Skocz do zawartości

witam | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wiecie jak to jest jak tak się z niecierpliwością czek na te ruchy... A kiedy wreszcze dzieciątko czuć jesteśmy spokojniejsze że wszystko z nim ok.... A ja jak mam takie długaśne przerwy w kopniakach to się martwię a jeszcze mam ciąże zagrożoną.... Także każdy ruch jest u mnie strasznie wyczekiwany a jak nie ma i nie ma to już mnie trafia i się strasznie denerwuje czy wszystko ok, czy jak pójdę na USG nie usłysze że serduszko nie bije bo bym sie chyba załamała ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂
Daga mój w te święta też poszalał i się z nim pokłóciłam. Nie ma umiary tylko jak już zacznie to do końca ehh.
Święta tak szybko zleciały, tyle przygotowań a tu raz dwa zleciało. A ja jakoś energii i humoru nie miałam. Z rana trzeba było wstac, siedziec przez cały dzień przy stole nie za bardzo bo kręgosłup tak mnie bolał i jakoś tak ogólnie dziwnie było w te świeta.
A dzisiaj na 19 mam usg i też zamiast się cieszyc to zaczęłam się martwic czy wszystko będzie w porządku. Czy są wszystkie narządy, jak z serduszkiem czy pępowiną 😞 Już chciałabym byc po...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Dziewczyny 🙂
Również życzę Wam wiosny wreszcie 😘 W te święta zaganiana byłam na maxa. Najpierw szykowanie, później w rozjazdach... Ech ;/ Czuję się po tych świętach wykończona ;/

Mogę świadomie stwierdzić że nasze Maleństwa bardzo dobrze słyszą w brzuszkach co się dzieje, a przynajmniej moje już tak z racji tego że jestem nawet 4 tyg do przodu w ciąży od was. Będąc u teściów zauważyłam że Małą bardzo reaguje na hałas. Przy stole było bardzo głośno, dużo ludzi, ożywione rozmowy itp. Malwiś skakała i kopała jak szalona, cały czas w ruchu. Wystarczyło że przeszłam się do drugiego pokoju gdzie było cicho i od razu spokój. Gdy wróciłam, harce od początku. Po całym dniu Mała była tak wykończona chyba, że jak co wieczór gdy położę się do łóżka ona skacze tak tym razem pierwszy raz totalny spokój. Spała bidulka pewnie 🙂

Co do ruchów... Gosiu Może po prostu twoje maleństwo ma jeszcze bardzo dużo miejsca i nie jesteś w stanie wyczuć wszystkich ruchów. Sama pisałaś że obwód brzucha masz bardzo zbliżony do mojego a między nami jest prawie 4 tyg różnicy. Na pewno masz dużo wód i maleństwo bardzo dużo miejsca jeszcze. Gdzieś czytałam że dziecko ma miejsce do ok 28 tyg. Dopiero później robi się dla niego ciasno i czujesz wszystko.

Hehe, Monika, twoje maleństwo jest bardzo towarzyskie 😉 Moje jak inni dotykają nie chce się ruszać, za to pod dotykiem mamy i taty harcuje do woli 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewuszki! Święta minęły, a teraz czekamy na majówki 😁
Ja sobie leże tak jak zalecali lekarze, muszę się słuchać bo jutro wizyta i jakby co to wszystko wyjdzie na jaw 😉 Ciekawa jestem jak ta moja szyjka, czy się już zregenerowała. Bo brzuch dalej mi się napina i twardnieje 😞 ale jutro o wszystko wypytam moją gin i się dowiem co dalej.
Miłego dzionka życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chaneczka napisał(a):
Witam, mam nadzieję, że ktoś na forum mi pomoże. Dostałam od okulisty zaświadczenie o względnym przeciwskazaniu do porodu siłami natury ze względu na odklejenie siatkówki. Czy to oznacza, że lekarz ginekolog może nie zgodzić się na tą cesarkę? Będę wdzięczna za Wasz pomoc, wesołych świąt wszystkim!


siostra mojej mamy miala jakas chorobe oczu - zeza czy cos. i w dziecinstwie miala te oczy jakoś naciągane - nie wiem o co dokladnie chodzi. i do dzis ma dużą wadę. i okulisci dali jej zaswiadczenie ze nie powinna rodzic naturalnie i gin tego nie uznał. ale to było 10 lat temu.
urodzila naturalanie i wszytsko ok

ale pozniej była afera z tą kobietą Alicją Tysiąc wiec moze dzis ginekolodzy bardziej sie liczą z opiniami innych lekarzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wróciłam z usg. No i się myliłam bo będzie dziewczynka. He wogoóle nie chciała się przekręcic nic. Zapłaciliśmy za usg 4D ale zwrócili nam pieniądze bo tylko jedno zdjęcie buziaczka wyszło. A wypiłam kawę i słodkie zjadłam i nic. Ogólnie wszystko w porządku z pępowiną, serduszkiem, żołądkiem czy pęcherzem.
Jestem szczęśliwa 🙂 Mąż chciał synka ale tez cieszy sie na córeczkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewka25 napisał(a):
Wróciłam z usg. No i się myliłam bo będzie dziewczynka. He wogoóle nie chciała się przekręcic nic. Zapłaciliśmy za usg 4D ale zwrócili nam pieniądze bo tylko jedno zdjęcie buziaczka wyszło. A wypiłam kawę i słodkie zjadłam i nic. Ogólnie wszystko w porządku z pępowiną, serduszkiem, żołądkiem czy pęcherzem.
Jestem szczęśliwa 🙂 Mąż chciał synka ale tez cieszy sie na córeczkę.


Ewa gratulujemy córci! 🙂 super, że się dobrze rozwija i wszystko ok 🙂
Martyna masz rację - dosyć towarzyskie dziecie me (przynajmniej w brzuchu 😉) I właśnie też zauważyłam, że im większy hałas tym bardziej ruchliwe. Jak się wszyscy skupiali, żeby poczuć ruchy i byli cicho to nie chciało kopać 🙃 I jak np. jakiś film akcji oglądam i jest głośno to też się rusza, więc chyba muszę się przerzucić na bajki 🤪
Asia napisz co z brzuchem twardniejącym i szyjką, bo mi też od czasu do czasu twardnieje (jak już pisałam), z tym że gin. sprawdzał szyjkę i mówił, że mam długą, więc nie wiem co w takim przypadku takie twardnienie oznacza...
Gosia to prawda, że czas leci szybko, a zobaczycie jak poleci jak się ciepło zrobi! Nawet się nie obejrzymy! 🙃 I teraz za połową, to już z górki tylko 🤪
Tak czytam Wasze przygotowania i stwierdzam, ze chyba jestem jedyna na forum, która jeszcze nie mam niczego ani dla dziecka, ani dla siebie do szpitala. Po prostu wierzę, że wszystko będzie dobrze i w czerwcu zrobimy zakupy na spokojnie 🙂
Dziewczyny a napiszcie jak Wasze ciała się trzymają? Macie jakieś pierwsze oznaki rozstępów? Mnie skóra strasznie swędzi czasami, a to podobno nie oznacza nic dobrego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej u mnie znow sypie snieg a wczoraj bylomjuz tak ladnie wlasnie odebralismy plytki do lazienki a tu taka niespodzianka zwolnili mojego meza szok tak poprostu jego szofowa sobie wykombinowala ze jak zwolni jego to przejmi jego sklepy a on zoatanie z niczym jestem taka zla niewiem co robic a najgorsze jest to ze ona miala chyba wszystko zaplanowane bo rok temu tez powiedziala ze musi oszczedzac i wyslala go na zasilek zasilek wlasnie mu sie skonczyl niewiem jak ludzie moga byc tacy okrutni i planowac sobie takie rzeczy i zasmiala sie dzis do niego tylko przez tel ze takie jest zycie i trzeba sobie radzic i niepatrzec na innych niewiem co to teraz bedzie czy znajdzie jakas prace chce mi sie sie tak plakac okropnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daga nie martw się na zapas-dla mężczyzn zawsze jest więcej pracy, a jeszcze za moment bedzie ciepło zatem coś się znajdzie. Los jest ciężki....każdy ma jakieś problemy(z reguly finansowe).My tak samo borykamy się z różnymi przeciwnościami. Będzie dobrze trzymam kciuki. Pamietaj problemy są na początku widziane oczami straszne a potem bledną i stają się rozwiązywalne. Buziaki..nie martw się na zapas 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jamargaretka napisał(a):
Chaneczka napisał(a):
Witam, mam nadzieję, że ktoś na forum mi pomoże. Dostałam od okulisty zaświadczenie o względnym przeciwskazaniu do porodu siłami natury ze względu na odklejenie siatkówki. Czy to oznacza, że lekarz ginekolog może nie zgodzić się na tą cesarkę? Będę wdzięczna za Wasz pomoc, wesołych świąt wszystkim!


siostra mojej mamy miala jakas chorobe oczu - zeza czy cos. i w dziecinstwie miala te oczy jakoś naciągane - nie wiem o co dokladnie chodzi. i do dzis ma dużą wadę. i okulisci dali jej zaswiadczenie ze nie powinna rodzic naturalnie i gin tego nie uznał. ale to było 10 lat temu.
urodzila naturalanie i wszytsko ok

ale pozniej była afera z tą kobietą Alicją Tysiąc wiec moze dzis ginekolodzy bardziej sie liczą z opiniami innych lekarzy


Czesc dziewczyny z a z lipcoweczek ale czasem zagladam sobie do was bo u mnie to roznie termin sie wyduza na sierpien pomalu mala nie przybiera na wadze za duzo.. ja na temat oczu moja kolezanka w zeszlym roku rodzila ma wade wzroku po pierwszym porodzie w zeszlym roku rodzila ruga coreczke i miala zaświadczenie na cesarkę bo mogla stracic wzrok w jednym oku i co ... kazali jej rodzic naturalnie lekarz tego nie uznał...;/ biedna prawei nic teraz nie widzi na oko jeszcze zle ja zszyli musieli rozciac na druga dobe i wyczyscic jeszcz raz zszyc wiec to tak nie do konca ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mówią że pieniądze szczęścia nie dają ale weź człowieku bez nich spróbuj przeżyć jak za chleb i wodę trzeba zapłacić... Zaradnego męża masz to na pewno coś znajdzie. Dodatkowo wiosna idzie to i rynek pracy się zapełnia od ofert. Dzisiaj rano nieświadoma twojej sytuacji Daga przeglądałam oferty w mojej gazecie regionalnej i aż w szoku byłam ile tam ich jest a jednak mój region jeżeli o to chodzi to jest na szarym końcu. Najważniejsze to się nie spinać i nie załamywać a praca się znajdzie. Będzie dobrze 😉

Co do rozstępów... Przy moich 96 cm jak narazie nie mam żadnych, nawet śladu jakiegokolwiek a jestem podatna na rozstępy. Na piersiach mam po dojrzewaniu a teraz spokój. Skóra też mnie czasami swędzi (piersi, brzuch i czasami na plecach w części krzyżowej). Od dwóch miesięcy tak lecz narazie nic się nie pojawia więc to może tak tylko bo się rozszerza. Już się tak zastanawiam czy to nie przypadkiem działanie tego olejku ze słodkich migdałów... Fajnie by było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny...wkoncu odwazylam sie tu zajrzec...bylam na badaniu u kardiologa serce malej jest ok, nie zdecydowalam sie na inwazyjne badania w celu sprawdzenia obecnosci trisomni, co ma byc to bedzie, bede kochac corcie taka, jaka bedzie...jednakstres jest bardzo duzy, nie mam pracy, ciezko nam finansowo bardzo a z mezem nie uklada mi sie, wciaz sa klutnie, nawet poruszalismy temat rozwodu...bardzo mi ciezko, nie wiem co bedzie dalej, martwie sie o pieniadze, nasza przyszlosc i dzidzie, ale staram sie byc silna, chcialam tu zajrzec, moze bedzie mi lepiej dzieki temu...mam nadzieje, ze u was jest wszystko dobrze i ze w swieta odpoczelyscie troszke. buzka dla was:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczyny, byłam wczoraj u mojego ginekologa na badaniu prenatalnym...wyszło mojej małej. że ma zastój w lewej nerce. Czy któraś z Was się z tym spotkała? A jeśli chodzi o tą moją cesarkę to mój lekarz zaproponował, że on mi ją zrobi bez żadnych ceregieli jeśli są przeciwwskazania do naturalnego porodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzialicious nie martw się przedwcześnie. Najważniejsze, że z dzieciczkiem choć ta jedna sprawa jest w porządku, a zapewne i pozostałe będą ok. A zycie jakoś się ułozy-każdy ma obawy. Ja do sierpnia mam umowe-zastępstwo, potem wezme 1 rok macierzynskiego i dalej się zobaczy. Finansowo jest raczej średnio zatem jak u wiekszości Polaków, ale ludzie sobie jakoś radzą. I wierzę, że też sobie poradzisz;-)))))Ściskam mocno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziu Super że z serduszkiem ok jest. Nastraszyli tylko ale przynajmniej zbadane, sprawdzone, upewnione. Z tą trisomią też może być podobnie, bo z tego co pamiętam to właśnie przez te zmiany na serduszku Zespół Downa był podejrzewany. Będzie dobrze Kochana 😘 w małżeństwie też się Wam ułoży. Dziecko się urodzi, sprawy się wyklarują i będzie lepiej. Jeżeli w jakikolwiek sposób możemy ci pomóc, pisz, zrobimy co w naszej mocy. Najważniejsze to się nie załamywać i nie dołować. Ułoży się wszystko 😉

Chaneczka, synek mojej koleżanki urodził się właśnie z wadą nerek i muszą cały czas kontrolować czy nie ma zastojów. Jest ok narazie, chłopczyk ma 3 latka, rozwija się prawidłowo. Jedynie musi mu mocz kontrolować bardzo często i raz albo 2 razy do roku jeździć na kontrole. Lekarz powiedział, że mały może z tego wyrosnąć i przez całe życie nic się nie będzie działo. W waszym przypadku może tak być że tylko w danym momencie był jakiś ucisk i maleństwo się nie wysiusiało. Zobaczysz co ci powie gin na następnym usg. możesz też zrobić usg u innego żeby wykluczył lub potwierdził ten zastój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia co do swędzenia skury to normalne i wcale nie oznacza że pojawią się rozstępy czy coś.... To że swędzi to znaczy że dzidzia rośnie i skóra się naciąga czyli nic się nie martw 🙂

Madzia wszystko się ułoży z dzidzią będzie wszystko ok a nawet jeśli nie to i tak będzie twoim najukochańszym skarbem. Z mężem wszystko się ułoży jak zobaczy dzidzie... (też to sobie tak tłumacze) U mnie z Kinią tak było... W ciąży nasze stosunki były beznadziejne a później było super.... Teraz 2 ciąża i dalej jest masakra jeszcze gorzej jak ostatnio 😞 Co do kasy na pewno sobie dasz rade... Rodzina ci dużo pomoże a przy dziecku każda chwila jest piękna... 3maj sie jakoś i w razie czego możesz się tu wygadać 😘

Wiecie co rano jak wstałam i się podcierałam zobaczyłam krew 😞 bardzo mało ale jednak się bardzo przestraszyłam. Pojechałam do szkoły i co chwile do łazienki za każdym razem malutka kropeczka była ale przeszło koło południa mam nadzieje że to nic złego i nie wróci więcej.... Stwierdziłam że moje wymioty nasilają się jak wracam do domu autobusem bo czasem nie moge w nim wysiedzieć. Rano jeżdzę samochodem to jest ok a rwacam autobusem i się zaczyna 😞 Jestem wyczerpana po całym dniu... Jeszcze mam tyle nauki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia cieszę się, że z serduszkiem malutkiej w porządku. A w związku kryzysy się zdarzają i takie stresy jak np. zdrowie dziecka czy brak pracy je nasilają. Ale trzeba to wszystko przetrwac bo przyjdą te lepsze dni. Moze spróbuj spokojnej rozmowy, usiąśc pogadac bo macie dla kogo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny mają rację, kłopoty w życiu rodzą kłopoty w związku. Wyklaruje się sytuacja z małą i między wami też będzie dobrze. Najważniejsze to się nie poddać.

Gosiu, uważaj na siebie. A w weekendy też wymiotujesz??? Czy tylko po autobusie??? Bo jeżeli tylko po nim to spróbuj jakoś naturalnie zaradzić na chorobę lokomocyjną. Staraj się siedzieć bardziej z przodu, obserwuj co się dzieje za przednią szybą, żebyś wiedziała ty i twój błędnik kiedy jest zakręt, wymijanie... No i staraj się nie jeść przed podróżą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia właśnie myślałam ostatnio co tam u Ciebie 🙂 ciesze się, że z serduszkiem ok, zobaczysz, że się wszystko ułoży 😘 trzymam kciuki!

Chaneczka to przynajmniej jeden problem z głowy, że cc Ci bez problemu zrobi 🙂 a co do tego zastoju, to nie spotkałam się, ale tak sobie myślę, że nasze mamy to miału lepiej, bo w dobie USG przynosi nam ono często więcej zmartwień, niż pożytku... Pewnie na kolejnym się okaże, że to jakieś chwilowe było, a Ty się tylko odenerwujesz niepotrzebnie. W każdym razie tego życzę 😉 A w ogóle, to jeśli chcesz podaj dane do tabelki 🙂

Dobrze, że swędzenie skóry nie koniecznie oznacza rozstępy i trzeba być dobrej myśli 😉 Też coś tam w siebie wsmarowuję i mam nadzieję, że przyniesie efekt 🤪

U nas dziś od samego rana znów "piękna" pogoda - sypie śniego-deszczem także luzik - wiosna co raz bliżej 😜 Trzymajcie się dziewczyny i nie popadajcie w depresje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam i ja u nas tez pada deszcz ze sniegiem pogoda okropna niemoge sobie znalezc wogole miejca w domu spac tez niemoglam cala noc maz jezdzi i pyta o prace ale jakos bez rezultau jeszcze mu znalazlam dzis 2miejsca w ktore pojedzie ujak ja bede u lekarza a w najgorszym wypadku bedzie szukal za granica ale bardzo bym tego niechciala bo juz raz tak bylo i wiem jak to jest MADZIA bardzo sie ciesze ze z serduszkiem wszystko ok i niemartw sie musi byc dobrze dalej jestem ciekawa co mi powie dzis lekarz czy powie ze lazdy lekarz ma swoje indywidualne zasady prowadzenia ciazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz Daga, indywidualizm indywidualizmem ale są pewne zasady które lekarz powinien przestrzegać. USG genetyczne to nie widzi mi się ich tylko z góry narzucone badanie. Później przy porodzie mogą ci z tego powodu robić problemy. Wierzę, że ten będzie spoko. No i facet- w końcu oni nie miewają takich skoków humorów i zmian osobowości 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...