Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ania13 napisał(a):
fijolek napisał(a):
a my nadal nie możemy zdecydować się na imie.. 😲

My też 🥴 prawdopodobnie będzie Wiktoria lub Natalka.
U nas można sobie wybrać położna i nie musi być z tego samego ośrodka co lekarz my np.chcemy położną ze swojego ośrodka zdrowia a dziecko zapisze do sąsiedniej miejscowosci ponieważ lekarka od nas kompletnie się nie zna na dzieciach.


To tak jak u nas.Położna będzie z mojego ośrodka,bo jest super kobietą i zna się na tym fachu.Po pierwszej ciąży też do mnie przychodziła i nawet jak miałam potworne zapalenie piersi stawiała się każdego dnia na masaże.Za to małą zapisujemy od początku do sąsiedniego miasta,bo nasza pani pediatra to niespełna 80letnia kobita,chamska i ogródkowo traktująca ludzi.Nic a nic nie pomoże a jeszcze wnerwi człowieka więc od początku inny lekarz.Filipka przepisywaliśmy pół roku temu,bo z nią chyba nikt nie nadaje na tych samych falach 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja osobiście nie wyobrażam sobie aby położna z naszego ośrodka miałaby mi w czymkolwiek doradzać. Z opinii innych jest niekompetentna. Słyszałam, że w szpitalu podaje się przychodnię do której się należy i to oni informują chyba, że w danej rodzinie pojawił się nowy członek. Mam zamiar po porodzie opłacić sobie położona aby do mnie przyjechała i mi wszystko pokazała i wytłumaczyła. Tak mi poradził kolega. On tak zrobił i był bardzo zadowolony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniutka102 napisał(a):
magda, super ze juz wiesz na czym stoisz, a ile wazy dzidzia?

3200 +/-400 Ale dr pow. że raczej + bo duża jest.


hullu napisał(a):
ja to nie biorę kąpieli, bo sama się nie mogę podnieść z wanny 😁 😁 😁 😁 teraz tylko prysznic


ja też mam problemy z podniesieniem się z wanny, jak przychodzę na stare śmiecie, ale jakoś daje radę, na nowym mieszkaniu mam prysznic.

co do imion to dla mnie też Zuzia albo Marcel, a mój ostatnio wymyślił Wojtusia, ale powiedziałam, że na pewno nie! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
a my nadal nie możemy zdecydować się na imie.. 😲

Wczoraj wróciłam ze szpitala 🙂
A ja nadal nie mam imienia wybranego 😮 mała jest bliźniaczo podobna do pierwszej córy - kropla w kroplę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
fijolek napisał(a):
a my nadal nie możemy zdecydować się na imie.. 😲
Mnie osobiscie bardzo podoba sie Miłosz i Tymoteusz.


szukamy klasycznego, i fajnie by było gdyby się dalo przetlumaczyc na jez ang.. 🤔

hullu Jakub jest brane pod uwagę, ale jest taki wysyp tego imienia ze to jakas masakra :/ Flip odpada w 100%.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Hugolinka napisał(a):
fijolek napisał(a):
a my nadal nie możemy zdecydować się na imie.. 😲
Mnie osobiscie bardzo podoba sie Miłosz i Tymoteusz.


szukamy klasycznego, i fajnie by było gdyby się dalo przetlumaczyc na jez ang.. 🤔

hullu Jakub jest brane pod uwagę, ale jest taki wysyp tego imienia ze to jakas masakra :/ Flip odpada w 100%.




To może Wiktor?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue, co tak króciutko się odezwałaś. My czekamy na opis porodu
Magdad86, bardzo się cieszę, że poszłaś prywatnie. Teraz już wiesz jak sytuacja wygląda. Dzidziuś spory 😉 Tak się zastanawiam, że może wstrzymaj się z tą skargą na TAMTEGO Gina bo on musi Ci chyba wypełnić zaświadczenie do becikowego.
Mamy w rodzinie małego Wojtusia i to imię bardzo do niego pasuje a przynajmniej w przedszkolu nie ma kolejnych 10 Wojtusiów 😉
qlerka, my też zamówimy wizytę prywatnie położnej. Jak się uda to zaliczy to w NFZ. Wiem, że będę mieć tysiąc pytań.
Yvonne, fajnie masz z tą Twoją położną. Czy ona Cię też bada jak przyjeżdża?

Wracając do czopa – czy to nie jest tak, że jak szyjka jest już rozwarta na 2 cm to tego czopu już nie ma? Czy jeśli niektóre z nas mają już rozwarcie to nie oznacza, ze przegapiły wypadnięcie czopu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
fijolek napisał(a):
a my nadal nie możemy zdecydować się na imie.. 😲

Wczoraj wróciłam ze szpitala 🙂
A ja nadal nie mam imienia wybranego 😮 mała jest bliźniaczo podobna do pierwszej córy - kropla w kroplę.


Blue cieszę się,że wy już w domku 🙂Wszystkiego dobrego wam życzymy 🙂A imię to faktycznie nie taka prosta sprawa 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej ja byłam wczoraj na usg i się okazało że moja kruszynka waży około 3700 idealnie ułozona do porodu sn i mam nadzieję że taki będzie. Pobolewa mnie brzuch na zmianę z kręgosłupem jak w czasie okresu, szyjkę mam miękką około 28 mm. Także teraz tylko czekać pozostało 🙂 Wszystko już gotowe, trzymam za Was kciuki dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
fijolek napisał(a):
a my nadal nie możemy zdecydować się na imie.. 😲

Wczoraj wróciłam ze szpitala 🙂
A ja nadal nie mam imienia wybranego 😮 mała jest bliźniaczo podobna do pierwszej córy - kropla w kroplę.


No to myśl szybko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zucchini napisał(a):

Magdad86, bardzo się cieszę, że poszłaś prywatnie. Teraz już wiesz jak sytuacja wygląda. Dzidziuś spory 😉 Tak się zastanawiam, że może wstrzymaj się z tą skargą na TAMTEGO Gina bo on musi Ci chyba wypełnić zaświadczenie do becikowego.
Mamy w rodzinie małego Wojtusia i to imię bardzo do niego pasuje a przynajmniej w przedszkolu nie ma kolejnych 10 Wojtusiów 😉
Wracając do czopa – czy to nie jest tak, że jak szyjka jest już rozwarta na 2 cm to tego czopu już nie ma? Czy jeśli niektóre z nas mają już rozwarcie to nie oznacza, ze przegapiły wypadnięcie czopu?


No wstrzymam się, a później urodzę i sobie odpuszczę, nie chce mi się problemów, a co do czopa, to nie wiem jak to jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cimyszka napisał(a):
Hej ja byłam wczoraj na usg i się okazało że moja kruszynka waży około 3700 idealnie ułozona do porodu sn i mam nadzieję że taki będzie. Pobolewa mnie brzuch na zmianę z kręgosłupem jak w czasie okresu, szyjkę mam miękką około 28 mm. Także teraz tylko czekać pozostało 🙂 Wszystko już gotowe, trzymam za Was kciuki dziewczyny 🙂


3700 to już w ogóle super waga też, troszkę zazdroszczę tego ułożenia do porodu SN, ja się zastanawiam, jak ostatnio miałam mega bóle podbrzusza i krzyża od 17 do 1, to ona się tak kręciła ostro, kto wie czy wtedy się nie przewróciła do dołu nóżkami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
aniutka102 napisał(a):
magda, super ze juz wiesz na czym stoisz, a ile wazy dzidzia?

3200 +/-400 Ale dr pow. że raczej + bo duża jest.


hullu napisał(a):
ja to nie biorę kąpieli, bo sama się nie mogę podnieść z wanny 😁 😁 😁 😁 teraz tylko prysznic


ja też mam problemy z podniesieniem się z wanny, jak przychodzę na stare śmiecie, ale jakoś daje radę, na nowym mieszkaniu mam prysznic.

co do imion to dla mnie też Zuzia albo Marcel, a mój ostatnio wymyślił Wojtusia, ale powiedziałam, że na pewno nie! 🙂


Moja właśnie rosła idealnie wg centyli i gdyby doczekała do 40tyg. to by mogła ważyć 4,2kg 🙂 ale lepiej rodzić mniejsze dzieci 🙂 hmm to ile będzie ważyć jak przenosisz? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
fijolek napisał(a):
Magda 3200-/+ 400 to duzy Człowiek! moja Hania urodzila się w 41tc 3450g.

a Wojtek jest u nas w scislej czolowce. 😉


No tak, ale USG to często się myli :p a Wojtek odpada, jak dla mnie 😁

No ja nie wiem 😁 przed porodem lekarz pytał o wagę pierwszej córki i w jakim tyg. się urodziła, a potem zrobił usg no i stwierdził, że mała taka "mała" znowu nie będzie, że obstawia 3,5-3,7kg i że mam się cieszyć, że na pewno 2kg ważyć nie będzie. No i rzeczywiście waga się sprawdziła 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Blue napisał(a):
A mi dzisiaj odeszły wody jestem w szpitalu 🙂 rozwarcie nadal mam małe na 1,5palca. Skurcze są ale nie często.


I jak to było?Wody odeszły w całości czy jak?Opowiadaj 😁 bo ja tego nie wiem i pewnie większość z nas nie wie jak to jest :p

Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło 🙂

Byłam u lekarza, powiedział, że zwolnienie da mi do 4-go, a termin mam na 8-go debil! ;/ Ale może coś do niego zagadam na ten temat, zaraz idę jeszcze raz do tego kretyna, bo zapomniałam NIPu swojego 😞

Ok. 3 w nocy odeszły tzn. poczułam przyjemne napieranie i usłyszałam jak coś pęka, powoli wyleciały, właściwie cały czas się sączyły, ciągle chciało mi się do wc, ale przed pęknięciem też latałam jak szalona, nie skojarzyłam, że tak może zacząć się poród 🙂 były ciepłe, takie hmm bardziej gęstawe, przezroczyste. Łatwo je odróżnić od moczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Blue wielkie gratulacje!!! bardzo się ciesze!

Qlerka ja będę rodzic w Madurowiczu. kapia we własnych plynach, ja miałam rozek bo mi tak wygodniej było. nie trzeba zadnych podkladow bo w każdej szafeczce sa.
laktator mam ale kupiłam dwa tygodnie po porodzie bo dopiero wtedy stwierdziłam ze się przyda. nie kupowałabym na początku bo szkoda kasy. zawsze można wypozyczyc.

Mi się przydał, mam nawał pokarmu i mała nie jest w stanie tego wypić, miałam już guzki 😞 kupiłam Aventa ręczny i super sobie radzi, ulga niesamowita.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
ja byłam u gina we wtorek na konsultacji. Pobrał 2 wymazy. Pogadaliśmy sobie, zbadał mnie na fotelu, dał skierowanie na badanie moczu i krwi i przeciwciał. Stwierdził, że na kolejnej wizycie ( 4 czerwca) zrobi mi jednak jeszcze jedno usg tak kontrolnie. Szyjka ma 1,5 cm. Pogadaliśmy trochę o porodzie i powiedział, że każdy poród jest inny i żeby nie słuchać jak mówią, że jak pierwsze dziecko rodziłam długo to i z drugim też tak będzie. Pytałam się też o to jak wody odejdą to czy od razu jechać do szpitala, to powiedział żebym na spokojnie powyłączała wszystko w domu, wzięła torby i powoli ( nie na hura) pojechała do szpitala. a jeśli zaczną się skurcze to żebym za pierwszym skurczem nie jechała ale jak staną się dłuższe i częstsze. I nie ma zasady, że jak za pierwszym razem przebijali mi pęcherz płodowy to i że tym razem też tak musi być.
A czy lekarz musi dać skierowanie do szpitala?

Moje 2 porody były całkowicie różne 🙂 w skrócie: od pierwszego skurczu do urodzenia małej minęło ponad 13godz. , pęcherz płodowy dosłownie eksplodował, byłam nacinana, natomiast drugi jak wiecie zaczął się od odpłynięcia wód na spokojnie się sączyły, skurczy brak (to akurat jest niedobre to muszę przez to brać antybiotyk za długo czasu minęło i groziło mi wewnątrz maciczne zakażenie) całość od pęknięcia do narodzin trwała ponad 6godz. z czego I faza porodu trwała 2godz., a druga faza tylko 6min. 😁 także tempo ekspresowe wyszło no i tym razem poród był z ochroną krocza, ale i tak lekko pękłam w miejscu pierwszej blizny. Drugi poród uznaję za boleśniejszy mimo, że był krótszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny mam pytanie jak to było u waszych dzieci po urodzeniu, bo ja już nie pamiętam... wasze maluszki miały zimne stopy i ręce nawet jak były ciepło ubrane? małą mogę ubrać w 2 warstwy i przykryć a i tak ma zimne ręce i nóżki. W szpitalu mówili, że może mieć kłopoty z utrzymaniem temperatury, bo była cała w mazi, a to oznacza, że niby trochę za wcześnie wyszła., już sama nie wiem. W szpitalu cicho pomrukiwała, położna myślała, że to od zimna, bo niby dzieci tak robią jak jest im zimno, zrobili wyniki wszystko ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue nie przenoszę bo będzie cesarka w ten piątek albo w nast. poniedz. 🙂 Po jutrze się dowiem 🙂
Fajnie, że się do nas odzywasz. A jak nóżki i rączki zimne, to może skarpecioszki się przydadzą? 🙂
Ja cały czas myślę co na wyjście, ale chyba jak już będę znała dokładnie termin cesarki to jeszcze raz przeglądnę torby nasze 🙂
Blue a rożek miałaś jeden czy dwa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam!
Ja dzisiaj jakaś niespokojna jestem, wszystko mnie drażni. Boję się, że nie zdążę ze wszystkim na czas itp. Dziwny wewnętrzny niepokój. Chyba muszę wcześniej położyć się spać.

Ja też nie wiem jak to jest z tymi wodami bo mi podczas porodu przebili pęcherz i tak już nie miałam kontroli co się dzieje między moimi nogami 😞
Pamiętam tylko, że były ciepłe.
Teraz też nie wiem jak będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...