Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Zabieram sie za odp od rana... Czuje sie jak zombie Nela przeziebila pęcherz i budziła due co 15 minut w nocy wallam z 3 razy o ścianę zachaczylam brzuchem itd. Porażka

Musze skoczyć do sklepu po małe zakupy zupa sie robi pranie nocne zrobione ale najchętniej poszlabym spać i jeszcze ta pogoda. Ja za chwile będę miała depresje przedporodowa...

Ja tez mogę dać wam numer tylko za granice macie drogo hehe to dać znac jak coś ;-)

Asia trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja wróciłam właśnie z wizyty, no i się zdołowałam w moczu mi wyszły jakieś bakterie 😞 wkurzyłam się bo przez całą ciąże nie miałam żadnych infekcji a na koniec takie coś.. teraz mam czekać na wyniki i będą do mnie dzwonić.. eh mam nadzieje że to nie jest nic groźnego i nie zaszkodzi mojemu dzidziusiowi.. jak od wczoraj miałam dobre samopoczucie tak teraz już mam całkiem do dupy 😞 ale dziwne bo nic mnie nie piecze i nie swędzi przy sikaniu..jedyne co to więcej śluzu mam ale to ponoć normalne pod koniec.
Nie wiem co o tym mysleć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
okna pomyte 😁 zupka zrobiona 🙂 pranie się pierze 🙂 mała na szczęście śpi więc mam chwilkę spokoju 🙂

giga wolę się pomęczyć niż siedzieć, myśleć i doła łapać :P

a u nas dzisiaj piękna pogoda, słonko świeci 🙂

Asiu ja też pije herbatkę z żurawiny i pokrzywa też dobrze robi na układ moczowy 🙂 też miałam jakieś bakterie, mam nadzieję że wyleczę do porodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maugodziaata - szalejesz i ja Ci zazdroszczę 🙂 co obolałych nóg to ja kochana mam tak już od około miesiąca i dlatego tak cierpię bo uwielbiam chodzić, spacerować a tu od dłuższego czasu dupa, muszę się oszczędzać, no i kolana mi siadają 😉 mam nadzieję ze Cię nie zdołowałam tym 😉

Dg - zobaczysz sama co z tą wagą małej, może faktycznie troszkę MM i bardziej nabierze masy 🙂 moja bratowa bardzo chce karmić małą swoim mlekiem ale chyba będzie musiała troszkę mm podawać bo mała ma jakąś alergię :/ także widzisz nie zawsze się chce tak jak by się chciało i ja w sumie też się tego trzymam 😉

dzięki że sprorwadzacie mnie na ziemię 😁 bo naprawdę wczorajsza wizyta w szpitalu wyprowadziła mnie z równowagi i dzisiaj to chyba wszystko mnie już boli, jeszcze z dłoni pobierała mi krew? albo nie wiem co ale tak mi wierciła mega igłą że myślałam że padnę i dzisiaj ręka napuchnięta... macie rację do 7go już niedaleko 😉 a zobaczymy co powiedzą w piątek, no bo znowu muszę śmigać na badania.

a ja musze zobaczyć czy będę miała jak Wam dać znać że urodziłam 🙂 a jak nie to Dg będę pisała sms-ka 😉

ok idę prasować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!!!!
Przepraszam,że nie pisze ale walcze z zapaleniem piersi 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Jestem na bromergonie i odstawiłam Maksa od piersi 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞Jestem załamana,tak bardzo chciałam karmic piersią,Maks mało pił,nie chciał ssać,a cyce twardną i bolą jak cholera.Byłam w nocy na ostrym dyzurze i przepisała mi tabletki na zakończenie laktacji ale teraz mam problem bo nie wiem czy masowac choć troche i odciągać czy bandażowac i nie masowac zeby nie pobudzac laktacji 😞
Czytałam w necie,ze przy tym leku nie odciąga się pokarmu ale są i tacy co masowali i odciągali.Już cała głupia jestem.Może któras z Was miała kogoś co brał ten lek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To karmienie piersią to już takie jest wcale nie takie proste.
Nie wiem Kati co z tym lekiem bo ja mało mlekodajna jestem i praktycznie nie musiałabym nic brać tylko sukcesywnie odstawiać i po mleku.
. U mnie teraz problem odwrotny za mało pokarmu ale póki co poddawać się nie będę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia ja tez mam problem z nogami a najgorzej jak troche pochodze najbardziej to mnie pięty bolą no ale tak to już jest jak się dodatkowe kilogramy nosi, jeszcze troche i poczujemy ulge 😉

kati jeśli chodzi o zatrzymanie laktacji to kumpeli bardzo pomogły okłady z kapusty, też miała jakieś tabletki na zatrzymanie ale lekarka jej powiedziała żeby jeszcze dodatkowo sobie robiła te okłady tzn, liście kapuchy w stanik i tak chodziła i faktycznie jej przynosiło to ulge i raz dwa miała po problemie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny.
Małgosiu szalejesz z tymi pracami domowymi, może zaczniesz rodzić jak odpocznieszx i sie zrelaksujesz bo dziecko czuje napięcie i twoja presję, nie myśl o tym to samo przyjdzie tak jak z zachodzeniem w ciąże.
Kati bidulko pewnie cierpisz z tymi piersiami, ja się nie znam ale trzymam kciuki żeby nie bolały. Z trym karmieniem jest wlasnie tak ze jak ktros chce to dupa a jak nie chce to ma pokarm. Ciekawe jak bedzie u mnie bo tego guza mam dość dużego i boje się że będzie uciskał na kanaliki.
U mnie nic nowego, leniuchuje na przemian ze sprzataniem a dzis jeszcze z mama po galeriach polatałam. Tyle by sie kupilo ale po co jak niedlugo trzeba walczyc o nowy rozmiar to zal kase wydawac na takie wielki8e rzeczy.. Asiu tak jak mówisz niedlugo poczujemy ulge. Mi ta woda sie zatrzymuje i jestem jak taki balon napuchniety...
Trzymajcie sie spijcie dobrze a te co blisko termionu to oby w nocy was złapało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati ja miałam problem z nawalem pokarmu i nie dopuszczalam do zapalenia trzeba pamietać ze jak sie robią twarde to odciagasz aż przestaną ciagnąć zeby nie było tych grudek bo zapalenie murowane, ustabilizowalo mi sie dopiero po tygodniu. Myśle ze tabletki na zapalenie musisz łykać alejkę ba zatrzymanie laktacji hmmm może odciągaj zapalenie minie i wrócisz do karmienia. Co do zatrzymania laktacji to js nie brałam żadnych leków liście kapusty w stanik ale koniecznie zimne wyciągnięte z lodówki i zmieniać okłady często. I odciagalam tylko pokarm tak jak na początku zeby sie ustabilizowalo i potem coraz rzadziej i coraz mniej aż laktacja z dnia na dzien sama ustąpiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SyLa1205 napisał(a):
Kati ja miałam problem z nawalem pokarmu i nie dopuszczalam do zapalenia trzeba pamietać ze jak sie robią twarde to odciagasz aż przestaną ciagnąć zeby nie było tych grudek bo zapalenie murowane, ustabilizowalo mi sie dopiero po tygodniu. Myśle ze tabletki na zapalenie musisz łykać alejkę ba zatrzymanie laktacji hmmm może odciągaj zapalenie minie i wrócisz do karmienia. Co do zatrzymania laktacji to js nie brałam żadnych leków liście kapusty w stanik ale koniecznie zimne wyciągnięte z lodówki i zmieniać okłady często. I odciagalam tylko pokarm tak jak na początku zeby sie ustabilizowalo i potem coraz rzadziej i coraz mniej aż laktacja z dnia na dzien sama ustąpiła.

Sylwia u mnie z tym problem ,ze te mleko się blokuje tuż przed brodawką i robi się taki pierścień i pokarm nie chce się przez niego przecisnąć 😞
Asu właśnie wkładam takie okłady z kapusty,mam nadzieję ze do jutra już będzie lepiej bo popołudniu robiłam ciepły okład,odciągałam odrobinkę i na koniec zimny okład zeby zamknąć kanaliki -tak poradziła połozna na ostrym dyżurze w nocy.
Ola to właśnie tak jest ze ja za bardzo chciałam,połozna która przyszła do mnie do domu powiedziała ze ona mi radzi odstawić bo co przychodzi(była 3 raz) to wyglądam gorzej a jak ja się stresuje to dziecko tez i nic z tego dobrego nie ma 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati współczuje bardzo ! ale jestem tego zdania co Syla też bym odciągała i starała się żeby nie było zapalenia... ja jak urodziłam córcie to już do domu ze szpitala przyszłam z takimi twardymi ''wiaderkami'' że zapalenie było już w drodze ale mama mi doradziła b. ciepłą kąpiel i wazeliną i wymasować piersi aż przestaną boleć wyciekło mi sporo pokarmu ... i robiłam tak kilka dni pod rząd i tylko jak zaczeło bardzo boleć a córcia nie myślała nawet o jedzeniu to odciagałam troszke żeby sobie ulzyć i po jakimś czasie sie unormowało i nie odciągałam w ogóle bo córcia uregulowała sobie tyle ile potrzebowała .
a co do stresu to masz racje to ma duży wpływ na dziecko w czasie karmienia.

Ola współczuje Ci tej opuchlizny! ja na szczescie w miare ok moze delikanie tylko nogi podpuchniete ale nie za wiele. ale boje sie ze bd jak poprzednio do porodu nic a po porodzie jak słonica wyglądałam taka spuchnieta ... nie było mi widać kostek w ogóle...

Maugodziaata moze faktycznie troche przystopuj to sie wtedy cos zacznie 😁

słuchajcie ja mam inny problem bo porod zbliza sie wielkimi krokami a ja dalej nie mam imienia ! a potrzebuje i dla chlopca i dla dziewczynki ! jakie nie wymysle to ktos mnie skrytykuje... masakra za duży wybór jest ... połozyłabym sie spatki ale pranie nastawiłam i gdzies o 22 sie skonczy i bd musiala rozwiesic ... chyba ze zasne bo jestem padnieta... a co do bolu nóg to mi nogi nie dokuczaja a ucisk na spojenie łonowe i te klucie i biodra mnie bola i plecy tu na dole aj... mam juz dosc ale chce jak najdluzej wytrzymac w 2paku i sie troche oszczedzam narazie 🙂 pozniej to chyba bd robic jak Maugodziaata jak juz bd miala dość 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dobry wieczór 😉

mieszkanko wysprzątane ale dzięki pomocy mojego męża, po obiadku byliśmy w sklepie po nową kołderkę dla mojej córci i byłam zmęczona chodzeniem jak wróciliśmy... ja sprzątnęłam kuchnię a mężuś odkurzył i umył podłogi 🙂

jutro więc za wiele nie mam do robienia :P może pranie jakiejś załącze :P zaraz pójdę spać, muszę troszkę odpocząć 🙂

dziewczyny karmiące, stres to najgorszy przeciwnik. Wszystko na spokojnie. Ja też miałam problemy z karmieniem bo córcia leniwa była i parę pierwszych minut ładnie piła a gęstszego pokarmu nie chciała ssać i się nie najadała (wszyscy mnie stresowali ze mam mało i zły pokarm) i miałam w dodatku pogryzione sutki bo źle chwytała 😞 też trochę odciągałam z jedne piersi tej pogryzionej a z drugiej dawałam normalnie.. ale jak posmakowała butlę (znaczy smoczek) to przy cycku był już tylko ryk. Mam nadzieję że teraz będzie lepiej z karmieniem, bardzo bym chciała karmić dłużej niż 2 miesiące.

Co do bóli to też kręgosłup mnie boli, nogi (ale opuchnięte nie są) i kłucia jak chodzę... Zobaczymy co przyniesie noc. Dobranoc!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati naprawdę cieżko ci doradzić każdy jest inny, przemysl sobie czegovhcesz i co bedzie dobre dla Ciebie bo jak bedzie dla Ciebie to i dla małego. Sprobuj sie uspokoić i dać dobie może z 2 dni próbuj jak ja ci pisałam sprobuj może wymasowac te sutki i nie martwić sie sama zobaczysz, jak to bedzie jeden wielki stres to sobie daruj przecież to nie czyni cie zła matka. Głowa do góry bedzie jak ma być. 😘
Ja z Nela miałam duzo pokarmu udało sie to opanować a po cesarce nie miałam dwa dni wcale albo i dłużej mała karmiłam modyfikowanym a mimo wszystko co 10/15 min przykładalam ja do cyca nigdy nie uciagnela za wiele bo nic nie leciało ale rozchulala mi laktacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny bardzo dziękuję za trzymanie na duchu 😜 Ale lekarz u którego byłam dziś na ostrym powiedział,ze raczej będzie mi ciężko bo jak mały leniwy to będę biegała z tym masowaniem i odciąganiem zamiast cieszyć się dzieckiem,wolę zająć się Maksem ,jest taki słodziutki,robi takie minki,usmiecha się,marszczy czoło irobi taki słodki dzubek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati najważniejsze ze wiesz czego chcesz ;-)

A ja was okrzycze heh przestanę was czytać cała ciąże nie bolały mnie nogi oprócz skurczy nigdy nic a dzis przeczytałam chyba o waszych bólach i paranoja nogi mnie tak rwą zd zaraz je wyrwę z kablami wrrrr 🤪 uciekam juz spać dobrem nocy

Ps moje skurcze nieregularne sa nadal ale powiem szczerze ze z dnia na dzien to ona coraz mocniej bolą i tak ze spinam sie cała ba te 50sek ehhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 😜
Dziś jest o niebo lepiej 🙂 🙂 🙂Piersi jeszcze bolą ale nie tak moco ,do wytrzymania.Nie mogę jeszcze spac na boku,tylko na plecach ale i tak jest o niebo lepiej.
Mam dzis wizytę i sciąganie szwów,ciekawa jestem czy będzie bolało bo mam jakieś inne szycie,bez supełków 🤔Powiem Wam,ze jak nie wchodziłam na net to często o Was myślałam ,czy czasem któraś juz się nie rozpakowała,teraz czas już chyba na Ule a za chwilę na Asię.Zycze Wam takiego szybkiego porodu jaki miałam .Bardzo się bałam tego masowania szyjki,bo wszędzie czytałam ,ze to bolesne ale w ciągu pół godziny zrobiło mi się z 6 na 10 centymetrów.trochę jeszcze pomogła wanna z ciepłąwodą i wszystko poszło raz dwa.Trzymam kciuki 😘
Fela i Dorota powiedzcie mi czy wasze córeczki też cały dzień przesypiały w pierwszym tygodniu,bo zaczynam sie martwić 😞Maks ma też żółtaczkę leciutką ale podaję mu glukoze i mam nadzieje ,ze szybko zejdzie.Mąż juz marudzi ze go rozpieszczam bo ciągle mam ochotę trzymać go w ramionach i tulić tego naszego skrzacika ☺️ ☺️ ☺️
Pozdrawiam cieplutko 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIEŃ DOBRY dziewczynki 😉

Ula , Maugodziaata nie dajecie za wygraną ! hehe jestem ciewaka która z Was pierwsza sie rozpakuje 😁 hehe

Kati Syla ma racje najważniejsze że wiesz czego chcesz 🙂 a jak piszesz o tych minkach i slodkich dziubkach to az sie sam usmiech maluje na twarzy 😉

Syla moze jeszcze przegonisz dziewczyny z tym rozpakowaniem 😁

u mnie noc była dosć ciezka plecy tak bolą że nie wiem... 😞 przydałby sie jakis masaż chodzić nie mogę w ogole a musze dzisiaj troche ogarnąć w chacie bo wstyd kilka dni kurzy nie wytarłam i podłogi nie umyte ... najgorzej ze bd musiala naczynia myc a tak tego nie znosze bo moj tato reke rozwalil i ma pozszywane palce nie wiem czy Wam mowiłam w środe w pracy to zrobił i bd teraz siedział ze mną jedyny plus tej sytuacji ze nie bd sama w domu z córcią 🙂 ale szkoda mi go bo to prawa reka ani buta zawiazac ani sie najesc normalnie i boli go bo ma zmiażdzone koncówki palców (paliczki ) damy rade jakos ... zaraz bd cos działac ale czuje sie taka obolała ... 😞 dobra koniec narzekania koncze kawke i biore sie do roboty 🙂 milego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂
Kati super, ze juz lepiej 🙂 trzymam kciuki za wizyte

A ja sie dzis strachu najadlam, przebudzilam się o 6,00 i mialam wrazenie ze nie czuje ruchów, lezalam troche, wstalam ruszalam sie dalej nic, w koncu zjadlam i dopiero teraz cos ruszylo. Ale byłam przerazona;/;/;/;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ula, teraz na koniec dzidziuś może się ruszać bardzo mało że nie poczujesz, tzn. że się wycisza i przygotowuje do wyjścia 🙂

U nas w nocy nic się nie działo... Nawet wczoraj męża dorwałam i pracowaliśmy ale nic z tego 😞 miałam jakiejś dwa mocniejsze skurcze i tyle.. no zostały mi 3 dni. Antoś niech się streszcza :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...