Skocz do zawartości

listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży


existence

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ILIA nie wiem czy dobrze Cie zrozumiałam chodzi Ci który tydzień ciąży ? ja juz mam 30 tydzień za soba 🙂 powiem wam dziewczyny ze wam zazdroszczę bo wy chyba jesteście bardziej psychicznie nastawione na poród niz ja 🙂 Któraś z Was pytała sie o kołderkę ja tez mam 90 na 120 🙂 a i co do tych wózeczków to tez bym juz chciała kupić ale jeszcze muszę sie wstrzymać bo tak naprawdę to nie mamy kiedy jechać mój maż pracuje w kólko a jak ma wolne to niestety w domu tez jest zawsze coś do zrobienia 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak Agatka, o to mi chodziło. Czyli jesteś około 2 tyg dalej niż ja. Pytałam bo pisałaś, że Twoje maleństwo waży coś około 1,5kg i jakoś wydało mi się dużo 🙂 Na kiedy masz termin?

Co do kołderki, to ja tez posiadam 90/120.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunieczka czy się sprawdza okaże się w użytkowaniu 🙂 ale jesteśmy póki co zadowoleni bardzo z zakupu 🙂 musimy fotelik dokupić teraz 🙂
Ja dziś była zwiedzać porodówkę 🙂 mieliśmy 2 wykłady z położnymi o żywieniu w ciąży i w czasie karmienia no i o porodzie tzn kiedy się zgłosić, o pozycjach do porodu i takie tam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja miałam w poprzedniej ciąży dobrze. Przed porodem kilka razy była u mnie położna środowiskowa i powiedziała mi wszystko co powinnam wiedzieć. Później po wyjściu ze szpitala też była kilka razy, nauczyła mnie kąpać, przewijać, przebierać, nosić. Mogłam się jej zapytać o wszystko. Później mogłam dzwonić. Szkolenie z karmienia miałam jeszcze przed porodem. Położne w szpitalu się dziwiły skąd wiem jak karmić.
A co do samego porodu, w poprzedniej ciąży wychodziłam z założenia że nie ja pierwsza i nie ostatnia. Jakoś urodzić muszę. W szpitalu jesteśmy otoczone fachowym personelem, który w razie potrzeby podpowie jak najlepiej leżeć, co może zmniejszyć ból, kiedy przeć itp. Ja jestem bardzo zadowolona z personelu w szpitalu, z mojego lekarza prowadzącego, który chociaż nie był przy porodzie, to sprawdzał co chwilę jak mi idzie. W szpitalu w którym rodziłam i będę rodzić teraz nie ma opcji znieczulenia, chociaż ja mam niski próg wytrzymałości na ból to i tak jak dali mi Anię do rąk, zapomniałam o bólu i powiedziałam, że spotkamy się ponownie za dwa lata 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co racja to racja jak sie przytuli maluszka to od razu zapomina sie o bólu 🙂 Ja tam gdzie rodziłam Oliwierka tez nie było znieczulenia ale nawet gdyby bylo to tez bym nie chciala heh w sumie ten ból nie byl az taki straszny 🙂 🙂 zreszta potem jak juz byłam na stole do cc to i tak musieli mnie znieczulic od pasa w dół i czułam ten okropny zastrzyk w kręgosłup, a bolało bardzo brrr 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie nie wiem sama czy decydować się na to znieczulenie czy nie... Wybieracie się same do porodu czy na rodzinny? 🙂 Mój mąż w ogóle nie bierze pod uwagę opcji, że mógłby nie uczestniczyć w porodzie 🙂 ja nie mam nic przeciwko, jeżeli tylko sam chce to jak najbardziej jestem za 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Wam Kobietki 😉 co do tematu znieczuleń to powiem wam ze kompletnie sie jeszcze nie zastanawiałam bo nawet nie mam takiej wiedzy na ten temat
a co do porodu do osobiście chciałabym rodzic z mężem tylko niestety on jest odmiennego zdania wiec nic na silę
a powiedzcie mi chciałam umyć okna czy to bardzo głupi pomysł ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Porod z mężem to super sprawa naprawde, bardzo pomaga psychicznie 🙂 Agatka moze Twój mąż jeszcze zmieni zdanie 😉a jak nie to niech przynajmniej mama, siostra czy przyjaciółka będzie przy Tobie...
Powiem Ci ze ja ostatnio myłam okna ale ja mam okna dość nisko osadzone przy ziemi wiec za bardzo nie wysylałam się, wiesz teraz lepiej juz nie myć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wolałam rodzić sama. Nie chciałam,żeby mąż mdlał przy mnie lub co gorsza bał się o mnie jak będę krzyczeć podczas parcia i żeby przeszkadzał personelowi w pracy. Z resztą nie chciałam, żeby oglądał mnie tam podczas porodu. Ale i tak mu nie dało i wydzwaniał do szpitala. Pielęgniarka przybiegła z telefonem na porodówkę i zdawała mu relacje z porodu. A jak już było po wszystkim okazało się że już czeka na korytarzu żeby przywitać się z córcią. Ale przynajmniej nie widział mnie takiej wymęczonej i spoconej bo tego najbardziej nie chciałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczynki! 🙂 Co do znieczulenia, to w Częstochowie niestety nie przysługuje... 😞 Nawet za opłatą 😞 A za porodem rodzinnym jestem ZA! Mój małżonek również... 🙂 Kupiliśmy mu już nawet ubranko na porodówkę 😁 Nie wyobrażam sobie nie mieć go przy sobie w tak ważnej dla nas chwili. Zawsze mówię do znajomych którzy pytają o to czy mąż przy mnie będzie: "...że jeśli był przy poczęciu to będzie i przy porodzie..." 😜 Nie boję się tak bardzo bólu bo mam dość spory próg wytrzymałości na niego... ale zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości. Bardziej przeraża mnie czas połogu, żeby wszystko dobrze się zagoiło bez żadnych komplikacji. No i żeby z moją malutką wszystko było OK. Moja torba do szpitala jest spakowana w 80%, pod koniec miesiąca spakuję resztę 🙂 I tak będzie sobie leżała i czekała na odpowiednią chwilę 😉 Co do mycia okien to też się nastawiałam, ze umyję pod koniec września, ale mama skutecznie wybiła mi to z głowy. Powiedziała, że przyjedzie i mi we wszystkim pomoże no i żebym nie wariowała :P ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
u nas weekend minął super 🙂 w sobote był u mnie w miescie dzien dziecka 😁 i było mnóstwo atrakcji dla dzieci, Oli brał udzial w konkursach i wygrywał nagrody hehe
Maleństwo jest strasznie ruchliwe, non stop kopie i nawet na pęcherz nie staje 🙂
a jak u Was kochane? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 🙂 🙂 ja korzystałam na całego z ostatnich (podobno) promieni słońca 🙂 W sobotę byłam na tych targach i oczywiście nie wyszłam z pustymi rękami 😁
W Tesco są chusteczki mokre Pampers 4 opakowania w paczce za 19zł 🙂 (te białe sensitive) a jakby ktoś był zainteresowany pampersiakami (z Pampersa też białe sensitive) to atrakcyjna cena jest w aptece internetowej doz.pl (można odebrać osobiście ) 🙂
Powiem Wam, że jak się tak przeszuka internet to tu 10zł, tu, 20zł, tu 30 zł taniej i tak na wszystkim nazbiera się piękna sumka 🙂 Dla porównania np w Tesco ta sama paczka pampersów co w doz.pl kosztuke 66zł a w doz.pl 39 zł no to jest znaczna różnica...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u mnie weekend bez szaleństw... W sobotę zakupy, wizyta u rodziców. Calutką niedzielę w sumie przeleżałam z mężem :P Oprócz robienia rosołku i pieczenia karpatki to się leniłam 🙂 Mała dawała o sobie znać podczas miksowania kremu :P Wyczuła, że mama robi słodkości hehe 😁 Za tydzień mam wizytę u gina 🙂 Już nie mogę się doczekać. Jak tam u Was z wagą kochane? U mnie jakieś 5-6kg do przodu - co mnie bardzo cieszy 🙂 Weszłam w 8 miesiąc bez szwanku i z super samopoczuciem! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia to Ty jesteś 2 tygodnie dalej niż ja 🙂 🙂 Ja mam na koniec września wizytę i już nie mogę się doczekać... 🙂 ja mam 6,5 kg na plusie póki co. Brzuszek mam taki średni, kto zapyta w którym miesiącu jestem to nie dowierza że już w 7 🙂 Znalazłam Dzidziusia, którego polecałaś i zaczęłam pranie 😁 rzeczywiście ładnie pachnie 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie z tym brzuszkiem to jest różnie... czasem bardziej się \"nadmie\" i jest większy niż wskazuje na to miesiąc :P A czasami jest ok 🙂 Osobiście wydaje mi się duży..., ale może już w sumie większy nie urośnie do 9 miesiąca 🙂 Cieszę się, że jesteś zadowolona z \"dzidziusia\". Wszystko po nim cudnie pachnie, a sam w sobie nie jest drogi. Kurde...ale się u mnie pochmurno zrobiło, ciekawe czy coś przyleje 🤨 Jesień idzie pełną parą... 😜 aaa... zapomniała bym... przyszedł mi zamówiony kombinezonik z allegro! 😁 Jest przecudny! Cieplutki, milutki i w ogóle 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...