Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Nihasa napisał(a):
Karolinko super zdjęcia! W ogóle te nasze majowe maluchy są słodkie! 🙃

My byliśmy dzisiaj na szczepieniu i Mati marudzi 😞 biedny skarb..zobaczymy jak będzie się czuł narazie ma temp 37,9 dałam mu czopek i czekam ale tak mi go szkoda męczy się biedny 😞

My mamy w poniedzialek szczepienia i powiem szczerze ze sie juz martwie ☺️ a jakie szczepionki robilas Mateuszkowi??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Zrobiłam te w ramach NFZ ponieważ tak mi poradził pediatra, który jeszcze mnie leczył argumentując, że ta 6w1 zawiera w sobie bardzo dużo wirusów, które są na raz razem wstrzykiwane do organizmu i dziecko może gorzej przejść szczepienie. Sama nie wiedziałam, co mam robić wzięłam receptę na 6w1 i zaczęłam czytać opinie w internecie o szczepionce hexa i opinie mnie przeraziły..pewnie też dlatego zdecydowałam się na tą z NFZ..3 ukłucia są ale Mati dzielnie je zniósł i po 30 sekundach już nie pamiętał o nich. 🙂 Pewnie ile osób tyle opinii dotyczących szczepienia czy robić je na NFZ czy odpłatnie 6w1. Mati po szczepieniu ładnie spał ale byliśmy na spacerze. Po ok 3 godzinach od szczepienia strasznie zaczął płakać marudzić nie mógł zasnąc matko jak mi go szkoda.. 😞wzięłam więc go znowu na spacer i zasnął ale czasami popłakiwał podczas snu..kupiłam czopki z paracetamolu wróciłam i zmierzyłam temp i było 37,9 troszkę dużo więc dałam mu czopek żeby mu nie wzrosła bardziej.. i zjadł i zasnął i spi już 2 godz.. zobaczymy jak minie noc i jutro..serce mi pęka, że cierpi.. 😞 jestem zła, że muszę szczepić dziecko i później ono się źle czuje.. 😠 ale z drugiej strony wiem, że te szczepienia są potrzebne.. powiem tylko, nie czytaj w necie co dzieje się z dziećmi po szczepieniach bo ja czytałam i się okropnie nakręciłam..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To prawda, ze dzieciaczki sie nacierpia, ale na szczęście nie trwa to długo i nie pamiętają tego. Lepiej w ta stronę niż pozniej maja zapaść na jakaś chorobę i dopiero cierpieć. Ja podczas szczepienia z Oli miałam za każdym razem łzy w oczach. A ona nie miała żadnych objawów po szczepiennych. Ciekawe jak będzie z Amelia. No i Olivia tez ma teraz szczepienie i ciekawe jak to będzie teraz jak jest świadoma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamusie. My tez jestesmy dzis po pierwszej wizycie. Ulka przybrała 1 kilogram i urosła 2 cm, i wszystko z nia ok 😉 Od dziś śpi w łóżeczku, myslalam ze bedzie gorzej z tym przyzwyczajaniem...
A tu nasza Ulusia na spacerku:
[URL=http://img824.imageshack.us/i/201306121715221.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/1752/201306121715221.jpg[/IMG][/URL]
Dobrze, ze pogoda dopisuje. Dobranoc mamuśki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂
My szczepiliśmy Weronikę skojarzonymi, teraz też chyba skojarzone. Prz Werce nic się nie działo i powiem szczerze że jak dla mnie zdecydowała liczba wkłuc bo co do bezpieczeństwa szczepionki tej czy innej ile ludzi tyle opinii - zgłupieć można 🥴
Ewell śliczna córcia 🤪 No i zdjęcia Karoliny jak zawsze cudne 🙂
Karolinko ja myślę że Sandrinia pytając dlaczego miała na myśli poprostu znalezienie przyczyny nieprawidłowości. Ja też się zastanawiam czy zrobiłam w ciązy cos co mogło zaszkodzić Hubciowi i przychodzi mi do głowy tylko wizyta w poradni rehabilitacyjnej w pierwszym trymestrze. Byłam podziękować rehabilitantce Weroniki (Werka miała asymetrię ulożeniową) a ta jak się dowiedziała że jestem w ciązy to mnie wygoniła bo podobno tam jaieś fale magnetyczne są od ich sprzętów....Ale chwile tam byłam więc może to? Też brałam kwas foliowy przed ciązą i witaminy w pierwszym trymestrze, nie chorowałam na nic oprócz przeziębień pod koniec, nie wiem 🤔 Ale rzeczywiście nalezy się cieszyć że trafiło tylko na rączkę a nie na serduszko czy nerkę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KarolinaMotyl napisał(a):
Rudzielec Stasiu normalnie bomba! 🙂 jak gloweczke podnosi!! 🤪
Ja jutro ide do lekarza to zapytam o te krostki,ale mysle,ze to tradzik skoro wiekszosc naszych Maluchow to ma...CZY MACIE JESZCZE JAKIES PYTANIA?bo akurat mamy jutro wizyte poloznej a potem lekarza to moge ich podpytac o to i owo 🙂

Sandrine-nie zadawaj sobie pytania"dlaczego" tylko spojrz na to z innej strony 🙂 Wasz Arturek to cudowny chlopczyk,na swoj sposob wyjatkowo.Tak naprawde to jemu nie bedzie to w niczym przeszkadzac,a najwazniejsze ze jest zdrowy.Moja znajoma 5 lat temu po wspanialej ciazy urodzila coreczke i 3 dni pozniej juz ja pochowala...okazalo sie,ze Malenska miala wade serca..ale moja znajoma nie zalamala sie,ma teraz 2ke wspanialych synow i coreczke ktora jest aniolkiem..oczywiscie nie pisze tego aby Was zasmucic..tylko pokazac,ze w zyciu roznie sie uklada,ale zawsze da sie wyjsc na prosta.Nie mozna analizowac i zadawac sobie pytan dlaczego cos przytrafilo sie akurat nam.Ja wierze,ze wszystko,co dzieje sie w naszym zyciu ma jakies" drugie dno"i "po cos sie stalo" 🙂 moze np Twoj Arturek przez to,ze nie ma paluszka bedzie chcial zaglebiac tajniki medycyny,zostanie uznanym chirurgiem i odkryje jakis cudowny lek?wiem,ze teraz to troche odlegle,ale takie pozytywne nastawienie naprawde pomaga 🙂 🙂wiec nie ma co sie smucic Kochana:*


😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wanilia napisał(a):
Dzień dobry 🙂
My szczepiliśmy Weronikę skojarzonymi, teraz też chyba skojarzone. Prz Werce nic się nie działo i powiem szczerze że jak dla mnie zdecydowała liczba wkłuc bo co do bezpieczeństwa szczepionki tej czy innej ile ludzi tyle opinii - zgłupieć można 🥴
Ewell śliczna córcia 🤪 No i zdjęcia Karoliny jak zawsze cudne 🙂
Karolinko ja myślę że Sandrinia pytając dlaczego miała na myśli poprostu znalezienie przyczyny nieprawidłowości. Ja też się zastanawiam czy zrobiłam w ciązy cos co mogło zaszkodzić Hubciowi i przychodzi mi do głowy tylko wizyta w poradni rehabilitacyjnej w pierwszym trymestrze. Byłam podziękować rehabilitantce Weroniki (Werka miała asymetrię ulożeniową) a ta jak się dowiedziała że jestem w ciązy to mnie wygoniła bo podobno tam jaieś fale magnetyczne są od ich sprzętów....Ale chwile tam byłam więc może to? Też brałam kwas foliowy przed ciązą i witaminy w pierwszym trymestrze, nie chorowałam na nic oprócz przeziębień pod koniec, nie wiem 🤔 Ale rzeczywiście nalezy się cieszyć że trafiło tylko na rączkę a nie na serduszko czy nerkę...


Właśnie o to chodziło, ale i tak dziękuję wszystkim za te wspaniałe słowa pocieszenia, jesteście wspaniałe 😘 😘 🤪

A no właśnie, tak już ostani raz wracając do tematu rączki - pod koniec sierpnia 2012 gdy już od początku sierpnia "ostro " wzięliśmy się do pracy nad dzidziusuiem 😉 miałam umówioną wizytę u kosmetyczki na oczyszczanie twarzy, więc gdy do niej przyszłam odrazu powiedziałam jej że może jestem już w ciąży i że może lepiej zrezygnować z tego zabiegu, bo nie wiem czy bezpieczne jest używanie "prądu" (zamykanie porów), ale ona przekonywała mnie że to nie ma żadnego wpływu hmmmmmmmmm może faktycznie nie miało, ale kto wie 🤔 tym bardziej, że kończyny, dłonie "formują" sie do 6 tyg. ciąży. Jetseśmy umówieni z genetykiem, ale dopiero na początek wrzesnia, bo wcześniej nie dało rady i jestem ciekawa co powie, bo pewnie jest to wada genetyczna, ale z tego co czytałam w necie to wcale nie musi. Ogólnie jest to juz dla nas drugorzędny temat, bo ważne że Arturek jest całkowicie zdrowiutki i tylko to się liczy.

Co do szczepienia ja także zdecydowałam sie na te w ramach NFZ (po poczytaniu sobie na ten temat w necie) i synuś przeszedł je świetnie tylko wieczorem gdy ruszał nóżkami bardzo płakał, pewnie go bolało,ale noc już przespał bez żdnego problemu.

Dziewczyny fotki Waszych boabasków superrrrrrrr 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wiec po szczepieniu mogę powiedzieć, że Mati marudził wczoraj 2 godzinki i to wszystko. Spał pięknie i dzisiaj jest tak grzeczny jak aniołek 🙃 ( żebym nie zapeszyła ) 😁 Nie było temp oprócz tej chwilowej 37,9 ale spadła po 20 min i już było cały czas ok 🙂 więc cieszę się, że mamy to za sobą już bo to szczepienie spędzało mi sen z powiek... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martus moj nadal wysypany, clotrimazole 1% , niezbyt pomaga na jutro znow mam wizyte.
Wysypka pokazala sie po drugiej stronie buzi, czolo I na glowie ta paskudna ciemieniucha. Wydaje mi sie ze drugie ucho zle wyglada.
A czy Wy smarujecie czyms glowke dziecka? np oliwka? bo tu nie kaza, kurcze moze to moja wins no nie smarowalam, a w Polsce jak Samanta byla mala smarowalam I nic nie miala.
I jeszcze paskudny kolor wlosow mi wyszedl, no jakis pechowy tydzien!!!!
Do poprawki ide w pon lub wt, az w lustro patrzec nie moge taka brzydula jestem.
Karola- pieknie napisalas....bez jednego paluszka mozna normalnie zyc- wierzyc trzeba ze to moze uczyni go wyjatkowym wspanialym czlowiekiem.
Co do szczepien- tu tyle co Elvis dostal w szpitalu - trzy, kolejna jak skonczy 3 mies.
Niesamowite fotki majowych babelkow- super.
Musze I ja dodac ale przegapilam jak....sie dodaje....?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ale mialam dzisiaj dzien 🥴
Stas wisial na cycu caly dzien... co pol godziny ..co godzina..plakal ze glodny 😲 niewiem czy to dlatego ze tak goraco i pic mu sie chcialo?? bo nie ssal dlugo doslownie chwile...na spacerku bylismy tylko 1,5h bo wiatr sie zerwal i nie chcialam go wyciagac z wozka zeby go nakarmic...jejku mam nadzieje ze jutro mu sie odmieni...szczerze powiem ze dawno nie czulam ze mam pelne piersi...ale caly czas cos tam wysysa 😁 a polozna powiedziala ze nawet gdy mi sie wydaje ze piers jest pusta to dzidzia i tak sie naje..ale tak mnie juz sutki bola...tak smiesznie cmokal i powyciagal mi cycole na maxa 😁 😮i do tego nie spal dzis w dzien...obudzil sie ok.12 i po 21 zasnal...ach to jest wlasnie moj maly Gremlinek 😘
Tak sobie teraz mysle ze ja to niemadra jestem..caly czas mysle zeby Stas sobie polezal a ja zrobie cos w domu ...ale... kurcze !! moze on potrzebuje tej bliskosci a nie latajacej wokol niego odkurzajacej i sprzatajacej w kolko mamy 🤨 chyba sobie jakis czas daruje i poprostu poleze razem ze Stasiem 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dzisiaj pojechałam na centrum handlowe z dziewczynami i tak je opkupilam, ze jak M. sprawdzi konto to mnie przeswieci, 🤢 ale nie mogłam sie oprzeć. A jednej kupuje to i drugiej musze 😜 sobie kupiłam sukienkę na chrzciny, bo idziemy do koleżanki malutkiej w następna niedziele.

Amelia coś dzisiaj marudna i drzemie po 10-15 min. co do niej niepodobne.

Agusia ja nie smaruje niczym na codzień, chyba ze widzę ze coś tam zaczyna sie luszczyc, to nakladam oliwke 15 min. przed kąpielą, potem myje główkę i wyczesuje i jest ok. Olivii nie smarowalam i w ogóle nie miała ciemieniuchy, a Amelia miała, także to chyba nie ma znaczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna, Amelka tez w upały cycusia chciała o wiele częściej i to na chwile. A piersi produkują tyle ile potrzeba i podczas ssania leci tego mleczka wiecej. Więc sie nie martw.
A ze sprzątaniem to masz racje- wrzuć sobie na luz 😉 bo faktycznie sa dni gdzie dzieciaczki nas bardziej potrzebują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry mamusie z rana!

Mamy dzisiaj piękną pogodę więc na pewno będziemy spacerować! 🙂 Matiś spał dzisiaj do 8.30 🙃 moje kochane dziecko, a jak budzi się rano to są śmiechy i gada strasznie dużo 🤪 jak ja go kocham!! 🙃

Martuś co do przychodni to ja nie mam pojęcia jak to jest sama jestem ciekawa. Wiem, że jeżeli chodzi o szpitale to nie ma rejonizacji.

Pozdrawiamy! Ucałujcie swoje maluszki! 😆




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
A powiedzcie mi jak to jest, jeśli dziecko bedzie zameldowane w innym mieście, to moze być zapisane w przychodni w innym? Jest jakaś rejonizacja? Pytam, bo już 7 lat nie mieszkam w Pl i nie wiem jak to jest.

Z tego co wiem to już nie ma rejonizacji, kiedyś była, ale jakiś cas temu znieśli razem z obowiązkiem meldunkowym. Także możesz być zameldowana w innym mieście, a do innego jeździć do lekarza. Pozdrawiamy!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Mamuśki!
Oj przy takim maluszku to i ja rzadko zaglądam do internetu bo nie chce mi się włàczać laptopa ;-) Kurcze to chyba po tej cesarce gorzej jest z pokarmem, bo w zasadzie ja tylko jeden dzień (jeszcze w szpitalu) miałam tyle pokarmu, że piersi były bardzo twarde. A teraz ciągle mam wrażenie że moje piersi są puste :-( oczywiście wiem, że coś w nich jest, bo Franuś coś tam ssie, ale od kilku dni mam wrażenie że się nie najada. Wisi na cycu długo, potem zasypia na pół godzinki i budzi się z krzykiem znów głodny i tak ciągle. I mało tego - co mu się uda zjeść to zaraz ulewa. Nasza lrkarka nam doradziła że jeśli dziecko dużo ulewa to nie trzeba go podnosiC do odbicia tylko kłaść z głową wyżej... Ale ulewa tyle samo. Czasem potrafi ulać tyle, że mi się płakać chce jak to widzę :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A dziś jeszcze co maluszek złapie cyca to zaraz zaczyna krzyczeć i go puszcza :-( nie wiem czy ja zjadłam coś nieodpowiedniego i mu mleko nie smakuje, czy coś go boli, czy może nie mam pokarmu i się złości... Nie mam pojęcia :-( teraz akurat udało mi się go ululać bez cyca, ale już się stresuję co będzie jak się obudzi.
Ehh myślę o tym żeby się może wspomóc laktatorem w pobudzaniu laktacji. Ale jak to technicznie zrobić??? Kiedy go stosować żeby maluszek na tym nie ucierpiał, tzn żebym miała mu co dać jak się obudzi...
Heh w ogóle sobie nie zdawałam sprawy ile stresów mnie dopuero czeka po porodzie :-|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
martam83 napisał(a):
A powiedzcie mi jak to jest, jeśli dziecko bedzie zameldowane w innym mieście, to moze być zapisane w przychodni w innym? Jest jakaś rejonizacja? Pytam, bo już 7 lat nie mieszkam w Pl i nie wiem jak to jest.

Z tego co wiem to już nie ma rejonizacji, kiedyś była, ale jakiś cas temu znieśli razem z obowiązkiem meldunkowym. Także możesz być zameldowana w innym mieście, a do innego jeździć do lekarza. Pozdrawiamy!!!

Obowiązek meldunkowy nie jest chyba jeszcze zniesiony....Ale do lekarza możesz się zapisać gdzie chcesz, ja jestem zameldowana w woj. kujawsko-pom a do lekarza chodzę w opolskim 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję dziewczyny za odpowiedź. A mam jeszcze jedno pytanko 😉 jak będę chciała przepisać Olivię do innej przychodni (w innym mieście), to idę od razu do nowej przychodni i oni to załatwiają, czy do poprzedniej zgłaszam/ biorę jakieś papiery czy coś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja Amelka jak czasem tak robi, to płacze i się strasznie wygina/pręży. Czasem przy tym słyszę jej jelitka, wtedy podaję jej infacol i przykładam znowu do cyca, po chwili się uspokaja i np puszcza bączka. Położna mi mówiła, że dużo dzieciaczków ma z tym problem, bo podczas ssania jelitka od razu pracują i nie które dzieciaczki to bardziej odczuwają.
Amelka też bardzo dużo ulewa już od trzech dni, czasem mam naprawdę wrażenie że wszystko co dopiero zjadła. Ale skoro nie płacze, to chyba coś tam jej zostaje. Na wszelki wypadek w tyg. pójdę ją zważyć, bo jeśli przybiera to nie mam czym się martwić.

A tu link o pobudzeniu laktacji
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/mama-po-porodzie/Karmienie-piersia-jak-pobudzic-laktacje_37161.html

Ja np jak Amelka za mało zje z piersi, to czasem odciągam na koniec karmienia z jednej, po następnym karmieniu z drugiej.

Trzymam kciuki paula i nie stresuj się (choć wiem, że nie jest łatwo, bo sama się stresowałam przy pierwszej córci, przy niej często miałam kryzysy laktacyjne i ledwo dotrwałam do jej 6 miesięcy, a gdy tylko dałam jej butlę mojego mleczka, to cyca już w ogóle nie chciała, więc co mi się udało ściągnąć to podałam, ale pokarm wtedy szybko zaniknął).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Dziękuję dziewczyny za odpowiedź. A mam jeszcze jedno pytanko 😉 jak będę chciała przepisać Olivię do innej przychodni (w innym mieście), to idę od razu do nowej przychodni i oni to załatwiają, czy do poprzedniej zgłaszam/ biorę jakieś papiery czy coś?

Idziesz do nowej i tam wypełniasz deklarację, reszta Cie nie interesuje. A Ty jesteś ubezpieczona w PL skoro tak długo w UK juz mieszkasz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...