czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

fijolek napisał(a):

Moja Hania dziś obchodzi drugie urodziny 😁 😁 po całym domu lataja balony z "2". alez jest szczesliwa. a w brzuniu kolejne Szczescie rosnie! ☺️

To życzę wspaniałych urodzin. U nas wielkimi krokami zbliżają się 4 urodziny Poli 1 czerwca. ROsną dzieciaki nie wiadomo kiedy.

Fijolek ja już od jakiegoś czasu siadam w lekkim rozkroku. Bo jak usiądę nogi razem to muszę się lekko do tyłu odchylić, by brzuszek nie opierał się na udach.
Hullu w kwestii pieska nie mogę ci nic poradzić, może tylko tyle, że to różnie bywa, niektóre piski są zazdrosne o dziecko, koleżanka gdy urodziła synka musiała pieska na polu trzymać, ale już w czasie ciąży go do tego przyzwyczajała. Wiedziała, że stary labrador przywiązany do niej będzie zazdrosny. Mam jeszcze jeden przykład opiekowałam się kiedyś dzieckiem od 5 miesiąca, ale przychodziłam wcześniej już do niej tak jak miała 2 miesiące, bo mieli psa FOXTERIERA (szaleniec miał problem z akceptacją nowych osób w domu), na początku pies nie zwracał uwagi na dzidzie dopóki nie zaczęła płakać czy bojdurzyc to zaglądał do łóżeczka, jak ja podchodziłam to dzidzi to on razem zemną, szybko dostałam tą pracę bo pies od razu mnie pokochał jak to stwierdziła właścicielka. Musieliśmy go oduczać lizania dziecka po twarzy, zabierania zabawek. Z biegiem czasu pies jak brałam małą na ręce siadał koło mnie i patrzył. Powiedzmy że był jeden warunek jak mała miała drzemkę to ja musiałam zając się psem porzucać mu piłkę pogłaskać. Jak kiedyś o tym zapomniałam to wskoczył to wózka dla dziecka leżał tam i do tego skuczał. Dzidzia jak była większa to mogła mu wszystko robić ciągnąc za ogon, uszy, brać jedzenie a on nic. Gdybym to ja mu tak zrobiła ugryzł by mnie. Mój maż ma klienta który ma retriwera, pies pilnuje 2 dzieci nie spuszcza ich z oczu, gdy na horyzoncie nie ma rodziców, gdy się pojawiają to on odpoczywa, ale jednym okiem czuwa. problem jest wtedy gdy się zezłoszczą na dziecko i podniosą głos. Pies się stawia i warczy. Gdy ktoś obcy np podniesie głos a nie daj Boże rękę na dziecko pies się od razu na niego rzuca. Ostatni przykład to moja mama ma kundelkę jak przychodzą dzieci to on ucieka boi się, ale gdy na przykład ja podniosę w jej obecność jakieś dziecko pies doskakuje i łapie dzieci za nogi byle bym je postawiła. Nie wyobrażam sobie odwiedzin z małą u mojej mamy.
Sto lat dla Hani, udanej imprezki.
Ja o macierzyńskim wiem tylko tyle, że w zależności od tego na jaki czas masz umowę to albo zanosisz zaświadczenie ze szpitala do pracodawcy, albo do ZUS.

hullu napisał(a):

fijolek, mi bardziej chodzi o to, jak ten wariat zareaguje na dzidzię w domu.. Boję się że może być zazdrosny czy coś..

Poszukaj informacji w internecie, są programy o takich osobach jak ty które się boją jak zareaguje pies na dziecko w domu i jak go z tym oswoić.

dziękujemy Dziewczyny. 😁 ☺️ 😘

fijolek napisał(a):

Moja Hania dziś obchodzi drugie urodziny 😁 😁 po całym domu lataja balony z "2". alez jest szczesliwa. a w brzuniu kolejne Szczescie rosnie! ☺️

😁 To wszystkiego najlepszego dla HANI 😁 2 😁2 😁2 😁2 😁2 😁

Ja byłam w personalnym u mnie w pracy i złożyłam oświadczenie, że chcę od razu wziąć roczny urlop i zobaczymy czy to przejdzie 🙂 i będzie 80% przez cały rok 🙂

Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży?
Ja mam ciśnienie od ok 2 tyg 150/87 i utrzymuje sie w tych granicach czasem jest wyższe lekko przy tym mam zawroty i bóle głowy, jakby zaburzenia widzenia i jest mi nie dobrze a do tego ręce i stopy mam spuchnięte.... nie wiem co o tym ciśnieniu i pozostałych objawach mysleć

agapit napisał(a):

Ja byłam w personalnym u mnie w pracy i złożyłam oświadczenie, że chcę od razu wziąć roczny urlop i zobaczymy czy to przejdzie 🙂 i będzie 80% przez cały rok 🙂

a to u Was można przed porodem?? 😮

paulinka27523 napisał(a):

Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży?
Ja mam ciśnienie od ok 2 tyg 150/87 i utrzymuje sie w tych granicach czasem jest wyższe lekko przy tym mam zawroty i bóle głowy, jakby zaburzenia widzenia i jest mi nie dobrze a do tego ręce i stopy mam spuchnięte.... nie wiem co o tym ciśnieniu i pozostałych objawach mysleć

Paulinka te wszystkie objawy to objawy zatrucia ciążowego.. i nie wiem na co czekasz.. przecież to może zaszkodzić Tobie i maleństwu.. pędź do szpitala i sprawdz to.. jezeli to cholestaza musza ci zrobic proby watrobowe...

natalia1906 napisał(a):

paulinka27523 napisał(a):

Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży?
Ja mam ciśnienie od ok 2 tyg 150/87 i utrzymuje sie w tych granicach czasem jest wyższe lekko przy tym mam zawroty i bóle głowy, jakby zaburzenia widzenia i jest mi nie dobrze a do tego ręce i stopy mam spuchnięte.... nie wiem co o tym ciśnieniu i pozostałych objawach mysleć

Paulinka te wszystkie objawy to objawy zatrucia ciążowego.. i nie wiem na co czekasz.. przecież to może zaszkodzić Tobie i maleństwu.. pędź do szpitala i sprawdz to.. jezeli to cholestaza musza ci zrobic proby watrobowe...

Też tak myślę, nie masz na co czekać. Daj znać.

fijolek napisał(a):

agapit napisał(a):

Ja byłam w personalnym u mnie w pracy i złożyłam oświadczenie, że chcę od razu wziąć roczny urlop i zobaczymy czy to przejdzie 🙂 i będzie 80% przez cały rok 🙂

a to u Was można przed porodem?? 😮

No właśnie i w takich momentach jestem jakby otępiałą w tej sprawie, nie wiem kogo pytać. Kadrowa w pracy wiecznie nic nie wie, księgowa o zgrozo lepiej nie pytaj się.

paulinka27523 napisał(a):

Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży?
Ja mam ciśnienie od ok 2 tyg 150/87 i utrzymuje sie w tych granicach czasem jest wyższe lekko przy tym mam zawroty i bóle głowy, jakby zaburzenia widzenia i jest mi nie dobrze a do tego ręce i stopy mam spuchnięte.... nie wiem co o tym ciśnieniu i pozostałych objawach mysleć

Marsz do lekarza.

paulinka27523 napisał(a):

Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży?
Ja mam ciśnienie od ok 2 tyg 150/87 i utrzymuje sie w tych granicach czasem jest wyższe lekko przy tym mam zawroty i bóle głowy, jakby zaburzenia widzenia i jest mi nie dobrze a do tego ręce i stopy mam spuchnięte.... nie wiem co o tym ciśnieniu i pozostałych objawach mysleć

Mi mój lekarz mówił że gdybym miała ciśnienie 140/90 lub wyższe to żebym z tym zgłosiła się do szpitala. Powiedział że niskie ciśnienie nie jest groźne dla dziecka, ale wysokie już tak. Ale co się wtedy dzieje to nawet nie wiem bo nigdy nie miałam wysokiego i dlatego też nie dopytywałam się. U mnie zawsze książkowo, czasami troszkę mniej lub więcej. A kiedy wybierasz się do lekarza? Tak jak piszą koleżanki nie czekaj tylko ruszaj albo do lekarza albo do szpitala.

Wszystkiego co najlepsze dla Hani

W DNIU URODZIN 100 LAT DLA HANI
😘 😘 😘

Hej u mnie po posiewie nic nie wyhodowano, badania mam książkowe. Pocę się jednak niemiłosiernie zwłaszcza w nocy, mała zrobiła się zdecydowanie mniej aktywna. Teraz będe chodziła na wizyty co tydzień bo główna bardzo bardzo nisko, pomimo to szyjka twarda i długa, ale spakowana jestem i dzidzia wszystko gotowe także w każdej chwili jesteśmy na posterunku 🙂.
Już nie mogę się doczekać. Jeśli zdążę to jeszcze 23 maja mam zrobić usg 🙂

alla25 napisał(a):

fijolek napisał(a):

agapit napisał(a):

Ja byłam w personalnym u mnie w pracy i złożyłam oświadczenie, że chcę od razu wziąć roczny urlop i zobaczymy czy to przejdzie 🙂 i będzie 80% przez cały rok 🙂

a to u Was można przed porodem?? 😮

No właśnie i w takich momentach jestem jakby otępiałą w tej sprawie, nie wiem kogo pytać. Kadrowa w pracy wiecznie nic nie wie, księgowa o zgrozo lepiej nie pytaj się.

U nas też do końca nie wiadomo, ale moja personalna dowiadywała się i podobno kazali napisać takie oświadczenie 🙂 Ale nie mam 100% pewności czy to przejdzie, wszystko wyjdzie w praniu. Zobaczymy po porodzie jak będą wypłacać.

hej dziewczynki pisze szybko bo na chwile udalo mi sie wejsc na kompa, jestem w szpitalu z moim synkiem bo kurcze jest odwodniony i wymiotuje 🤨 takze sie pomeczymy pare dni wszyscy mi wspolczuja bo z brzuchem i jeszcze w szpitalu troche sie splakalam ale jakos musimy dac rade buziaki

ja też odebrałam dziś wyniki i też nic nie wyhodowano 🙂 hura 😁

agapit napisał(a):

alla25 napisał(a):

fijolek napisał(a):

agapit napisał(a):

Ja byłam w personalnym u mnie w pracy i złożyłam oświadczenie, że chcę od razu wziąć roczny urlop i zobaczymy czy to przejdzie 🙂 i będzie 80% przez cały rok 🙂

a to u Was można przed porodem?? 😮

No właśnie i w takich momentach jestem jakby otępiałą w tej sprawie, nie wiem kogo pytać. Kadrowa w pracy wiecznie nic nie wie, księgowa o zgrozo lepiej nie pytaj się.

U nas też do końca nie wiadomo, ale moja personalna dowiadywała się i podobno kazali napisać takie oświadczenie 🙂 Ale nie mam 100% pewności czy to przejdzie, wszystko wyjdzie w praniu. Zobaczymy po porodzie jak będą wypłacać.

może trzeba się majóweczek zapytać?

Mamuska2706 napisał(a):

hej dziewczynki pisze szybko bo na chwile udalo mi sie wejsc na kompa, jestem w szpitalu z moim synkiem bo kurcze jest odwodniony i wymiotuje 🤨 takze pomeczymy pare dni wszyscy mi wspolczuja bo z brzuchem i jeszcze w szpitalu troche sie splakalam ale jakos musimy dac rade buziaki

badz silna kochana, wspolczuje takiej sytuacji ale napewno dacie rade, zycze szybkiego powrotu do zdrowka dla synka


100 lat dla Hani!!!

dzis zrobilam ostatnie zakupy, juz wszystko mam, ciesze sie z tego bardzo, a najlepsze sa pampersy, sa takie malutkie 😁
za to moj synuś strasznie sie wierci w brzuchu a szczegolnie w nocy, ciezko mi znalesc odpowiednia pozycje i ciagle mi duszno 😮

bardzo Wam dziekuje za zyczonka.
dziś padam ze zmeczenia.
dobrej nocy!

Blue napisał(a):

Fijolek jak Twoja córka reaguje na braciszka w brzuchu? cieszy się? bo moja jak dotyka brzucha i mała zaczyna się ruszać to ona się boi 😁

A ja kiedyś byłam zazdrosna o miłość mojego dziecka do mojego męża.Mamusia była od tego co złe czyli od mycia głowy,obcinania paznokci itp.A tatuś miał mniej dla niego czasu,bo albo w pracy albo na budowie więc jak już się pojawiał to był super kompanem do gry w piłkę,do poszperania w kompie czy innych fajnych rzeczy.Od kiedy ja siedzę w domu na cały zegarek to cala miłość dziecka została przelana na mnie.A od kiedy wie,że w brzuszku jest siostrzyczka to wciąż tuli się do niego,całuje go i przemawia czule.To bardzo miłe i ciesze się,że tak podchodzi do sprawy-mam nadzieję,że zazdrość się nie uaktywni 😆

alla25 napisał(a):

Dziewczyny a tak już z innej beczki to jak w końcu jest z tym naszym urkopem macierzyńskim? Czy my mamy deklarować przed porodem że korzystamy z tego rocznego czyli 80% pensji przez cały rok?? Pytam bo ja już zgłupiałam w tym temacie tzn. czytałam i myślę że to wchodzi od września, a nas obowiązuje najpierw 100% a potem ewentualnie 60%. Tylko słyszę wiele opinii a w pracy już mnie się dopytywali o to.

Mnie się wydaje,że nas obejmuje tylko i wyłącznie druga opcja czyli 100% do 60% no bo niby jak możemy zdeklarować coś czego jeszcze tak naprawdę nie ma 😮

Mamuska2706 napisał(a):

hej dziewczynki pisze szybko bo na chwile udalo mi sie wejsc na kompa, jestem w szpitalu z moim synkiem bo kurcze jest odwodniony i wymiotuje 🤨 takze sie pomeczymy pare dni wszyscy mi wspolczuja bo z brzuchem i jeszcze w szpitalu troche sie splakalam ale jakos musimy dac rade buziaki

O kurcze-szkoda mi ciebie,maleństwa i syneczka.Życzymy szybciutkiego powrotu do zdrówka.A ty mamuśka masz jeszcze czas na wizytę w szpitalu 😉