Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
no właśnie zastanawiam się jak z tą kawą czy to tylko ja mam taką ochotę na kawkę ale całe szczęście nie tylko 😉 więc tak jak Dg popijam sobie jedną z dużą ilością mleka lub latte 1 dziennie 🙂 (latte lub sypaną do wyboru 🙂 )
co do serów to mozarella i feta czasami jem ostatnio nawet camembert jadłam (w paście na kanapki) bo lekarz stwierdził że można oczywiście wszystko z umiarem 🙂

a ochotę na alkohol też mam 😲 a ja normalnie aż tak bardzo za procentami nie przepadam, cola owszem ale się powstrzymuje, a wiem że jak tylko zrobi się gorąco to będzie trudno 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ojej lato grill i hmm zimne piwko ... no teraz niestety co najwyżej Karmi.
Mnie też dziwi ta cała afera odnosnie serów plesniowych a w sumie. Camembert. bo w większości to są sery z mleka pasteryzowanego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Figo kochana ja też nie mieszkam w jakimś wielkim mieście,mój mąż się śmieje ze jakdo mnie pierwszy raz przyszedł to barany zobaczył za oknem 😉.Ale zawsze marzyłam o domku na wsi 😘 marzą i się kozy i kurki takie jak mam u sąsiadki na naszej działce ☺️
A co do Biedronki to żeby mogła sobie powybierac byłam tam już o 7 rano ha ha ha a i tak te jasno niebieskie kocyki były tylko dwa i beżowe body też 🤢
Sery plesniowe bardzo lubię ale ich niestety unikam ,kawy nie mogę odpuścić bo bym cały dzień do tyłu chodziła 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o matko co za dzień!!! Młody daje popalić chyba go przechwaliłam :/ ratunku :p a ja potrzebuję spokoju 🙂 Dziewczyny które spodziewają się pierwszego baby, doceniajcie chwile spokoju i to że jeszcze nie ma żadnego smyka, ja nie wierzyłam jak mi tak mówili 🙂 a teraz już wierzę, ale już za późno 😆. Rodzina daleko żeby go "sprzedać" choć na chwilę wrrrr
no to się pożaliłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no tak 24 h z takim maluchem to nie przelewki 😁 😁 Ja to mam dobrze , bo mój chodzi do żłobka i mam te pare godzin dla siebie, mogę spokojnie zrobić zakupy, obiad i posprzątać sobie, także nie mogę narzekać. Myślałam o tym , żeby już go nie dawać skoro jestem teraz na zwolnieniu, ale po namyśle stwierdziłam , że nie bedę go odzwyczajać i potem znowu posyłać, bo jeszcze pomyśli , że go nie chce jak się druga dzidzia pojawi, a poza tym on tam bardzo lubi chodzić i ma przynajmniej mnóstwo atrakcji no i przede wszystkim jest wśród rówieśników 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj Fela, zazdroszczę naprawdę, mój nie dostał się do przedszkola (zbyt późno złożyłam dokumenty) no a później nie było miejsca, akurat się przeprowadzałam z młodym no i dlatego tak wyszło, więc aż się boję jak to będzie jak pójdzie od września do p-kola, a potem się dzidzia urodzi i będzie już wogóle miał bidulek ciężko, nie dość że nowe otoczenie to jeszcze jakiś mały "ktoś" który będzie wymagał naprawdę trochę czasu... aż się boję...
właśnie zasnął , co prawda pora nie ta, ale mam chociaż chwilę spokoju 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też radzę wszystkim mamą korzystać póki mogą! Moja córka chodzi do żłobka który uwielbia i choć kosztuje nas fortunę niecmam zamiaru z niego rezygnować nawet jak będę już na zwolnieniu czy macierzyńskim. Podziwiam wszystkie mamy zajmujące się dziećmi w domu a często bez pomocy taty, w życiu nie dałabym rady, a z dwójką to już w ogóle musi być wesoło tak. 24h na dobę. Ja też mam zamiar wyluzować przed porodem jeszcze bo dobrze pamiętam to wstawanie co 3h w nocy i chodzeniec jak zombie.

A wczoraj na placu zabaw okazało się że jest mama która ma termin dokładnie na ten sam dzień co ja i też ma już córeczkę. W ogóle w okolicy straszny wysyp ciężarówek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale dobrze słyszeć, że macie dziewczyny takie zdanie na ten temat, bo ja jak mnie ktoś pyta czy Maks chodzi jeszcze do żłobka i usłyszy , że tak to się dziwi , że jak to tak? jesteś na zwolnieniu to po co go posyłasz? Juz myślałam, że ze mną coś nie tak! Ale ja widzę same plusy, ja mam czas dla siebie , a Maks lubi dzieci i z chęcią tam chodzi. Własnie go zawiozłam, teraz jem śniadanko i pije herbatke na balkonie bo jest cudnie 🙂 a i dzieci dziś po śniadaniu idą na plac zabaw na podwórko 🙂
Miłego dnia dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny !!!!
NIe mogę powiedzieć jak to jest z dzieciaczkiem w złobku bo nie pracowałam kiedy moje były małe a jak syn miał 3 latka poszedł do przedszkola,dopiero jak córcia miała 2,5 to musiałam iść do nas do sklepiku do pracy bo teściowa ciutkę nawaliła 😠 ale też ze względu na syna przyjęli małą bo już sama jadła i umiała korzystac z nocnika.Ale teraz jeszcze nie wiem jak będzie ale chyba po roku macierzyńskiego wrócę do pracy i nie będe miała wyjścia i dać małego do żłobka bo moi rodzice zajmuja się już córcia mojego brata a teściowa ma w tym roku 70 lat i choć się deklaruje ,ze pomoże i będzie przy nim to jakoś tak nie jestem pewna 🥴 Powiedzcie mi ile teraz kosztuje taki żłobek i jakie są w nim warunki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dg - ja też zauważyłam wysyp ciężarówek, ale to może dlatego że zrzucamy pomału zimowe okrycie i brzuszki są bardziej widoczne 🙂 chociaż poza tym też wysyp, u mnie wśród znajomych spoooro ciężarówek, wczoraj się dowiedziałam że kolejna koleżanka w ciąży 🙂

Fela- ja też swojego dałam do żłobka chyba dosyć wcześnie, ale dałam go na 4 godz. i czasem nawet było tak że nie chciał wracać już do domu, jak zmieniłam mu grupę, po dłuższej przerwie (choroba, a potem pojechaliśmy na urlop na trochę), to zrobiło się źle, panie mu nie odpowiadały wogóle i nie wiem czy coś się tam stało, bo płakał tak strasznie że jeszcze go takiego płaczącego nie widziałam (a młody raczej lubi dzieci i zajęcia), więc zabrałam go zupełnie z tego p-kola nie miałam sumienia, no i tak jak już pisałam później się spóźniłam z papierami i nie było już miejsca, a teraz od września to już napewno pójdzie bo po pierwsze to już najwyższy czas, no a po drugie to mam już odpowiedź z pkola że się dostał 😁 i sam nawet mówi że chce iść do dzieci i się bawić 🙂 no więc gdyby nie ta akcja z tymi babami w nowej grupie to pewnie by śmigał już od dawna do żłobka a później zaraz do przedszkola, więc trochę Ci zazdroszczę że masz swój czas 😉

no to również miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja akurat z tych co jak najdalej od zlobka, ale nikogo nie mam zamiaru oceniac 🙂))
mnie z tym dobrze, malemu dobrze, i tak pewnie posiedzimy az drugi dzidzius skonczy 2 latka. czasem jest ciezko, bo maz nieraz po 10 godzin w pracy ale dajemy rade, zaliczymy zawsze jakies kolezanki, rodzicow, sklepy, plac zabaw ze dwa razy dziennie i dzien leci 🙂 teraz fajnie jak ladna pogoda, gorzej bylo w ta zimnice.
a teraz pisze do was z pracy, bo zamienilismy sie dzis z mezem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja za żłobek płacę 250 zł + 20 zł komitet, a warunki? to pewnie zależy od żłobka , na pewno w każdym jest zawsze plan dnia, u mnie np. o 8 jest sniadanie, o 9 zajecia edukacyjne lub wyjście na podwórko, póżniej 2 sniadanie i zabawa, o 11.15 obiad, o 12.00 drzemka i o 14 podwieczorek i do domu 🙂 Ja jestem bardzo zadowolona , bo dzieci mają tam przeróżne zajęcia i dużo się uczą. Ja mam porównanie , bo na początku jak poszłam po macierzyńskim do pracy to mieliśmy nianię i niby było ok, ale któregoś dnia ukryłam dyktafon bo byłam ciekawa co tu się dzieje jak jestem w pracy i oczywiście dała jeść, zmieniła pieluche, poszła na spacer, ale tak to non stop przed telewizorem a Maks sam sobie, wiec nie bardzo mi się to podobało, a jak poszedł do żłobka to tak szybko mi się rozwinął i stał się samodzielny , że sama byłam w szoku. Już tyle piosenek zna , że szok, mój mały śpiewak 😁 Oczywiście gdybym mogła nie pracować to wolałabym sama wychowywać dzieci, no ale niestety z jednej pensji wyżyć trudno 😞 drugie dziecko to od razu po macierzyńskim dam do żłobka , już w żadne nianie nie będę się bawić.
właśnie skończyła sprzątać i plecy mnie bolą jak nie wiem co , a tak w ogóle to zaczęło mnie boleć spojenie łonowe jak dłużej pochodze, też tak macie? Masakra już zaczynam chodzić jak kaczka albo w 9 m-cu ciąży 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie cezaroweczki 🙂 mi to brakuje jednak Polski ludzi tych placow zabaw lekarzy pogody jednak czlowiek sie tam wychowal i go tam ciagnie. Moze gdybysmy byli zadowoleni z zycia za granicom to bylo by inaczej ale ja chetnie bym zmienila swoje zycie 😉 robimy cos w tym kierunku ale na to trzeba czasu dajemy sbie dwa latka i zobaczymy co bedzie 🙂 ale w Irlandii nie chcemy zostac w kraju gdzie wiecznie jest zimno i wiecznie pada, to droga do wariatkowa 🙂 jeszcze ci lekarze pozal sie boze.
Moja mala znowu strasznie wysypana i wiecznie jakies problemy,,, ja znowu przeziebiona na sto dwa 😞 lecze sie domowymi sposobami a jutro do pracki i wolne dopiero w sobote.

Moja mala tez chodzi do przedszkola ale tutaj jest inaczej przzedszkole jest od 9-12 i place 10e za dzien. Chodzi 2-3 w tyg a teraz od wrzesnia bedzie chodzila 5dni w tyg od 9-12 zawsze mam te 3h dla siebie czy zrobic zakupy czy cos 🙂 tez uwielbia przedszkole. A tutaj w irlandii ciezko o dobre przedszkole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pytam o ten żłobek bo też chyba dam tam małego bo muszę do pracy wracać,w domu 5 osób będzie 🙃 z jednej wypłaty nie damy rady.
Plecy też już mnie zaczynają boleć jak dłuzej chodzę,byłam dziś z córką na zakupach i jak tak dłuzej pochodziłam to Dominika już widziała ,ze jest mi ciężko szybko powybierała co chciała i wracałyśmy do domu 😁.Teraz sobie odpoczywam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Agata uwielbia żłobek wczoraj dziadek odbierał ją 40min bo nie chciała wyjść i niestety płaczu i tak nie dało się uniknąć. Uważam że w życiu nie nauczyła bym jej tylu rzeczy brakuje mi takich pomysłów na zabawę czy naukę.Wieloma rzeczami nas ciągle zaskakuje, nawet do głowy mi nie przyszło by uczyć ją tego czy tamtego. Ma 2lata i 2ms a śpiewa , mówi wierszyki, liczy do 10,alfabet po polsku i po angielsku , jest bardzo śmiała w stosunku
do innych dzieci, uczy się samodzielnosci, panie ze żłobka namówił y nas na próbę porzucenia smoka, nocnikują ale bez wiekszych sukcesów, obiecywały zabrać się za to latem... mnóstwo pozytywnych słów mogę na ich temat powiedziec.W majowkę moje dziecko wysylalo mnie do pracy i chciała iść do żłobka to tylko swiadczy o tym jak dobrze się tam czuje i mnie to cieszy, bo mogę pracować ze spokojem 🙂 Minusem jest cena 1100zł czasami mniej jeśli wypadają święta to 18zł na dzień odpisują. Niestety na państwowy żłobek nie mieliśmy szans a do przedszkola teraz też nie chcieli przyjąć bo od 3lat przyjmują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dg to rzeczywiście kupe kasy za ten żłobek w porównaniu ze mną, ale wiem , że ciężko do państwowego , my też czekaliśmy 1,5 roku, zapisaliśmy od razu po urodzeniu, a przyjęli dopiero od września zeszłego roku. Ja ostatnio się uśmiałam , odebrałam Maksa ze żłobka i jak już byliśmy na zewnątrz to on podszedł do ściany , zakrył oczy , policzył do 6 i krzyczy SZUUUKAM heheh najbardziej własnie zaskoczył mnie tym liczeniem, tylko , że u niego po 6 jest znowu 4,5,6... 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie, po kilku dniach latania posklepach i szukania tapet (w czerwcu planujemy remont mieszkania) dzisiaj pojechałam do pracy w odwiedzinki. ponad miesiąc temu z dnia na dzień wylądowalam w szpitalu i od tego czasu koleżanka mnie zastępuje, a niczego nie zdążyłam przekazać. Byłam zaskoczona reakcją kolegów z pracy. Oglądali mnie jak eksponat klaszcząc w dłonie, i nie ukrywam, że komentarze były bardzo miłe i zaskakujące! Że pięknie wyglądam, że spodziewali się czegoś innego, a ja taka laska. Fakt, udało mi się dzisiaj ładnie ułłożyć włosy, elegancko ubrac no i wskoczyć w wysookei obcasy. Na co dzień latam w wygodnych płaskich sandałkach.
Pomimo, że planuję pozostać na zwolnieniu, moi chłopcy (4 i 7lat) chodzą cały czas do przedszkola i nie zamierzamy tego zmieniać.
Pozdrawiam serdecznie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej, no tak to tak jak u mnie było, jak musiałam iść na zwolnienie to nik nie był zbyt zadowolony, ale jak za jakiś czas musiałam z L4 przyjść to jakoś tak przyjemnie było 🙂 właściwie z każdym mogłam zamienić słowo, każdy powiedział coś miłego 🙂 ale u Ciebie Tinka no to musiało być naprawdę wesoło, jak Cię brawami przywitali 🙂 tak mnie tylko zastanawia 4latek i przedszkole ok ale 7latek też chodzi do przedszkola? (tak wyszło? ) 🙂
"boszzz" znowu nie wiem co na obiad zrobić :/ a jeszcze muszę posiedziec przy papierach, bo normalnie "rosną" :/ dobrze że mężu wraca dzisiaj i poniedziałek ma wolny jupiii 🙂 ok idę coś stworzyć w kuchni 😉
a jak tam Wasze samopoczucie? jakieś badania robiłyście?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem pod wrazeniem co mowicie o zlobkach, same plusy, i tyle rzeczy sie maluchy ucza!!! Wiadomo jeden od drugiego tez szybko lapie 🙂
A jak z chorobami? Nie choruja przez to czesciej? Moj maly chorowal narazie raz i to bylo straszne!!! A jak slysze od innych mam i pediatry ze dzieci w zlobku jeszcze bardziej choruja to sobie tego nie wyobrazam.

No wiec my i tak posiedzimy w domu, bo jakos tak nam dobrze 🙂. Niani tez bym nie chciala, nie chce zbey obca baba zajmowala sie moim dzieckiem. Co innego babcia a juz bym i zlobek chyba wolala.

Co do spojenia lonowego to teraz mnie nie boli ale w porpzedniej ciazy tez szybko zaczelo i bolalo chyba jeszcze z miesiac po porodzie 😮

Dziewczyny a co z nasza tableka?? 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie co z tabelka?? która chętna się tym zająć? ja to się nie znam na tych programach...
A co do chorób to ja akurat jestem szczęściara ( tfu tfu ), bo Maks jak na razie chory był może ze 3 razy, jest bardzo odporny, ale wiem , że niektóre dzieci chodzące do żłobka na początku w kółko są chore, rozmawiam z mamami to część rezygnuje właśnie przez choroby a i czasem jest tak , że dziecko tydzień chodzi do żłobka a tydzień w domu chory, to zależy od dziecka i jego odporności. Pamiętam , że był taki czas, że w złobku było 5-cioro dzieci , bo reszta chora, Maksa na szczęście to ominęło. Z kolei dzieci , które w żłobku swoje odchorują to później w przedszkolu już są bardziej odporne, często słyszę , że " żłobkowe dzieci " w przedszkolu już nie chorują.

Dziś byłam w Lidlu i widziałam gazetke promocyjną, od 23 maja będą różne rzeczy ciążowe, spodnie , bluzki, bielizna, i też ciuszki dla niemowlaków ( body i spodenki ). Juz widzę te tłumy kobiet z brzuchami 😁 😁 ze mna na czele 😁 ja na pewno skorzystam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fela58 napisał(a):
No właśnie co z tabelka?? która chętna się tym zająć? ja to się nie znam na tych programach...
A co do chorób to ja akurat jestem szczęściara ( tfu tfu ), bo Maks jak na razie chory był może ze 3 razy, jest bardzo odporny, ale wiem , że niektóre dzieci chodzące do żłobka na początku w kółko są chore, rozmawiam z mamami to część rezygnuje właśnie przez choroby a i czasem jest tak , że dziecko tydzień chodzi do żłobka a tydzień w domu chory, to zależy od dziecka i jego odporności. Pamiętam , że był taki czas, że w złobku było 5-cioro dzieci , bo reszta chora, Maksa na szczęście to ominęło. Z kolei dzieci , które w żłobku swoje odchorują to później w przedszkolu już są bardziej odporne, często słyszę , że " żłobkowe dzieci " w przedszkolu już nie chorują.

Dziś byłam w Lidlu i widziałam gazetke promocyjną, od 23 maja będą różne rzeczy ciążowe, spodnie , bluzki, bielizna, i też ciuszki dla niemowlaków ( body i spodenki ). Juz widzę te tłumy kobiet z brzuchami 😁 😁 ze mna na czele 😁 ja na pewno skorzystam 🙂


hehe, to w lidlu maja szanse tylko te na l4 😉)

a co do zdrowia to rzeczywiscie Maks odporny i takie dzieci sie nadaja do zlobka, u nas na forum grudniowym niektore dzieci byly wiecej w domu niz w tym zlobku. i troche slabe to pocieszenie ze w przedszkolu nie bedzie chorowal, bo jednak taki maluszek roczny to gorsze dla niego i antybiotyki bardziej szkodliwe 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dlatego część rodziców rezygnuje ze złobka, jeśli dziecko jest chorowite, bo wtedy to nie ma sensu. Nas na szczecie ten problem nie dotyczy, nawet nasza pediatra mówila, że gdyby każde dziecko tak chorowało jak Maks to było by super.

Ale gorąco!!, siedzę na balkonie , Maks buduje i jest cudnie , a najlepsze jest to, że jutro już wraca mój mąż 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Ale się cieszę !!!!!!!!! w końcu się doczekałam , już nigdzie , nigdy go nie puszczę na tak długo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...