Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
Dzisiaj ważyłam małą w pajacyku i suchym pamperze - wynik 5100g 🙂


Pięknie rośnie ta Twoja córa 🙂Mój wczoraj osiągnął wagę 3500kg 🙂
Już coraz częściej potrafi w nocy przespać 5-6h bez jedzenia 🙂a tak to co 3h pobudka 🙂
Tylko mam problem, bo dużo ulewa i jest b.łapczywy - płacze, pręży się, krztusi ehh 😞 Kupiłam mu nowe mleczko dla niemowląt ze skłonnością do ulewań i mam nadzieję, że poskutkuje. Wcześniej stosowałam zagęszczać Nutriton jednak po nim zbyt często się wypróżniał i miał zbyt luźne te kupki 😞 No tak to już jest z takimi maluchami, ale dajemy radę 🙂

Nie martw się te ulewania miną, moja pierwsza aż chlustała, wiecznie przy odbiciu byłam obrzygana i leżała kałuża mleka na podłodze, a wszystko minęło w okolicy 8mieś. 🙂 też stosowałam mleko ar na początku działało, a później przestało i zatwardzało kupy. Uważaj na to, bo moja pewnego dnia nie mogła zrobić kupki płakałam razem z nią. Miała mocne zatwardzenie. Już miałam myśli żeby zrobić jej lewatywę. Po tej akcji to mleko mi obrzydło i przestałam je kupować. Cały czas Cię podziwiam jak sobie dajesz radę z malutkim. Odczuwasz różnicę w wielkości ? teraz pewnie jest wam dużo łatwiej z 1kg do 3,5 szok! 🙂 Niech dalej tak rośnie okruszek ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
Ja musialam miec ze soba karte ciązy i wypis ze szpitala- do zaswiadczenia do becikowego

Poważnie kartę ciąży a po co? przecież mają zapiski w karcie pacjenta 😮 moja gina mówiła, że mam zadzwonić, że chce zaświadczenie to mąż ma przyjść odebrać. A za pierwszym razem poszłam do innej ginki osobiście bez niczego 😁 i też wypisała, ale wzięła za to zołza 30zł 🙃 bo była wściekła, że nie przyszłam do niej na kontrolę po 6tyg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem czy to jest do końca prawda, ale jak dziecko umie pozbywać się "gazów" to kolek nie ma, moja pierwsza umiała do przesady 😁 i nigdy nie poznałam tematu kolki, znowu koleżanki córa nie umiała i kolki były 🤢
A jak objawia się sapka???
Moja tak dziwnie jeszcze oddycha, co jakiś czas jakieś gile wylatują. Może to resztki wód płodowych nie wiem.
Kolejne pytanie 😁 ile razy dziennie wasze dzieci robią kupki (moja prawie przy każdym karmieniu)i czy prężą się przy piersi jak chcą ją zrobić? ja tego u mojej nienawidzę!! źle przez to pije, popłakuje, szarpie sutki i na siłę próbuje zrobić, jak zrobi jest spokój, jeśli nie to picia nie ma i co chwilę jest głodna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
armiatka napisał(a):
Dziewczynki a mam takie pytanie, jak Wy się goicie? Jak połóg? U mnie jakoś dziwnie. Krwawienie ustaje na jeden dzień, a potem po karmieniu, lub po odpoczynku wstaje z łóżka i zaczyna się ze mnie lać dosłownie jak chwilę po porodzie. I potem znowu dzień nic, tylko beżowa wydzielina i znowu takie intęsywne plamienie... Nie pamiętam czy tak miałam z Polą, ale chyba o wiele łagodniej połóg przebiegał. Szybciej wróciłam do formy.
No i szwy w sumie mnie nie bolą, ale jakiś taki dyskonfort mam przy siadaniu... No i mam wrażenie, że całe krocze to jeden wielki siniak... Boli przy dotyku jak mocno stłuczone miejsce... A to już przecież 2 tyg od porodu. Wiem że wszystko się goi jeszcze. Ale czy to nie za długo? 🤨


Z tego co wiem to macica przy karmieniu piersią obkurcza się, intensywniej pracuje więc może dlatego z Ciebie wtedy zaczyna lecieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
Dzisiaj ważyłam małą w pajacyku i suchym pamperze - wynik 5100g 🙂


Pięknie rośnie ta Twoja córa 🙂Mój wczoraj osiągnął wagę 3500kg 🙂
Już coraz częściej potrafi w nocy przespać 5-6h bez jedzenia 🙂a tak to co 3h pobudka 🙂
Tylko mam problem, bo dużo ulewa i jest b.łapczywy - płacze, pręży się, krztusi ehh 😞 Kupiłam mu nowe mleczko dla niemowląt ze skłonnością do ulewań i mam nadzieję, że poskutkuje. Wcześniej stosowałam zagęszczać Nutriton jednak po nim zbyt często się wypróżniał i miał zbyt luźne te kupki 😞 No tak to już jest z takimi maluchami, ale dajemy radę 🙂

Nie martw się te ulewania miną, moja pierwsza aż chlustała, wiecznie przy odbiciu byłam obrzygana i leżała kałuża mleka na podłodze, a wszystko minęło w okolicy 8mieś. 🙂 też stosowałam mleko ar na początku działało, a później przestało i zatwardzało kupy. Uważaj na to, bo moja pewnego dnia nie mogła zrobić kupki płakałam razem z nią. Miała mocne zatwardzenie. Już miałam myśli żeby zrobić jej lewatywę. Po tej akcji to mleko mi obrzydło i przestałam je kupować. Cały czas Cię podziwiam jak sobie dajesz radę z malutkim. Odczuwasz różnicę w wielkości ? teraz pewnie jest wam dużo łatwiej z 1kg do 3,5 szok! 🙂 Niech dalej tak rośnie okruszek ;*


Masz rację z tym mlekiem AR. Właśnie zauważyłam, że mały ma problem ze zrobieniem kupki (prężył się i stękał pół nocy) 😞 Odstawiłam je i daje to które pił wcześniej Bebilon 1 ale bez zagęstnika - założyłam do butelki smoczek z wolnym przepływem i mały na razie pije spokojnie bez prężenia i płaczu i nawet nie ulał zbyt dużo 🤪

A odnośnie wagi to oczywiście czuję różnicę 🙂 Kiedyś to trzymałam małego jedną ręką (właściwie na dłoni) i mogłam tak trzymać i 3h i ręka nie bolała a teraz już tak się nie da, jest już mały ciężarek 😁 Tylko zastanawia mnie przyrost wagi, bo wydaje mi się, że jakoś przystopował teraz- od 3dni waga stoi w miejscu a wypija dosyć dużo mleka 🤨

Wczoraj była u mnie ostatni raz położna uff 🙂 W sumie to nie potrzebowałam jej pomocy bo po dwóch miesiącach "szkoleń" w szpitalu kiedy tam przebywał mały właściwie wszystko umiałam i wiedziałam jak zajmować się takim wcześniakiem. Ale i tak położna musiała mnie odwiedzać ehh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
Moja czasami podczas jedzenia tak dziwnie charczy jak by flegme miala. Ale sapki nie ma. Ale dzis upal. Czekam teraz u gina po zaswiadczenie do becikowego. Skladala juz któraś?


My dopiero dziś skompletowaliśmy wszystkie dokumenty. Zaświadczenie od dochodach za rok 2011. Załapiemy się tylko na jeden 1000 zł Tuska. A z gminy nie ma szans żebyśmy dostali 1000.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
Dzisiaj ważyłam małą w pajacyku i suchym pamperze - wynik 5100g 🙂


Pięknie rośnie ta Twoja córa 🙂Mój wczoraj osiągnął wagę 3500kg 🙂
Już coraz częściej potrafi w nocy przespać 5-6h bez jedzenia 🙂a tak to co 3h pobudka 🙂
Tylko mam problem, bo dużo ulewa i jest b.łapczywy - płacze, pręży się, krztusi ehh 😞 Kupiłam mu nowe mleczko dla niemowląt ze skłonnością do ulewań i mam nadzieję, że poskutkuje. Wcześniej stosowałam zagęszczać Nutriton jednak po nim zbyt często się wypróżniał i miał zbyt luźne te kupki 😞 No tak to już jest z takimi maluchami, ale dajemy radę 🙂

Nie martw się te ulewania miną, moja pierwsza aż chlustała, wiecznie przy odbiciu byłam obrzygana i leżała kałuża mleka na podłodze, a wszystko minęło w okolicy 8mieś. 🙂 też stosowałam mleko ar na początku działało, a później przestało i zatwardzało kupy. Uważaj na to, bo moja pewnego dnia nie mogła zrobić kupki płakałam razem z nią. Miała mocne zatwardzenie. Już miałam myśli żeby zrobić jej lewatywę. Po tej akcji to mleko mi obrzydło i przestałam je kupować. Cały czas Cię podziwiam jak sobie dajesz radę z malutkim. Odczuwasz różnicę w wielkości ? teraz pewnie jest wam dużo łatwiej z 1kg do 3,5 szok! 🙂 Niech dalej tak rośnie okruszek ;*


Masz rację z tym mlekiem AR. Właśnie zauważyłam, że mały ma problem ze zrobieniem kupki (prężył się i stękał pół nocy) 😞 Odstawiłam je i daje to które pił wcześniej Bebilon 1 ale bez zagęstnika - założyłam do butelki smoczek z wolnym przepływem i mały na razie pije spokojnie bez prężenia i płaczu i nawet nie ulał zbyt dużo 🤪

A odnośnie wagi to oczywiście czuję różnicę 🙂 Kiedyś to trzymałam małego jedną ręką (właściwie na dłoni) i mogłam tak trzymać i 3h i ręka nie bolała a teraz już tak się nie da, jest już mały ciężarek 😁 Tylko zastanawia mnie przyrost wagi, bo wydaje mi się, że jakoś przystopował teraz- od 3dni waga stoi w miejscu a wypija dosyć dużo mleka 🤨

Wczoraj była u mnie ostatni raz położna uff 🙂 W sumie to nie potrzebowałam jej pomocy bo po dwóch miesiącach "szkoleń" w szpitalu kiedy tam przebywał mały właściwie wszystko umiałam i wiedziałam jak zajmować się takim wcześniakiem. Ale i tak położna musiała mnie odwiedzać ehh

Masz kupioną wagę dla noworodka czy położna malutkiego Ci ważyła cały czas? 3 dni to mało spróbuj go zważyć po tygodniu na pewno coś ruszy do przodu 🙂 poczekaj jak będzie ważył 5kg to dopiero czuje się w rękach 😁 jak moją kładę do odbicia na ramię to czuję jak po czasie zaczyna rwać 🙂 jak ważyła 3,5 to jeszcze takiego odczucia nie miałam., fajnie rosną nam maluchy 🙂 cieszę się, że wpadasz tutaj do nas częściej. Eh stary poczciwy Bebilon 🙃 z pierwszą córą kupowałam 1 i 2, a później przeszłam na Bebiko i Nestle, bo znudził jej się smak. Najbardziej lubiła pić smakowe Nestle waniliowe i miodowe. Teraz też na razie mam Bebilona, ale nie wiem czy będę go kupować na dłuższą metę, bo więcej wylewam niż ona pije, a tani nie jest, więc szkoda mi pieniędzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agapit napisał(a):
Dziewczyny ile razy dziennie jedzą wasze maluchy? Mój ok 14 razy po 10min co 2 lub 2,5 w nocy i co godzinę lub 2 w dzień. Czy to prawidłowo?

Ogólnie dziecko powinno być karmione min. 8 razy na dobę Twój malutki pije więcej, więc jak najbardziej jest prawidłowo. Przy piersi jest karmienie na żądanie :P a przy butli co 3 godz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Armiatka, napiszę z grubej rury - powąchaj podpaskę. Leżała ze mną dziewczyna, która rodziła wcześniej a bolało ją dużo bardziej niż mnie. Jak wspomniała na obchodzie o dziwnym zapachu to po badaniu dostała antybiotyk bo zrobił się stan zapalny. Mnie też się leje po karmieniu bardziej – podobno macica się obkurcza.
Blue, moja też się pręży przy kupkach. Czasem to sobie nawet popłacze
Hullu, ja straciłam 600 ml krwi i dostałam potem dwie jednostki. Kiedy my (kobiety po łyżeczkowaniu 😉 ) możemy zacząć ćwiczyć i zakładać np. pasy wzmacniające brzuch? Później niż inne? Myślałaś o tym?
Mamuśka, myślisz że to stękanie przy kupce to po słodkim? Moja się bardzo męczy, czasem nawet płacze a ja słodkie jem. To może mieć wpływ?
Czy któraś z Was miała ściągane szwy z krocza po 2 tygodniach? Nie bardzo mogę wcześniej się do mojego Gina wybrać a jakoś specjalnie mi nie przeszkadzają. Chciałam to u niego załatwić, żeby od razu zrobił mi usg po tym czyszczeniu macicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
Dzisiaj ważyłam małą w pajacyku i suchym pamperze - wynik 5100g 🙂


Pięknie rośnie ta Twoja córa 🙂Mój wczoraj osiągnął wagę 3500kg 🙂
Już coraz częściej potrafi w nocy przespać 5-6h bez jedzenia 🙂a tak to co 3h pobudka 🙂
Tylko mam problem, bo dużo ulewa i jest b.łapczywy - płacze, pręży się, krztusi ehh 😞 Kupiłam mu nowe mleczko dla niemowląt ze skłonnością do ulewań i mam nadzieję, że poskutkuje. Wcześniej stosowałam zagęszczać Nutriton jednak po nim zbyt często się wypróżniał i miał zbyt luźne te kupki 😞 No tak to już jest z takimi maluchami, ale dajemy radę 🙂

Nie martw się te ulewania miną, moja pierwsza aż chlustała, wiecznie przy odbiciu byłam obrzygana i leżała kałuża mleka na podłodze, a wszystko minęło w okolicy 8mieś. 🙂 też stosowałam mleko ar na początku działało, a później przestało i zatwardzało kupy. Uważaj na to, bo moja pewnego dnia nie mogła zrobić kupki płakałam razem z nią. Miała mocne zatwardzenie. Już miałam myśli żeby zrobić jej lewatywę. Po tej akcji to mleko mi obrzydło i przestałam je kupować. Cały czas Cię podziwiam jak sobie dajesz radę z malutkim. Odczuwasz różnicę w wielkości ? teraz pewnie jest wam dużo łatwiej z 1kg do 3,5 szok! 🙂 Niech dalej tak rośnie okruszek ;*


Masz rację z tym mlekiem AR. Właśnie zauważyłam, że mały ma problem ze zrobieniem kupki (prężył się i stękał pół nocy) 😞 Odstawiłam je i daje to które pił wcześniej Bebilon 1 ale bez zagęstnika - założyłam do butelki smoczek z wolnym przepływem i mały na razie pije spokojnie bez prężenia i płaczu i nawet nie ulał zbyt dużo 🤪

A odnośnie wagi to oczywiście czuję różnicę 🙂 Kiedyś to trzymałam małego jedną ręką (właściwie na dłoni) i mogłam tak trzymać i 3h i ręka nie bolała a teraz już tak się nie da, jest już mały ciężarek 😁 Tylko zastanawia mnie przyrost wagi, bo wydaje mi się, że jakoś przystopował teraz- od 3dni waga stoi w miejscu a wypija dosyć dużo mleka 🤨

Wczoraj była u mnie ostatni raz położna uff 🙂 W sumie to nie potrzebowałam jej pomocy bo po dwóch miesiącach "szkoleń" w szpitalu kiedy tam przebywał mały właściwie wszystko umiałam i wiedziałam jak zajmować się takim wcześniakiem. Ale i tak położna musiała mnie odwiedzać ehh

Masz kupioną wagę dla noworodka czy położna malutkiego Ci ważyła cały czas? 3 dni to mało spróbuj go zważyć po tygodniu na pewno coś ruszy do przodu 🙂 poczekaj jak będzie ważył 5kg to dopiero czuje się w rękach 😁 jak moją kładę do odbicia na ramię to czuję jak po czasie zaczyna rwać 🙂 jak ważyła 3,5 to jeszcze takiego odczucia nie miałam., fajnie rosną nam maluchy 🙂 cieszę się, że wpadasz tutaj do nas częściej. Eh stary poczciwy Bebilon 🙃 z pierwszą córą kupowałam 1 i 2, a później przeszłam na Bebiko i Nestle, bo znudził jej się smak. Najbardziej lubiła pić smakowe Nestle waniliowe i miodowe. Teraz też na razie mam Bebilona, ale nie wiem czy będę go kupować na dłuższą metę, bo więcej wylewam niż ona pije, a tani nie jest, więc szkoda mi pieniędzy.



Mam swoją wagę, bo w szpitalu mi powiedzieli żebym kontrolowała wagę po wypisie małego. Może rzeczywiście postaram się go ważyć rzadziej, bo można wpaść w depresję 🙂 A odnośnie robienia kupek to mój na mleku modyfikowanym robi dosyć często nawet, bo 4-5razy. Natomiast gdy był na mleku z piersi to robił dużo częściej bo co karmienie. Mój także podczas karmienia lubi się także jednocześnie opróżniać 🙂 wtedy też się pręży, wypluwa smoczek, wygina i płacze 🙂Też tego nie lubię 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Nie wiem czy to jest do końca prawda, ale jak dziecko umie pozbywać się "gazów" to kolek nie ma, moja pierwsza umiała do przesady 😁 i nigdy nie poznałam tematu kolki, znowu koleżanki córa nie umiała i kolki były 🤢
A jak objawia się sapka???
Moja tak dziwnie jeszcze oddycha, co jakiś czas jakieś gile wylatują. Może to resztki wód płodowych nie wiem.
Kolejne pytanie 😁 ile razy dziennie wasze dzieci robią kupki (moja prawie przy każdym karmieniu)i czy prężą się przy piersi jak chcą ją zrobić? ja tego u mojej nienawidzę!! źle przez to pije, popłakuje, szarpie sutki i na siłę próbuje zrobić, jak zrobi jest spokój, jeśli nie to picia nie ma i co chwilę jest głodna.


Mam tak samo, kupa goni kupę przy karmieniu, a co ja ją przebiorę to od razu się rozbudza i znów cycek. Już mnie tak piersi bolą, że masakra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
agapit napisał(a):
Dziewczyny ile razy dziennie jedzą wasze maluchy? Mój ok 14 razy po 10min co 2 lub 2,5 w nocy i co godzinę lub 2 w dzień. Czy to prawidłowo?

Ogólnie dziecko powinno być karmione min. 8 razy na dobę Twój malutki pije więcej, więc jak najbardziej jest prawidłowo. Przy piersi jest karmienie na żądanie :P a przy butli co 3 godz.


No właśnie z tym karmieniem to różnie bywa, bo mi na przykład pediatra powiedziała zebym karmiła z butelki na żądanie 🤔 I tak robię, dzięki temu w nocy sobie trochę zawsze pośpię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zucchini napisał(a):
Armiatka, napiszę z grubej rury - powąchaj podpaskę. Leżała ze mną dziewczyna, która rodziła wcześniej a bolało ją dużo bardziej niż mnie. Jak wspomniała na obchodzie o dziwnym zapachu to po badaniu dostała antybiotyk bo zrobił się stan zapalny. Mnie też się leje po karmieniu bardziej – podobno macica się obkurcza.
Blue, moja też się pręży przy kupkach. Czasem to sobie nawet popłacze
Hullu, ja straciłam 600 ml krwi i dostałam potem dwie jednostki. Kiedy my (kobiety po łyżeczkowaniu 😉 ) możemy zacząć ćwiczyć i zakładać np. pasy wzmacniające brzuch? Później niż inne? Myślałaś o tym?
Mamuśka, myślisz że to stękanie przy kupce to po słodkim? Moja się bardzo męczy, czasem nawet płacze a ja słodkie jem. To może mieć wpływ?
Czy któraś z Was miała ściągane szwy z krocza po 2 tygodniach? Nie bardzo mogę wcześniej się do mojego Gina wybrać a jakoś specjalnie mi nie przeszkadzają. Chciałam to u niego załatwić, żeby od razu zrobił mi usg po tym czyszczeniu macicy.

To teraz napiszę nr 100lecia 🙂 miałam 2 szwy na zewnątrz i ściągnęłam je sobie sama 🙂 jeden się rozwiązał to go przeciągnęłam całego przez skórę a drugi niestety supełek tkwił w środku skóry i na zewnątrz były tylko same nitki, nie szło tego normalnie wyciągnąć to nitki wycięłam i była sobie dziura, skóra ten supełek po czasie wypchnęła to za pomocą igły go podważyłam i wyciągnęłam był już zgnity 😁 🤪 cały zabieg był bezbolesny 😁 ja to nienormalna jestem wiem, ale bałam się, że szwy mi zarosną, bo na wypisie miałam żeby zdjąć po tygodniu, a leciał już 2 tydzień, a ja nie wiedziałam, że mam założone rozpuszczalne(chociaż mój mąż twierdził, że lekarz nici nie zmieniał jak szył i miał jednak rację), zapomniałam się zapisać do gina w dzień który normalnie przyjmował, a później był długi weekend, więc też już nie odbierał. Mój mąż do teraz mnie podziwia 😁

Jeśli masz stałe szwy to mogą lekko zarosnąć, ale nie muszą, a jak rozpuszczalne to nic się nie stanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
agapit napisał(a):
Dziewczyny ile razy dziennie jedzą wasze maluchy? Mój ok 14 razy po 10min co 2 lub 2,5 w nocy i co godzinę lub 2 w dzień. Czy to prawidłowo?

Ogólnie dziecko powinno być karmione min. 8 razy na dobę Twój malutki pije więcej, więc jak najbardziej jest prawidłowo. Przy piersi jest karmienie na żądanie :P a przy butli co 3 godz.


No właśnie z tym karmieniem to różnie bywa, bo mi na przykład pediatra powiedziała zebym karmiła z butelki na żądanie 🤔 I tak robię, dzięki temu w nocy sobie trochę zawsze pośpię 🙂

Pewnie przy wcześniakach jest inaczej, bo w szpitalu mówili, żeby karmić butelką właśnie co 3godz. koleżanka z sali karmiła butelką na początku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Byłam z mała w ogrodzie gdzieś 2 godz. Zrelaksowałam się. Przy przebieraniu zauważyłam, że z pępka leci jej krew. Zmartwiłam się. Nie wiem czy zaczepił się o coś. Przemyłam lekko gazikiem nasączonym spirytusem ale zauważyłam, że małą to boli. Wzięłam więc oscenisept popryskałam na patyczki do uszu i czyściłam. Sporo tej krwi wymyłam. Martwię się żeby mi nie weszło zakażenie. Mam nadzieję, że się zaschnie i już ta krew nie będzie się sączyła. Czy u któreś z was też pojawił się taki problem? Będę obserwować jak się nie będzie zasychał to podjadę do poradni aby mi go obejrzeli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zucchini napisał(a):
Blue, po prostu szczena mi opadła jak czytałam o Twoich szwach 🤪 Jesteś \"debeściara\". Powiedz mi czy to są takie fioletowe żyłki? Znalazłam dziś jedną taką pod prysznicem. Może kawałek mi sam odpadł.

Wyszłam z założenia, że jak lekarz umie ściągać czy położna to ja też 😁 nie powiem byłam zestrachana, ale w końcu to były tylko 2 szwy a nie kilka, więc mogłam sobie na to pozwolić. U mnie po prostu strach przed zarośnięciem był większy niż samo ściąganie. Za pierwszym razem jak jechałam do szpitala na ściągnięcie to byłam bliska płaczu tak się bałam, ale nic nie bolało 🙂 to była bodajże 8 doba. Ja miałam coś w odcieniu niebieskiego/fioletu ciężko mi ten kolor określić im dłużej siedziały w środku tym zmieniały bardziej kolor na szary i rwały się w rękach. Szybko zaczynają Ci wypadać 🙂 mi dopiero po 4tyg. zaczęło się coś ruszać no i na szczęście już w środku nie mam żadnego szwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
agapit napisał(a):
Dziewczyny ile razy dziennie jedzą wasze maluchy? Mój ok 14 razy po 10min co 2 lub 2,5 w nocy i co godzinę lub 2 w dzień. Czy to prawidłowo?

Ogólnie dziecko powinno być karmione min. 8 razy na dobę Twój malutki pije więcej, więc jak najbardziej jest prawidłowo. Przy piersi jest karmienie na żądanie :P a przy butli co 3 godz.


No właśnie z tym karmieniem to różnie bywa, bo mi na przykład pediatra powiedziała zebym karmiła z butelki na żądanie 🤔 I tak robię, dzięki temu w nocy sobie trochę zawsze pośpię 🙂

Pewnie przy wcześniakach jest inaczej, bo w szpitalu mówili, żeby karmić butelką właśnie co 3godz. koleżanka z sali karmiła butelką na początku.


Ja też musiałam w szpitalu karmić co 3h ale gdy zauważyli, że mały sam się domaga o swoich porach jedzonka to kazali karmić na żądanie 🙂 Czasami te na żądanie jest co 3h a czasami co 5h 🙂 W dzień raczej upomina się regularnie co 2.5-3h a w nocy rzadziej.

A odnośnie szwów to szacun 🙂Ja tylko sama sobie obcięłam końcówki szwów, bo nie chciało mi się iść do gina 😉 A reszta się wchłonęła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
hania83 napisał(a):
Blue napisał(a):
agapit napisał(a):
Dziewczyny ile razy dziennie jedzą wasze maluchy? Mój ok 14 razy po 10min co 2 lub 2,5 w nocy i co godzinę lub 2 w dzień. Czy to prawidłowo?

Ogólnie dziecko powinno być karmione min. 8 razy na dobę Twój malutki pije więcej, więc jak najbardziej jest prawidłowo. Przy piersi jest karmienie na żądanie :P a przy butli co 3 godz.


No właśnie z tym karmieniem to różnie bywa, bo mi na przykład pediatra powiedziała zebym karmiła z butelki na żądanie 🤔 I tak robię, dzięki temu w nocy sobie trochę zawsze pośpię 🙂

Pewnie przy wcześniakach jest inaczej, bo w szpitalu mówili, żeby karmić butelką właśnie co 3godz. koleżanka z sali karmiła butelką na początku.


Ja też musiałam w szpitalu karmić co 3h ale gdy zauważyli, że mały sam się domaga o swoich porach jedzonka to kazali karmić na żądanie 🙂 Czasami te na żądanie jest co 3h a czasami co 5h 🙂 W dzień raczej upomina się regularnie co 2.5-3h a w nocy rzadziej.

A odnośnie szwów to szacun 🙂Ja tylko sama sobie obcięłam końcówki szwów, bo nie chciało mi się iść do gina 😉 A reszta się wchłonęła.


Eee to widzę, że Ty też na lajcie do tematu szwów podeszłaś 😁 najważniejsze, że ma apetyt i rośnie zdrowo !!! moja wczoraj za dnia sobie ostro pospała 4godz. i nie miała ochoty się obudzić. Chyba pogoda tak na nią działała, bo już w nocy taka słodka nie była.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
qlerka napisał(a):
Byłam z mała w ogrodzie gdzieś 2 godz. Zrelaksowałam się. Przy przebieraniu zauważyłam, że z pępka leci jej krew. Zmartwiłam się. Nie wiem czy zaczepił się o coś. Przemyłam lekko gazikiem nasączonym spirytusem ale zauważyłam, że małą to boli. Wzięłam więc oscenisept popryskałam na patyczki do uszu i czyściłam. Sporo tej krwi wymyłam. Martwię się żeby mi nie weszło zakażenie. Mam nadzieję, że się zaschnie i już ta krew nie będzie się sączyła. Czy u któreś z was też pojawił się taki problem? Będę obserwować jak się nie będzie zasychał to podjadę do poradni aby mi go obejrzeli.


U mnie też czasem podkrwawia ale pomoc to normalne:-) wiec się nie przejmuj tylko wietrz i susz kikucik:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agapit m. in. do becikowego potrzebne jest zaśw. o zarobkach, pesel dziecka, zaświadczenie od ginekologa itd. a najlepiej, to jak pójdziesz do MOPSu i oni Ci powiedzą co potrzebne i jeszcze dadzą plik papierów do wypełnienia...
Co do jedzenia, to moja mała ostatnio je co 2h w dzień, a w nocy je ok 1-2, pozniej ok 4-5 i pozniej ok 7 i pozniej o 9.
Ale ostatnio siedzi coraz dłużej przy cycu... nawet pół h przy jednym i pół h przy drugim...
Hugolinka u nas czeka się na pesel tydzień.
Blue moja też często robi kupki, ale już coraz rzadziej, żeby się jakoś bardzo prężyła przy tym to nie widzę, jest ok, ale i tak dla mojej teściowej jak płacze, to albo jest głodna, albo ma kolki-śmiechu warte! 🙂
Nigdy bym sobie sama nie ściągnęła szwów, więc gratuluję odwagi 😁
qlerka u mojej też się pojawiała krew, octaniseptem psikałam i ścierałam tą krew gazikiem, my miałyśmy grubą pępowinę i położna pow. że mam się nie martwić krwią, że to normalne, ale później jak jej odpadł to powiedziała, że nie chciała nas straszyć, ale, że niezbyt jej się podobał pęporek małej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się martwię, bo mam takie coś, że jak karmię prawą piersią i ona mnie boli to ten ból się ciągnie po całej ręce i ból jest ostry... że wczoraj w nocy karmiłam małą i płakałam i próbowałam budzić mojego, żeby mi trzymał tą rękę i ściskał (ale się nie obudził), nie wiem czy to jakiś skurcz, czy drętwienie czy co, ale w ciąży też tak miałam... ;/ A ja przez to karmiłam małą od 1 do 3, bo co chwilę próbowałam ją odłożyć do łóżeczka, bo chciałam, żeby już skończyła jeść, bo ja nie miałam siły jej już karmić... 😞\\

W ogóle to moja Zuzia ostro ulewa i myślę sobie, że może przez to nie bardzo przybiera na wadze, co ja ją nakarmię to ona się "zesra" i uleje i ciekawe ile tam w niej tego jedzenia zostaje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...