Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ola nie przejmój się tą położną ! głupia jest i tyle ! xD ja uważam że w ciąży nie powinnyśmy sobie niczego odmawiać z kolei jak bd karmić piersią to juz musimy zrezygnować z niektórych rzeczy i odżywiac się zdrowo itd.

Paella a w tej ciąży jak z Twoim ciśnieniem i z morfologią ? chyba jest okay prawda? Dobrze że Synuś zdrowy i rozrabia taka już natura dzieciaczków 😁 i pamiętaj że każda ciąża jest inna i tym razem synuś wyjdzie na świat o planowanym czasie 😁

ide włosy suszyć bo brałam prysznic i jeszcze mam troche mokre i musze niedlugo wychodzic na te badania bo jeszcze córcie musze zaprowadzic do siostry ciotecznej bo nie mam jej z kim zostawic a 2h to sie bd tam ze mna nudzic 🙂 nie śpię juz od 5.30 nie wiem jak wytrzymam do tej 11.00 bez jedzenia... bo zanim sie zbierzemy we dwie to wyjdziemy pewnie gdzies za 1h dopiero 8.30 to tam dotre na jakąs 9 dopiero aj... a tak mi sie chce jesc burczy mi w brzuchu jak cholera 😁 zawsze zaraz po przebudzeniu jem sniadanko a dzisiaj musze sie głodzic 😞 za to później nadrobie 😁 3majcie się miłego dnia życzę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Paella super że pomimo na pewno strachu i wysiłku z waszej i małego strony jest dzisiaj zdrowym rozrabiaką ! 🙂 Trzymaj się dzielnie w tej ciąży i nie zapraszam do Poznania na Polną.

Ola wątpię żebyś przytył a nawet więcej niż 12kg skoro dopiero tylko 4kg przytylaś. To właściwie nic przecież macica, dziecko, wody plodowe, łożysko wszystko waży. Po porodzie mi zjechało po tyg. 8kg i tak jak u twojej siostry karmienie piersią wysyssa. Ja zmuszałam się wręcz do jedzenia choć nawet przy tym ogromnym zmeczeniu nie ma się ochoty.Więc spokojnie nie wariujmy na punkcie wagi i rozpieszczajmy trochę siebie bo potem wiadomo jak jest - ani kawy pić ani czasu na nią .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny 🙂, ja też już mówie o tym co się stało ze spokojem i z takim poczuciem że to normalnie cud i szczęście 😁
Myślę że tym razem będzie dobrze, ciśnienie mam w normie (kontroluję kilka razy dziennie) mam trochę dodatkowych leków, no i morfologia póki co jest dobra, odżywiam się też chyba zdrowiej niz w poprzedniej ciąży - aż wstyd o tym pisać ale tak jest 🙂

Ola ja też sie trochę martwię o swoją wagę bo widzę normalnie jak tyję, ale liczę na to że właśnei zrzucę w miarę szybko i nie będzie tak źle 🙂

Dg -naprawdę tak szybko straciłas 8 kg? bo aż normalnie nie mogę w to uwierzyć 🙂 na Polną się raczej nie wybieram, chyba że w odwiedziny do Pań i Pana z neonatologii 😁

aaaa miałam jeszcze dopisać, że ja się rozpiszeczam 😉 oczywiście staram się w miarę rozsądnie wszystko dozować, ale ogólnie jak mam na coś ochotę to jem i nie patrzę jaka pora dnia... czy nocy 😉 a położne i inne niech sobie gadają co chcą 😁 moja dupa, moje rozstępy i moje zachcianki 🤪
miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂
ale sie wieczorkiem rozpisałyście, że nie nadążam z czytaniem 🙂
dzis u mnie robi sie upał;/ jeszcze mam sie spotkac z pracodawca bo ma mi umowe przedluzyc idam mu ta kopie zwolnienia, ciekawe kiedy teraz przez to pieniazki dostane pewnie z miesiac poczekam.
a no z racji tego, ze nie rodzilam wczesniej zapisalam sie do szkoly rodzenia, na 16 mam spotkanie pierwsze. nic nie place wiec moze sie przyda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny za wsparcie!!
Im blizej czwartku tym gorzej ze mna 🤢

Widze, ze sie nie wylogowalam i tak jestem juz kilka dni on-line 😉

Dziewczynki, ja tez zycze Wam poukladania spraw codziennych, dam znac co mi tam w czwartek wyjdzie, mam nadzieje, ze nie padne na zawal do tego czasu 🤨

Milego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ursulina zdaj Nam relacje ze szkoły rodzenia 🙂

patibelka jutro juz środa jest zleci szybko do czwartku 🙂 wszystko bd dobrze zobaczysz 😉 nie panikuj juz tak ! nie wolno Nam sie stresować ! 🙂

a ja dzisiaj po tej nieszczesnej glukozie ... wiecie ze nawet nie pozwolily mi chodzic po korytarzu tylko mialam bite 2h siedziec na tyłku ... masakra ! a jak mi daly tą glukoze do wypicia i jeszcze w takim duzym kubeczku nie dość że słodkie ochydne to w dodatku cieple nie moglam tego wypic ... ;/ i nawet mi nie pozwolily wody pic przez te 2 h tylko daly mi lyczka zeby zmienic smak troszke sobie po tej glukozie ... aż mnie wykręcało a wyniki bd znala dopiero na wizycie u gin bo mialam skierowanie i pojda odrazu do przychodni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paela dobrze powiedziane moj tyłek moje rozstępy. Ta położna była miła ale ciekawe czy sama w ciąży sie tak pilnowała, do najchudszych nie należała 😁
Giga ja też ta glukoze dostałam w takim dużym kubku i ciepłą że aż mi w buzi rosło ale nie pytałam czy mogę pić tylko popijałam co chwilę.
Znowu zrobiła się pogoda i dziś to już na pewno wskoczę do basenu 😆Ja na szkołę rodzenia ide od 30 tygodnia dopiero tak lekarz powiedział że najlepiej bo nie zapomne 😜 chyba że bym chodziła już teraz ale do końca choć nie wiem czy by mi sie nie znudziło. Wogóle tam w poczekalni u gina pogadałam z innymi ciężarnymi o naszym szpitalu i porodach. Jedna miała taki mały brzuszek jakby wcale a termin na koniec października. I wyniknoł spór o to który to miesiąc ciąży. Jak wy liczycie miesiące? Ja czytalam w książce że ciąża trwa 10 miesięcy księżycowych po 4 tyg. więc będąc w 25 tyg/4 wychodzi początek 7 mc a ona mówi że początek 6 mc. jak to jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z tą glukozą to czasami naprawdę przesadzają, Giga no jak nie pozwoliła Ci wody pić? jakaś sadystka, bez przesady wodę można pić 🙂

Ola ja też miałam problem jak liczyć miesiące ciąży i ostatnio podczytując inne forum wpadłam na ciekawą rozpiskę wrześniówek i pozwoliłam sobie skopiować, mam nadzieję że nie oskarżą mnie o plagiat 😜 :

1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko"

1 miesiąc - 1-4 tydzień,
2 miesiąc - 5-8 tydzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.

2. Sposób ściągnięty z innego forum

1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.

3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża":

1 m-c : 1 - 4 tydzień
2 m-c : 5 - 8 tydzień
3 m-c : 9 - 12 tydzień
4 m-c : 13 - 16 tydzień
5 m-c : 17 - 20 tydzień
6 m-c : 21 - 24 tydzień
7 m-c : 25 - 28 tydzień
8 m-c : 29 - 32 tydzień
9 m-c : 33 - 38 tydzień

4. Wg encyklopedii Larousse:

1mc - 1-4tyg
2mc - 5-8tyg
3mc - 9-13tydz
4mc - 14-18tydz
5mc - 19-23tydz
6mc - 24-27tydz
7mc - 28-31tydz
8mc - 32-35tydz
9mc - 36-39tydz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jesli chodzi o tydzien ciazy który to miesiac..to róznie pisze w różnych źródłach.. sama z tego zgłupialam, a ja to tak licze ile całych miesiecy zostalo do terminu porodu, termin mam na 9ego pazdziernika czyli miesiace licze od 9ego do 9ego czyli zostały mi 3miesiace i tydzien czyli teraz jestem w 6stym a za tydzien juz bedzie poczatek 7ego miesiaca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny ja sie nic nie zdązyłam zapytać jak mi dała to do picia to mnie uświadomiła że ani nic pić ani jeść przez 2h i chodzić nie moge tylko mam usiąść i siedziec ... nie ważne zreszta przetrwalam 😁 i to sie liczy hehe
a co do tego liczenia miesiacy ciazy to w poprzedniej ciazy to w ogole sie nie lapalam w tym liczylam po 4 tyg a tym razem poprostu licze miesiacami 🙂 mam termin na koniec miesiaca wiec na poczatku miesiaca zaczyna sie kolejny miesiac i nie mam problemu teraz 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Giga no to ładne przeboje mialas z ta glukoza ;/ co za sadystka ze wody nie moglas pic! mi babka zabronila wcisnac cytryne, choc doktorka kazala wrecz. ale co do wody to mówila zeby popijac łyczek glukozy i lyczek wody, i dobrze bo bez tego bym zwymiotowała. a rozpuscila tez w cieplej wodzie, ale w malej ilosci wody, mnijesza polowa kubeczka takiego jednorazowego. tez siedzialam 2 godziny, ale wyszlam na zewnatrz na lawke.
więc co wojewodztwo to rozne zmiany, tylko kto je wymysla czy panie w laboratoriach chca byc madrzejsze?
co do szkoly rodzenia to pierwsze spotkaniie, na razie taka teoria sucha, to co juz raczej wszystkie wiemy glownie mowa była o zdrowym odzywianiu, troszke o porodzie, na koncu cwiczenie relksacyjne typu: lezymy wygodnie i sie wyciszamy, ja tam relaksu nie poczulam, ale bede chodzic 🙂 przede mna 1 porod wiec pasuje cos posluchac 🙂 no i na koniec rozdawala kobitka woreczki w ktorych bylo mnostwo ulotek do poczytania, butelka dla dziecka i jakies probki kremow. zawsze cos 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewuszki 🙂
Ja już po wizycie 🙂 mam bardzo aktywną córeczkę haha 😁 😁 nie chciała dać się zbadać i ciągle mnie kopała , aż mnie brzuch do teraz boli 🙂 Buźki też w ogóle tym razem nie widziałam, ale za to pipkę pokazała haha dla potwierdzenia 🙂 A tak poza tym to wszystko w porządku , dostałam tylko większą dawkę euthyroxu na tarczycę i dalej żelazo. Z tą glukozą dziewczyny to w tych laboratoriach na serio przesadzają , lekarz mi dziś powiedział , że to bardzo dobrze , że chodziłam sobie po sklepach , że nie ma najmniejszej potrzeby aby siedzieć bez ruchu, że to jakaś głupota i tak jak tu któraś napisała , te baby chcą być mądrzejsze. ( choć w moim laboratorium babka mi pozwoliła iść na zakupy ) Oczywiście wytłumaczył mi to fachowo, ale nie potrafię tego powtórzyć 🤪 w każdym razie wynik jest ok i nie mam się czym martwić ,a tym bardziej powtarzać badania.
Dziś się objadam groszkiem i jestem mega szczęśliwa 🤪
Miłego wieczorku 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny! Dzień badań mam za sobą. Pierw byłam na morfologi i moczu a później na tej nieszczęsnej glukozie ;/ pół kubka jakoś poszło, resztę popijałam wodą. Później trochę mnie zemdliło ale Antosiowi bardzo smakowało bo fikał w brzuszku 🙂 ręka mnie boli bo w sumie miałam 3 wkłucia w tą samą żyłę. 😞 no i mam ślady po plastrach. Ale jak mus to mus. Martwiłam się wynikami bo na czczo miałam 89 a po 2h (po 75g glukozy) 141 😞 z Julką w ciąży miałam zupełnie inaczej, na czczo 94 a potem 86 więc nie wiem czy się martwić ;/ w sumie czytałam w necie że to i tak za mały próg żeby nazwać cukrzycą ale mój lekarz to lubi wyolbrzymiać. No jutro idę na wizytę to zobaczymy co powie.

Dziś przyszedł wózek 🙂 i w sumie jestem zadowolona 🙂 julka chyba też 😉

Jutro na 9 do lekarza, później sprzątanie (muszę się wziąć za okna bo w sobote goscie) a na 17:40 z julką na szczepienia 😞 będziemy płakać 😞

Antoś szaleje coraz bardziej 😉

Pozdrawiam!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tą glukozą to u mnie było tak,ze nie mogłam popijać ani dodawać cytryny ale siedziałam tylko godzinę bez wstawania.Mój Maks tez strasznie fika i czasem ustawi się tak ze z jednej strony mam twardą kulkę i od dołu kopiące nóżki 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fela widzisz niepotrzebnie się tak martwilaś.

Ja nie wiem dziewczyny na jakie zołzy wy trafiacie. Mi wręcz kazała zainwestować w cytrynę i nie kazała siedzieć, nawet jak nie chciało mi się rozpuścić do końca to mi powiedziała że ona nawet nis patrzy ile tego świństwa wypijam. Wypiłam oczywiście uczciwie wszystko bo zależy mi na prawidłowej diagnozie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie też dziś super pogoda ale jak na złość nigdzie nie wwyjdę bo Maks w nocy mi zagoraczkowal i dziś jeszcze go trzyma. Mam nadzieję ze nic mu się tam nie rrozwinie żadne chrobsko. A tak poza tym to po wczorajszej burzy nie działa mi tv 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki. Dzisiaj taki upał był u nas i cały dzień spędziłam na dworze ( w basenie i obok basenu) Grzecznie rozłożyłam sobie parasol ogrodowy i leżałam pod nim wystawiłam tylko nogi boo blade były jak mleko. No i teraz są buraczkowe 🤪. Kapiąc się w basenie spaliłam sobie też ramiona i dekolt więc teraz wszystko mnie piecze 😞 Oczywiście mąż jest zły bo mówi że już jak idzie do pracy to sie boi co znowu wymyślę 😆 Ale ogólnie było super, pieski zadowolone bo cały dzien na dworze ganiały. Bo nie pisałam wam ale mam 2 chihuahua długowłose, moje przytulanki 🙂 Popołudniu jak sie ochłodziło poszłam na rower i twierdzę że już nie ta kondycja, byle wzniesienie a ja już na najniższej przerzutce i zasapana... Do porodu warto by jakąś kondycję chyba mieć co? Pozdrawiam i miłej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja leżę rozwalona na kanapie i ruszyć się nie mogę,?przyjechała do nas rodzinka z Australii i zaprosiła nas na kolację do sąsiadów restauracji.Nigdy nie byliśmy tam na obiedzie i to był błąd.Jedzenie obłędne i dużo czyli tak jak lubię 🙂 Na poprawienie morfologii wzięlam sobie. zraza wołowego z buraczkami i pyzami (drozdzowymi poznańskimi nie jakimiś kluchami) Ech... chyba pęknę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dg - aż Ci zazdroszczę, ja uwielbiam to Wasze poznzńskie jedzonko 😁 takich pysznych rzeczy to chyba nigdzie nie jadłam jak właśnie w Poznaniu 🙂

a ja dzisiaj miałam taki fajny dzień, aż tu nagle wychodzę od mojego brata i widzę że nie mam pewnych części w moim ukochanym autku :/ normalnie wyrwali mi kratki wentylacyjne złodzieje...

a tak to niby wszystko ok tylko pocę się jak dzika, normalnie dwa razy dzisiaj prysznic w dzień brałam bo czułam jak śmierdzę 😉 no i rosnę sobie

Ola ja też nie mam kondycji, wchodzę na trzecie piętro i sapię a już nie mówię o rowerze, nawet na niego nie wsiadam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paello a jadłaś takie tradycyjne śląskie rolady ,śląskie kluski i kapustę(modro kapusta-po naszemu)?Też pyszne 😁 😁 😁
A ja miałam taki dziwny dzień,mój brat rozstał się jakiś czas temu ze swoją żoną(ona doszła do wniosku,że już go nie kocha) i dziś przyszedł do nas z nową bliską koleżanką 😁 😁 😁 Było bardzo miło bo dziewczyna zupełnie inna niż moja zimna bratowa,wesoła , kontaktowa,nie traktowała nas jak starszych ludzi (bratowa studiuje marketing i myśli,ze my to z niższych sfer jesteśmy bo nie po studiach).Całkiem miłe popołudnie,no i brat nareszcie taki jak kiedyś 🙂 szkoda, tylko ze mają dwuletnią Lidzię-moje słoneczko najdroższe i ona na tym całym zamieszaniu ucierpi najbardziej,niestety 😞 I coś mi się wydaje,ze juz tak często małej nie będę miała....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny! mąż właśnie pojechał do pracy, julka jeszcze śpi więc mam chwilkę dla siebie 😉

wczoraj byłam u lekarza, wogóle okazało się że przegapiłam wizytę bo miałam 2 lip. ale coś się zamieszałam bo byłam przekonana że wczoraj :P ale to wszystko przez urodziny moje i mojego męża :P w każdym razie przyjęła mnie bo powiedziałam że zwolnienie mi się kończy, bo tak to się procedury zmieniły i więcej niż 15 osób nie przyjmują 😞

lekarz na temat mojej glukozy nic nie mówił, zapytałam czy jest ok a on w normie i tyle.. zbadał mnie i wszystko ok, szyjka dłuuuga twarda i zamknięta więc nie mam się czym martwić. Na bóle które miałam podbrzusza to mogę brać leki rozkurczowe typu no-spa.

Z Julką też byłyśmy na szczepieniu, miała dwa wkłucia bidulka. Od razu jak weszła do Pani doktor na zwykłe badanie to już ryk :P popłakała bidulka i pokłuła jej nóżki ale szybko po szczepieniu zapomniała i biegała już później jak szalona 🙂 za 6 tygodni znów szczepienie na ospę.

Później wpadli moi rodzice na ciacho i kawę i razem z teściami zjedliśmy prawie (nie licząc dwóch większych trójkątów) całą blachę sernika jogurtowego z truskawkami i galaretką 😁 (okrągła tortownica). Dzień ogólnie wczoraj ciągle w chodzie... A dzisiaj muszę umyć okno lub dwa i później na zakupy na sobotni obiad, będzie 15 osób... znów się napracuje. A i chyba zapowiada się na upał bo już ciepło na dworze.

a jak u was? pozdrawiam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola nie zazdroszczę Ci że się spiekłaś ... ale czemu kremow z filtrem nie uzywasz :P hehe ja jestem tylko lekko muśnięta słoneczkiem nie mam gdzie sobie nawet nóżek wystawic 😞

o takich pysznosciach tu piszecie aż ślinka cieknie 😁 Kati zjadłabym kluski śląskie już tak dawno jadłam ze nie pamietam 🙂

i wiecie co wydaje mi sie ze juz nie chudne a zaczelam tyc... przynajmniej z 1 kg przytyłam ale jakos boje sie stanąc na wagę poczekam do wizyty chyba 😁 musze przestac jesc smieciowe jedzenie ( typu chipsy ) ostatnio strasznie mialam na nie ochote. no i ogolnie slodycze musze troche ograniczyc bo z corcia przytylam w ostatnich 2.5 mies az 17 kg a do polowy 7 mies tylko 1 kg wiec w sumie aż 18kg.
a wcale mi tak szybko nie schodziło po porodzie jak ostatnio pisałyscie . po porodzie spadlo jakies 5 kg i stala mi waga caly czas puki karmilam piersia jak zaczynalam odstawiac corcie od piersi powoli to zaszlam w ciaze ( nie wiedzac o tym wtedy ) i zaczęłam chudnąć dopiero... chyba tez musze troche nad moja kondycja popracowac żeby duzo nie przytyc w tej ciazy 😁 a brzuszek mam juz dosc spory 😁 z corcia do 7 mies praktycznie nie bylo nic widac 😁 a teraz to masakra sporawa mam ta pileczke i dzidzius mnie zaczął kopac po rzebrach 😁 ale puki co to przyjemne uczucie ( nie bolesne ) 😁 dobra koniec tego mojego marudzenia 😁 u mnie pogoda zapowiada sie piekna zakradam dzisiaj spodenki licze na to ze też sie troszke opale 😁

MIŁEGO DNIA CIĘŻARÓWECZKI 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...