Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Anita0707 napisał(a):
Ja z jednej piersi jednorazowo daję radę ściagnąć 10 ml :-( ale walczę...teraz i tak jest lepiej bo na początku ściągałam 2 ml...
A teraz mamy kolejne kłopoty..mała strasznie łapczywie je i się krztusi..masakra boję się ją karmić...je i je szybko a potem ulewa i tym się krztusi...nawet jak jej się odbije...a i oczywiście potem czkawka...


Moja też łapczywie pije, a po sztucznym tak ma, że odbije, ulewa i się krztusi i to tak głośno, że ja zaraz jestem przerażona i ryczeć mi się chce jak ona tak się krztusi, czyżby dalej hormony?

I moja to ma 🥴 dzisiaj piła z piersi 2 razy i za każdym razem ulała dużą ilość na mnie to już trzeci raz jej nie karmiłam., Z butelką jest podobnie chociaż ona i tak nie chce pić mleka modyf. dziwna się zrobiła. Jak jest bardzo głodna wypije 50ml i więcej nie tknie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Blue, dzięki za uzupełnianie tabelki. Wygląda na to, że zostałyśmy we cztery w dwupaku - Aniutka, Natalia, Mamuśka i ja.
Dzięki Blue też za dobre słowo w sprawie wagi mojej Małej. Jutro wizyta, może mnie zostawią bo termin już w piątek a mam do szpitala 50 km. Wcześniej nie bardzo chciałam ale teraz ze względu na to zahamowanie wzrostu to wolę być pod większa kontrolą.

Dziewczyny, jak Wy się czujecie po porodach? Jak blizny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zucchini napisał(a):
Blue, dzięki za uzupełnianie tabelki. Wygląda na to, że zostałyśmy we cztery w dwupaku - Aniutka, Natalia, Mamuśka i ja.
Dzięki Blue też za dobre słowo w sprawie wagi mojej Małej. Jutro wizyta, może mnie zostawią bo termin już w piątek a mam do szpitala 50 km. Wcześniej nie bardzo chciałam ale teraz ze względu na to zahamowanie wzrostu to wolę być pod większa kontrolą.

Dziewczyny, jak Wy się czujecie po porodach? Jak blizny?

Mojej znajomej dziecko też miało być małe, a po urodzeniu miało lekko powyżej 3kg, więc ważyło normalnie 🙂 wystarczy, że Twoja malutka ma mniejszą główkę to waga się zaniża tak samo może mieć dłuższe nóżki albo chudszy brzuszek. I wszystko też zależy od sprzętu. Jak chodziłam na 3d/4d do specjalisty to on wyliczał wagę na podstawie 4 wymiarów, a moja ginka tylko na 2 no i jak byłam w 36t6d u niej to mała miała brzuszek o ponad tydzień mniejszy (to się jej nigdy w całej ciąży nie zdarzyło!) zawsze miała do przodu o tydzień albo 2 no i główka miała niby 33cm. No i jej waga wyszła na 3340g jakoś tak.. do szpitala jak odeszły mi wody jechałam w 37t5d nad ranem i tam na usg waga była już inna lekarz szacował 3,5-3,7kg a urodziła się lekko powyżej 3,7. No to sama widzisz, że są nieścisłości 🙂 mam nadzieję, że u Ciebie będzie podobnie :* aha i moja po urodzeniu miała główkę 36 a nie 33, więc znowu widać trudność pomiaru jak dziecko wchodzi w kanał. Głowa do góry !! Trzymam za Was kciuki !!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
zucchini napisał(a):
Blue, dzięki za uzupełnianie tabelki. Wygląda na to, że zostałyśmy we cztery w dwupaku - Aniutka, Natalia, Mamuśka i ja.
Dzięki Blue też za dobre słowo w sprawie wagi mojej Małej. Jutro wizyta, może mnie zostawią bo termin już w piątek a mam do szpitala 50 km. Wcześniej nie bardzo chciałam ale teraz ze względu na to zahamowanie wzrostu to wolę być pod większa kontrolą.

Dziewczyny, jak Wy się czujecie po porodach? Jak blizny?

Mojej znajomej dziecko też miało być małe, a po urodzeniu miało lekko powyżej 3kg, więc ważyło normalnie 🙂 wystarczy, że Twoja malutka ma mniejszą główkę to waga się zaniża tak samo może mieć dłuższe nóżki albo chudszy brzuszek. I wszystko też zależy od sprzętu. Jak chodziłam na 3d/4d do specjalisty to on wyliczał wagę na podstawie 4 wymiarów, a moja ginka tylko na 2 no i jak byłam w 36t6d u niej to mała miała brzuszek o ponad tydzień mniejszy (to się jej nigdy w całej ciąży nie zdarzyło!) zawsze miała do przodu o tydzień albo 2 no i główka miała niby 33cm. No i jej waga wyszła na 3340g jakoś tak.. do szpitala jak odeszły mi wody jechałam w 37t5d nad ranem i tam na usg waga była już inna lekarz szacował 3,5-3,7kg a urodziła się lekko powyżej 3,7. No to sama widzisz, że są nieścisłości 🙂 mam nadzieję, że u Ciebie będzie podobnie :* aha i moja po urodzeniu miała główkę 36 a nie 33, więc znowu widać trudność pomiaru jak dziecko wchodzi w kanał. Głowa do góry !! Trzymam za Was kciuki !!!!!!!!!

Nie przejmuj się waga moja córeczka 11 dni przed porodem według USG ważyła 2500 a urodziła się i ważyła 3400 poza tym mój lekarz mówił ze czy waży 2500 czy 4000 to też jest człowiek a najważniejsze że zdrowa jest a po porodzie może szybciej przybierać niż większe dzieci. Ja sądzę że będzie jak i u mnie i urodzi się z wieksza wagą niż myślisz 😉.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalia masz racje idź do psychologa napewno pomoże,nie zaszkodzi. Wiem że łatwo mówić ale pomyśl że jak miał taki zamiar iść do tej legii to niech sobie idzie a nie tyłek zawraca , pewnie jak nie teraz to później by i tak poszedł. Ty kochana teraz pierś do przodu bo masz dla kogo żyć i walczyć o lepsze a on jak wróci z tego bajzlu to już będzie po człowieku, wiec ty staraj ułożyć sobie życie. Dobrze że się pożaliłaś, po to tu jesteśmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
To ja się pochwalę, że niedługo całkowicie zrezygnujemy z ubranek 62 🤪 mała musiała przez ten miesiąc nieźle urosnąć, bo bodziaki są za małe, a kaftaniki ciasne, pajacyki są na styk w nóżkach 🙂


Pięknie rośnie ta Twoja malutka 🙂 My na razie jesteśmy na etapie rozmiaru 48 i 50 choć ten drugi jeszcze ciut za duży jest 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
A ja dostałam chyba okres 🤢 boli brzuch delikatnie jak na @ i mam świeżą krew, a już był prawie biały śluz. No pięknie po prostu.


Ja dostałam okres dopiero prawie 3mce po porodzie, gdy zrezygnowałam z karmienia piersią. Ehh a tak było fajnie bez tego comiesięcznego "koszmaru" 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratuluję kolejnym mamusiom 🙂 Zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Was i Waszych pociech.
a może by tak osobny wątek ze zdjęciami tych maleńkich śliczności utworzyć.... 😉

A odnośnie ulewania, czkawek i krztuszenia to u mojego małego to codzienność. Przy każdym karmieniu z butelki jest tak łapczywy, że krztusi się, płacze i pręży z tych nerwów i głodu. Nieraz już normalnie załamuję ręce. Podobno u wcześniaków takie problemy są normalne. Będzie miał spotkania z rehabilitantem i logopedą to może pokażą mi jak go karmić by było dobrze.
Z piersi kiepsko jadł, bo był słabiutki a do tego jednak trzeba siły. Teraz jest na mleku modyfikowanym i wypija około 80-90ml co 3h. Nie jest źle 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i jesteśmy w domku, uczymy się siebie, ogarniamy nową sytuacje. Puki co jest ok, tylko niewyspana jestem.
Mój poród. Zaczynałam bez skurczów, jedynie z rozwarciem 4 cm. Dostałam oksytocynę, po chwili pojawiły się pierwsze skurcze, które rozkręcały się przez 2h. Były słabe, nic nie bolesne. Lekarka przebiła pęcherz płodowy, odeszły wody. Skurcze zaczeły być mocniejsze, ale również nic nie bolesne. Chodziłam cały czas po sali, bujałam biodrami na boki podczas skurczu, Gadałam z mężem, położna. Położna mi nagle mówi: Pani Kasiu kładziemy się bo główka wychodzi... Ja w szoku, położyłam się, kilka parć i Hania była na brzuchu. Niesamowite. 3 ostatnie parcia bolały i gwiazdy miałam w oczach. Ale to trwało może z 15 minut. Naprawdę nie wiem kiedy ten poród mi minął. Super czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Gratuluję kolejnym mamusiom 🙂 Zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Was i Waszych pociech.
a może by tak osobny wątek ze zdjęciami tych maleńkich śliczności utworzyć.... 😉

A odnośnie ulewania, czkawek i krztuszenia to u mojego małego to codzienność. Przy każdym karmieniu z butelki jest tak łapczywy, że krztusi się, płacze i pręży z tych nerwów i głodu. Nieraz już normalnie załamuję ręce. Podobno u wcześniaków takie problemy są normalne. Będzie miał spotkania z rehabilitantem i logopedą to może pokażą mi jak go karmić by było dobrze.
Z piersi kiepsko jadł, bo był słabiutki a do tego jednak trzeba siły. Teraz jest na mleku modyfikowanym i wypija około 80-90ml co 3h. Nie jest źle 😜

Haniu z Moją Polusia było identyko! Ale samo się stopniowo wszystko unormowało. Super że będziesz miała już logopedę. Na pewno pomoże, pokaże Ci jak robić masaż języka, podniebienia. Wcześniaki nie dość że maja mało siły, słabo oddychają podczas jedzenia to jeszcze nie umieją prawidłowo ssać i stąd to wszystko. A z jakich butelek i smoczków korzystasz? my u Poli zaczynalismy od Tommee Tippee a potem AVENT.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do karmienia piersią dziewczynki.
Mi moja babcia śp. położna powiedziała jak jeszcze w 1 ciąży byłam, że jest taka zasada: trzeba liczyć każde mocniejsze ssanie. Jedno porządne zassanie brodawki = 1ml pokarmu w buzi maluszka. tak więc czy maluszek jest najedzony nie zależy od długości bycia przy piersi, ale od siły ssania i ile takich ssań było. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, gratuluję nowym mamusiom!!!

My na spacer wybraliśmy się już następnego dnia po wyjściu ze szpitala, pediatra z którym rozmawiałam podczas wypisu tak mi poradził, więc wychodzimy rano i późnym popołudniem. Mały fajnie śpi podczas spaceru. Pije mleczko z piersi średnio co 3 godziny, nieraz na noc musi się dobrzxe najeść i wtedy daje mu butle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, gratuluję nowym mamusiom!!!

My na spacer wybraliśmy się już następnego dnia po wyjściu ze szpitala, pediatra z którym rozmawiałam podczas wypisu tak mi poradził, więc wychodzimy rano i późnym popołudniem. Mały fajnie śpi podczas spaceru. Pije mleczko z piersi średnio co 3 godziny, nieraz na noc musi się dobrzxe najeść i wtedy daje mu butle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze a u mnie nadal nic ;((((( żadnego skurcza nic! przez ostatnie 2 dni czuje sie lepiej niz przez calą ciąze nawet ciezar brzucha mi nie doskwiera czasem patrze na brzuch bo zapominam ze go mam 😮 dzis zadzwonie do mojego lekarza bo wrocil z urlopu umowie sie z nim kiedy mam przyjechac wstepnie bylo na czwartek zobaczymy co teraz powie 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
armiatka napisał(a):
hania83 napisał(a):
Gratuluję kolejnym mamusiom 🙂 Zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Was i Waszych pociech.
a może by tak osobny wątek ze zdjęciami tych maleńkich śliczności utworzyć.... 😉

A odnośnie ulewania, czkawek i krztuszenia to u mojego małego to codzienność. Przy każdym karmieniu z butelki jest tak łapczywy, że krztusi się, płacze i pręży z tych nerwów i głodu. Nieraz już normalnie załamuję ręce. Podobno u wcześniaków takie problemy są normalne. Będzie miał spotkania z rehabilitantem i logopedą to może pokażą mi jak go karmić by było dobrze.
Z piersi kiepsko jadł, bo był słabiutki a do tego jednak trzeba siły. Teraz jest na mleku modyfikowanym i wypija około 80-90ml co 3h. Nie jest źle 😜

Haniu z Moją Polusia było identyko! Ale samo się stopniowo wszystko unormowało. Super że będziesz miała już logopedę. Na pewno pomoże, pokaże Ci jak robić masaż języka, podniebienia. Wcześniaki nie dość że maja mało siły, słabo oddychają podczas jedzenia to jeszcze nie umieją prawidłowo ssać i stąd to wszystko. A z jakich butelek i smoczków korzystasz? my u Poli zaczynalismy od Tommee Tippee a potem AVENT.


Armiatko dziękuję za słowa otuchy. Na razie korzystam ze smoczków i butelek dla wcześniaków Dr Brown's z wolnym przepływem. Małemu chyba odpowiadają. Próbowałam dać mu większy smoczek, ale jeszcze jest za mały i dławił się nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
To ja się pochwalę, że niedługo całkowicie zrezygnujemy z ubranek 62 🤪 mała musiała przez ten miesiąc nieźle urosnąć, bo bodziaki są za małe, a kaftaniki ciasne, pajacyki są na styk w nóżkach 🙂


Pięknie rośnie ta Twoja malutka 🙂 My na razie jesteśmy na etapie rozmiaru 48 i 50 choć ten drugi jeszcze ciut za duży jest 🙂

Urośnie klusek zobaczysz i będzie z niego kawał chłopa 😉 wpadaj tutaj częściej w miarę możliwości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zucchini napisał(a):
Armiatko, wymarzony poród 🙂 Ja też taki poproszę 🙂 Po tych wszystkich opowieściach, których się nasłuchałam dobrze poczytać o przykładzie fajnego porodu.
Dziewczyny, czy myślałyście już o antykoncepcji po połogu?

Zamierzam o tym porozmawiać na wizycie kontrolnej u ginki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...