Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

o matko to dobrze ze pojechalas!! Ewell a da sie to jakos stwierdzic bez KTG (bo na ktg wyszedl Ci zanikajacy puls u Uli)ze pepowina jest owinieta?jejku teraz sie przestraszylam 😞

Rudzielec-uwierz mi ze bym chciala 🙂

Usmiechnieta-kurcze nie mozesz jeszcze urodzic,bo coraz nas mniej z brzuszkami zostanie,a Olivier cos sie nie spieszy :P

Nihasa-ach czytajac Twoje wpisy,prawie sie poplakalam 🙂 Boziu to cudnie ze tak Cie rozkochal w sobie:* w ogole wszystkim Wam zazdroszcze ze mozecie patrzec juz w te piekne oczka maluszkow:*

KarolinaMotyl napisał(a):

Rudzielec-uwierz mi ze bym chciala 🙂

Usmiechnieta-kurcze nie mozesz jeszcze urodzic,bo coraz nas mniej z brzuszkami zostanie,a Olivier cos sie nie spieszy :P

Nihasa-ach czytajac Twoje wpisy,prawie sie poplakalam 🙂 Boziu to cudnie ze tak Cie rozkochal w sobie:* w ogole wszystkim Wam zazdroszcze ze mozecie patrzec juz w te piekne oczka maluszkow:*

Karolina, ja nie mogę już rodzic, ja muszę! Jutro kończę 41 tydzień i jeszcze chwila i na emeryturę przejdę z Małą w brzuchu 😉 boje się co to jutro będzie, ale staram się myśleć pozytywnie

ewell88 napisał(a):

Witam dziewczynki. Teraz mogę Wam opowiedzieć co i jak. Więc: wczoraj wieczorem tak jak Wam pisałam, pojechalam na IR . Mialam skurcze co 10 min, przyjeli mnie na oddzial, i tak skurcze co 10 minut trwały do godz 12 dnia kolejnego, rozwarcie 2 cm i zero postepow. O godz 11 podlaczyli mi ktg, i tak lezalam, az przyszla polozna i stwierdzila zanikający puls dziecka. Ja zaczelam ryczec, one biegiem mnie rozebraly, zalozyly cewnik ina cc. Bylam przerazona. Okazalo sie, ze mala była dwa razy owinieta pepowiba wokol szyi. Juz wszystko ok, rana boli, a nasza córeczka jest idealna.

ojej, to dobrze, że nie kazali Ci jej normalnie rodzić, bo mogłoby być niedobrze 🤨 na szczęście wszystko dobrze się skończyło i dla Niej i dla Ciebie 🙂 🙂 🙂

Usmiechnieta faktycznie zapomnialam,ze Ty przenosilas juz maluszka.Kurcze a ja narzekam bo termin mialam na 11(usg) a 18 z OM i sie wkurzam ze wszystkie rodza wczesniej a u mnie nic 😞 trzymam za WAS kciuki:*

A jeszcze jedno-po czym poznac ze to TE skurcze?bo mnie dzis pobolewal brzuch i co jakis czas mocniej(taki wlasnie jakby skurcz) i tak z 10 x w ciagu dnia,ale do wytrzymania.Ogolnie jak na okres i potem na taki MOCNIEJSZY okres potem z powrotem na okres itd...dodatkowo dzis odszedl mi ten caly czop tzn.tak troszke ok 5 cm dlugosci i byl z odrobinka krwi (przepraszam ze tak dosadnie) czy to znaczy ze juz blisko?

Karola u mnie też nic 😞 U Ciebie przynajmniej czop odszedł a ja miałam dziś tylko pobolewanie brzucha jak na okres i często się wypróżniałam.
Zostanę tutaj sama na placu boju 😞

ewell super,ze masz już córeczkę przy sobie !!!! SERDECZNE GRATULACJE !!!! ZDRÓWKA DLA WAS KOCHANE

a ja coraz bardziej trzęsę portkami 🤢 😮 🤢 😮

oliczeko napisał(a):

Karola u mnie też nic 😞 U Ciebie przynajmniej czop odszedł a ja miałam dziś tylko pobolewanie brzucha jak na okres i często się wypróżniałam.
Zostanę tutaj sama na placu boju 😞

NIE MARTW SIĘ TAK PRZECIEŻ JA ZOSTANĘ NA KOŃCU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Usmiechnieta napisał(a):

aha, dziewczyny mam pytanie:

1. Czego używacie, lub będziecie używać do pielęgnacji skóry noworodka po kąpieli? Oliwka? Balsam? coś innego? Ja kupiłam oliwkę, ale słyszałam ostatnio dużo negatywnych opinii i jestem w kropce 😮

2. Co bardzo przydało wam się w szpitalu, o czym nie można zapomnieć? Jutro rano mnie kładą i tak się zastanawiam czy o czymś ważnym lub po prostu przydatnym nie zapomniałam

Ja kupiłam olejek ze słodkich migdałów, nieparafinowany, polecają u nas wszystkie położne

BettyPe napisał(a):

Usmiechnieta napisał(a):

aha, dziewczyny mam pytanie:

1. Czego używacie, lub będziecie używać do pielęgnacji skóry noworodka po kąpieli? Oliwka? Balsam? coś innego? Ja kupiłam oliwkę, ale słyszałam ostatnio dużo negatywnych opinii i jestem w kropce 😮

2. Co bardzo przydało wam się w szpitalu, o czym nie można zapomnieć? Jutro rano mnie kładą i tak się zastanawiam czy o czymś ważnym lub po prostu przydatnym nie zapomniałam

Ja kupiłam olejek ze słodkich migdałów, nieparafinowany, polecają u nas wszystkie położne

Ja kupilm oliwke ale jak byla u nas polozna kazla go kapac w emolientach..oliwka tylko nacieram mu czasem stopki i raczki bo tam mu sie jeszcze skora luszczy..Martuś ja Ci powiem ze mi uratowal nerwy smoczek...Stasiowi sie strasznie ulewalo i plakal i kazano mi zatykac go raz na jakis czas smoczkiem..i on pospal i ja odpoczelam..i wygotowana butla bo tez sie w szpitalu przydala..a tak to mialam wszystko co w naszych wyprawkach...tylko mysle ze dobrze byc zabezpieczonym i pokazac tatusiowi co gdzie w szafie lezy jakby tez sie Madzi ulewalo bo ja przebieralam Naszego kilka razy dziennie i te 3-4 komplety to bylo na jeden dzien...Trzymam kciuki i powodzenia 😘

Rudzielec napisał(a):

BettyPe napisał(a):

Usmiechnieta napisał(a):

aha, dziewczyny mam pytanie:

1. Czego używacie, lub będziecie używać do pielęgnacji skóry noworodka po kąpieli? Oliwka? Balsam? coś innego? Ja kupiłam oliwkę, ale słyszałam ostatnio dużo negatywnych opinii i jestem w kropce 😮

2. Co bardzo przydało wam się w szpitalu, o czym nie można zapomnieć? Jutro rano mnie kładą i tak się zastanawiam czy o czymś ważnym lub po prostu przydatnym nie zapomniałam

Ja kupiłam olejek ze słodkich migdałów, nieparafinowany, polecają u nas wszystkie położne

Ja kupilm oliwke ale jak byla u nas polozna kazla go kapac w emolientach..oliwka tylko nacieram mu czasem stopki i raczki bo tam mu sie jeszcze skora luszczy..Martuś ja Ci powiem ze mi uratowal nerwy smoczek...Stasiowi sie strasznie ulewalo i plakal i kazano mi zatykac go raz na jakis czas smoczkiem..i on pospal i ja odpoczelam..i wygotowana butla bo tez sie w szpitalu przydala..a tak to mialam wszystko co w naszych wyprawkach...tylko mysle ze dobrze byc zabezpieczonym i pokazac tatusiowi co gdzie w szafie lezy jakby tez sie Madzi ulewalo bo ja przebieralam Naszego kilka razy dziennie i te 3-4 komplety to bylo na jeden dzien...Trzymam kciuki i powodzenia 😘

Do kapieli kupiłam ollian, ale oliwkę mam do masarzu, tzn ten olejek

hejka!

dziewczyny zaczynam się naprawdę bać! Uśmiechnieta mnie jeszcze przestraszyła że jak nic sie nie dzieje to wywołują poród dopiero po 10 dniach od terminu...a mój Arek 3 czerwca już wyjeżdża na ten kurs do Dęblina 😞 😞 no masakra. On też już chodzi struty i się niecierpliwi. Nie chce rodzić sama!
Przeraża mnie to wszystko!!! 😞

Oliczeko tez mnie to troche przeraza chociaz jakby sie Oli urodzic w dzien matki albo 25.05 to fajna data 😉 jednak powiem Wam ze naprawde sie troche zawiodlam bo bylam pewna ze 16.05 to on juz jednak bedzie z nami a tu nic;(

Ja może nie miałabym takiego ciśnienia z datą, ale jak sobie pomysle ze mogłabym urodzić w czerwcu, kiedy będę sama. Nawet moja mam nie zastąpi mi Arka! I nawet nie wyobrażam sobie tego że ja zostanę na ten okres sama, kto mnie zawiezie, kto bedzie przy mnie, kto pozniej nas odbierze... 😞 aż mi się płakać chce...
Liczę tylko na to że tydzien po terminie oni będą coś działać

Ja mam termin z usg na 25 a z om na 26... zobaczymy co to bedzie 🙂 też już sie niecierpliwimy 🙂

A w ogóle włsnie obydwoje dostalismy czkawki 😁 ale to śmieszne uczucie 😁

sporo dziewczyn urodzilo przed terminem,wiec cos czuje ze my urodzimy po...no w koncu skads te statystyki sie biora 🙂

Oliczeko badz dobrej mysli...rozumiem Cie,ja tez bym nie chciala byc w tym okresie sama 😞 ale wydaje mi sie,ze w przeciagu tygodnia urodzisz,naprawde 🙂

Karola mam nadzięję że masz coś w sobie z czarownicy( bez obrazy oczywiście) 🙂 i tak będzie jak piszesz 🙂
Mi zależy żeby urodzić przed końcem maja 🙂 i oczywiście żeby Niunio był zdrowy

Witam Was Kochane Kuleczki i juz Mamunie!!!!
Tesknie za Wami strasznie i przepraszam jednoczesnie ze tak ucichlam ale wogole nie moge zorganizowac sobie czasu w ciagu dnia :/ z niczym sie nie wyrabiam... teraz jest u mnie moja mama to troche mi pomaga ale tez nie chce jej wykorzystywac za bardzo.
niestety nie dam rady Was nadrobic czego bardzo zaluje bo nie wiem co u Was ;(
powiem Wam troszeczke co u nas (mam nadzieje ze jeszcze to kogos zainteresuje-chyba ze juz zostalam wykreslona z brzuszkowej rodziny :P )
Alex jest najukochanszym dzieckiem na swiecie (wiem wiem kazda mama tak mowi) 🙂 na szczescie nie odziedziczyl temperamentu po tatusiu i jest bardzo spokojny choc nie moge sie od niego uwolnic bo non stop by tylko przy cycku siedzial i jadl serio nie wiem czy on sie nie najada czy co :/ wazy juz 3,770 kg pepuszek mu jeszcze nie odpadl ale wisi juz prawie na ostatnim wlosku wiec chyba lada dzien sie go pozbedziemy. wiecie mi sie jednym cycochu kanalik mleczny zapchal az poszlo mi zapalenie dwa dni mialam goraczke prawie po 39 dreszcze i ledwo chodzilam ale na szczescie juz przechodzi bo bol takiego cyca jest masakryczny :/
ja z kolei wogole nie mam apetytu :/ nic mi nie smakuje nic mi sie nie chce jesc.... nie wiem czym jest to spowodowane... a oprocz tego to wszystko u nas dobrze 🙂 musze juz uciekac bo znowu mleczarnie trzeba otworzyc 🙂
buziaczki Kochane i wszytkim zycze duzo zdroweczka :*
Pozdrawiamy Was Cioteczki i przesylamy buzioleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :*:*:*:*:*:*:*:*
Alex i Angela 🙂

Angela super ze u Was wszystko dobrze:* ucaluj ALexa!! Ja tez mam nadzieje,ze strace W KONCU apetyt jak sie Oli urodzi 😉BUZIAKI i wpadaj do nas czasem 😉

Cześć majóweczki!

My właśnie wróciliśmy ze spaceru 🙂 Mały na spacerze pięknie śpi jest taki grzeczny 😁
Dzisiaj mieliśmy pierwszą wizytę u lekarza bo Matiego boli brzuszek wieczorami 😞 tak mi go było szkoda, że poszliśmy ale Pani Dr powiedziała, że niestety dzieci tak mają do 3 miesiąca i trzeba się uzbroić w cierpliwość..a on biedny tak stęka i pręży się w nocy 😞 Dała nam jakieś leki i zobaczymy czy to coś pomoże..Mam nadzieje, że waszym maluszkom nie będzie nic dolegało bo okropnie tak patrzeć jak takie maleństwo się męczy..

Poza tym piękna pogoda i staram się małego jak najwięcej trzymać na dworku jak nie spacerek to na balkonie stoi wózek 🙂

Pozdrawiamy!

Nihasa napisał(a):

Cześć majóweczki!

My właśnie wróciliśmy ze spaceru 🙂 Mały na spacerze pięknie śpi jest taki grzeczny 😁
Dzisiaj mieliśmy pierwszą wizytę u lekarza bo Matiego boli brzuszek wieczorami 😞 tak mi go było szkoda, że poszliśmy ale Pani Dr powiedziała, że niestety dzieci tak mają do 3 miesiąca i trzeba się uzbroić w cierpliwość..a on biedny tak stęka i pręży się w nocy 😞 Dała nam jakieś leki i zobaczymy czy to coś pomoże..Mam nadzieje, że waszym maluszkom nie będzie nic dolegało bo okropnie tak patrzeć jak takie maleństwo się męczy..

Poza tym piękna pogoda i staram się małego jak najwięcej trzymać na dworku jak nie spacerek to na balkonie stoi wózek 🙂

Pozdrawiamy!

Kochana moj Alex mial to samo dwie noce z rzedu ja myslalam ze on ma zatwardzenie :/ a to wlasnie tzw kolki ktore moga trwac do 3 miesiaca zycia :/ ale powiem Ci ze ja u lekarza nie bylam tylko polozna polecila mi przepajac malego herbatka koperkowa i odpukac narazie pomaga. Maly przesypia mi ladnie noce i nie okazuje ze jeszcze go brzunio boli. Moze tez sprobuj ta herbatke-napewno nie zaszkodzi a moze u Was tez pomoze 🙂

Ja już próbowałam herbatki, espumisan i nic nie pomagało.. 😠 Dzisiaj dostaliśmy Debridat i Bebilon pepti bo ja małego dokarmiam mm. Zobaczymy jak minie noc bo w ciągu dnia ładnie zrobił kupki i prutał..ale nadchodzi wieczór i zaczynam się bać 😞

kurcze to naprawde wspolczuje :/ ja malego nie dokarmiam tylko na cycu leci bo nie powiem natura obdarzyla mnie pokarmem ze jeszcze moglibysmy sie podzielic. u nas tez tak bylo ze w dzien wszystko ladnie a wieczorem sie horror zaczynal. ale tak jak mowie na szczescie narazie ta herbatka pomaga mam nadzieje ze gorzej u nas nie bedzie. i mam nadzieje ze u Was sie wszystko unormuje i malutki nie bedzie sie juz tak meczyl biedactwo male 😞 Alex przesyla mu mnostwo caluskow na poprawe :*