Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej wam. Tyle sie napisałam i mi sie skasowało ☺️
Kati zapisz sie lepiej na tą dodatkowa wizytę.
Giga o co chodzi z tymi bólami z krzyża? Bo słyszałam że jedne kobiety mają normalne a inne właśnie takie krzyżowe.
Dg ten mój ból to właśnie tak jak opisałaś promieniuje na całą klatke piersiową. Jeśli tak ma być juz do końca to niezbyt fajnie. Ale dziś się trochę oszczędzałam i nie bolało 🙂
Postanowiłam zrobić pranie tylko podstawowych ubranek do szpitala żeby spakowac już torbę a reszte zrobie już w nowym domu. Wrazie jak nie zdążę to mąż to zrobi. Przeprowadzkę planujemy na końcówkę września. Pozdrawiam miłej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ola są dwa rodzaje skurczów porodowych i tak naprawdę nie wiadomo na jaki się trafi, ból pleców w czasie ciąży niekoniecznie zwiastuje bóle krzyżowe przy porodzie.Te niestety ponoć są straszne moja koleżanka twierdzi że nie wie co to ból porodowy bo ona się czuła jakby wyrywali jej kręgosłup Liczę na to że i tym razem mnie to ominie. Co do skurczy porodowych to ja najpierw miałam takie skurcze napięcia jak teraz niekoniecznie przyjemne ale niebolesne.Miałam je częściej po prostu, nie wiem w ogóle czy ten etap w ogóle do porodu przypisać. Potem lekarz przebił mi pęcherz no i wtedy to normalnie w sekundę padłam na łóżko i miałam skurcz za skurczem praktycznie bez przerwy nie mogłam prawie wydobyć z siebie głosu(nie wiem jak kobiety krzyczeć mogą), w każdym razie moja mama też była zaskoczona tym brakiem przerw. Cały czas czułam jakby coś się we mnie przesuwalo w środku. Po kilkunastu minutach poczułam że muszę przeć i to już mnie w ogóle nie bolało przynajmniej nie czułam po głowie krążyła mi myśl że to już finał. Urodziłam 1,5h od przebicia pęcherza i poszło by szybciej gdyby nie komplikacje.
mam nadzieję że was nie wystraszyłam bo nie miałam takiego zamiaru! Ból do zniesienia, po tym porodzie nie mam już takiego stracha.Jedyne co się boję to że pęknie mi pęcherz w domu a ja nie będę w stanie wsiąść do taxówki i że mogę być sama w domu i że wtedy to będzie w ogóle strach czy zdążę do szpitala dojechać.

Co do gotowania po porodzie to ja ostatnio bardzo krótko wytrzymałam na diecie lekkostrawnej i szybko wróciłam do smażonego.U nas w szpitalu kobieta mówiła że nie trzeba przesadzać trzeba uważać na produkty wzdymające i alergeny. Ja jedynie nie jadłam niczego z czekoladą bo mała zaraz wysypkę miała, no i oczywiście bez kawy i alkoholu. Pilam za to Karmi które ktoś mi polecił na laktacje i sprawdzało się super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dg3003 napisał(a):
solenizantka napisał(a):
dg3003 napisał(a):
SOLENIZANTKA super waga tej twojej córki zazdroszczę, oj chciałabym by moja tak ważyła. Już nawet się zastanawiam co jeść by trochę szybciej tyła.
Wózek super taki zgrabny jak na dwójeczkę.
t?


nie wiem czy bedziesz mi tak zazdroscic jak bede na sali porodowej hahaha 😁


NAJGORSZA GŁOWA a głowę akurat mam o tydzień większą niż wiek ciąży zresztą córka też taką miała.


dla mnie najgorsze sa barki, to dzieki nim mialam 10 szwow ostatnio 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Ja po wczorajszych ( udanych zresztą) zakupach dzis ledwo podnoszę nogi , tak mnie boli miednica a spojenie łonowe to mam wrażenie , że mi pękło 🤢
W poniedziałek zadzwonię już do położnej i umówię się na badanie , ciekawa jestem na kiedy przepowie poród , ale ja jakoś mam wrażenie , że to już blisko 🤪
Co do bóli porodowych to u mnie było tak , że od rana mnie czyściło , miałam rozwolnienie a brzuch bolał mnie tak jakbym miała dostać okres i tak jak u Dg dopóki wody były w brzuchu to skurcze były bezbolesne , tylko samo napinanie było czuć , ale jak już odeszły wody to masakra , ja byłam wtedy w wannie i tam odeszły mi wody , tak się wystraszyłam , że zaczęłam uciekać z tej wanny , maż mnie ledwo zdążył zatrzymać 😁 😁 no , ale ja w każdym razie na szczęście tych krzyżowych nie miałam , a tamte mogę porównać do bóli przed okresem , tylko 10 razy mocniejsze 🤪 ogólnie ból jest do wytrzymania i też się dziwiłam czemu te kobiety się tak wydzierają , ja nie miałam nawet na to siły, dla mnie najgorsze było to parcie , bo trwało to mnie 3 h i byłam po prostu już wykończona , a Maks wychodził z rączką przy buzi jak hi-men 😁 i tą rączką mnie tam porozdzierał , ale na szczęście nie mocno ( jak stwierdzili pęknięcie I stopnia ) A wiecie co jest najlepsze ? Mój mąż rodził się tak samo - najpierw ręka , potem główka, także jaki ojciec taki syn , wyprzeć się go nie może 😁
Najbardziej boję się rozłąki z Maksem na te parę dni , on jest teraz taki dla mnie kochany , za każdym razem gdy stękam z bólu on podchodzi , pyta mamusiu boli brzuszek? ja , że tak , a on mnie całuje w brzuch , głaska rączką i mówi Pola nie ruszaj się , mamusię boli brzuszek 🙂 Kochany mój 😘
Dziś sprzedajemy nasze autko , które służyło nam niezawodnie 5 lat i jestem aż smutna z tego powodu , niestety jest malutkie i zmieniamy na większe , bo i rodzinka nam rośnie 😁 ciężki dzień przed nami ...
Miłego dnia dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola mniej więcej Dg Ci wyjaśniła na czym polegają krzyżowe bóle.
ja miałam jakiś 1.5 tyg wcześniej skurczze przepowiadające to były takie z brzucha - jak mnie łapało to promieniowało od góry brzucha do spojenia łonowego i też trwały dość długo i dość regularne myslałam ze to już poród i po całej nocy ze skurczami pojechalam rano do szpitala podlączyli mi KTG stwierdzili ze to to ale położyli mnie na przed porodową sale i kazali poczekać na częstrze skórcze bo miałam tak co 5 -7 min czasem co 10 min. no i powiem Ci te bóle odczówalne ale jakoś nie zapamiętałam ich jako jakies bardzo bolesne lub nie do wytrzymania 🙂. po kilku godz nie robiło mi się większe rozwarcie ( a miałam przez ostatni miesiąc całkowicie zgładzoną szyjke i 1.5-2 cm rozwarcia ) i na noc dali mi jakis zastrzyk w dupcie , i pielęgniarka powiedziała że albo się rozkręci i jeszcze w nocy urodze albo sie wyspie! no i wyszło że sie wyspałam a rano miałam już 1-2 skurcze na 1h. przenieśli mnie na inny oddział (patologie ciązy) i tam spedziłam jeszcze 2 dni. po czym mnie wypuścili. po jakiś 2 dniach odszedł mi czop (wyglądał troszke jak kisiel truskawkowy 😁 hihi taki rózówy gęsty śluz z żyłkami krwi tak jakby ) i zaczeły odchodzić mi wody tzn nie chlupneło ze mnie na raz tylko mi sie sączyły co jakiś czas leciało dosc sporo i lekko śluzu. poszłam pod prysznic i znów pojechalismy do szpitala . polożna mnie zbadała na izbie i stwierdziła że to wod porodowe i że pewnie pecherz mam peknięty na górze i dlatego mi sie sączą tak te wody , ale skurczy brak i połozyli mnie znowu na przed porodową ! tam spedziłam 2 dni i zbadał mnie ordynator na porodówce (tzn zajrzał mi taką rurką żeby sprawdzić czy pęcherz owodniowy jest cały i tam na dole niby był cały ) i powiedział że to nie wody tylko ja sikam ;/ ale przeciez przy przyjeciu jak mnie badała polozna sprawdzala takim papierkiem na jaki kolor sie zabarwi tak sie sprawdza czy to wlasnie to . i strasznie sie wkurzyłam ! póżniej moja mama rozmawiała z innym lekarzem i powiedział jej to samo ze mam duzy ucisk na pecherz i sobie podsikuje hehe ja sie tak zdenerwowałam że powiedziałam tak '' KUR** CHYBA WIEM Z KTÓREJ DZIURY MI LECI... '' to go zagieło i sobie poszedł. , skąd facet moze wiedziec jak to jest ? przeciez jak mamy okres to wiemy skąd wypływa wydzielina no nie a on takich rzeczy nigdy nie bd wiadziec!
wracając do tematu po polozyli mnie jeszcze na jeden dzien na tą patologie znów. skurcze od tamtej pory byly takie 1-2/1h na nastepny dzien rano mnie wypuscili do domu 🙂 popołudniu zaczełam odczuwać silniejsze skurcze , wieczorem już były co 15-20-30 min no i to już były te bóle z krzyża ... żadna pozycja nie była odpowiednia żeby troche sobie ulżyc w bólu... no i z mężem stwierdziliśmy że trzeba przyspieczyć troche poród i się Kochaliśmy hehe gdzieś koło 22 pociekło ze mnie dość sporo wód , w nocy bardzo mało spałam bo za każdym skurczem się budziłam i oczywiście zapisywałam każdy skurcz i co ile jest min. kazałam męzowi spać żeby miał siły na jutro i że jak coś to go zbudzę , rano skurcze były juz co 7-10 min. mama kazala Nam jechac juz do szpitala ale ja chciałam poczekać a bardziej regularne skurcze, ale powiem Wam że już bóle były nie do zniesienia , siedziałam na krześle a mąż mi masował plecy . jak skurcze były już co 3-5 min to czasem aż mi łzy same leciały i stwierdziliśmy że trzeba jechać . zanim Nas przyjeli to musielismy troche poczekac w poczekalni ok. 40 min do 1h nie wiem dokładnie ale na izbe weszłam o 13.00zbadali itd i odrazu na porodówke. wkłuli wenflon i podali kroplówke która w ogóle nie leciała hehe tylko przeszkadzała ! bóle były już tak bardzo silne że aż mnie wykręcało, najgorzej jak już głowka dziecka zeszła bardzo nisko i miałam bóle parte a nie pozwolili jeszcze przeć... musiałam czekać aż przyjdzie lekarz i mnie zbada i dopiero jakiś czas to trwało a ja miedzy skurczami zasypiałam w ogóle nie bardzo wiedziałam co się dzieje z tego bólu, obudziłam się jak przyszedl zastepca ordynatora i zaczął mnie badać włożył mi rękę i go osikałam hehe ale nie panowałam nad tym hehe ale dobrze mu tak xD wszyscy sie śmiali 😁 stwierdził że rozwarcie na 7 palców i że mogę próbować przec. poszedł sobie i zaczełam przeć , powiem Wam że to nie takie proste jakby się wydawało ale w końcu udało się głowka przeszła ale barki już nie chciały się przecisnąć a poza tym nie miałam już zbytnio sił , i przy nast. skurczu położna mnie nacieła i urodziła się moja córeczka 🙂 o godz 17.40 🙂

Dg też się boje że nie zdążę do szpitala dojechać tym razem hehe bo jeszcze córcie mam i albo bd musiała poczekać aż chrzesna przyjedzie po nią albo jakoś sama bd musiała ja do niej zaprowadzić ... przeraża mnie to i w dodatku nigdy się nie wie kiedy się zacznie czy w nocy czy w połodnie ...

Solenizantka witaj w klubie ja miałam 9 szwów 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wow cały przebieg porodu Wam opisałam xD hehe dodam jeszcze że obecność męża bardzo mi pomogła przy porodzie 🙂 bardzo mnie wspierał i na początku nawet trzymał za ręke do puki go nie bolała bo ja go tak ściskałam przy skurczach 😁 hehe póżniej tylko trzymałąm się tych ręczek przy łózku 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fela jaki kochany ten twój synek. Do Agatki też dotarło że będzie siostra i niby się cieszy ale jak to wyjdzie to się okaże, zazdrości pewnie nie unikniemy. Uśmiałam się z tego uciekania z wanny. 🙂

Giga ale wy jesteście odważni jeszcze seks.Ja teraz leżałam z dziewczynami które urodzić nie moga i im mówiłam że dobrze trochę z mężem poszaleć niż w szpitalu leżeć i czekać na balonki a one że teraz to nie ma mowy bo seks jest bolesny. No ja nie wiem, choć samo badanie jest już dla mnie nieprzyjemne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 😉 widzę tematy o porodach 😉 zagladamdo was ale na tel mnie to wkurza.. Powiem wam dzisiaj jadę dokupić pizame i ręcznik do torby szpitalnej. U mnie skurczy coraz wiecej... I coraz wiecej tych okresowych to jakoś zapaliła mi się czerwona lampka na torbę szpitalna bo ostatnio w głowie był tylko remont 😉 poszukać jeszcze posłuszeństwa tetrowych one tu droższe niż pampersy!:/
Pytanie co bierzecie do mycia do szpitala. ??? Bo czytałam żeby było coś bezzapachowego... Bo karmienie dziecko cię musi " obwachac" itd hmm nie wiem coś w tym jest ale nie pamietam jak to było z Nela kurde to jednak prawie 4 lata temu...

Poza tym włoże chyba tylko 3 pajace 3 bodziaki i dl i krótkie czapeczke i niedrapki skarpeteczki smoczek i ręcznik nic wiecej no i pampersy :-) dla mnie koszule dwie ręcznik przybory do mycia i kapcie musze rozejrzeć za cienkim szlafrokiem w razie gdybym chciała zejść na dół do sklepiku ostatnio mi się nie przydał ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 😉 widzę tematy o porodach 😉 zagladamdo was ale na tel mnie to wkurza.. Powiem wam dzisiaj jadę dokupić pizame i ręcznik do torby szpitalnej. U mnie skurczy coraz wiecej... I coraz wiecej tych okresowych to jakoś zapaliła mi się czerwona lampka na torbę szpitalna bo ostatnio w głowie był tylko remont 😉 poszukać jeszcze posłuszeństwa tetrowych one tu droższe niż pampersy!:/
Pytanie co bierzecie do mycia do szpitala. ??? Bo czytałam żeby było coś bezzapachowego... Bo karmienie dziecko cię musi " obwachac" itd hmm nie wiem coś w tym jest ale nie pamietam jak to było z Nela kurde to jednak prawie 4 lata temu...

Poza tym włoże chyba tylko 3 pajace 3 bodziaki i dl i krótkie czapeczke i niedrapki skarpeteczki smoczek i ręcznik nic wiecej no i pampersy :-) dla mnie koszule dwie ręcznik przybory do mycia i kapcie musze rozejrzeć za cienkim szlafrokiem w razie gdybym chciała zejść na dół do sklepiku ostatnio mi się nie przydał ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fela faktycznie ten Twój synio to Kochany 🙂 szkoda że moja córcia jest jeszcze za mała żeby zrozumieć że mam w brzuchu jej braciszka 🙂

Dg sex a badanie ginekologiczne to co innego tylko ze na koniec strasznie nie wygodnie , niewiele jest pozycji które można wykorzystać przy wielkim brzucholu 😁 hehe

Taida ja puki co się jeszcze bardzo nie śpieszę u mnie dopiero 32 tydz spokojnie mogę jeszcze poczekać 2-3 tyg 🙂

Maugodziaata nie ma się czym stresować! chcąc , nie chcąc musimy to przeżyć 🙂

Syla ja do mycia dla siebie biorę płyn z jonsona 2 w 1 dla dzieci taki. w tamtym roku to nawet nie pamietam jaki miałam. no i dodatkowo jeszcze plyn do higieny intymnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny. Dzięki za wyjasnienie tych bóli i przebiegu porodu. Giga szczegółowy opis wystukałaś. To nie miałaś chyba zbyt krótkiego porodu. Ja zamierzam do samego końca być w domu tylko poinformuję męża że się zaczyna żeby był gotowy 🙂 U nas do szpitala jest blisko więc nie ma sie co spieszyć. Ja to sie śmieję że najchętniej pojechałabym na ostatnią chwilę a po porodzie dziecko pod pachę i do domu- nie nawidzę szpitali!!
Dg szkoda że nie mogę zobaczyć tego zdjęcia Kubusia bo trzeba byc zarejestrowanym ale z tego co widziałam po postach dziewczyn które widziały to jest śliczny. Fajnie że sam już oddycha, to duży przełom.
Dokupiłam dziś jeszcze jedną koszulę do karmienia a jedną na teraz bo już wszystkie ciasne. Ale itak najlepsza jest koszulka męża tylko on wrzeszczy ze nie ma w czym chodzić 😁
Dowiedziałam się że u nas do szpitala trzeba wszystko swoje, kosmetyki dla dziecka, ubranka itd.
Dziś znowu bolały mnie plecy ale odrazu połozyłam sie z nogami w górze i zaraz przeszlo.Z dnia na dzien gorzej sie czuje. trzymajcie sie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem, już widziałam Kubusia 🙂 śliczny pulasek 🙂
moja córcia wie że mama ma dzidzię w brzuchu, i jak się pytam gdzie jest dzidzia to pokazuje, odsłania mój brzuch i się tuli nieraz 🙂 ale wiem że jak dzidzia wyjdzie z brzuszka to będzie zazdrość :P ale musimy jakoś dać radę 🙂
Dziewczyny powiedzcie lepiej jak odzwyczaić od smoczka 😞 widzę że mojej córci ząbki tak do przodu się robią to obcieliśmy jej dzisiaj cmoka to się zdziwiła. Popatrzyła na mnie i woła mama i pokazuje mi smoka.. a później pół godziny płaczu, więc jej dałam do uśnięcia cmoka, bo na 16 jestem umowiona więc chciałam żeby pospała trochę. Aż żal słuchać takiego płaczu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maugodziaata ja swoją córcie odłuczyłam z mężem w prosty sposob jak skonczyła rok i te zabki zaczeły sie szybciej wyzynac i byly jeszcze ostszejsze to zauważyliśmy ze zaczyna nam te smoczki dziurawić potem zaczela je rozpychac paluszkami wiec kupiłam jej takie zółte ktorych nie cierpiała zucała nimi az w koncu juz nawet nie wołała o smoczki ja wiem tydzień moze takiego ciskannia smoczkiem po domu oczywiście babcia kilku krotnie sie wtracała ale my byliśmy nieugieci
i na szczęście z siusianiem na nocnik tez klopotow zadnych od 3 miesiecy moja malutka nawet nie widziała pampersika a ma niecałe 3 latka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ja niestety nie moge zobaczyć zdjęcia Kubusia ale wierzę na słowo że jest Śliczny 🙂 dobrze że coraz lepiej u niego 🙂 jeszcze troszke to wyjdzie ze szpitala 🙂

Ola u mnie do szpitala tez trzeba miec wszystko swoje i nawet w swojej koszuli sie rodzi ;/ a co do koszulek to u mnie to za krótkie sie robią hehe xD ale dobrze że mam kilka takich ciązowych tunik 😁

Maugodziaata moja córcia w ogóle nie chciała smoczka wiec nie miałam z tym problemu 🙂 ale widziałam taki program własnie o oduczaniu od smoczków. Potrzebna była torebka na prezenty ( mała ) żeby można było tam wrzucić smoczki . wytlumaczyc dziecku że przyjdzie w nocy wróżka która zabierze smoczki dla małych dzieci i wymieni je na jakiś prezent , trzeba poprosic dziecko o wrzucenie smoczków do tej torebki i powiesić na klamce do drzwi wyjsciowych. oczywiście później zabrać ze środka smoczki i wrzucić tam jakiś mały upominek albo jakąs czekoladke co kolwiek 🙂 na początku dziecko pyta o smoczka ale trzeba tlumaczyc ze oddało wróżce itd ale przez kilka dni dziecko bd pamietac ale trzeba sie przemeczyc i być twardym ! 3mam kciuki że się uda 😉

Taida to Cię troszke zdziwie bo moja córcia ma 15 mies. i bez pampersów chodzi już ponad 3 mies. co prawda zakladam jej jeszcze na noc bo czasem jej sie zdarza przez sen ale to b. żadko. a na nocnik zaczeła robić kupe i siku gdzy skończyła 5 mies. 🙂 i wołała już wtedy ''eee'' zakładałam jej jeszcze pampersa bo oczywiste że tak małe dziecko czasem się zapomni 🙂 ale szło mi 1 maxymalnie 2 pampersy dziennie 🙂 czasem nawet używałam kilka dni 1 i ten sam bo był suchy 🙂 ale po kilku dniach i tak trzeba było wyrzucic bo ta wata w środku tak sie gniotła i nie bardzo sie nadawał później do użytku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!!!!
Ja niestety dokładnie jakie i co ile miałam skurcze to nie pamiętam ale przychodziłam na termin do szpitala na 9 rano,tam mnie podłączano do kroplówki i praktycznie od zaraz skurcze były dość mocne,potem jeszcze czopki zastrzyki na przyspieszenie rozwarcia i oba moje robaczki urodziły się przed dziewiętnastą 😁Leżałam na tej porodówce cały dzień a tylko za parawanem laski się zmieniały 😞 Dlatego teraz zrobiła bym wszystko za znieczulenie zewnątrzoponowe albo cc.
Co do rzeczy do szpitala to podobno dla dziecka nic nie trzeba przynosić tylko na wyjście i 5 pampersów dla szpitala.A dla mnie to podpaski,majtki jednoraz..koszule ale dopiero po porodzie,zel pod prysznic(dałyście mi do myślenia z tym zapachem),sztusce,kubek.Ale niestety nie dowiedziałm się tego ze strony szpitala bo takiej listy nie mają 😞Tylko od dziewczyn które rodziły niedawno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do smoka to nas żłobek niejako zmusił do odstawienia, powiedzieli że w żłobku będzie opowieść dla dzieci i wszystkim zabierają smoczki i my w domu mamy też nie dawać. Oj nie było mi to na rękę .. no ale postanowiliśmy spróbować u nas smok był tylko do usypiania no i nagle z 3 min usypiania robiły się godziny, nie było lekko...Trzeba jednak przetrzymać i potem już jest ok.
Pieluch pozbyliśmy się teraz w te lato na lato zresztą czekaliśmy, zakładam go tylko na noc ja ma dłużej spać (nie idzie do żłobka)Też przy dużym wsparciu cioć ze żłobka. Agatka ma 2,5 roku i w poniedziałek przedszkole więc tam już w pieluszce nie wypada się pokazać. Mam nadzieję siostrze odstawić pieluchy wcześniej prze skończeniem 2 lat też w lato bo tak chyba najwygodniej. Fenomenu GIGI nawet nie śmie powtarzać bo to niesamowite.

Kurde wyobraźcie sobie pokazywałam wam ostatnio pokoje, decydowałam się na jeden motyw i mąż miał zakupić farbę.Chciałam koniecznie coś jasnego, pastelowego w związku z tym że to facet i dla niego kolor to kolor a złamana biel to biały, postawiłam na jasno żółty który w tym pokoju już był i bardzo tam pasował. Po prostu miał kupić coś podobnego, a wyszedł pomarańcz i cała moja koncepcja legła w gruzach. Naklejki do tak żywego pokoju już nie są mi potrzebne, na szczęście ich jeszcze nie kupiłam no ale znowu muszę coś wymyślić.

Dzisiaj mam kiepski dzień skurczy więcej, duszno mi i czasem kuje w podbrzuszu. RETY jak to dobrze że to moja ostatnia ciąża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorotko ja też miałam dziś dzień do dupy i tyle 😞 Pojechałam do Chorzowa do centrum handlowego na bezpłatne badania USG 3D.Porażka totalna,nikogo kto zapisywał by te wszystkie ciężarne(same wpisywałyśmy się na kartkę) i w końcu jak przyszła moja kolej to się okazało ,ze dwie osoby przede mną juz brakło czasu 😞 😞 😞 Byłam tak zła ,ze w ogóle tam przyjechałam ze az mnie nosiło .Bo jak już byłam zapisana to podeszła do mnie babka i pytała co i jak a potem okazało się ze jest wpisana o 10 osób przede mną,a kilka numerów było podwójnych i potrójnych .Siedziałam tam 3 godziny po darmo.Na koniec jak poszłam do Biedronki na zakupy to jakiś młody facet stwierdził,ze się mu plącze pod nogami 😠 😠 😠 Moja córka i mąz uciekli jak zobaczyli moją minę-bo potem juz nie panowałam nad słowami i moja rodzina powiedziała,ze miałam zło w oczach ha ha ha
Teraz mi juz przeszła złośc ale do południa myślałam ze mnie rozwali ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bym się wściekła to oni powinni od razu przewidzieć ile pacjentek mogą przyjąć, a z kwitkiem bym żadnej nie odesłała jak kobietki tyle czekały.Wrr... a facetowi by się też oberwalo. Ja to jestem wybuchowa i mam cięty język i potrafie się upomnieć o swoje. Może też to moje usposobienie przekłada się na aktywną macicę 🙂 choć w domu jestem spokojna, a skurcze w ciągu ostatniej godziny co 15min, a wczoraj jeszcze się cieszyłam że mam jeden na godzinę a nawet dwie :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dg no powiem Ci nikt mi nie wierzył do puki nie zobaczył 😁 bo teraz w czasach gdy są pampersy a nie pieluchy tetrowe rodzicom sie nie chce dziecka szybko oduczyc a tak naprawde im wczesniej sie zacznie sadzac na nocnik tym lepiej 🙂 moja Emi miała ponad 4 mies jak kupiłam jej nocniczek taki stabilny zeby sie nie wywrócił i zaczełam ją sadzać jeszcze , sama nawet nie siedziała 🙂 na początku nie bardzo chciała ale potem jak się już udało zrobić raz siku to już poszło z górki 🙂 trzeba dziecko pochwalić bić brawo itd 🙂 i dziecko odrazu kojarzy robienie siku czy kupki na nocniku za cos fajnego 🙂 i ważna jest bardzo obserwacja dziecka no i trzeba też słuchać co dziecko mówi 🙂
co do tego koloru pokoju to napewno coś innego wymyślisz 🙂 , a jeszcze co do tej ostatniej ciąży to nigdy nie mów nigdy ! ja też się zarzekałam że 2 dziecka prędko miec nie bd a tu co psikus bd róznica niecałe 1,5 roku tylko
napisz co tam jeszcze u Cb ? bo skurcze co 15 min to juz troche nie ciekawie...
Kati współczuje ! co za fatalny dzień ! ja bym ich tam chyba roziosła jakby mi tego USG nie zrobili ! a jeszcze ten facet z biedronki DUREŃ JAKIŚ !!! też niedawno miałam sytuacje taką że przywaliła się babka na rowerze do mnie , szłam chodnikiem z wózkiem z koleżanką ona też była z synkiem wózkiem i jechała baba rowerem i zjechalysmy bardziej na bok i miala dosc duzo miejsca zeby spokojnie przejechac ale na wysokości mojego wózka się zatrzymała i zaczeła Nas opierdalać '' że co mało miejsca mamy ? że na ulice z tymi wózkami '' a ja sie tak zdenerwowałam jak zaczełam tą glupią babe wyzywać i jeszcze jej dodałam że ona niech na ulice z tym rowerem idzie bo na chodniku nie było wyznaczonej trasy rowerowej... aż się cała telepałam później... ale najlepsze jest to że baba ewidentnie szukała zaczepki ... ;/ nieznosze takich starych dewot !!! ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...