Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
witam Was kochane!!!!
ja coraz lepiej się czuję...już nie wymiotuję ,choć jak się najem czegoś co mi nie służy to żołądek daje o sobie znać...kwasy,okropne kwasy i czuję się jak słoń.to moja druga ciąża i brzuszek już widać.

co do wątpliwości bycia dobrą mamą...ja w ciąży stale się głaskałam po brzuszku,stale rozmawiałam do brzuszka.mąż był całą ciążę w delegacji,a z racji,że lubię dużo gadać to gadałam do Kubusia 🙂
jak mały się urodził byłam szczęśliwa,najdumniejsza na świecie jakbym tylko ja jedyna na świecie urodziła dziecko!!!!tak się czułam...po powrocie do domu miałam problemy z karmieniem.synek nie potrafił złapać sutka(bo miałam płaskie jak dechy 😞)...musiałam karmić przez silikonowe nakładki...to był koszmar.co synek zassał dobrze to ten sylikon odpadał,płakał,denerwował się,a ja razem z nim.byłam nerwowa...i nie potrafiłam go uspokoić,płakał u mnie na rękach.a jak mąż go brał spokojny i wypoczęty(bo był po porodzie w domu)to zasypiał u niego od razu,miałam wtedy okropne wyrzuty sumienia,że jestem złą matką itd...ale na szczęście szybko mi minął ten baby blus. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Normalnie dzisiaj czuje się jakby przejechał po mnie traktor...boli głowa wymioty okropne.. 😞 zero sił..
Poszłam do marketu, żeby kupić coś mężowi na obiad kolejka niemiłosierna więc pytam Pani, która obsługuje stoisko z mięsem czy może przyjąć mnie bez kolejki bo źle się czuje mdli mnie od mięsa i w ogóle i że jestem w ciąży ona, że oczywiście a ludzie co? Oczywiście afera jakim cudem można kobietę ciężarna przyjąć bez kolejki? Losie jak czasami patrze to szału dostaje ja wiem, że ciąża to nie choroba i pracuje nawet w dwóch pracach nie lenie się ale czasami kręgosłup mi nie wytrzymuje i niektóre zapachy mnie odrzucają..ale chyba nikt tego nie zrozumie 😞 nawet kasy pierszeństwa a marketach są oblegane i jak chce się bez kolejki podejść to można od ludzi się tylko nasłuchać strasznie to przykre 😞 Miałyście takie sytuacje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nihasa napisał(a):
Normalnie dzisiaj czuje się jakby przejechał po mnie traktor...boli głowa wymioty okropne.. 😞 zero sił..
Poszłam do marketu, żeby kupić coś mężowi na obiad kolejka niemiłosierna więc pytam Pani, która obsługuje stoisko z mięsem czy może przyjąć mnie bez kolejki bo źle się czuje mdli mnie od mięsa i w ogóle i że jestem w ciąży ona, że oczywiście a ludzie co? Oczywiście afera jakim cudem można kobietę ciężarna przyjąć bez kolejki? Losie jak czasami patrze to szału dostaje ja wiem, że ciąża to nie choroba i pracuje nawet w dwóch pracach nie lenie się ale czasami kręgosłup mi nie wytrzymuje i niektóre zapachy mnie odrzucają..ale chyba nikt tego nie zrozumie 😞 nawet kasy pierszeństwa a marketach są oblegane i jak chce się bez kolejki podejść to można od ludzi się tylko nasłuchać strasznie to przykre 😞 Miałyście takie sytuacje?


Nihasa nie przejmuj sie ja niby nie mialam takiej sytuacji ..moze dlatego ze podobno mam niemiły wyraz twarzy i jakos ludzie sie do mnie nie odzywaja za bardzo 😉
ale nie przejmuj sie w tym kraju panuje znieczulica!!! ostatnio sie zastanawialam nad tym ..ze ludzie sa tak tępi, ze nawet faceci musieli dorobic sobie brzuszek zeby pokazac ze w autobusach sa miejsca dla brzuchatek..paranoja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ramka1982 napisał(a):
Ależ naskrobałyscie przez te pare dni....nie ogarne pewnie 😉
ja po szpitalu,badali krew,ale jeszcze wynikow nie dostali,,mimo to mogli mnie wypuscic po trzech dniach! i dobrze,bo umeczylam sie tam tym lezeniem..

Ramka ja chyba coś przegapiłam, czemu w szpitalu leżałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marcysia86 napisał(a):
kurcze siedzę i gapię się na zabawki dla dzieci....nosz kurcze nie wiem co kupić na święta dla tego mojego 3-latka 😞....pierwszy raz nie mam pomysłu....ma tych aut i traktorów ze 3 pudła...

Mnie się bardzo podobają gry edukacyjne dla dzieci, jak czasem wejdę do księgarni w ktorej są takie cuda to aż żałuję że moja Werka jeszcze za mała - większość z nich jest od dwóch lat w górę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aż przykro to czytać Nihasa. Mi to wręcz sami proponują, abym podeszła bez kolejki i nikt się nie burzy z tego powodu. Może dlatego, że to Anglicy, oczywiście nie zrozumcie mnie źle dziewczyny, bo nic nie mam do Polaków, po prostu wydaje mi się że oni są bardziej życzliwi, w niektórych sytuacjach, np jak stoję z córcią na pasach, to od razu się zatrzymują, czego w Polsce nie doświadczyłam(|zawsze musiałam wejść na pasy, aby łaskawie się zatrzymali).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sorki, że Was tak męczę moim terminem porodu 😉 ale ciągle mi to nie daje spokoju. Bo wszędzie czytam, że wylicza się od pierwszego dnia okresu 40 tyg. i że według tego trzymają się lekarze. Nie przejmowałabym się tym, ale boję się że jeżeli będą wywoływać, to zrobią to o tydzień szybciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martam83 ja mam kartę ciąży od dwóch lekarzy i też w jednej termin na 10go maja a w drugiej - niby wg usg na 18go.....Ale ostatnio jak byłam na usg to ten drugi lekarz mówił że coś duże to dziecko na 14 tydz więc generalnie głupia jestem. myślę że w razie potrzeby wcześniejszego wywołania porodu lekarze ocenią sytuację
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lezalam w szpitalu, bo mam "dziwną przypadłosc wykrytą w pierwszej ciazy...otoz nie dosc ze mam krew arh- to jeszcze z przeciwciałami...i nie wiadomo skad bo albo: musialam poronic w bardzo wczesnej ciazy,albo poddalam sie aborcji w nielegalnym miejscu i nie podano mi immunoglobuliny...niestety o niczym takim nie wiem,nie mialo miejsca,albo nie wiedzialam opozniony obfity okres to efekt poronienia, w wyniku ktorego inna krew tego dziecka wymieszala sie z moja minusową...
no i teraz zeby zbadac ile tych przeciwciał musialam sie polozyc,zeby uniknac ogromnych kosztow tych badan jako osoba prywatna...generalnie cała ciaze moze nic sie nie dziac ,ale tez...moze:..jezeli wystapi jakis obrzęk...no to jest kilka skaplikowanych zabiegów,ale nie wnikam w nie,bo mysle pozytywnie!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam nie no polacy nie tacy bezduszni....mi sie dosyc czesto zdarza,ze auto ustepuje mi na pasach!!grzecznie dziekuje i tyle 🙂
poki co w kolejkach nie widze poruszenia,bo ciaza nie widoczna,to co sie bede ludziom zwierzac,ze ciaza itp...chybaze faktycznie bym sie zle czuła...a tak.dziekuje postoję" !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ramka1982 napisał(a):
lezalam w szpitalu, bo mam \"dziwną przypadłosc wykrytą w pierwszej ciazy...otoz nie dosc ze mam krew arh- to jeszcze z przeciwciałami...i nie wiadomo skad bo albo: musialam poronic w bardzo wczesnej ciazy,albo poddalam sie aborcji w nielegalnym miejscu i nie podano mi immunoglobuliny...niestety o niczym takim nie wiem,nie mialo miejsca,albo nie wiedzialam opozniony obfity okres to efekt poronienia, w wyniku ktorego inna krew tego dziecka wymieszala sie z moja minusową...
no i teraz zeby zbadac ile tych przeciwciał musialam sie polozyc,zeby uniknac ogromnych kosztow tych badan jako osoba prywatna...generalnie cała ciaze moze nic sie nie dziac ,ale tez...moze:..jezeli wystapi jakis obrzęk...no to jest kilka skaplikowanych zabiegów,ale nie wnikam w nie,bo mysle pozytywnie!! 🙂

Ramka a jakie masz przeciwciała? Bo ja mam taką samą grupę krwi jak Ty z przeciwciałami anty m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Aż przykro to czytać Nihasa. Mi to wręcz sami proponują, abym podeszła bez kolejki i nikt się nie burzy z tego powodu. Może dlatego, że to Anglicy, oczywiście nie zrozumcie mnie źle dziewczyny, bo nic nie mam do Polaków, po prostu wydaje mi się że oni są bardziej życzliwi, w niektórych sytuacjach, np jak stoję z córcią na pasach, to od razu się zatrzymują, czego w Polsce nie doświadczyłam(|zawsze musiałam wejść na pasy, aby łaskawie się zatrzymali).


Co kraj to obyczaj..ale prawda jest taka ze czesto sie slyszy i widzi oburzenie ludzi np.w sklepie w kolejce..zarowno jesli chodzi o kobiety w ciazy jak i o starszych ludzi czy inwalidow...co do kobiet w ciazy to czasem przykro patrzec na brak reakcji biorac pod uwage ze wiekszosc naszego społeczeństwa to kobiety.. oczywiscie to moje prywatne zdanie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Sorki, że Was tak męczę moim terminem porodu 😉 ale ciągle mi to nie daje spokoju. Bo wszędzie czytam, że wylicza się od pierwszego dnia okresu 40 tyg. i że według tego trzymają się lekarze. Nie przejmowałabym się tym, ale boję się że jeżeli będą wywoływać, to zrobią to o tydzień szybciej.


Martam83 ja mam wyliczony termin z usg tego co bylo teraz taki termin mam wpisany do karty ciazy bo z OM wypada mi 5 maja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ramka1982 napisał(a):
martam83 przeciwciała anty D
a to twoja pierwsza ciaza?

Druga. W pierwszej ciąży usłyszałam to samo co Ty: że musiałam być już w ciąży i np poronić, a jak im powiedziałam, że chyba bym coś wiedziała na ten temat. Pytali czy transfuzję krwi miałam- nie miałam nigdy. Dziwili się, ale po kilku konsultacjach z innymi lekarzami stwierdzili, że te przeciwciała mogły "po prostu" wystąpić, że "czasem się tak zdarza". U mojego męża tych przeciwciał z kolei nie stwierdzono, to zdziwienie ich było jeszcze większe. Jedynie upiekło nam się, że mąż też ma A RH ujemne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no no..o transfuzje tez pytali, ale nic z tego...
u nas mąż ma arh+ wiec dodatkowo konflikt serologiczny, i bez zadnych przeciwciał..tazke ja jestem jakas popierdzielona 😉, choc papietam jeszcze przed piersza ciaza, ze mialam tak raz ze okres spoznial sie kilka dni,a jak dostałam to ogromne krwawienie,ale nie pomyslalam wtedy ze moglam poronic..po prostu bylam przeziebiona ,bralam polopiryne a ona zwieksza krwotoki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie dojdziemy już do tego 🙂 ja też zachodziłam w głowę, ale nie miałam nawet jednej "podejrzanej" sytuacji. A co Ci jeszcze lekarze powiedzieli, np o dalszym prowadzeniu ciąży?
Bo ja mam tak:
co 4 tyg. pobieranie krwi i sprawdzanie poziomu przeciwciał i jeżeli ich poziom będzie wzrastał, to dodatkowe usg i wywołanie porodu w 38 tyg. ponoć te moje przeciwciała najbardziej wzrastają po 38 tyg. Przenosić to już na pewno nie mogę. W pierwszej ciąży, rosły ale pomału, później utrzymywały się na jednym poziomie także dotrwałyśmy szczęśliwie do terminu porodu.Usg też było ok, także córcia zdrowiutka się urodziła. A teraz ciągle czekam na wyniki z laboratorium. Położna mi nawet nie chciała powiedzieć czy w drugiej ciąży mogą być bardziej agresywne te przeciwciała. Każe czekać na wyniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie czekaja wizyty w poradni patologii ciazy, kontrola przeciwcial dokladnie jak u ciebie co cztery tyg,a w koncowce czesciej...uslyszalam,ze po 20tym tygodniu ryzyko wzrasta jakichkolwiek obrzeków...tzn jezeli wystapi obrzęk to moga pobierac krew dziecku przez brzuch, podawac nawet krew malenstwu, choc lekarz sie nie rozgadywal,bo to są tylko ewentualne scenariusze,nie ma co sie zawczesnie nakrecac...
w pierwszej ciazy wyniki brzmialy najpierw mniej wiecej tak" przeciwciala niereagujace w PTA" ale juz w koncowce zmienilo sie na "słąbo reagujace" ale nic nie robili...
urodzilam tydzien przed terminem,porod naturalny i wszystko bylo standardowo,bo mała tez miala krew arh-,ale wskazanie do porodu bylo na specjalstyczny szpital...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To mi o takich rzeczach nie mówili, jedynie brali pod uwagę w razie jakichkolwiek powikłań u córci, to transfuzja krwi dla niej zaraz po porodzie. Jejku wierzę, że i tym razem wszystko dobrze się skończy. 6 grudnia mam połówkowe i wizytę ze specjalistą...już odliczam dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!

Byliśmy dzisiaj na usg fasolka, ja i mąż! Nasza dzidzia ma juz prawie 11cm od glowki do pupy z nóżkami to ponad 17 podobno! Rośnie zdrowo buszuje u mamy w brzuchu 🙂 Od wczoraj czuje ją coraz wyraźniej jak fika koziołki super uczucie! Nastepna wizyte mamy przed swietami i bedzie to juz polowkowa!

Pozdrawiam wszystkie mamusie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...