Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży

Ja też mam około 6 tetrowych i 1 flanelową. Używałam w sumie jako śliniaczka lub jak gdzieś szliśmy żeby mieć na czym powiedzmy przewinąć. 🙂

Ania nie słyszałam żeby szpitale zrezygnowali z rozpuszczalnych nici, ja sama miałam rozpuszczalną nicią zszywane, ale to tylko jeden szew miałam 😉

hej dziewczyny
ale sie rozpisałyscie juz sama nie wiem co komu chciałam odpisać..

dzisiaj jestem jakas strasznie zmęczona, nic mi się nie chce.. nawet apetytu nie mam i do tego brzuch mnie boli tak jakby na okres nie wspominając już o bólu krocza, do tego z piersi mi tak leci że zaczyna mnie to drażnić.. wrr..

co do pieluch to ja mam 10 tetrowych i 5 flanelowych bo po tyle były pakowane, wydaje mi się że to powinno starczyć

Ja okres żołądka jak ptaszek mam za sobą od jakiś 4 dni bo tak to w ogóle nie jadlam a tera duzo pochlaniam jak nigdy w tej ciąży. I zmieniła sie jedna recz u mnie chyba dość istotna od 3 dni brzuch mi poszedł do góry ze ledwo oddycham i mało miejsca pod piersiami.

Natomiast jak Asia cuje sie okropnie zmęczona do 12 jakoś funkcjonuje potem ju wcale. Dzis mam bóle pleców i normalnie czuje jakby luzy w tym obolalym kroczu. Mam teraz coraz wiecej takich napadów gorąca ale tak jakby cała krew poszła mi w twarz mam nadzieje ze to nie groźne i tu nie chodzi o ciśnienie hmm w środę mam wizyte u swojej lekarki prowadzącej to jej powiem.

Dg kolyska fajna sprawa ja miałam przy neli kosz mojzesza i 3m dziecię spalo w niej 😉 i miałam ja przy sobie teraz na kosz mojzesza to nie bardzo bo boje sie ze Nela wyciągnie dziecko. A kolyska ciężka mam piętrowy dom heh to na dole mam wozek i chustawke (kolyska) ana górze łóżeczko i przewijak.

Co do sliniakow to ja mam duzo tych materialowych co używa sie zamiast pieluszek tylko myślałam o kapaniu itd czy co na wyjścia mam taka specjalna mate rozkładana ze u gdzieś dziecko przebrać. Ale zeby w dupke zimno nie było pieluszka tez przydatna. Ja heszcze musze zaopatrzyć sie w monitor dla dziecka( elekt niania)

Dg no widzisz heh to dobrze ja się zastanawiałem nad tym żeby kupić tutaj taki kosz na pieluchy ten co je skręca ale te wkłady do tego dość ciagna po kieszeni także zostaje przy standardowym i paklanki zapachowe ;-) co do niani to chce kupić angel Care z monitorem oddechu.

Ja o tych niciach to serio pisałam... Od pierwszej koleżanki to już w 2010r. słyszałam, że ją zwykłymi pozszywali, a ostatnia rodziła 15.07.2013r. i też ją zwykłymi pozszywali... Każda z nich rodziła w innym szpitalu... Czyżby tylko szpitale w mojej okolicy były takie biedne...? Ja będę po prostu błagać o rozpuszczalne, bo sam poród to już wystarczający dyskomfort. I poproszę o to, żeby tym razem nacieli mnie z lewej strony - dwa razy z prawej już wystarczą. Trzymajcie się cieplutko 🙂

Hej,
Ania - Ja przy pierwszym porodzie miałam rozpuszczalne nici i teraz też jak byłam zwiedzać porodówkę to położna mówiła , że będą rozpuszczalne, z tym , że jakby mocno uwierały to można przyjść na zdjęcie ich wcześniej. O ile w ogóle będzie potrzeba , bo moja położna nie nacina krocza standardowo , no chyba , że będzie ewidentnie wskazanie. Choć podejrzewam , że waga mojego dzieciątka zbytnio mnie nie oszczędzi 🥴

Ja nianie mam tez taką zwykła , bez monitora oddechu i w zasadzie taka mi wystarczyła , a zapachowe paklanki też używałam ,ale to już później jak kupki dawały się we znaki w koszu 😁

Paella - rozumiem Cię , ja też jestem ostatnio nerwowa i bywa , że krzyknę na małego , a później mi sie ryczeć chce i mam wyrzuty. Tym bardziej teraz jak on jest przeziębiony to siedzi ze mną w domu i z nudów czasem rozrabia , pocieszam się tylko , że to już na prawdę niedługo - dziewczyny to zaraz PAŹDZIERNIK 🤪 🤪 🤪

Ania ja rodziłam 29.05.2012r córcię i też byłam nacinana i miały być nici rozpuszczalne a były normalne i strasznie mocno mnie zszyli że mi to wszystko popękało i ropiało położna mi wyciągała po 11-dniach chyba i w końcu jakaś ulga no i + nasiadówki z kory dębu obowiązkowo ! a miałam 8 szwów albo 9 nie pamiętam już.

co do pieluch tetrowych to ja mam jakieś 15 sztuk i używałam do kąpieli na początku i jak przewijałam i na spacery też zabierałam bo w upały zamiast kocyka przykrywałam córcie , a na samym początku to używałam jeszcze do piersi bo strasznie mi mleko wyciekało i same wkladki laktacyjne nie wystarczały. no do swoich piersi to chyba najwiecej zużywałam przynajmniej 3 na dzień.
co do kołyski to koleżanka mi zaproponowała że mi da a ja powiedziałam że się zastanowię ale jak tak chwalicie to moze jej powiem żeby mi przywiozła 😁
a tak w ogóle to mam już podwójny wózek 😁 dostałam od kolezanki za free 😁 nie jest pierwszej nowości ale zawsze to o jeden wydatek mniej 😁 a fotelik bujaczek szwagierka się uparła że mi wysle taki prezent dla Maluszka 🙂

a tak w ogóle to już o wiele lepiej sie czuje córcia chyba zresztą też 🙂 bo w ogóle od wczoraj wieczorem nie gorączkowała 🙂 troszke jeszcze pokaszluje i katarek ale nie jest tak tragicznie w środe idę zrobić sobie badania i przy okazji z nią do kontroli pojde do przychodni i wezmę jeszcze skierowanie do ortopedy bo mialysmy sie zglosic do kontroli we wrzesniu . dobra to tyle dobrej nocki 🙂

Dg u Nas też robią na życzenie przed porodem nie miałam ale jak mi wody odchodziły do powiedziałam że chce bo jakoś się bałam wypróznić i też na izbie u Nas tylko robią ewentualnie na przed porodowej sali ... raz dziewczyna miała ale nie wiem czy to nie był poprostu wyjątek !

Co do niani to ja wlasnie chce taka lepsza bo mam zamiar od początku uczyć babla łóżeczka ale zobaczymy bo to nie tanie a tez nie potrzebne mi na juz. Gdyby była opcja bez monitora to bym wzięła niestety pakowane 😉 a ram pokazuje temp pokoju i takie tam pierdy. Przy Neli miałam z graco świetna byłam mega zadowolona długi zasięg przenosnia jak była naladowana. Nie byłam uzależniona od gniazdka niestety po jakiś 8m padła i okazało sie ze wycofali je ze sprzedaży. Wzięłam z Fisher price najzwyklejsza na zamianę różnice kasy oddali. Ale nie byłam z niej zadowolona szumiala i trzebabylo ja mieć non stop do prądu podpieta i bieganie takie z tym było frustrujące. Ja tego angel care spróbuje z drugiej ręki dostać to bedzie taniej.

Co do szwow to tutaj w Irlandii gdzie szpital na poziomie hotelu dostałam po cesarce takie jakby zszywacze nie szwy wiadomo w środku rozpuszczalne ale z zewnątrz zszyli mnie jak jakiś mebel na dodatek urodziłam wieczorem a wyszłam po 2 dniach popołudniu i ściągala mi to juz do domu.... Poszarpala mine przy sciaganiu I sie potem otwieralam z prawej stronyyy

Jezu dziewczyny jak czytam co piszecie to mnie ciarki przechodzą,moze ja juz dużo nie pamietam z moich porodów 😞
Dzisiaj cały dzień leżałam a jak tylko do ubikacji wychodziłam to zgięta w pół tak mnie dół brzucha boli.Jak chodzę siku to cały czas sprawdzam czy mi czop nie wyszedł ale chyba jeszcze nie (w nocy siusiam po ciemku tyle razy wychodzę i nie chcę pobudzić rodzinki i moze w nocy wyszedł a nie widziałam ha ha ha)
A co do nici to czasem Aniu wchodzę na wrześnióweczki 2013 i tam dziewczyna z Sosnowca własnie pisała ,ze była szyta rozpuszczalnymi ,moze jak napiszesz do niej to Ci napisze coś więcej 🙂

Hej kobitki 😉
syla dobrze ze przypomniałaś o niani 🙂 planowałam kupić ale jakoś mi z głowy wyleciało, bede sie musiała rozjerzeć ale ja chce jakąś z kamerką, myslałam też o samej kamerce i specjalnym programie na telefon do niej bo ma dużo lepszy zasięg.. no ale zobaczymy co się uda w miare tanio znaleźć.
dg co do lewatywy to w Irlandii w ogóle nie robią.. można sobie jedynie kupić domowy zestaw i samemu zrobić.
A z tymi szwami i rozcięciami to mnie nie straszcie 😜 tego się chyba najbardziej boje a nawet bardziej niż porodu..
Kati a ten twój ból brzucha w dole też przypomina ból jak przy okresie? mnie od wczoraj tak boli a dzisiaj nawet jeszcze bardziej a do tego mnie jakoś dziwnie mdli.. ehh już sama nie wiem o co chodzi, hormony mi też wariują wczoraj co chwile płakałam z byle powodu, już sama siebie nie ogarniam, dziwie się że mój ze mną wytrzymuje szczerze mówiąc ale na szczęście stara się mnie wspierać

asiu88 napisał(a):

Hej kobitki 😉
syla dobrze ze przypomniałaś o niani 🙂 planowałam kupić ale jakoś mi z głowy wyleciało, bede sie musiała rozjerzeć ale ja chce jakąś z kamerką, myslałam też o samej kamerce i specjalnym programie na telefon do niej bo ma dużo lepszy zasięg.. no ale zobaczymy co się uda w miare tanio znaleźć.
dg co do lewatywy to w Irlandii w ogóle nie robią.. można sobie jedynie kupić domowy zestaw i samemu zrobić.
A z tymi szwami i rozcięciami to mnie nie straszcie 😜 tego się chyba najbardziej boje a nawet bardziej niż porodu..
Kati a ten twój ból brzucha w dole też przypomina ból jak przy okresie? mnie od wczoraj tak boli a dzisiaj nawet jeszcze bardziej a do tego mnie jakoś dziwnie mdli.. ehh już sama nie wiem o co chodzi, hormony mi też wariują wczoraj co chwile płakałam z byle powodu, już sama siebie nie ogarniam, dziwie się że mój ze mną wytrzymuje szczerze mówiąc ale na szczęście stara się mnie wspierać

Nie Asiu taki ból jak na okres miałam dwa dni temu ale teraz to taki jakbym bardzo nisko miała kamień w brzuchu,jak wstaję i napinam mięśnie to okropnie ciśnie w okolicy jajników.

hej,

i mnie dopadły bóle takie jak Wasze :/ dzisiaj piorę już wszystko i jak tylko wyschnie to prasuję i pakuję torbę do końca, zaczynam się bać, tzn. tego że tak wcześnie mogę się rozwiązać, chociaż aż tak bardzo tego nie czuję, brzuch mam dosyć wysoko, ale moje samopoczucie jest fatalne :/ wszystko mnie boli, dosłownie wszystko 🤢 napuchnięta jestem jak balonik :/ ehhh ciąże mi nie służą - zazdroszczę tym kobietką które całą ciąże prześmigają bez większych trudności 🤔
i jeszcze pogoda do d... raz pada raz świeci słońce i ogólnie jest zimno, młodego chcę jutro wygonić do przedszkola a jeszcze ma trochę "gile" heh zobaczymy, i chyba sobie zaraz odpalę piecyk bo jakoś mi zimno brr

a co tam u Was? jak samopoczucie?

Z kamerka tez fajna sprawa ale ceny zwalaja mega hee a balabyn sie taka kupić po kimś bo taki sprzęt częściej sie psuje. A za taka używana to masz angel Care nowke.

Co do skurczy męczą mnie tez i w nocy dość sporo ale byłam dzis taka padnieta ze nie miałam siły nawet spojrzeć co ile są hehe mam okresowe non stop na przemian z twardym brzuchem.

syla teraz są w argosie promocje na baby monitor są te zwykłe, z kamerkami i te co ty chcesz, zobacz sobie na stronce

hej.
u nas leje od rana. Dopiero południe a ja już nie mam sił 😞 zrobiłam pranie rano, zajęłam się córcią i wszystko mnie boli i znów te kłucia w pochwie 😞 szkoda że nie czuję się tak jak w pierwszej ciąży, że latałam do końca i miałam więcej energii..
a ja właśnie czuje że szybciej urodzę. Brzuch mam niżej już i te wszystkie dolegliwości... z julą nic takiego w ciąży nie miałam.. 😞 torba już spakowana, w sumie wszystko gotowe. Czekamy tylko aż coś się zacznie.

co do bóli to ja dzisiaj mam takie że chodzić nie moge :/ i leże cały czas, nie dość że mam takie jak na okres to jeszcze jakieś inne doszły jakby mnie rozrywało od środka.. brzuch mi też twardnieje ale to wszystko nieregularne.. ehh chciałabym już mieć to wszystko za sobą, drażni mnie już te czekanie i cierpienie 😞

Ha ha ha widzę dziewczynki,ze dzis mamy dzień bóli i narzekania 😜
U nas całą noc lało i dzień też mokry i zimny,jak patrze przez okno to mi się płakać chce i tęsknie za latem.A latem marudziłam,ze gorąco,nie mozna mi dogodzić 😁 😁 😁

Witajcie ,
Widzę , że nie jestem sama z kiepskim nastrojem , od samego rana się źle czuje , ledwo wstałam z łóżka , i do tej pory spać mi się chce jak nie wiem , skurcze tez dziś mam ale bezbolesne i mała mi napiera na żebra , że ruszyć się nie mogę , najlepiej mi się leży , ale niestety nie da się , bo Maks w domu z gilem i co chwilę trzeba coś robić. Masakra nawet nie mam siły dziś sprzątać , a w domu syf , że aż nie przyjemnie się siedzi. Najgorzej wygląda łazienka , a ją się też najgorzej sprząta , bo wszystkie praktycznie w pozycji schylonej trzeba robić , a na to to już kompletnie nie mam siły. Wszystko mnie boli i jestem sama , mąż drugą dobę w pracy , jutro ma tylko wolne i później znowu na dwie doby idzie...eh...
ide moze uda mi sie uspac Maksa, to bym sama troche odpoczela....

Witajcie
rzeczywiscie dzis smetna pgooda i siedzimy cale dopoludnia w domu, no ale przynajmnije posrzatalam cos bo tak to latam poza domem i nie ma czasu Szkoda ze pranie tak kiepsko schnie...

co do lewatywy to u nas robia na samej porodowce i to nie na zyczenie tylko obowiazkowo i to byla najgorsza rzecz z calego proodu, wyjsc zkibla nie moglam, nie mam pojecia gdzie sie tyle tego miescilo 😜P i te skurcze jelit nakladaly mi sie z porodowymi i mialam wrazenei ze mnie rozerwie od srodka.

co do nianii to my mamy dziadoska, niby scencor, znana firma elektorniczna ale szajs, czesto sie sama wylacza, a 350zl kosztowala w media markcie tata moj kupowal w prezencie.

ale straszycie tymi porodami juz!!! jeszcze zaczekajmy troche!!!!!!!!!!!!!!!!!!!