Gratulacje dla naszej czwartej mamuśki! | Forum o ciąży

Ania, wielkie gratulacje i wszystkiego najlepszego! Zdradź nam trochę szczegółów o dzidzi 🙂

No tak... Szczegóły. 🙂
Kornelka ma 45 cm, i 2.4 kg. Jest zdrowiutka, chociaż na początku miała problem z oddychaniem i dostała 7 pkt tylko. No, ale na szczęście wszystko w normie. Teraz słodko śpi na rączkach i tatusia i daje mamusi odpoczywać. 🙂
Ja jak na razie jestem strasznie podekscytowana i nie mogę się małą nachwalić. 🙂
A to ona:

SERDECZNE GRATULACJE KOCHANA 🙂 MALA JEST PRZESLICZNA I CALE SZCZESCIE ZE WSZYSTKO W PORZADKU :*

Serdeczne gratulacje Aniu 🙂 Mała jest prześliczna 😉 Napisz jak tam porod....

Aniu serdeczne gratulacje 🙂 życze wam wszystkiego dobrego i duzo zdrowia :* wracajcie szybko do domku. 😘
PS dodaj mnie do znajomych hihihi też chcę zobaczyć twoją córeczkę 😁

GRATULACJE 😉
duzo zdrowka i niech sie zdrowo corcia chowa 😉

stycznioweczka 2013 😉

Aniu wszystkiego Naj dla Waszej już trzyosobowej rodzinki 🙂
Mała cudna niech Ci zdrowo rośnie 🙂

Aniu gratuluje serdecznie, dobrze ze z Malutka wszystko ok 🙂

gratuluje kolejnej grudniowo-pazdziernikowej mamusi!!! 😘 😘 😘 😁 zdrowia dla was obu!!!

Aniu ogromne gratulacje 🙂

Gratuluję Aniu :-) slodziutka :-) ale tempo narzucilysmy hehe, zaraz połowa będzie listopadowkami :-D powodzenia i dużo zdrowka dla maluszka.

ooo widze ze wiele sie dzialo pod moja nieobescnosc hehe :d faktycznie zaraz polowa z nas bedzie listopadowkami 😁

gratulacje aniu i duzo zdrowka dla dziebie i malenstwa !

Dziękujemy Wam za życzenia i gratulacje. 🙂

No, a co do porodu to urodziłam oczywiście naturalnie. A przebieg? O skurczach ktore zaczęły się w niedziele pisalam na bieżąco więc przejdę dalej. Bez zmian było do rana. Przed 5 dostałam mocniejszych i coraz to częstszych skurczy... Ale jeszcze nie było tak źle. Pielęgniarka pomogła mi się wykąpać i przbrać w seksowną piżamkę do rodzenia no i zaprowadziła mnie na porodówkę. O 5.30 uwierzcie mi, że dostałam takich skurczy nie do zniesienia, że szooook!!! No, ale wedy rozwarcie poszlo tylko o 1 cm i dalej nie chciało... Nawet nie leżalam chociaż ledwo co na nogach stałam, żeby tylko coś się ruszyło. Aż nagle przed 11 z tych 3cm zrobiło się 6 a kilka minut po odeszly mi dopiero wody i bylo juz pełne rozwarcie. No i kilkanaście minut poźniej Kornelka wyskoczyla z brzuszka. 🙂

Przez pierwsze minuty bardzo sie o nią baliśmy bo nie oddychala i miała słaby puls, ale poźniej się wszytsko unormowało... Dlatego nasza Niunia ma tylko 7 pkt.
Teraz Kornelka czuje się dobrze i ja w miare też chociaż wszytsko boli.

To trochę sie pomęczyłaś! No ale warto było! Córcia piekna i juz z mamusią 🙂 oby teraz była zdrowiutka i grzeczniutka 😁 rozumiem podnietę, też chyba nie będe mogła w miejscu usiedzieć jak się mój urodzi 😁 zacałuje na smierć 🙂

No to jeszcze nie tak źle 😉 w sensie ze dlugo sie nie meczylas 😉 widze ze gdyby nie lekarz 2 tygodnie temu to tez bym tak skonczyla bo mialam coraz czestrze skurcze no i rozwarcie mi sie robilo... ale poszlam i od razu wyslal mnie do lekarza ale znajac mnie zbagatelizowalabym to i siedziala w domu chyba ze skurcze byly by czestrze i sie nasilaly byly mocne ale ok 6 na dzien wiec nie wiadomo jak by to sie skonczylo... dzis w nocy bylo mi tak nie dobrze ciezko i zle ze mowie no zaraz urodze :/ ale jakos zasnelam i przeszlo, zobaczymy co dzis powie mi moj kochany ginekolog wrrrrr 😁 :/

Moje serdeczne gratulacje! Mała jest śliczniutka! 🙂