Skocz do zawartości

Witajcie | Forum o ciąży


dorcia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Agata, Larisa w nocy jest taka wymagająca?
KAROLINA.. co z Tobą? 😉
u mnie znowu wczoraj akcja brzuszek... pediatra powiedział, że to może nietolerancja laktozy.. przechodzimy więc na inny lek...
u mnie coś dziś pochmurno a miałam wyjść na pierwszy spacerek 😉 wczoraj było zapoznanie ze świeżym powietrzem na balkonie 😉 hn.. może jutro nam się uda wyjść. pozdrawiamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez czesto na kotlecie przepisy ogladam 🙂

Agatko i jak noc minela?

Karola - kochanie co u Was?? Ja bym sie nie zdziwila, jakby Hania byla juz z nami 😉

A ja chora i dupa 😞

Aniu - co u Was?? Jak Bartus, jak Szymus no i jak mamusia sie ma?? Jak zdrowko Anula?

:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie jest wymagająca 🙂 ale powiem wam, że dzisiejsza noc kiepska jak nie wiem .
Moja córka stwierdziła, że o 2:30 zgłodnieje - zjadła po czym wpadła na super pomysł - obudzę Mamę o 3:00 i pogadam z nią do 6:00 😎 takiego mam cwaniaka w domu 🙃 chodzę na śpiąco dzisiaj ... zawsze ma tak,ze o 6:00 bądź 7:00 wstaje oczy jak 5 złotych i gadanie się załącza 🙂 a dzisiaj wyjątek ... a co mnie najbardziej zdziwiło - dałam jej mm, żeby dłużej pospać taka ze mnie egoistka ☺️ mimo wszystko nie zasnęła po nim i za jakieś 20 min znowu była głodna więc 20 min wstecz wypiła 120ml a 20 min później 100ml mojego mleka 😮 czasami mnie zadziwia 🙂 a teraz smacznie sobie śpi rozwalona na całej kanapie z Tatą 🤪

Hania już na pewno jest z Nami 🙂 pewnie Sylwia coś wie tylko, że jej nie ma _
No Anek Mój to zaginął gdzieś ... w ogóle widzę, że dziewczyny zabrało 🙂
U nas dzisiaj tez pogoda do dupy 🤨 ale mimo wszystko ubieramy się ciepło i lecim 🙂
Zrobiłam ten ryż z jabłuszkiem ... według przepisu ale wyszedł taki magulon, że hej 🙂 ale dobry mimo wszystko ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatko jestem pod wrażeniem pojemności brzuszka Twojej Malutkiej.
Ile już waży?


Marysia dziś waży 3610 g 🙂
Trochę marudziła, ale właśnie usnęła.

Zniknęły te które mają dwóję na głowie 🙂

Kupiłam wczoraj całą game kosmetyków ujędrniających i zaczynamy walkę z cellulitem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane jestem i żyję przynajmniej jeszcze.
Bartek mały rozrabiaka do domu nie chce w dzień całkowicie wracać tylko by na podwórku przebywał.
Szymonek przybiera na wadze rośnie i jak na razie jest spokojny 🙂 mieliśmy wczoraj wesołą noc cała nie przespaną gdyż mały postanowił ze mną debatować. Szymon kocha leżeć na brzuchu i kangurowanie po kąpaniu.
Moje zdrowie to dłuższa bajka bo od ostatnich 4dni wymiotuje, nic nie jem i mam straszne bóle żołądka i na żołądkiem. Udało mi się na sobotę zapisać prywatnie do gastrologa więc może w końcu się cokolwiek wyjaśni z tym moim zdrowiem bo mam potwornego pietra o nie ale też o to że pokarm stracę gdyż od kilku dni żyję na wodzie, soku porzeczkowym i gotowanym ryżu i ziemniakach.......

A jak tam dziewczyny u was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewczyny jestem mamusią ale luty 2012 🙂 🙂 Moja córeczka Amelka już wyrosła z niektórych rzeczy i sprzedaję je na allegro jak by któraś była zainteresowana to zapraszam 🙂 🙂 🙂 Rozmiarowo na pewno będą pasowały 🙂
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=3639707
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej.
Kurcze Ilonka to masz przechlapane... Miłek śpi bite 2-3 h po jedzeniu, co prawda ma takie chwile aktywności kiedy jak my to mówimy \"zwiedza\" i wtedy leży i \"paczy\" 😁
Ja juz jadłam pomidora, ogórka - nawet mizeryjkę u babci i smażonego kotleta z piersi kawałek ( bo babcia nie wiedziała że smażonego nie mogę 😁 ) ale zdjęłam panierkę, cykorie, sałaty dwa listki, pizze margeritte domową z oliwkami 🙂 a i wczoraj piszingera z nutellą 😁
A ja wczoraj pierwszy raz wyszłam na dłużej z domu do galerki kupić jeansy bo w moje żadne jeszcze się nie mieszczę i dzielny Tata został pierwszy raz sam na tak długo i nakarmił małego pierwszy raz odciągniętym mlekiem z butelki ( pierwszy raz odciągałam elektyrcznym laktatorem)
I młody z lekkim oporem ale chwycił butelkę 🙂
A i wczoraj odpadł mu pępek - dokładnie 3 tygodnie od urodzenia 😁 😁 😁
A i stwierdzam, że Kobieta a przynajmniej ja po porodzie jestem totalnie odmóżdżona - latałam po tej galerii jak jakaś popierdolona 🙂 nie mogłam na niczym się skupić, a szczególnie na tym co ludzie do mnie mówili 😁 Trzy razy wracałam się do domu za nim wyszłam - MASAKRA 🙂
A przed wczoraj Młody pięknie popisowo przy gościach obsrał mojego Męża wyrzutem od szyi po kolana 😁 😁 🤪
Ania jak tam Twoje zdrówko i ta trzustka cała?

Czy Ktoś wie co z Karolą ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny. u nas walka z kolkami. a moze to nie kolki? już sama nie wiem. po każdym jedzeniu jest spinanie i podkurczanie nóżek. za jednym razem słabo za jednym całkiem mocno. już sama nie wiem co to jest. ten DELICOL, który pediatra kazała nam brać chyba też bez większych rezultatów. we wtorek mamy wizytę to może coś innego wymyśli ta lekarka.
poza tym ja już powoli zbliżam się do swojej wagi, liczę, że zejdę nawet niżej. brzuch troszkę sflaczały ale i tak uważam, że jest nieźle jak na 2 tyg po porodzie.najgorzej z jedzeniem. przez te jego kolki wszystko zapisuje. o której co zjadlam, o której karmienie,czy byly jakieś akcje itd.ja akurat chyba pomidora nie bardzo mogę, salatę wcinam na kanapkach. ryż z jabłkami też zrobiłam. mniam mniam.... ale zjadłam tylko parę łyżeczek z obawy przed reakcją Bąka, reszta stoi w lodówce. może dziś się za to zabiorę 😉
KAROLA!!!! 🥴 🤨
pozdrawiamy cieplutko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gawinko - ja tez po porodzie jeszcze dosc dlugo mialam ciazowy umysl, a chyba nawet gorzej. Np 3 osob nie poznalam - rozmwawialam z nimi, bo mnie zaczepily, ale kto to byl, to sie dopiero w domu po przyjsciu kapnelam 😁 ☺️ 😜 no, ale coz.. 😉
Dzis moj R. ma wolne, wiec zabral O. do przedszkola. Ja przed 11 mialam lekarza, po lekarzu pojechalam do sklepu, przynioslam 2 male reklamowki, a w domu bylam o 13tej 😁 Gawinko - dokladnie jak Ty, nie wiedzialam co robie i po co weszlam w dana alejke 🙃

A co do diety w trakcie karmienia p., to raczej spotkalam sie z opinia (polozne), zeby nie ogrniczac diety, jesc normalnie tylko po prostu obserwowac dziecko i jego reakcje, bo przeciez az tak drastycznie diety, czy raczej tego co sie je, nie ograniczalysmy w ciazy , z wyjatkiem paru rzeczy. Gdzies nawet artykul o tym czytalam, jak znajde znow, to wkleje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O, kiedus wklejalam na Styczniowkach...

Na temat diety karmiącej mamy krąży wiele przesądów, które nie mają nic wspólnego z prawdą. Życzliwi z najbliższego otoczenia doradzają, co powinnaś jeść, pić a czego unikać, dla zdrowia niemowlaka. Często stosowanie się do tych rad moze być wręcz szkodliwe. Jakich więc błędów unikać? Jak powinna wyglądać zdrowa dieta karmiącej mamy?

1. Dieta karmiącej mamy sprawia, że mleko matki = dieta matki

Mleko kobiece ma stały skład: zawartość składników odżywczych, witamin i składników mineralnych, nie jest zależna od diety (wyjątek stanowi jakość tłuszczu). Skład pokarmu mógłby się zmienić w naprawdę wyjątkowych przypadkach: skrajne niedożywienie lub wyjątkowo częste spożywanie konkretnego produktu mogłoby wpłynąć na skład pokarmu. Organizm matki traktuje dobro dziecka priorytetowo, dlatego nieodpowiednia dieta w laktacji, przede wszystkim osłabi twoje siły, oddając do pokarmu wszystkie niezbędne składniki.
Dieta karmiącej matki ma natomiast istotny wpływ na ilość produkowanego mleka, dlatego dla utrzymania laktacji tak ważne jest aby organizm matki był dobrze odżywiony i nawodniony.

2. Najlepsza dieta dla karmiącej mamy to dieta eliminacyjna

Trzeba wyraźnie podkreślić, że nie ma naukowych podstaw do stosowania restrykcyjnej diety eliminacyjnej przez matki karmiące dzieci bez objawów nietolerancji czy alergii pokarmowej. Natomiast dieta taka może wyrządzić wiele złego w organizmie matki. Produkty można wyeliminować z diety dopiero kiedy zaobserwujemy niepożądaną reakcję u dziecka.

3. Dieta karmiącej mamy powinna być uboższa o zakazane produkty

Nie ma w diecie mamy karmiącej produktów, mieszczących się w ramach zdrowej diety, które byłby by wybitnie zakazane. Niektóre produkty mogą jednak zmienić smak mleka lub Twój zapach czy spowodować u dziecka wzdęcie są to: cebula, czosnek, seler, rzodkiewka, kapusta, kalafior, owoce cytrusowe, ostre przyprawy.

4. Dieta karmiącej mamy powinna być bogata w pokarmy pobudzające laktacje

Nie ma specjalnych produktów które powinna spożywać karmiąca matka aby pobudzić laktację – za to niedożywiony i odwodniony organizm nie będzie miał na to sił. Podstawą jest dobrze zbilansowana, zdrowa dieta.

5. Dieta karmiącej mamy powinna zawierać kilka litrów płynów dziennie

Rzeczywiście karmienie wymaga wypicia dodatkowych ilości płynów – codziennie wydzielane jest ok 700 ml mleka, są to straty które musza być uzupełnione, ale zarówno zbyt mała ilość jak i zbyt duża nie jest wskazana. Powinno się wypijać ok 2,5-3l płynów dziennie, najlepiej niegazowanej wody mineralnej. Mogą też się pojawić słabe napary ziół takich jak: pokrzywa, kminek, anyż, czarnuszka, koper włoski. Warto również włączyć do diety zupy i soczyste owoce. Unikamy słodkich napojów, soków, nektarów i szałwii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tu jeszcze jest fajny artykul i pisza wlasnie, ze 'nie wolno nie jesc na wszelki wypadek' - no i pisze czemu:

http://www...karmiacych_piersia.html

Ale wiadomo, kazdy przypadek jest inny, bo kazde dziecko jest inne i kazda mama najlepiej wie, co jest najlepsze dla jej dzidzi no i jej samej 🙂

Buziolki kobitki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia Miłek teżpodkurcza nóżki i się pręży - przeważnie wtedy montuje kupę ale nie zawsze to mu wychodzi i kupy finalnie w pampersie nie ma ale i tak postękać, pokwiczeć musi.. to chyba normalne ( my jak się kupsztala robimy to też się napinamy i stękamy 🙂 Z tego co wiem to kolka objawia się przeraźliwym płaczem, którego przez dłuższy czas nie można niczym powstrzymać.
Mi położna powiedziała że jeśli np kąpiel relaksuej dziecko to można w takiej sytuacji spróbować w ciągu dnia. Ale jeszcze kolki nie miał a stękanie i prężenie to chyba norma. Ja wtedy albo pozwalam się wystękać, albo po brzuszku trochę masuje.
Ja także słyszałam z wielu źródeł że dieta nie powinna się różnić od tej w ciąży.. nawet żurek można zjeść i czytałam także żeby nie podchodzić w sposób "na wszelki wypadek" i np wykluczyc orzechy czy cytrusy w ogóle - tylko spróbować i zobaczyc jak reaguje Maluch, a poza wysypką raczej nic więcej mu nie będzie.
Także dziewczyny - JEŚĆ I PATRZEĆ, a nie głodzić się "NA WSZELKI WYPADEK" Maluch musi poznawać różne rzeczy. Ja jem jakąś nową rzecz i jak nie ma reakcji po dwóch dniach to test zaliczony 🙂 ..czasem nawet więcej niz jedną 🙃

Ja mam cały czas 5 kg na plusie i ważę 60 kg.. i moaj waga stoi, ale jak ma nie stac jak ja co chwilę coś jem 🙃 i słodkości też nie odmawiam sobie 🙃
ale co tam waga 🙂 mam to w nosie - wczoraj kupiłąm większe jeansy i jest gites 😁 Mój Maż mówi, że chudnąć nie powinnam bo teraz jest w końcu dobrze i nie jestem chudzielcem 😁


K
A
R
O
L
A
!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dokladnie Gawinko jak napisalas 😉

Ja na chwile obecna waze 51.8 kg (czyli na plusie 3-4 kg) i jak powiedzialam mamie, to ta mnie prawie blagala, zebym juz nie chudla 🙃 No ale przeciez ja sie nie odchudzam, slodkie tez zjem i poki co nie cwicze 😁 Ale zupelnie by mnie to zdziwilo, gdyby mi ta waga jeszcze spadla, no ale ja na to wplywu, jak zwykle miec nie bede , tak juz moja natura 🤨 , ale co tam 😜 🙂
Masz racje Kasiu - nie odchudzaj sie zwlaszcza teraz jak karmisz, a poza tym jak mezowi sie podoba, to juz w ogole - sytuacja idealna 🙂 Tylko sie cieszyc i korzystac 😆 A na odchudzanie, nawet jakbys chciala, to jeszcze bedzie czas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂 Dolaczam sie do: napinania, podkurczania nozek i robienie sie czerwonym. Moj maly tez ma te dolegliwosci najczesciej przy karmieniu. U nas ladna pogoda ;D
Wychodzicie codziennie z maluszkami ? Bo my tak i maly spi na ganeczku jak chlodniejsze dni...
Pozdrawiamy ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!

Wiadomo co z Karolinką?

Mała dziś śpi przez większość dnia- na moje szczęście. Ładnie też spała w nocy od 21 do 1 a potem obudziła się o 5 🙂.
Chciałabym aby tak zostało, bo się wyspałam.

W poniedziałek idziemy z małą do lekarza, aby ją sobie obejrzała.
Muszę się też umówić ze swoim ginekologiem na wizytę kontrolna 🙂.

Nakupiłam zapas herbatek laktacyjnych... i nowy pakiet bajek do czytania, bo Tatuś już nie ma co czytać 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jezusieee Magda wez zjedz cos :P Ja nie pamietam kiedy wazylam 51 kg 🙂

Moja tez sie napina itd. ale trwa to jakies 2 min i sruuu do pampera 🙂 U nas tez dzisiaj 20 z czyms bylo wiec pojechalismy do szwagierki na domek pospacerowac nad jeziorem a pozniej znowu do miasta odwiedzic pierwszy raz Larisy pradziadka 🙂 i tez wychodzimy codziennie .

Moja tez pieknie dzisiejszej nocy spala 🙂 o 2 zjadła i do 6 spała a potem standardowo gadanie do 7 🙂
No My idziemy za 3 tyg. bo polozna powiedziala ze po 6 tyg. i od razu do szczepienia 🙂
Ja to sie boje isc do gin. pojde dopiero po pologu teraz sie boje ze mnie cos za boli :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatko a w szpitalu nie miałaś badania ginekologicznego po porodzie?
U mnie było przy wypisie.

Ja idę wcześniej do lekarza bo chce skierowanie na USG bioderek. Miałam iść na USG prywatnie, ale koleżanka mi mówiła, że wystarczy iść do lekarza rodzinnego po skierowanie i zrobią na NFZ, także stwierdziłam że skoro tak można to trzeba skorzystać.

Zmieniłam herbatkę laktacyjną z Hipp na Herbapol i mała jest znacznie spokojniejsza :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,
Wczoraj Sylwia napisała mi na fb że Karolci wczoraj zrobili 2 indukcje w przeciągu tego tyg. Dzisiaj pojawiły się skurcze jakieś na ktg ale rozwarcie na 1,5 cm.
Biedna, szkoda że ją tak męczą zamiast zrobić cc - tym bardziej że już jest 10 dni po terminie 😞 a Helenka z tego co pisała Karola to duża dość była, ponad 4 kg.

Ja od wczoraj mam kłopot z Miłkiem, przy jedzeniu po dwóch trzech łykach zaczyna się krztusić, ulewać, prężyć i jest od razu ryk... nie płacze długo, jak odbije to przestaje, albo jak zmienimy pozycje. A co dziwne nawet jak się krztusi i ulewa to mocno szuka cycka i zaraz jest ryk... przystawiam, go dwa łyki i znowu buziol pełny mleka, ulewa i ryk i tak w kółko... przez co krócej i mniej je, ja jak na razie staram się być opanowana i spokojna, jednak ciężko jest się nie zdenerwować. Potem zasypia i śpi np. 2 h albo godzinę w dzień ( w nocy pomimo tych akcji i tego że zje mniej śpi 3 h )
I nie wiem co robić. Bo budzi się głodny, ja go przystawiam, i to samo 😞
Żle mi z tym 😞 😞

Ilonka ja nie miałam badania ginekologicznego po porodzie w szpitalu - jedyne co to lekarz z jakichś 2 metrów zaglądał między nogi i mówił "ok"
A na kontrolę moja lekarka (jedna i druga z Medicover) kazała przyjść po 6 tygodniach od porodu.

Dziewczyny, jak ściągacie pokarm ? tzn kiedy - bo ja żeby nie przestymulować piersi ( i tak jedną mam zawsze pełniejszą, nabrzmiało i lekko większą ) odciągam po troszkę ( po 20-30 ml) po karmieniu z tej piersi z której karmiłam, nie zawsze uda się ściągnąć aż 30 ml... Więc ściągnięcie 100 ml to 2 dni lub 1,5 dnia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...