąbki i po 14. pojechałam do szpitala 🙂 o 20. zabrali mnie na porodówkę, a o 20.25 tuliłam mojego ślicznego synka 🤪
a teraz jestem w prawie 7 tyg. ciąży i odpukać na razie też zero dolegliwosci 😉


Tylko pozazdroscic 🙂 niektore z nas to szczesciary 😁 marze o takim szybkim porodzie 😁

Dorcia sama nie wiem czy to przez te tablety. Ja na poczatku ciazy bralam Prenatal Classic i tez mi bylo po nich niedobrze, bo sa duze i maja dziwny zapach 😮 zmienilam je na mniejsze i juz bylo wszystko si, ale mdlosci i wymioty i tak mialam do 4 miesiaca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczynki,
powiem Wam, ze mnie najczesciej mdli wieczorami, wtedy popijam sobie cos gazowanego i mi jakos przechodzi.Ponoc na poranne mdlosci pomaga zjedzenie kilku migdalow zanim sie jeszcze wstanie z lozka 😉Dorcia1989 wspolczuje, ale moze warto sprobowac. Gdzies kiedys wyczytalam, ze na zgage pomaga rozowa guma Orbit, hehhe.
1 trymestr wydaje mi sie byc ciezki ze wzgledu na sennosc, mdlosci.To prawda, ze w drugim te dolegliwosci powinny minac,ale pozniej przychodzi 3 trymestr i znowu narzekania.Ja pamietam jak w koncowce lezalam na kanapie calymi dniami i plakalam, bo nie moglam sie ulozyc.Tu cos gniecie, tam boli, do tego strasznie bolaly mnie nadgarstki tak, ze nie moglam spac w nocy. 😞Ale prawda jest to, ze dzidzius wszystko wynagradza jak juz sie pojawi po tej stronie.
Przede mna ciezki okres, czas ostatnich przygotowan do slubu.W sumie to zostaly juz same drobiazgi, ale i tak zaczynam sie co raz czesciej martwic, ze o czyms zapomnialam albo ze cos pojdzie nie tak 🤪 Moja mala łobuziara jest w zlobku od rana, a ja lece zaraz do kwiaciarni wybrac w koncu jakis bukiet slubny 😆
Buziaki dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorcia1989 napisał(a):

Tak sobie z mezem pomyslelismy, ze to moze od witamin, bo biore pregnacare zeby dostarczyc kwasu foliowego itp skoro nic nie jem, a moze wlasnie to po tym tak mnie mdli? Moze to byc to?

może być od witamin, pamiętam, że w poprzedniej ciąży mój gin dał mi kilka tabletek na spróbowanie, tylko nie pamiętam juz jakiej firmy, ale chyba Prenatal i za każdym razem jak je łykałam , to pózniej mnie mdliło. Tak więc ja zostałam prz tabletakch Femibion i Feminatal .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziekuje za wsparcie dziewczynki 🙂 Dzis juz jestem po kilku "sesjach" w kibelku, ale tez i podpijam caly czas lekko rozgazowana wode i nawet 2 banany na raty zjadlam! 🤪 jakos staram sie zatrzymac je w brzuchu i nie wiem, czy nie odstawic na troche tabletek i zobaczyc co bedzie, ale wtedy musze naturalnie jakos probowac te witaminki dostarczyc. Zobaczymy- jestem dobrej mysli poki co 😉 Milego dnia kobietki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny, gdzie sie podziewacie? alexisss co u Ciebie, jak samopoczucie? 🙂 Ja sie pochwale, ze zaczelam jesc 😉 Mdlosci czuje prawie caly czas, wymiotuje tak samo ale powoli powoli cos tam wrzucam do brzucha :P Wczoraj i dzis na tapecie kanapeczki z bulka pasztetem i pomidorem 🙂 Jestem zadowolona bo nie mam zludzen, ze szybko sie tych mdlosci pozbede calkowicie, ale czuje chociaz lekka poprawe i na razie wystarczy 😉 Wczoraj witamin nie bralam, dzisiaj i jutro tez nie wezme- zobacze czy to cos zmieni, jesli mi apetyt wroci i nie bedzie odrzucac od wszystkiego to bede sie naturalnie "witaminizowac" a suplementowac tylko kwasem foliowym- taki mam plan 😉
Poza tym Maz stwierdzil, ze wygladam jakbym zjadla kebaba 😁 wychodzi na to, ze mimo mdlosci i wymiotow brzuszka wywala i zauwazylam- moze to smieszne, ze zaczynam chodzic "po ciazowemu"- szczegolnie wieczorem 😉 Milej sobotki dziewczyny, ja do 15-16 w pracy a potem weekendujemy 🙂
p.s. Wczoraj mega pomogla mi.. coca cola 😲 wychylilam puszeczke i potem zaczelam szamac 😉 dzis tez juz sie "wspomoglam" i jeszcze nie wymiotowalam, hmmmm 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Haloo Dziewczynki, spicie? 😉 Ja juz jestem w pracy jak widac 😜 Musze sie pochwalic, ze weekend uplynal wporzadku, mdlilo ale bez rewolucji specjalnych, w sobote nawet bylismy na grillu i skubnelam karkoweczki 🤪 no i objadlam sie salatka z pomidorkow koktajlowych 😉 A wczoraj to juz porazka na nowo, co utwierdza mnie w przekonaniu, ze to chyba praca i stres nasilaja moje dolegliwosci.. 😞 Staram sie szefem nie przejmowac, chyba w nastepnym tygodniu wyjezdza na kilka dni 🤪 Wiec odpoczne 😉 Odzywajcie sie czasami 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,
dorcia1989 super, ze w koncu udalo Ci sie podjesc troche.A szef jesli bedzie dalej Ci dokuczal to poslemy na niego myszy 😁
My na weekend wyjechalismy nad jezioro.Maja sie wyszalala pod okiem taty, a sobie lezalam w baseniku i lapalam promyki.Uwielbiam takie blogie lenistwo.
Kurcze, do naszego wesela zostaly niecale 3 tygodnie, a nam przyjdzie chyba zmieniac sale.Ponoc straszne problemy sa z wlascicielka restauracji jesli chodzi o kwestie organizacyjne.Jedziemy wieczorem do niej, pogadamy, zdecydujemy.
Tymczasem ide dobie polzec na kanapie troche i bede ruszac do lobuziare do zlobka.
Spokojnego popoludnia,bez mdlosci etc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂 😆 Ja Wam powiem szczerze, że gdyby nie ból cycków to chyba bym nie czuła w ogóle ze w ciaży jestem...wkurzam się bo tak naprawdę ciąża nie jest potwierdzona przez lekarza...no ale do ginekologa idę jużza tydzień...zobaczymy- jak mnie zbada, stawierdzi ciażę, usg mi zrobi i stwierdzi, że wszystko okej to będę spokojniejsza...hehe ostatnio też na grillu byłam i zjadłam kawałek boczku, po czym wszyscy stwierdzili że mięsko jest niedopieczone...ale się przestraszyłam...bo sie naczytałam o toksoplazmozie wczesniej...a jak wróciłam z grilla to przeczytałam na necie, ze mięsa grillowanego jeść nie można w ciąży...no ale nic- dlatego czekam na te badania...mam nadzieję, że wszystko sie wyjaśni pod koniec następnego tygodnia...
Ogólnie troszkę stresów mam, jutro np. jadę na biopsję tarczycy bo mi guzka jakiegoś dużego tam wykryli- tez mam nadzieję, ze wszystko będzie okej...
pozdrawiam- trzymajcie kciuki 🙂 papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny a jak tam samopoczucie poranne bo mnie od kilku dni mdli ale jeszcze nie przywitałam się z przyjacielem z łazienki.
Wieczorem pokazałam mężowi test a ten do mnie z tekstem "O udało się! Widzisz mały zapłacił a ja się wywiązałem z umowy 😉" Była u nas sytuacja że Bartek miał 90groszy i poszedł do taty z tekstem "Tata dzidzie ce"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe mega syn zamowil dzidzie za 90groszy 😁 Ja od poczatku mialam i nadal mam mdlosci, dziecie daje sie we znaki, ale juz albo jest troche lepiej, albo sie przyzwyczailam do "przyjaciela" z lazienki 😉
Hancia a teraz celujecie w chlopca czy dziewczynke bardziej? Czy na plec mlody tez zlozyl zamowienie? 🙃
Milego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, chyba jestem ciazowo najmlodsza. Tak przeczytalam wszystkie posty i widze, ze kwietniowki jeszcze nie byly u lekarza. Ja do wizyty 31.08 wstrzymuje sie od entuzjazmu, zrobilam test x 2 wyszly dwa razy jasne kreski. Jedyne co moze wskazywac u mnie na ciaze to brak miesiaczki juz 9 dni, a zawsze byla regularnie i to dziwne samopoczucie. Po pierwsze metaliczny posmak w ustach, a pojawil sie po raz pierwszy wczoraj wieczorem, nie wymiotuje, jem tyle co zwykle, no moze dzis przesadzilam, bo spelnilam swoja zachcianke i placki sobie usmazylam. Jest mi jednak caly czas niedobrze, w brzuchu wieczna rewolucja i zmeczenie. Nie jestem senna, ale nie mam na nic sily. Jest to moja pierwsza ciaza, a mam 35 lat, zdaje sobie sprawe, ze to bedzie dluga i ciezka droga jesli oczywiscie wszystkie badania beda ok i po pierwsze ginekolog ta ciaze potwierdzi. Gratuluje wszystkim szczesliwym przyszlym i obecnym mamom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Olu w gronie tych nieco bardziej dojrzałych mamuś 🙂 Ja też już grubo "30+" i to też moja pierwsza (donoszona) ciąża. Trochę mnie i mojego męża kosztowało pracy, by w końcu dotrzeć do tego punktu. U mnie to już finisz. Ważne, byś pilnowała wszystkich badań i była pod stałą opieką lekarza, a na pewno wszystko ułoży się po Twojej myśli i w marcu z niecierpliwością będziesz odliczała już nie miesiące, ale dni 😁
Będę tu do Was od czasu do czasu zaglądać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, gartuluję Olu. Czy któraś z kwietnióweczek była już w ogóle u ginekologa? Ja się w środę wybieram...będę pierwsza?? Jejku już się z jednej strony doczekać nie mogę a z drugiem mam oczywiście obawy, czy wszystko jest okej, czy dobrze tam dzieciątko się rozwija i czy w ogóle w ciąży jestem bo oprócz tego, że testy pozytywne wyszły, nie mam miesiączki i piersi mnie bolą nic nie mam...żadnych innych objawów ani nic...czytałam ostatnio gdzieś że w 8 tygodniu, jak się naciśnie na podbrzusze to można wyczuć już macicę...że jest wielkości jabłka dużego czy tam grejfruta...a ja nic nie czuję tylko tyję..czym tez jestem załamana bo do szczuplutkich i tak nie należę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...