Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej dziewczyny! Ja tak na szybko z komorki. Jestem w szpitalu na obserwacji. Wywolywac narazie nie chca, bo skurczy brak,szyjka dluga i zamknieta. Mala wg pomiarow jest malutka, bo ma tylko 2600-2700 g. Jak cos bedzie sie dzialo to dam znac. A puki co - dobranoc :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nihasa napisał(a):
Ja już próbowałam herbatki, espumisan i nic nie pomagało.. 😠 Dzisiaj dostaliśmy Debridat i Bebilon pepti bo ja małego dokarmiam mm. Zobaczymy jak minie noc bo w ciągu dnia ładnie zrobił kupki i prutał..ale nadchodzi wieczór i zaczynam się bać 😞

A dlaczego bebilon pepti? To melko dla alegrików/skazowców. Niestety często powoduje zatwardzenia.... 🥴
Nam na problemy brzuszkowe pomaga trochę gimnastyka i leżenie na brzuszku - zazwyczaj idą potem piękne bąki 😉 Mamy tez sab simplex na kolki, tak w razie W.
Usmiechnieta trzymam kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiejsza noc dużo lepsza niż wczorajsza. Mały usnął wczoraj o 19 na moim brzuchu obudził się po 21 zjadł i spał do 1.30 a później do 5. Nie stękał i nie prężył się i była kupa 🙂
Za to ranek porażka..znowu go brzusio boli chociaż zrobił ładnie dużą kupke.. 🙂 Ja już nie wiem co robić mam nadzieje, że mu to przejdzie.. Narazie staram się go na cycu trzymać..ile się uda nie wiem teraz zasnął zobaczymy ile pośpi..później pójdziemy na spacer to może też będzie spał. Nie ma nic gorszego niż patrzeć jak taki maluszek się męczy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Droga Uśmiechnięta ja również trzymam kciuki. Wychodzę ze szpitala już dziś, Ulka zdrowa jak rydz, tylko nerwusek z niej i zaraz krzyczy. A tatuś jest nią po prostu zachwycony, u niego w rodzinie nikomu nie urodziła się dotàd dziewczynka. Więc chodzi dumny jak paw.
Nihasa a jak dugo goiła Ci się rana po cesarce.?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, dziewczyny
Ja trochę po powrocie przykozaczyłam, nie chcialam żeby ktoś mnie wyręczał, co skończyło się tak, że wczorajszy dzień cały przeleżałam karmiąc siebie albo małą 🙂

Poza tym u nas z dnia na dzień inaczej. Krocze się goi, chociaż szwy ciągną czasami masakrycznie.
Do tego niunia je różnie ale mniej więcej o podobnych porach. Dwa razy ją tylko dokarmiliśmy sztucznym bo coś nie do końca była najedzona.
I jakby to określić docieramy się 🙂
Nie bylismy jeszcze na dworze, ale mi dzisiaj lepiej a i temp jest sprzyjająca więc chcemy wyjść na parę minut, żebym chociaż ja na chwilę mogłabym zażyć świeżego powietrza 🙂

Za pozostałe nie rozpakowane mamuśki trzymam kciuki. Wiem że niektore z was do terminu mają jeszcze trochę, ale odpoczywajcie i relaksujcie się maksymalnie.
Ja planuję jeszcze dzisiaj znieś rzeczy z przed porodu typu spodnie, spodenki i zobaczyć w co wejdę. A że widzę po sobie że schudłam trochę albo nawet więcej niż troche to nie będzie tak źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinko rana jest cały czas ciut zaczerwieniona i nie mam czucia w dole brzucha. Szybko doszłam do siebie bo w jakieś 5 dni i już było wszystko ok 🙂 teraz tylko czasami coś zaboli ale to bardzo rzadko, ogólnie chyba im szybciej zaczniesz się ruszać tym szybciej dojdziesz do siebie. Mi przez tydzien najgorzej było podnościć się z łóżka albo na nim przekręcić bo bolało niesamowicie ale teraz już jest ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie kochane 🙂
większość już się rozpakowała więc mało nas teraz 😜
ja byłam dziś na ktg...wszystko było oki ...macica mi się stawiała 4-5 razy z siłą 20-27%.
i w ciągu dnia reszty dnia też się stawiała,twardniała często.

ciekawe ile to jeszcze potrwa 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!

Jestem dzsiaj na skraju załamania..mały wyje i wyje i nie wiem czemu 😞 dostał jeść, cycka, herbatke koperkową i nic..rano nie mógł oczywiście zrobić kupki..teraz jakoś mu się udało 😞 Ja już nie wiem jak mu pomóc..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie żeby takie maleństwo umiało mowić, a tu nie trzeba zdawać sie na intuicję. Mój mąż idzie do pracy juz od poniedziałku, jego kolega ma nogę złamaną. więc tym samym urlop skraca do tygodnia 😞 Juz na samą myśl się boję, mama obiecała że będzie przyjeżdzać i mi pomagać ale z M. było by jakoś inaczej łatwiej. Nawet on lepiej ją odbija, że mała beka jak stary.

A słuchajcie moja mała miedzy 20 a 22 była w brzuszku bardzo aktywna, i zauważylismy że teraz tak samo jest między 20 a 22 jest pobudzona, ciężko ją wyciszyć i jeść też nie chce 😞 Macie coś takiego?

Nihasa, czy to są oznaki kolek? Może jakieś krople? Po co masz się ty i dzidziuś męczyć? Delicol, espumisan albo sab simplex? Szwagierka podawała do 4 m-ca ale przynajmniej wszyscy byli spokojni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja podaje herbatke rumiankowa i z kopru, plus espumisan i debridat. Srednio to dziala..aczkolwiek od 3 godz maly w koncu spi.. 🙂 wiecie co on jest strasznym łakomczuchem..ciągle głodny, na cycu wisi z godzinę, plus zjada ok 100ml mleka modyfikowanego i dopiero wtedy jest najedzony 😮 a potrafi do tego jeszcze wypić herbatkę..ja nie wiem gdzie on to mieści 🤔 Czy wasze maluszki też są takimi głodomorkami? Poza tym rośnie cudnie body i spiochy 56 za małe już są a 62 akurat 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny! Chcialam sie wam pochwalic, ze dzis o 9.57 zostalismy z mezem rodzcami Magdalenki! Mala urodzila sie przez cesarskie ciecie, dostala 10 pkt, ma 3,2kg i 57 cm dlugosci 🙂 jestesmy przeszczesliwi choc zmeczeni. Wiecej napisze jak bede w domu (ok wtorku). Pozdrawiamy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć kochane!
Gratulacje nadrobione ☺️
Nie ma dnia żebym o Was nie myślała, ale nie starcza mi na nic czasu odkąd moja mama poleciała.
Próbuję sobie wszystko zorganizować, ale nie ma lekko. Codziennie wprowadzam jakieś zmiany w moim grafiku, ale ciągle coś nie gra. Najgorsze są wieczory i wyjścia z domu. Jak to przy takim maluchu bywa, to cyc już w prawie w drzwiach, a już w wózku (zanim nie przekroczymy bramy) jeszcze dwie kupy da radę zrobić 🙃 Także ostatnio ciągle wszędzie jestem spóźniona 😠 A wieczorem Olivcia super pomaga mi przy kąpieli Amelki (myje jej nóżki, potem smaruje ciało balsamem), potem Amelcia dostaje cycusia i zamiast zasnąć chociaż na pół godz. żebym mogła Olivię na spokojnie wykąpać, to zaczyna się jazda. Drze się i domaga rączek itd. Zamieniam kolejność kąpieli, ale też źle. Amelia nie chce z nami współpracować 🥴. A nie chcę żeby Olivcia była w czymś pokrzywdzona i nie chcę zmieniać jej dotychczasowych przyzwyczajeń, żeby potem nie było, że jest Amelia to jest gorzej dla niej. Bo póki co Olivia nie jest zazdrosna, stara się być cierpliwa, jak np karmię, to ona czeka ze swoją "sprawą"do mnie itp. Jak jest M. w domu to wszystko jest super, ale teraz przez 5 dni robi na popołudnie i to jest masakra dla mnie. Dzisiaj jest pierwszy raz, że wszystko porobiłam sobie w ciągu dnia(poprałam, poprasowałam i posprzątałam) i teraz leżę już w łóżku.
Co do nocy, to różnie jest. Nie raz Amelia super śpi, że raz czy dwa obudzi się na jedzenie i później zasypia bez problemu, a nie raz płacze i domaga się rączek, a najlepiej spania przy cycu. No i wtedy bierzemy się na przetrzymanie, bo ja nie chcę do tego dopuścić i z M. jesteśmy nie wyspani. Ale kocham te moje dziewczynki nad życie!!!!!!!!!!!!!!!! I każdy dzień z nimi jest cudowny!!!!!!!!!
Tak więc się rozpisałam....

Jeju dziewczyny jak Was już mało do rozpakowania zostało 🤪
Teraz postaram się co nieco nadrobić, bo jestem taka ciekawa co tam u Was się dzieje 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dobra, ja zamiast iść spać, to Was czytam, ale w końcu nadrobiłam wszystkie posty 😜
Marcysia nic się nie martw. Drugie dzieciątko wystrzeli z Ciebie jak z procy 🙂
Malinko coś chyba jest w tych godzinach, bo moja Amelka aktywna była między 24:00 a 1:00 i tak budzi się przeważnie w nocy na cycusia, a potem nie śpi do 2:00 przeważnie.
Nihasa a kładziesz Matiego na brzuszku? Może to w jakiś sposób mu pomoże?

Co do koloru wód płodowych, to mi najpierw odchodziły przeźroczyste, a po chwili różowe i znowu przeźroczyste. Nie mogą być zielonkawe czy brązowe, wtedy niezwłocznie do szpitala.

Co ja to jeszcze miałam napisać???? Już zapomniałam. Uciekam już spać, bo literki już mi się zlewają.

Dobranoc mamusie i ucałujcie swoje szkraby kochane, a mamusie jeszcze nie rozpakowane wygłaskajcie swoje brzuszki od cioci Marty 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to już nas niewiele zostało...Karola, Marcysia, Joasia, Paula i ja.
U nas cisza..nic nie pomaga...ani sprzątanie,ani spacery.nic a nic!
Ale dziewczyny coś nic nie piszą, ciekawe czy coś się dzieje czy korzystają z ładnej pogody 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie mamusie i brzuszki!
Gratuluje nowym mamusiom i zycze zdrowka 🙂 a brzuszkom szybkiego rozwiazania 🙂
Nie mialam czasu napisac, bo jak to przy bablu- ciagle cos trzeba zrobic.
Raz spi ladnie a raz srednio ladnie 🙂
Mam pyt do mamus, tych karmiacych sztucznym mlekiem. Dokarmiam Elvisa sztucznym bo cyc to za malo. Gdzies tu wyczytalam ze ktoras daje 100ml sztucznego....ufff a ja maks 30 ml. Jak w szpitalu dalam 50ml to mi zwrocili uwge ze za duzo.
I ...czy smarujecie glowke oliwka?
Powiem Wam, jestem padnieta.
A jak tam wasze brzuszki po poprodzie?
Bo moj byl spory i widze teraz jak sie zmniejsza.
Cwiczyc predko nie moge bo cessrka.
A, i jeszxzze...moj bobas czesto ma czkawke, czy Was rer?
Dobra koncze bo oko sie kkei. Buziole!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
och dziewczyny,ale macie już fajnie,że maluszki są przy was 🙂
ja jestem już taka zmęczona ....chodzę jak pingwin,nóg nie mogę wsadzić w żadne klapki...nocy nie przesypiam,bo wszystko mnie dławi,gniecie,nie wygodnie. teraz już wyglądam jak zmora 😮 a co dopiero jak dzidziuś się urodzi i będzie tyle pracy 🤢 a jeszcze synek też potrzebuje zainteresowania i opieki.

wczoraj był mój brat ,bratowa i maluszek ich(miesiąc ma) i mój Jakubek nie odstępował go na krok.
no jestem ciekawa jak będzie to wyglądało u nas na co dzień 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aguś ja smarowałam synkowi główkę oliwką przed kąpielą,ale tylko dlatego,że miał ciemieniuchę.
a czkawkę miał często w brzuszku i później też...wystarczyło,że ktoś przeszedł i zrobił wiatr to zaraz czkał...pomagało na czkawkę jak podałam mu pierś żeby się napił albo odrobinę herbatki 🙂 zaraz przechodziło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 też się tego obawiam ,że wszystko się poprzestawia co do kwestii z synkiem.muszę naprawdę pilnować żeby zjadł śniadanie ,obiad czy kolację ....przeważnie je ze mną przy stole i wtedy ja się produkuję by choć trochę zjadł...a ciekawe jak to teraz będzie.
ja mieszkam na wsi,mamy swój domek i duże podwórko.więc synio pół dnia buszuje na dworze ,a to stale trzeba być czujnym i zagladać co porabia.wszystko trzeba będzie na nowo zaplanować.a od września młody ma iść do przedszkola...to dopiero się zacznie,pewnie na początku będzie mi bardzo ciężko. 😮 😮 😮

mam nadzieję,że pójdzie drugi poród łatwiej i szybciej niż pierwszy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oliczeko napisał(a):
No to już nas niewiele zostało...Karola, Marcysia, Joasia, Paula i ja.
U nas cisza..nic nie pomaga...ani sprzątanie,ani spacery.nic a nic!
Ale dziewczyny coś nic nie piszą, ciekawe czy coś się dzieje czy korzystają z ładnej pogody 🙂


i jeszcze ja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Uśmiechnięta gratuluję!!!!

Wczoraj miałam mały kryzys pod wieczór, dzidzia ciągle kwękała. Niby jadła cyca ale jakoś się nie najadała 😞 Do tego brak mi towarzystwa 😞 A że nie mogę za wiele robić, to się irytuję okropnie, niby nie miałam ciętego i pękniętego krocza ale kurcze tak mnie czasami coś rwie pomiędzy pupą a psioszką że masakra. No i szwy które mi założył na śluzówkę pochwy bo się trochę pokiereszowała jeszcze się nie rozpuściły.

Niestety my ok 22 musimy dokarmiać, bo wysysa mi cycolki i dalej nie jest najedzona 😞 zjada ok 20ml mleka sztucznego ale wolę jej dać niż patrzeć jak się męczy. Póżniej budzi się ok 1 na karmienie i ok 4 a póżniej 7-8.

Dzisiaj planujemy wyjść z nią dwa razy ok 11 a później popołudniu żebym przy okazji ja mogła sie trochę rozchodzić i zażyć promieni slonecznych 🙂

Spokojnej i udanej niedzieli Wam życzę dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...