Witajcie | Forum o ciąży

A i Aga - u nas byly teraz ferie 2 tyg i jeszcze przed tydzien go mojego nie puscilam (bo mial znow jakas wysypke i pomyslalam, niech przeczeka w domu niz wsrod innych zarazek itd)..., no wiec w srode albo w czwartek dopiero pojdzie (nie chodzi codziennie, tylko 15godz tygodniowo jak jestem na macierzynskim), ale juz sie boje... Tzn On nie choruje wiecej niz inne dzieci, ale tyle co normalnie dziecko w ciagu roku..Tylko jak sie patrzy czasem na te dzieci w przedszkolach, to cos mi sie robi... A juz pomijam, ze niektorzy rodzice w ogole nie ucza dzieci, ze np jak sie kicha czy kaszle, to zaslania sie buzie reka 😮 A teraz bardziej sie boje, bo jak cos zlapie, to my pewnie nastepni w kolejnce - zwlaszcza dzidzius 😞

A ja czekam na listonosza i mam nadzieje, ze dzis mi ten sns przyniesie, a jak nie dzis to choc jutro 😠
Poszlam wczoraj spac o o 1szej w nocy, obudzilam sie sama (!) o 5tej 😮 A najlepsze - mniej wiecejj w tym samym czasie moj Czarus sie obudzil, ale oboje jeszcze na chwile zasnelismy - ja u siebie w lozku, on w lozeczku..No a za chwile starszy przyszedl i po spaniu.., ale i tak jakos nie umialam zasnac , co jest bardzo dziwne, bo ja nie mam problemow ze spaniem 😁 To pewnie te spiewajace rano ptaszki no i slonko, bo mam okna w sypialni na wschod 😉 Mezus dzis wczesniej konczy, wiec sie fajny dzien zapowiada 🙂

Wlasnie listonosz przyszedl i przyniosl mi paczke 🤪 🙃 😎 Okej, to zabieram sie za rozpakowanie i bedziem probowac dzis - oj bedzie pewni krzyk, ze moze i Wy usyszycie 😉

Acha Sylwia - kurcze, a nie musialabys wlasnie odciagnac jak sa takie twarde? Zeby Ci sie jakies zapalenie nie wdalo 🤢 🥴

AGATA!! 😁 trzymamy kciuki!! uratuj nasz honor - dziewczyn z 15tego 😜 Ani nie licze bo ta to w ogóle wystrzeliła pierwsza 😉 Agata szukała optymizmu a sama mi go przyniosła... Nie znam dnia ani godziny... czekam... czekam... czekam... i niech ktoś zadzowni do mnie i zapyta czy już urodziłam to przywale! 😠

pidi - 😘

Powiedziały, ze mam go przystawiać cały czas i ze Gucio musi sam je opanować bo jak zacznę odciągać to dopiero moze się pojawić problem.

Też chciałam odciągnąć i to samo usłyszałam co Syla

Pidi mnie położna środowiskowa jeszcze przed świętami napastowała czy już urodzilam? 🤪 W pierwszym momencie tak mnie zatkało, że chciałam powiedzieć jej że tak i to bliżniaki 🙂 Potem jak byłam w szpitalu dostałam od niej drugi telefon 😁 I co z taką począć? 😮

MadziaW jak tam sns?
A niektórzy rodzice fakt są niespełna rozumu i chore dzieci ślą do przedszkola. A jak takie dziecko parsknie na inne no to juz wiadomo - tasiemiec ruszył. Nie ma tygodnia żeby Hela nie podłapała kataru albo kaszlu 😞
Dzwoniła babcia że jej się nudzi i chce iść do przedszkola ( a jeszcze tydzień temu zrobiłaby wszystko żeby tam nie iść ) 😁 Fajnie, chociaż jakaś dobra wiadomość że dziecko się już zdążyło tam zaklimatyzować. Posłanie jej do przedszkola to był trudny dla mnie okres, tym bardziej że wszystko działo sie tuż przed porodem. Powoli zaczyna sie układać...
No sprobuję jeszcze z tym mlekiem przez 2 dni, a potem idę do lekarza, bo szkoda mi dziecka 🤔

Ciekawe jak tam Agata? 🙂

Sylwia mnie położna przez dwa krytyczne dni, kiedy piersi były mega twarde kazała odciągać chociaż kapkę pokamu, bo może dojść do zapalenia! Tak też zrobiłam i teraz jak ręką odjął, mogę się już cieszyć chwilami kiedy mała wisi na cycku bo nic nie boli 🙂

Nawet tym razem nie miałam problemu z brodawkami, bolały tylko pierwsze 3 dni i od razu smarowałam mascią i pomogło.

Kasia Tobie życzę wytrwałości w karmieniu, a jak z tą poduchą rogal, lepiej? Ja też mam, ale jakoś teraz nie używam, bo mała dobrze chwyta, no i jest taka leciutka 🙂

Aga, narazie spokojnie i bardzo ładnie odpowiadam na takie "zaczepki" 😜 nie wiem jak będzie później 🙂
umyłam balkon mopem i stwierdziłam właśnie, że jakiś taki brudny jeszcze. chyba muszę poprawić ręcznie. a co! 😜

A pewnie pozginaj się trochę, nie zaszkodzi a może pomoże 😁

Ja dzisiaj też zapierdzielałam na kolanach, a tak o, żeby doprać dywaniki 😁
A cd. dzieci w przedszkolach to rzeczywiście, przerażona jestem jak widzę, że rodzice prowadzają takie zasmarkańce z glutami rozmazanymi od nosów do uszu. Ani to dobre dla niego ani dla innych dzieciaczków, a później trzeba się męczyć.
Mój chrześniak przez to zraził się do przedszkola, bo jak poszedł to chyba obdarowali go wszystkimi chorobami świata, a że ma malutką siostrę to i ona biedna łapała wszystko.

Agatka, dajjjjjesz! Pamiętaj, miej przed oczami wizję przytulonego do cyca maluszka i bezproblemowego zakładania skarpet i butów! 🙂

Kasia, to zostajemy same 🙂
Ja na dzisiaj miałam termin z USG, ale jak widać się nie zapowiada 😜

Karolinko nigdy nie znasz dnia ani godziny, a jeszcze zostało 9,5 godzin, wiec bejbuś może zapragnąć wyjść.

Kasiu ja też czuje że wyglądam mało atrakcyjnie 😁. Jedynie z czego sie ciesze iż na razie brak rozstępów. Flaczek mam lekki na brzuchu 😁.

Zadzwoniłam z rana do Pawła z jakąś głupotą to mnie opierdolił, że mam do niego nie dzwonić, bo mu się gorąco zrobiło 😁

Właśnie, a jak u Was brzuchy? Wciągają się czy zostały? 🙂 Jestem ciekawa jak to wygląda już po.
Ilonka, masz zamiar coś ćwiczyć czy czekasz? Bo u Ciebie to w sumie nie ma pewnie co się wchłaniać 🙂

Karoliko na razie używam kosmetyków, myśle że tak 3 tygodnie po porodzie zacznie powolutku ćwiczyć.
Jakoś się boje że dostane przepukliny po ciążowej :|

AAA może zrobie fote swojego brzuszka. Skura jest jeszcze flaczkowata niestety.
Nawet nie staje na wagę na razie. Odczekam 6 tyg od porodu zanim to zrobię :P

Ilona, nie mów nic o swojej wadze ani nie pokazuj brzucha - nie załamuj nas 😜
Karola - same na placu boju zostałyśmy - fakt. ale ostatnie będą pierwszymi. Jeszcze nie wiem do czego ale coś wymyślę 😉 balkon wyszorowany... dywaniki? mmmm... dobry pomysł 😉 chociaż ten co mam ewentualnie do umycia to się bardziej nadaje do wyrzucenia ale co tam 😉 będzie czysty na śmietniku chociaż 😜

Równo 10 dni po porodzie:


Brzuch jak brzuch, ale boczki mi się porobiły. Musze zrzucić te salcesony jak chce w tym roku pokazać się w stroju plażowym 😁.

Kasiu jak nie masz co sprzątać to zapraszam do siebie 😁

yyy... zaraz coś sobie znajdę 😉

Ilonka zdj nie widze 😞 mi zostalo jeszcze 9+ ale po cesarce bedzie brzuch :///

Kochane Kwietnióweczki jest i Lariska z nami na świecie:*
Larisa ur. 15.04.2013r godzina 13.20 wbiła się idealnie w termin
Wymiary wyjściowe 3570g i 57cm:*

O jeju jaka duża Dziewczynka. Duża i długa 🙂 🙂

Pewnie Agatkę wymęczyło 😞 😞

Zdjęcie brzuszka dla tych którzy nie widzą:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9012dc617fa12464.html

Weź Ty kobieto nas nie denerwuj! Ja nie widzę swoich nóg, a Ty mi mówisz, że Ty salcesony masz... ah te baby.

To co Kasiu, u nas dalej wiosenne porządki? 🙂 Ja jutro chyba zacznę sufit myć 😁

No pieknie Agata!! I jak planowo i szybko! Niesamowite! 😆

Ilona - brzusia tamm prawie nic nie ma 😲

Madzia - brzusio po cc schodzi, schodzi. Ja juz prawie nie mam, a pamietaj, ze ponad 20 kg przytylam, drugie dziecko , ktore wazylo ponad 4 kg 🙂 I powiem Ci, ze wydaje mi sie, ze chyba nawet szybciej niz po naturalnym, a przeciez mowi sie, ze jest wlasnie odwrotnie. W ogole teraz nie mialam takiego dola odnosnie do tego, jak wygladam po porodzie, jak mialam za pierwszym razem. Tzn teraz nie mialam dola - wtedy tak 🥴

A ja siedze i karmie Babla sna 🙃 2 podejscie.. 1 to byla porazka. Teraz lezy i cycka. Tyle, ze moglby mocniej cyckac, no ale nie wszystko od razu. Ze w ogole sie chwycil, to cud 🤪

Ja się nadal zastanawiam jak te dzidziory tam się mieszczą 🙂

Madziu, niech cycka. Bardzo fajnie, że jeszcze jednak chce cyckać 🙂