Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kasiulka no pewnie po co ma tam tyle siedzieć w brzuszku, chociaż tam jej dobrze, ale słoneczko jest można wychodzić na spacery, niech dzidzius wychodzi, trzymam kciuki za poród w weekend!

Dziewczyny wiecie co? Mojej małej spadła bilirubina do 8,53, mam nadzieje że będzie wszystko dobrze chociaż ta nockado mnie trochę zaskoczyła, we wtorek zobaczymy jak tam jej, waga ale czuje już, że moje piersi mnie coraz bardziej bolą, więc chyba się coś tam zbiera coraz więcej i prawie za każdym razem przystawiam ja do cyca i sztuczne daje jej tylko wtedy kiedy mocno płacze i już nie dajemy z nią rady 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Blue- ja wlasnei dlatego z pocztaku troszke spuszczalam ... jak nie reka to laktatorem mi to minelo jak mala zaczeła wiecej jesc i bo wtedy te piersi sie tak nie nabijały bo czesciej jadła.. no i juz ten odruch krztuszenia sie miała wypracowany wiec trzeba czekac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Agapit ja też tuż "po" nie chciałam więcej dzieci, a jak widzisz odwidziało mi się 😁 ale teraz też już zakończyliśmy reprodukcję raz na zawsze 🙂


Dziwie sie jak kobiety dawały rade rodzic kiedyś po kilkanaście dzieci 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agapit napisał(a):
Blue napisał(a):
Agapit ja też tuż \"po\" nie chciałam więcej dzieci, a jak widzisz odwidziało mi się 😁 ale teraz też już zakończyliśmy reprodukcję raz na zawsze 🙂


Dziwie sie jak kobiety dawały rade rodzic kiedyś po kilkanaście dzieci 🤢

Ja też się dziwię, zresztą nie mam zdrowia do chodzenia w ciąży. Moja babcia urodziła 5 dzieci bez nacinania ciekawe jak to zrobiła 🙃 no i rodziła duże dzieci od 3,5-4,4kg. Szok!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki... Wy już wszystkie rozpakowane a ja dalej nie.... 😞 na dzisiaj mam termin i juz tak bardzo chciała bym przytulić swojego Bobaska a tu cisza.... Piszecie o karmieniu, przebieraniu i nawet nie moge sie wypowiedziec 🙂 Jak nie urodze do poniedziałku to mam sie zgłosić do szpitala na KTG i zobaczymy co doktor powie... a w poniedziałek to juz 1 lipca i bede lipcóweczka... ☺️ ale myśle ze moja Mała na weekend sie urodzi, bo co bedzie w tym brzuszku tyle siedziała 🙂
Gratulacje dla Wszystkich Mam i dużo zdrówka dla Waszych Szkrabów 😘 Trzymajcie kciuki i za mnie zeby szybko i łatwo poszło 😆

Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kerry napisał(a):
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki... Wy już wszystkie rozpakowane a ja dalej nie.... 😞 na dzisiaj mam termin i juz tak bardzo chciała bym przytulić swojego Bobaska a tu cisza.... Piszecie o karmieniu, przebieraniu i nawet nie moge sie wypowiedziec 🙂 Jak nie urodze do poniedziałku to mam sie zgłosić do szpitala na KTG i zobaczymy co doktor powie... a w poniedziałek to juz 1 lipca i bede lipcóweczka... ☺️ ale myśle ze moja Mała na weekend sie urodzi, bo co bedzie w tym brzuszku tyle siedziała 🙂
Gratulacje dla Wszystkich Mam i dużo zdrówka dla Waszych Szkrabów 😘 Trzymajcie kciuki i za mnie zeby szybko i łatwo poszło 😆

Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁

Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Kerry napisał(a):
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki... Wy już wszystkie rozpakowane a ja dalej nie.... 😞 na dzisiaj mam termin i juz tak bardzo chciała bym przytulić swojego Bobaska a tu cisza.... Piszecie o karmieniu, przebieraniu i nawet nie moge sie wypowiedziec 🙂 Jak nie urodze do poniedziałku to mam sie zgłosić do szpitala na KTG i zobaczymy co doktor powie... a w poniedziałek to juz 1 lipca i bede lipcóweczka... ☺️ ale myśle ze moja Mała na weekend sie urodzi, bo co bedzie w tym brzuszku tyle siedziała 🙂
Gratulacje dla Wszystkich Mam i dużo zdrówka dla Waszych Szkrabów 😘 Trzymajcie kciuki i za mnie zeby szybko i łatwo poszło 😆

Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁

Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁


haha 🙂 u mnie różnie z terminem było... raz 30.06 a raz 4.07. z @ 4.07, ale lekarz mówił zawsze o czerwcu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kerry napisał(a):
Blue napisał(a):
Kerry napisał(a):
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki... Wy już wszystkie rozpakowane a ja dalej nie.... 😞 na dzisiaj mam termin i juz tak bardzo chciała bym przytulić swojego Bobaska a tu cisza.... Piszecie o karmieniu, przebieraniu i nawet nie moge sie wypowiedziec 🙂 Jak nie urodze do poniedziałku to mam sie zgłosić do szpitala na KTG i zobaczymy co doktor powie... a w poniedziałek to juz 1 lipca i bede lipcóweczka... ☺️ ale myśle ze moja Mała na weekend sie urodzi, bo co bedzie w tym brzuszku tyle siedziała 🙂
Gratulacje dla Wszystkich Mam i dużo zdrówka dla Waszych Szkrabów 😘 Trzymajcie kciuki i za mnie zeby szybko i łatwo poszło 😆

Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁

Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁


haha 🙂 u mnie różnie z terminem było... raz 30.06 a raz 4.07. z @ 4.07, ale lekarz mówił zawsze o czerwcu 🙂


U mnie było podobnie początek czerwca i końcówka maja, a w 31t6d termin wyszedł mi na 22 maja a urodziłam 21 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Kerry napisał(a):
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki... Wy już wszystkie rozpakowane a ja dalej nie.... 😞 na dzisiaj mam termin i juz tak bardzo chciała bym przytulić swojego Bobaska a tu cisza.... Piszecie o karmieniu, przebieraniu i nawet nie moge sie wypowiedziec 🙂 Jak nie urodze do poniedziałku to mam sie zgłosić do szpitala na KTG i zobaczymy co doktor powie... a w poniedziałek to juz 1 lipca i bede lipcóweczka... ☺️ ale myśle ze moja Mała na weekend sie urodzi, bo co bedzie w tym brzuszku tyle siedziała 🙂
Gratulacje dla Wszystkich Mam i dużo zdrówka dla Waszych Szkrabów 😘 Trzymajcie kciuki i za mnie zeby szybko i łatwo poszło 😆

Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁

Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁


Ehh a ja czułam, że urodzę pod koniec maja a wyszedł marzec 🥴 Ale czuję się i tak czerwcówką 😉Od początku z wami na tym forum i nie zamierzam tego zmieniać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Każda z nas, co miała termin czerwcowy to czerwcówka i już! A kiedy Maluszek zawitał na świat, to już przecież niezależne często od nas.

Ja bym jeszcze chciała mieć za jakiś czas kolejne dzieciątko. To co teraz przezywam przy Hani, taki spokój, pełnię szczęścia, wyciszenie, radość w sercu, to jak widzę jak Pola się cieszy, jaka szczęśliwa, jak dziadkowie się cieszą... Gdybym jeszcze miała gwarancje że będzie zdrowy maluszek... Ale taka naprawdę wszystko będzie zależeć od naszej sytuacji materialnej, od stanu zdrowia Poli. Czas pokażę. Puki co warsztat zamykam, zastanowię się za kilka lat. Ale nie mówie stanowczego NIE 😁 😁 😁

A nasze babcie? No cóż... Nie miały antykoncepcji, prezerwatyw, tabletek, a potrzeby były takie same jak i w naszych małżeństwach ;-) więc i dzieci było więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Każda z nas, co miała termin czerwcowy to czerwcówka i już! A kiedy Maluszek zawitał na świat, to już przecież niezależne często od nas.

Ja bym jeszcze chciała mieć za jakiś czas kolejne dzieciątko. To co teraz przezywam przy Hani, taki spokój, pełnię szczęścia, wyciszenie, radość w sercu, to jak widzę jak Pola się cieszy, jaka szczęśliwa, jak dziadkowie się cieszą... Gdybym jeszcze miała gwarancje że będzie zdrowy maluszek... Ale taka naprawdę wszystko będzie zależeć od naszej sytuacji materialnej, od stanu zdrowia Poli. Czas pokażę. Puki co warsztat zamykam, zastanowię się za kilka lat. Ale nie mówie stanowczego NIE 😁 😁 😁

A nasze babcie? No cóż... Nie miały antykoncepcji, prezerwatyw, tabletek, a potrzeby były takie same jak i w naszych małżeństwach ;-) więc i dzieci było więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziś byłam na ważeniu i sprawdzeniu bilirubinki. Lekarka stwierdziła, ze nie ma sensu małego kłuć bo widać, ze już prawie nie jest żółty 🙂 moja metoda częstego przystawiania do cyca zadziałała, jak za długo spał to wolałam go obudzić niż odciągać pokarm ;-)
A teraz waga, urodzeniowa 3240g, spadła o 140g, przy wypisie 3320g, a dziś po tygodniu życia mojego szkraba i 4 dniach w domciu 3620. Przez 4 dni przybrał 300g czy to dużo? bo lekarka się aż zdziwiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Napiszcie jak wyglądają teraz wasze dni zz dzidzią.

Mój to tak wstaję rano jak już mi się nie chce spać, robię śniadanko, karmię małego, przewijam odkładam do wózka, wstaje mężuś, potem przyjeżdża mama, gotuje mi, prasuje a przede wszystkim towarzyszy co mnie bardzo uspokaja. A ja karmię, przebieram, kładę spać, czasem mężuś przebierze lub poprzytula małego, ok 19 kąpiel, mąż myje w wanience, ja robię toaletę na przewijaku i ubieram, mama i mąż pomagają i jest wesoło, mały w ogóle nie płacze. Najważniejsze, że nie płacze jak go przewijam i przebieram 🙂 🙂 Po kąpieli daje cyca i śpi 3 godz. a w nocy budze sie i sprawdzam czy oddycha, czasem on mnie budzi pojękiwaniem i go karmie, prewijam i odkładam do łóżeczka i sprawdzam ile mam czasu na spanie ok 1,5 godz.
Mniej więcej tak wygląda mój dzień na razie a jak u was? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Super że czujecie się czerwcówkami, tylko niektórych z nas maluszki nie są czerwcowe, ale ważne że zdrowe i że są z nami. Niektóre z nas musiały na nie dłużej poczekać, inne miały niespodziankę.

Dziewczyny które rodziły SN jak w się czujecie, dokucza wam jakiś ból pleców lub jajników, brzucha, jak z krwawieniami. Proszę napiszcie coś o tym ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój dzień.
Zaczyna się o 5 bo tak wstaje moja kruszynka i mój mąż. Jemy wszyscy śniadanko. Mężuś wychodzi do pracy, a ja z małą idziemy spać. Wstajemy sobie po trzech godzinach czasem 4 i mamy już 9. Drugie śniadanko. Mała idzie spać, a ja się krzątam po domu, sprzątam, gotuję, prasuję. Odpoczywam jakąś godzinkę i znów karmienie, potem dla odmiany zabawa z Matysią trzeba się powygłupia poprzytulać, wycałować i znowu pierś gdzie zasypia. Tatuś wraca z pracy, całuję małą bo śpi i zajmuje się mama. Potem jemy obiadek i mamy czas dla siebie. Karmienie, kompanie, dojadanie i spanie. Koło 22 znów jemy, pobudka o 1 lub 2 i znów 5. Między czasie biegam i sprawdzam czy mała oddycha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do wagi to po 10 dniach było o 7kg mniej a w ciąży przytyłam 5 więc może uda mi sie zrzucić jeszcze 8 i doszłabym do mojej idealndj wagi 55kg, ale to marzenie. Ja już nie krwawie, tylko mam takie brązowe upławy. Przez pierwsze dni bolał mnie brzuch szczegolnie podczas karmienia, teraz mnie pobolewa jak za dużo chodzę czy dzwigam (dziś mija 2tyg od porodu). Powinnam więcej odpoczywać ale ciężko z tym. Mój dzień opiszę jak usiąde do komputera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agapit napisał(a):
Dziś byłam na ważeniu i sprawdzeniu bilirubinki. Lekarka stwierdziła, ze nie ma sensu małego kłuć bo widać, ze już prawie nie jest żółty 🙂 moja metoda częstego przystawiania do cyca zadziałała, jak za długo spał to wolałam go obudzić niż odciągać pokarm ;-)
A teraz waga, urodzeniowa 3240g, spadła o 140g, przy wypisie 3320g, a dziś po tygodniu życia mojego szkraba i 4 dniach w domciu 3620. Przez 4 dni przybrał 300g czy to dużo? bo lekarka się aż zdziwiła.


Moja w 5 dni 200g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nasz dzień różnie, ale zazwyczaj mała budzi się ok 7 rano to nakarmię ją i kładę się jeszcze spać, leżymy, później mała mnie budzi ok 9 i je, potem ją odkładam na chwil parę i ja jem i ubieram ją w ciuchy na spacerek, otwieram balkon i jeszcze raz daje cyca i później staram się być z małą cały dzień na dworze, tylko co 3h do domu na karmienie i pamper i odbicie i na dwór. Wracamy do domku kąpiel, jedzonko i do łóżeczka i często jest tak, że tu zaczyna się płacz, który trwa do 1 :/ No i później o 4 pobudka i potem o 7, chociaż dzisiaj tej o 4 nie było, chociaż się wyspaliśmy, a tak to w nocy o tej 4 tatuś dawał sztuczniznę 😁
Dzisiaj u mojej małej zobaczyłam zapchany nosek i śpi sobie teraz, nakarmiłam ją i śpi, jak nigdy 😁 Ale słyszę, że ciężko jej się oddycha, ale wlałam jej po kropelce soli fizj. mam tą wode morską, ale boję się jej psiknąć, ale chyba to zrobię jak ona sie obudzi, chociaż nie wiem, bo to tak mocno psika, ona będzie płakać pewnie ostro, a nie lubię jak ona tak krzyczy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zonanagazie napisał(a):
Super że czujecie się czerwcówkami, tylko niektórych z nas maluszki nie są czerwcowe, ale ważne że zdrowe i że są z nami. Niektóre z nas musiały na nie dłużej poczekać, inne miały niespodziankę.

Dziewczyny które rodziły SN jak w się czujecie, dokucza wam jakiś ból pleców lub jajników, brzucha, jak z krwawieniami. Proszę napiszcie coś o tym ???



Ja mam bol mięśni krocza tylko, czuje jakby mięśnie mnie nie słuchały, ciągnęły w dół jakby zaraz miało coś ze mnie wypaść, ciężko zrobić ćwiczenie mięśni Kegla które w ciazy robiłam codziennie, zadko oddaje mocz tak jakbym nie czuła pełnego pęcherza 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alla25 napisał(a):
Dziewczyny a jak jest u Was z wagą? Ja po samym porodzie miałam 5 kg mniej, teraz nie wiem a minęły już 2 tyg. od porodu. Widzę, że brzuch już spada, skóra się ściąga. Waga mi się popsuła i nie mam jak tego sprawdzić.

Po porodzie ważyłam ok. 75/76kg a teraz 68 z hakiem 🙂 planuję jeszcze schudnąć 8kg chociaż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magda a jaką masz wodę morską? ja mam Disnemar i delikatnie psika mała nie płacze 🙂 Dziewczyny nie wiem co się z moją małą stałą, ale znowu w nocy zaczyna się budzić co 2 godz jak w zegarku 🤢 a spała nawet po 3-4godz., za dnia śpi dłużej mniej więcej po 3godz. jestem wykończona przez takie pobudki. Zaczęła też dłużej jeść, ale w końcu rośnie to co się dziwię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
Kerry napisał(a):
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki... Wy już wszystkie rozpakowane a ja dalej nie.... 😞 na dzisiaj mam termin i juz tak bardzo chciała bym przytulić swojego Bobaska a tu cisza.... Piszecie o karmieniu, przebieraniu i nawet nie moge sie wypowiedziec 🙂 Jak nie urodze do poniedziałku to mam sie zgłosić do szpitala na KTG i zobaczymy co doktor powie... a w poniedziałek to juz 1 lipca i bede lipcóweczka... ☺️ ale myśle ze moja Mała na weekend sie urodzi, bo co bedzie w tym brzuszku tyle siedziała 🙂
Gratulacje dla Wszystkich Mam i dużo zdrówka dla Waszych Szkrabów 😘 Trzymajcie kciuki i za mnie zeby szybko i łatwo poszło 😆

Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁

Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁


Ehh a ja czułam, że urodzę pod koniec maja a wyszedł marzec 🥴 Ale czuję się i tak czerwcówką 😉Od początku z wami na tym forum i nie zamierzam tego zmieniać 🙂

Kobiety i właśnie o to chodzi o tą wieź miedzy nami a nazwa forum to już tylko formalność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Magda a jaką masz wodę morską? ja mam Disnemar i delikatnie psika mała nie płacze 🙂 Dziewczyny nie wiem co się z moją małą stałą, ale znowu w nocy zaczyna się budzić co 2 godz jak w zegarku 🤢 a spała nawet po 3-4godz., za dnia śpi dłużej mniej więcej po 3godz. jestem wykończona przez takie pobudki. Zaczęła też dłużej jeść, ale w końcu rośnie to co się dziwię.


Ja mam MARIMER, ale wczoraj jej psiknęłam jak zaczynała płakać, a ona ucichła i się oblizała 😁
A co do pobudek Waszych, to może się poprzestawiało dzień z nocą? ;/

Moja dzisiaj nie była dokarmiana i jest spokojna 😁 JUPI! Potrafi ostatnio poleżeć i popatrzeć i to bez płaczu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...