Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Usmiechnieta napisał(a):
wczoraj kumpela z anglii mnie zabiła tekstem jak można wywołać poród - otóż należy zjeść całego ananasa na raz! podobno jej koleżanka tak zrobiła i urodziła następnego dnia tydzień przed terminem! 😁 a ja to pewnie bym dostała co najwyżej sraczki 😉


Hehe, ja pewnie też bym tylko jelito przeczyściła 😜 a co do leżenia i wywoływania, to właśnie mój kochany, ale nadopiekuńczy mężuś powiedział kategoryczne "nie", bo boi się, że będzie mnie bolało jeszcze bardziej 🤢 Panikarz 😜

Poza tym, chyba zaczęłam sobie wkręcać objawy porodowe tak samo, jak ciążowe, gdy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży a już bardzo chciałam być 😜 Jak to się człowiek różnych rzeczy doszukuje, gdy nie może się doczekać 🙃 Ja od wczoraj mam wrażenie, że Jaś jest spokojniejszy, wczoraj byłam 4 razy, dziś już 3 na "dwójeczce" luźnej, brzuch mam ciągle twardy i co chwilę czuję jakieś bóle i skurcze 😜 😜 😜 I pewnie będę tak miała do września 😜 😉 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
totylkoja8 napisał(a):
Usmiechnieta napisał(a):
wczoraj kumpela z anglii mnie zabiła tekstem jak można wywołać poród - otóż należy zjeść całego ananasa na raz! podobno jej koleżanka tak zrobiła i urodziła następnego dnia tydzień przed terminem! 😁 a ja to pewnie bym dostała co najwyżej sraczki 😉


Hehe, ja pewnie też bym tylko jelito przeczyściła 😜 a co do leżenia i wywoływania, to właśnie mój kochany, ale nadopiekuńczy mężuś powiedział kategoryczne "nie", bo boi się, że będzie mnie bolało jeszcze bardziej 🤢 Panikarz 😜

Poza tym, chyba zaczęłam sobie wkręcać objawy porodowe tak samo, jak ciążowe, gdy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży a już bardzo chciałam być 😜 Jak to się człowiek różnych rzeczy doszukuje, gdy nie może się doczekać 🙃 Ja od wczoraj mam wrażenie, że Jaś jest spokojniejszy, wczoraj byłam 4 razy, dziś już 3 na "dwójeczce" luźnej, brzuch mam ciągle twardy i co chwilę czuję jakieś bóle i skurcze 😜 😜 😜 I pewnie będę tak miała do września 😜 😉 😜


a ja coś czuję że w przeciągu 2 dni urodzisz!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oby to były prorocze słowa Martuś 😘 A wtedy jak tylko skończysz karmić masz u mnie winko 😜

Przed chwilą odkryłam, że gdy siedzę na piłce krzyż i biodro prawie wcale mnie nie bolą 🤪 Dlatego łączę przyjemne z pożytecznym i mam nadzieję, że od podskakiwania na piłce Jaś wyskoczy, a przy okazji nie będzie mnie tak bolało 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oliczeko napisał(a):
haha 🙂 dobra jesteś 🙂
Każda z nas już bym chyba chciała być po...
A wam już wszystkim odszedł ten czop? Bo u mnie to się nic nie dzieje...


Nawet nbie mam pojecia jak to wygląda, ale nie wszystkim odchodzi, niektórym przy porzie, niektórym na raz wszystko wyleci... a innym 2 tyg przed zaczyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agus34 napisał(a):
Czesc Kobietki,
Mnie ostatecznie nic nie odeszlo. Wlasnie wstalam na siku i spac nie moge. U mnie dochodzi 4:00. Troche denerwuje sie porodem. To juz dzis! Cesarke mam na 10:30, w szpitalu kazali byc dwie godz wczesniej, chyba mnie stres oblecial.
Daw Wam znac jak bedzie po wszystkim.
Wczoraj mialam smutny dzien, poplakalam sie....dostslam inf o smierci bliskiej mi osoby, no i szpila przez ex mojego meza....Zafundowanych mialam troche zlych emocji niewskazanych mi zwlaszcza dzien przed porodem
Kochane, wiec za 6 i pol godz rodze! Pomyslcie o mnie!
Uffff ale mam cykora....i jesc mi sie chce, a juz nie moge! 😞


Powodzenia Aguś!!! trzymamy kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olenka232 napisał(a):
Moje drogie , a macie jakieś obawy i lęki przed porodem ?


Z tego co idzę to my Majówecxki juz tak chcemy nasze maleństwa że coniektóre same by je sobie wyciagneły 😁 😁

Ja się nie obawiam, chcę KUBUSIA!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olenka232 napisał(a):
Moje drogie , a macie jakieś obawy i lęki przed porodem ?


staram się nie myśleć o bólu, strachu, powikłaniach i wszystkich innych strasznych rzeczach, bo bym chyba się nie zdecydowała pojechać na porodówkę 😮 w ogóle staram się o tym nie myśleć, tylko nastawić się zadaniowo - jak nadejdzie moment to wziąć walizkę, męża i urodzić. Na martwienie się będę miała całe życie 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja dziś rano byłam na zakupach, później umyłam okno, teraz wróciłam z myjni ręcznej gdzie wypucowałam moje autko 😁 w końcu na przybycie Magdusi musi być czyściutkie 😁 jeszcze zamierzam dziś odkurzyć samochód w środku, przetrzeć szmatką plastiki i jak zdążę to przetrę jeszcze szyby w pozostałych pokojach. Jak Madziunia nie chce po dobroci, to będzie trzeba ją troszkę popędzić 😁

no to dosyć siedzenia przy kompie, trzeba się brać, bo burza się u nas szykuje i nie wiem czy się z wszystkim wyrobię, a jeszcze pranie zaraz będę musiała powiesić 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BettyPe napisał(a):
o tym ananasie tez słyszałam, i do tego cos ostrego, połozne w anglii tak radza i podobno skutkuje, no a tam sa juz wprawione...w Bristolu na poloznictwie jest ok 180 porodow tygodniowo 😁


o kurcze, czyli to mógł nie być zbieg okoliczności 😮 🙃 a ja myślałam, że sobie koleżanka żartuje.... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze a ja wczoraj zjadłam prawie całego ananasa 🙂 bo już by niedługo był przedojrzały ...
Mój mężulek też się boi i powiedział żebym zapomniała o bzykaniu...więc nic nie zrobie 🙂 czekam aż coś się zacznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój się dziś odgrażał, że jutro Małą ze mnie wydusi, mam nadzieję że w ostatniej chwili się nie rozmyśli ☺️ podobno z niektórych maluszków takie uparciuchy, że żadne metody na nie nie działają i jak u nihasy przychodzą na świat jak podejmą taką decyzję 😁
jeszcze dziś odkurzę autko i niech się dzieje wola nieba 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczyny!
Mam do Was pytanie odnośnie macierzyńskiego, czy wnioskowałyście o ten roczny? Czy najpierw otrzymujecie 100% pensji a potem 60%. Pytam ponieważ słyszałam wiele opinii na ten temat a niektóre a Was sa już na macierzyńskim. Prosze o odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laseczki, o 9:58 urodzl sie Elvisek.
Ciut wczesniej ....i 30 min. A to dkatego ze jak podpieli nnie pod pasy to wszly skurcze ktorych nie czulam wcale.
Malutki sliczny i kochany. Je i spi, malo placze.
Mezowi lezka poleciala 🙂
Ja czuje sie dobrze. Nie boli tak mocno ...tylko spac sie chce.
Buziaki od nas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agus34 napisał(a):
Laseczki, o 9:58 urodzl sie Elvisek.
Ciut wczesniej ....i 30 min. A to dkatego ze jak podpieli nnie pod pasy to wszly skurcze ktorych nie czulam wcale.
Malutki sliczny i kochany. Je i spi, malo placze.
Mezowi lezka poleciala 🙂
Ja czuje sie dobrze. Nie boli tak mocno ...tylko spac sie chce.
Buziaki od nas 🙂

GRATULUJĘ!!!! Wszystkiego NAJ dla całej Waszej rodzinki!!
Założyłam nowy wątek.
DZIEWCZYNY to już ósmy majowy maluszek, a mamy dopiero 10-ty... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agus34 napisał(a):
Laseczki, o 9:58 urodzl sie Elvisek.
Ciut wczesniej ....i 30 min. A to dkatego ze jak podpieli nnie pod pasy to wszly skurcze ktorych nie czulam wcale.
Malutki sliczny i kochany. Je i spi, malo placze.
Mezowi lezka poleciala 🙂
Ja czuje sie dobrze. Nie boli tak mocno ...tylko spac sie chce.
Buziaki od nas 🙂


agus gratulacje!!! fajnie, że synuś grzeczny i spokojny - będziesz mogła trochę dojść do siebie po porodzie. Uściski wieeeeeeeeelgachne! Jesteście już w domu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a u nas cisza i spokój - mała bryka jak tygrys w brzuchu, a ja już nie wiem co mam więcej zrobić by miała ochotę się urodzić. Dziś to nawet jej 7-letnia kuzynka ją przekonywała. Puki co nastawiam się na czwartek na szpital - jak do tego czasu toś by się zaczęło, to będę w 7 niebie 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam chwilke wiec pisze.
Jestesmy jeszcze w szpitalu, wychodzimy w pon. Powiem Wam, ze nie moglam siusiu zronic, ale juz poszlo.
Dzis rana sie zaczela odzywac. Dzielna jestem bo tylko raz tabl przeciwbolowa zazylam. Z wierzchu wyglada to tak, ze zszywkami mnie pozszywali ....fuj....
A ja zamiast spac w nocy to na mojego dziubka patrze.
Pozdrawiam i ruszajcie do boju!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...