Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ola ja do Maksa miałam stół do przewijania i było to super wygodne, wszystko pod ręką , teraz będę miała taki przewijak co się zakłada na łóżeczko , bo niestety, będzie mi już szkoda miejsca na stół. Jednak Maks miał cały pokój dla siebie , a teraz Pola będzie najpierw u nas w sypialni , a potem będzie dzielić pokój z bratem i to też pewnie tylko do jakiegoś czasu , aż będziemy musieli oddać naszą sypialnie 🤢 Ale to jeszcze ładnych parę lat 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ja przewijak mam z komodą po starszej córce i bez niego nie wyobrażam sobie funkcjonować. To jednak bardzo wygodne rozwiązanie, oczywiście na maksa do roku bo potem dziecko trudno przebrać. Stojak na wanienkę mieliśmy pozyczony i tym razem też na to liczę.Super jednak z nim wygodnie. Tymczasem wczoraj zabraliśmy naszej starszej córce lozeczko na szczęście to zaakceptowała i spała dzisiaj do 10:00 w nowym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny!

Ja dzis mordowalam sie od rana z migrena, koszmar, teraz dopiero puscilo-nareszcie!
Moja mama mowi, ze to przez zamartwianie. Jeszcze cale 4 dni do wyniku, stres mnie zzera 😞
Raz mam nadzieje,ze testy dobrze wyjda, za chwile czarne mysli i tak w kolko 🤢
Znalazlam forum, gdzie tylko o przeziernosci i braku kosci nosowej jest, wiele historii podobnych do mojej, a potem szczesliwe zakonczenia, mam nadzieje, ze i u mnie tez tak bedzie.

U Was bez tych klopotow i zmartwien, oczekiwan na wyniki jak na wyrok. Zazdroszcze Wam!
Cieszcie sie dziewczyny, to takie szczescie jak ciaza przebiega bezproblemowo!

Trzymajcie za mnie kciuki!, czwartek 19.40 mam wyniki i spotkanie z genetykiem.
Boje sie bardzo!

Pozdrawiam serdecznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Patibelka - trzymam kciuki bardzo mocno 🙂 ale wierz mi że nie zawsze ciąża przebiega prawidłowo, moja poprzednia przebiegała prawidlowo a nawet ksiązkowo, a skończyła się dużo za wcześnie, teraz jest znowu książkowo a nerwy i stres też jest, jak idę do lekarza to mam tak wysokie ciśnienie że powinnam leżeć w szpitalu, jednak learz mi odpóćił, bo w domu ciśnienie jest ok, nawet wizytę mam o dwa tyg. później niż powinno być.

Ursulina - trzymam kciuki, cierpliwości i siły życzę w załatwianiu kopii zwolnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki !!! Ale tego napłodziłyście ha ha ha,tyle czytania 😁 😁 😁
Jak zawsze po weekendzie pózno siadam do kompa bo z działki pózno wracamy 🙂
Patibelko trzymamy oczywiście kciuki i sercem jestem z Tobą,już niedługo ale wiem ,ze im bliżej tym cięzej .Trzymaj się ciepło 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patibelka wszystko będzie dobrze! Trzymamy kciuki!

Paella a ostatnio w którym tyg. urodzilaś? To Ty lezalaś na Polnej? Nie zdołali przeciągnąć ciąży?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dg3003 napisał(a):
Patibelka wszystko będzie dobrze! Trzymamy kciuki!

Paella a ostatnio w którym tyg. urodzilaś? To Ty lezalaś na Polnej? Nie zdołali przeciągnąć ciąży?

Ja. też się boję im bliżej 29tc kiedy trafiłam do szpitala tym bardziej. i. jeszcze ostatnia wizyta u gina nie napawa optymizmem. W sumie to w tej ciąży tylko raz wyszłam szczęśliwa zadowolona i nie zestresowana. Na każdej wizycie jakas rewelacja. :/ Ja to powiem szczerze że liczę się z tym że znowu pobedę. w szpitalu byle tylko w porę i urodzić po skonczeniu 36tc. 11tc..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewuszki 🙂
Patibelko trzymam kciuki i oczywiście wiem , że na pewno wszystko będzie dobrze 🙂
Ula powodzenia w załatwieniu tego zwolnienia !!
Ja na dziś żadnych konkretnych planów nie mam, oprócz spacerku z Maksem, z chęcią tez bym na działkę pojechała, ale mąż wziął auto do pracy i nie mam jak, bo na piechotę za daleko, dojść bym doszła , ale potem gorzej wrócić już z bolącą miednicą 🤢
W ogóle to przytyłam już 11 kg i najgorsze jest to, że ciągle chce mi się jeść...., zwłaszcza słodkie 😞 i nie umiem się powstrzymać , jakoś tłumacze sobie to tak , że w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg i zrzuciłam wszystko w 3 m-ce po porodzie. Ale teraz nie mam gwarancji , że uda się tak szybko no i przede wszystkim w takim tempie tycia to przybiorę chyba ze 30 kilo 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fela ja tez juz pewnie cos koło tego...boje sie stawać na wagę. W ŚRODĘ idę do lekarza to się dowiem dokładnie ile przytyłam... ale z 10 na pewno. Oby nie więcej.

Wczoraj chodzilismy z meżem po sklepach i oglądalaiśmy wózki... w końcu wybraliśmy ten http://www.3kropki.pl/p/chicco-multiway-evo-black.html przez interent. Mam nadzieję że będzie wygodny i dobrze sie prowadził. oglądaliśmy podobny tej firmy to wyglądał na porządny i dobrze się prowadził. Czekamy na dostawę 🙂

a jutro badania, krew, mocz i gluzkoza. Wa środę gin, i szczepienia z julką ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂
Fela ja pewnie też przytyłam podobnie, tydzien temu bylo 10 kg na plusie wiec juz z 11 moze byc, nie waze sie, dopiero na wizycie za tydzien. a co do slodkiego to tak samo nie moge sie opanowac;/ ostatnio to codziennie musze cos wrzucic do gęby;/;/;/;/;/;/;/
Zwolnienie na szczescie mam, tzn znalalzlam kopie która sama zrobilam, bo jakbym cos czula ze bedzie zle i to mi lekarka podbila i podpisala. mialam szczescie bo juz od jutra nie bedzie jeej tydzien.wiec udalo sie, a zwolnienie jeszcze z przelomu maj czerwiec, wiec na pieniazki sobie poczekam;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny widzę że wszystkie mamy podobny apetyt ja dzis na śniadanie wciągnełam tabliczkę białej czekolady!! 🤪 Tak mi sie chciało, otworzyłam i tak kosteczka do kosteczki az całą zjadłam. Dzis na 15 30 do lekarza. Wg mojej wagi mam +2 ale wiecie jak te łazienkowe. Wogóle bardzo licze na to że dostanę skierowanie na usg bo troche się martwię, nie jest dobrze. Wg usg 3d wyszło że mam te łożysko za nisko i zasłania wyjście, od czasu tej galaretki co wam pisałam cały czas teraz mam taki kisiel dziwny i nie wiem co to znaczy. Dzisiaj mu sie poskarżę. 🤨A jeszcze wczoraj byłam z mężem w takim parku miniatur i było kino 6d i poszlismy a tam tak fotele rzucały że nie wiem czy mogłam tam iść. Mąż powiedział że zachowaliśmy się nieodpowiedzialnie. I wczoraj wieczorem miałam taką jakby kolkę. Już popadam w paranoje jakieś. Napisze po wizycie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fela też jestem ciekawa czy nie przytyłam przypadkiem teraz już sie nie ważyłam z 2 tyg 🙂 jutro rano stane na wagę . do tej pory było 9 kg na minusie ale ostatnio podobnie jak Wy wcinam słodkie 😁 a wszystkie sie spodziewacie tej samej płci dziecka czy to nie ? bo ja jeszcze nie wiem a z córcia nie jadłam słodyczy 🙂 to może tym razem chłopak bd 🙂 Mój mężuś bardzo liczy na chłopaka 🙂 ja zresztą też bo powiedział że bd robił aż chłopak bd 😁 hehe tylko mi by 2 wystarczyła w zupelności...

Maugodziaata fajny ten wózeczek 🙂 ja też kupiłam przez internet dla córci i jestem bardzo zadowolona 🙂 i też jutro się wybieram na te same badania co Ty 🙂

Ursulina to dobrze że już załątwiłaś z tym zwolnieniem i masz z głowy , a wagą się nie przejmuj :P 😉 zrzucisz napewno 🙂

Ola wiesz nie chcę Cię martwić , ale ja mialam podobnie jak Ty tak z tydzien przed porodem. Po tej różowej galaretce mialam przez kilka dni dosc spore uplawy , przeźroczyste ale właśnie takiej kiślowatej konsystęcji i to były wody płodowe sączyły mi się tak jakiś czas. Pij dużo wody i koniecznie idź na to USG !
Moja szwagierka miala podobnie ale była juz kilka dni po terminie miala sie tak zgłosić jaby nie dostała bóli i też miała takie upławy przez kilka dni ale myślała że to normalne w ciaży i poszła do szpitala zrobili jej USG i za niecale 2h zrobili jej cesarke bo miala tak mało wód płodowych co zagrażało życiu dziecka..
oby w Twoim przypadku było inaczej ! 3mam kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, jestem juz po wizycie i powiem wam że na NFZ było lepiej niż prywatnie! Położna założyła mi kartotekę o wszystko wypytała, dała kilka rad i była bardzo miła. Doktor nie dał mi odczuc że to coś złego że przyszłam na nfz choć widział po pieczątce w karcie że chodziłam prywatnie. W zasadzie zachowywał się identycznie jak na prywatnej wizycie tylko na koniec nie zarządał kasy. Na usg idę do niego do szpitala 11 lipca. Powiedział że mam zwykłe upławy i to nie jest niepokojące a ten ból to mówi że od kręgosłupa. jedyne co to dał mi l4 leżące a ja nie zauważyłam no ale trudno będę uważać, a podobno na chodzącym tez kontrolują. Jestem zadowolona i spokojna. Aha wynik tej glukozy mam taki:
Naczczo:92, po 2h:117 I powiedział że dobry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Ola dobrze ,ze wszystko się dobrze skończyło tylko teraz naprawdę na siebie uważaj 🙂
Ja nawet w domu na wagę nie wchodzę 🙂 posłuchałam Waszych i się nie przejmuję 😜 😜 😜
Maks mnie od kilku dni niemołosiernie gniecie na żebra po prawej stronie i wystawia taką bułę ,nie wiem czy to główka czy plecka czy pupka ha ha haale tylko na leżąco nie boli.Leżeć też mogę tylko na boku ale i tak żebra bolą.Na spacerki tylko króciutko bo dłuzej to kręgosłup nie daje rady ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DG - tak to ja leżałam na polnej, urodziłam właśnie w 29tyg. leżałam od 26go więc trzy tyg. udało się przeciągnąć, w sumie jako nieliczni udało nam sie w miarę lekko przejść (ale to teraz na to tak patrzę wtedy to była tragedia i nie wiadomo buło co będzie).

Ola - to dobrze że nie jest źle ale jak dostałaś L4 leżące to staraj się z tego korzystać 😉

Maugodziata - faktycznie zgrabny ten wózek 🙂

Fela, Kati - ja też się boję o swoją wagę, coraz ciężej mi się chodzi, a teraz jestem w rodzinnych stronach i wszyscy mnie karmią mega ilościami obiadów, śniadań i kolacji i oczywiście deserów, ciast itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paella - matko nie widziałam , że tak szybko urodziłaś , wiedziałam , że szybciej , ale nie aż tak. A powiedz, co się stało , że urodziłaś wcześniej? Dzieciątko musiało być maleńkie... Mój szwagier pracuje jako kierowca na karetce pogotowia "N" - dla noworodków i właśnie często przewozi takie maluszki między szpitalami, ostatnio wiózł bliźniaki urodzone w 28 tygodniu. Tak poza tym to ciekawe jak tam Kubuś i Figa się czują, mam nadzieje , że u nich wszytko dobrze i Figa niebawem do nas zajrzy i się odezwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola to dobrze że wszystko w porządku u Cb ale musisz sie oszczędzać troche !

Kati kurde jeszcze troche to i ja bd czuła dzidzie w żebrach puki co mam za nisko brzuszek 😁 ale juz niedlugo hehe a co do spacerków to mam to samo też zaraz mnie plecy z tyłu bolą i podbrzusze aj.. nie wiem jak wytrzymam jeszcze 4 miesiace... z córcią w ciąży robiłam kilometry praktycznie do końca ciąży a teraz 10-15 min max.

Paella to szybciutko urodziłaś. teraz napewno ciąża bd donoszona do końca 🙂 a co do tych rodzinnych dokarmiaczy to skąd ja to znam 😁 hehe wszyscy myślą że musimy jeść za dwoje a to nie prawda bo tylko rozpychamy sobie żołądek musimy jeść DLA Dwojga a NIE ZA Dwoje ! 😉

PS. właśnie nabrałam ochotę na piernika takiego domowej roboty mmm... chyba jutro sobie kupie kawałęk w cukierni 😁 chyba ze mi ochota przejdzie 😁 jutro te badania cholerne aj.. nie chce mi sie tam iść ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie apropos tej wagi i jedzonka, ta położna co tam dziś byłam w gabinecie to trochę przesadnie rygorystyczna. Straszyła mnie że mam się pilnować, nie jeść słodyczy i nie ulegać zachciankom, jeść małe porcje bo pózniej będę płakać po porodzie. I ja ją pytam ile można przytyć w ciąży optymalnie i powiedziała że do 12 kg 🤪 Uważam że oczywiście nie dobrze przybrać 30 kg ale też nie można się w ciąży głodzić! Karmiąc piersią można zrzucić parę kilo a jednak co to za ciąża jak trzeba by sobie odmawiać lodów w łóżku? Jak uważacie? wy macie trochę doświadczenia. Moja siostra przybrała właśnie 12 kg i po porodzie ważyła o 4 kg mniej niż przed ciążą a jak karmiła piersią to prawie przezroczysta się zrobiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fela - tak szybciutko mój synek przyszedł na świat, a powodów było wiele, po pierwsze nadciśnienie, a właściwie nazywa się to nadciśnienie indukowane ciążą (po ciąży w miarę szybko wróciło do normy, bez leków), nadciśnienie spowodowało szybkie starzenie się łożyska i jego niewydolność, spadały mi krwinki i inne "cuda" we krwi, miałam biegunkę i regularne bóle wątroby i żołądka - to tak w telegraficznym skrócie i to co najważniejsze 🙂 Synek miał trudny start ale znosił go dzielnie, jak się urodził ważył 850g 🙂 przeszliśmy jeszcze parę "rzeczy" po drodze (po wyjściu ze szpitala). Mieliśy kontrole lekarskie dosyć często i regularnie, a dzisiaj poza oczkami (ma lekkiego zeza i wadę wzroku + ) właściwie jest super zdrowym, szalonym 3 i pół latkiem 😁 i daje popalić o czym od czasu do czasu Wam piszę (jak mam już serdecznie dosyć 😁 )

Giga - ja też mam nadzieję że ta ciąża będzie jednak inna i napewno nie skończy sie tak szybko 🙂
heh mój tata mi tak "wciska" jedzenie niezależnie od mojego stanu 😁 gotuje wspaniale, ale ja naprawdę czasem pękam 😆

O Fidze myślę też dosyć często i jak już mówiłam trzymam za nią mocno mocno kciuki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...