Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
Dziewczyny skurcze co 10 minut wiec ruszamy. Trzymajcie kciuki.


to trzymam kciuki!!! u mnie też coś się chyba ruszyło - obudziłam się o 2 z bólem brzucha i mam co 6-7 min skurcze. Jak na razie są bardzo słabe, więc chodzę i czekam jak sprawa się rozwinie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Trzymam kciuki dziewczyny żeby to były TE skurcze 🙂

Marcysiu nie chciałam Cię nastraszyć, bardziej opowiedzieć jak to było a przede wszystkim pokazać że to od nas w głównej mierze zależy jak długo to potrwa. Na początku położna ni ebyła dla mnie zbytnio miła. Ale myślę że to było bardziej zachowanie zimnej krwi i pokazanie że współpraca między rodzącą a położna musi byc spójna. I to co ona mówi robi w dobrej wierze. Dodatkowo chciałam zaznaczyć że pozostanie w pierwszej fazie mega aktywną bardzo wszsytko przsypiesza, bo myslę że gdyby nei ten cewnik rodziłabym do soboty. Ale że przed porodem dostalam smsa od brata, że jak Tosia sie urodzi 10.05 to imieniny i urodziny będzie miała w jeden dzień 🙂 To się spiełam i już :P

Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny- doczekacie się swoich maleństw.

My dzisiaj mieliśmy nockę dość spokojną o 1 jedzonko później o 5 i spała cały czas w łóżeczku. A i powiem że to wspaniałe móc się znowu calym ciałem przytulić do męża 😉

A do dziewczyn które już urodziłyście czy byłyście juz na spacerach z maleństwami? Bo my właśnie się zastanwiamy po ilu dniach można a ja także chcialabym trochę świeżego powietrza złapać 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malinko u nas na szkole rodzenia rozmawialiśmy na temat pierwszego wyjścia i nasza położna oznajmiła, że przy tej porze roku nie trzeba zwlekać z pierwszym wyjściem, bo świeże powietrze przecież nikomu nie zaszkodzi, maleństwu też nie 🙂 Także jak tylko mamusia poczuje się już na siłach to śmiało może na spacerek z maluszkiem pójść. I jak to fajnie określiła jeszcze - jeśli mamusi chce się szykować przez 15-30 min do wyjścia, które ma trwać ledwie 15 min to proszę bardzo, ale jak jest cieplutko to już pierwszy spacerek może trwać dłużej 🙂 Nie trzeba się bawić w hartowanie 🙂

Mnie beznadziejne przeziębienie złapało, od dwóch dni gardło mnie taaak boli, że o spaniu nie ma mowy. Znacie jakieś sposoby na ból gardła? Bo jak narazie nic mi nie pomaga - domowe sposoby, tabletki z apteki - kompletnie nic.

A na poniedziałkowej wizycie się okazało, że rozwarcie nadal na 1 palec jest, szyjka skrócona i miękka, a główka synka mocno już przyparta. Więc chciałabym przed trafieniem na porodówkę podleczyć to przeziębienie 😞

A no i na koniec najważniejsze: GRATULACJE DLA KOLEJNYCH ŚWIEŻO UPIECZONYCH MAMUŚ! Z maleńką zazdrością patrzę na te wasze śliczne pociechy 🙂 Niech się zdrowo i szczęśliwie chowają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,
my dziś byliśmy na wizycie. Narazie nic nie wskazuje żeby mały wyłaził.
Szyjka jeszcze nie jest rodząca, Nikoś się zakneblował i nie chce wyjść 🙂
To czekamy....
A ile musi minąć od terminu żeby w szpitalu coś zaczęli interweniować w tym kierunku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malinka my z Matim w środe wieczorem byliśmy w domu a w niedziele pierwszy spacerek 🙂 teraz wychodzimy juz cdziennie no chyba ze leje i jestesmy na dworku ok 3-4 godz. 🙂 Ja mialam problem jak ubierac takie malenstwo jak jest tak cieplo ale byla wczoraj polozna i powiedziala ze jak teraz beda te upaly to tylko body z krotki i skarpetki i lekko pieluszka nakryc no i czapeczka obowiazkowo 🙂

Lece ogarnac jakis obiad i posprzatac jesli krasnal pozwoli 🙂
Powodzenia dla nowych mamusiek! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oliczeko napisał(a):
Hej,
my dziś byliśmy na wizycie. Narazie nic nie wskazuje żeby mały wyłaził.
Szyjka jeszcze nie jest rodząca, Nikoś się zakneblował i nie chce wyjść 🙂
To czekamy....
A ile musi minąć od terminu żeby w szpitalu coś zaczęli interweniować w tym kierunku?


ja dostałam skierowanie do szpitala na tydzień po terminie, czyli na jutro 😲 ale wywoływany poród będę miała najpóźniej 20-tego, czyli 10 dni po planowanym terminie.

PS. jak widzicie nie jestem na porodówce - po 3 godzinach lekkich bóli co 6-7 min w nocy wszystko przeszło i o 5 zasnęłam. Dziś cisza, jutro na 7 mam się zgłosić do szpitala i już tyłkiem trzęsę 🤢 ale spoko, jak maluszek musi znieść taki hard core, to ja tez dam radę.

PPS. macie, albo miałyście też tak, że mialyście problem z robieniem siku? u mnie to masakra - latam co 0,5h godzinę, ale nie mogę zrobić, tylko takie psit psit kilka kropelek i jakby w pęcherzu ktoś mi zakręcił kranik 🤔 ale infekcja to raczej żadna nie jest bo nie boli, nie piecze - nic 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez latam co 0,5h i czasami nic nie poleci albo kilka kropelek...Ale infekcji żadnej nie mam bo dziś mi nawet sprawdzał. Chyba to normalne...a w nocy tak mam że tyle mi się nazbiera że cieżko mi wstać z łóżka z takim pełnym pęcherzem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny..ja wiem, że to niemożliwe bo Mati ma dopiero dwa i pół tyg ale słowo daje, że uśmiechnął się do mnie dzisiaj świadomie! Przytulaliśmy się i gadaliśmy i zaczął się śmiać do mnie 🤪 jakie to super uczucie i taki kochany skarb mój 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nihasa napisał(a):
Dziewczyny..ja wiem, że to niemożliwe bo Mati ma dopiero dwa i pół tyg ale słowo daje, że uśmiechnął się do mnie dzisiaj świadomie! Przytulaliśmy się i gadaliśmy i zaczął się śmiać do mnie 🤪 jakie to super uczucie i taki kochany skarb mój 🙃


każde dziecko rozwija się trochę inaczej, więc kto wie? 🙂 🙂 🙂 słodziasek kochany, pewnie mamusi serduszko zmiękło w ułamku sekundy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oliczeko napisał(a):
ja tez latam co 0,5h i czasami nic nie poleci albo kilka kropelek...Ale infekcji żadnej nie mam bo dziś mi nawet sprawdzał. Chyba to normalne...a w nocy tak mam że tyle mi się nazbiera że cieżko mi wstać z łóżka z takim pełnym pęcherzem 🙂


no właśnie coś w tym stylu! wkurza to mnie okropnie, bo co to za robota tak latać co chwilę 🤨 jutro wspomnę o tym przy przyjęciu - tak na wszelki wypadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie serducho zrobiło mi się miękkie i tak ciepło na sercu i w ogóle płakać mi się chce ze szczęścia! 🙃 a jeszcze się tak przytula kładzie główke na moich piersiach..no tego się nie da opisać uczucie do dziecka jest najpiękniejsze na świecie! 😁

Co do biegania siku to ja też w końcówce tak miałam..strasznie wkurzające to było 😠 ale gorzej jest po porodzie bo wtedy chce się zrobić siku albo "dwójeczkę" ale nie bardzo się daje 🙃 ja po cesarce też miałam z tym problem, podobno po sn jest tak samo..więc ja puszczałam sobie wode w kranie w szpitalu, żeby się wysiusiać 😁 dali mi na to 6 h od momentu wyjęcia cewnika..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
Więc ja już jestem po. Ulka urodziła się dokladnie w terminie, czyli dziś o 12:38, przez cc niestety, wazyla 2930, 51cm i 10 pkt Apgar.
I jest CUUUDNA


gratulacje Ewell!!!!! ty szczęściaro jedna, u mnie skończyło się na fałszywym alarmie. Też nie chciałabym mieć cc, ale dla zdrowia maluszka zgodziłabym się na wszystko 🙂 duuuuuuużo zdrówka i radości z córeczki, choć widzę, że jednego i drugiego nie brakuje:-)))))) wielkie buziaki!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aha, dziewczyny mam pytanie:

1. Czego używacie, lub będziecie używać do pielęgnacji skóry noworodka po kąpieli? Oliwka? Balsam? coś innego? Ja kupiłam oliwkę, ale słyszałam ostatnio dużo negatywnych opinii i jestem w kropce 😮

2. Co bardzo przydało wam się w szpitalu, o czym nie można zapomnieć? Jutro rano mnie kładą i tak się zastanawiam czy o czymś ważnym lub po prostu przydatnym nie zapomniałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczynki. Teraz mogę Wam opowiedzieć co i jak. Więc: wczoraj wieczorem tak jak Wam pisałam, pojechalam na IR . Mialam skurcze co 10 min, przyjeli mnie na oddzial, i tak skurcze co 10 minut trwały do godz 12 dnia kolejnego, rozwarcie 2 cm i zero postepow. O godz 11 podlaczyli mi ktg, i tak lezalam, az przyszla polozna i stwierdzila zanikający puls dziecka. Ja zaczelam ryczec, one biegiem mnie rozebraly, zalozyly cewnik ina cc. Bylam przerazona. Okazalo sie, ze mala była dwa razy owinieta pepowiba wokol szyi. Juz wszystko ok, rana boli, a nasza córeczka jest idealna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...