Skocz do zawartości

listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży


existence

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kamisia trzymam kciuki co by akcja sie rozwinela... 🙂 🙂 🙂
A mnie dalej głowa boli...w dodatku zwymiotowałam...i mam zgage...zajebiscie nie ma co... 😞
Brzuch mnie cos boli i to fest tak na dole... 🤨
Czekam na męża konczy prace za 10minut...przy nim czuje sie pewniej... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
jestem rozczarowana ze nic sie w noc nie ruszylo:-( Ciekawe czy przed wizyta cos sie ruszy? Wkurze sie jak mi doktorek powie ze nie mam rozwarcia 😠
Jeszcze pol nocy nie spalam bo maz cierpial na bol zaladka, mysle ze to przez fast food+ nadmiar czekolady.
Wizyte mam dopiero przed 17:00 wiec troche czasu mam.
AGATKO??? KASIU??? na czas porodu mialyscie na sobie 1 koszule, czy wiecej? Bo mi polozna powiedziala ze na czas samego porodu potrzebuje 3koszul 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem rozczarowana ze nic sie w noc nie ruszylo:-( Ciekawe czy przed wizyta cos sie ruszy? Wkurze sie jak mi doktorek powie ze nie mam rozwarcia 😠
Jeszcze pol nocy nie spalam bo maz cierpial na bol zaladka, mysle ze to przez fast food+ nadmiar czekolady.
Wizyte mam dopiero przed 17:00 wiec troche czasu mam.
AGATKO??? KASIU??? na czas porodu mialyscie na sobie 1 koszule, czy wiecej? Bo mi polozna powiedziala ze na czas samego porodu potrzebuje 3koszul 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Uuuu.... Kamisiu, no to nieciekawa nocka u Ciebie... 😞
Ja pamiętam, że miałam dwie koszule do szpitala, ale na czas porodu dali mi taką brzydką, białą szpitalną 😉 i później się przebrałam...

A ja mam problem (?)
Rano poszłam do toalety, zrobiłam normalnie siku i później poszłam do salonu na kanapę... jak wstawałam to poczułam mokro i zobaczyłam plamę na kanapie..majtki też mokre. Nie było tego bardzo dużo, ale nie też tak jak co dzień. Czy to mogą się sączyć wody? Czy któraś też tak miała?
Będę teraz obserwować...jak mi się powtórzy to podjadę chyba do mojej gin sprawdzić, czy wszystko ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny! Ale się rozpisałyście! Jeden dzień mnie nie było a tyle do nadrobienia 🙂
Agatko gratuluję prześlicznego synka! 🙂
giga Tobie też gratuluję! Spory z niego chłopiec 🙂
Coś te nasze listopadowe maleństwa na świat się nie spieszą, może czekają na lepszą pogodę 😉
Ja już sobie odpuściłam, co będzie to będzie, nie ma sensu chodzić i narzekać, że ile to można czekać, to nic nie da, jedynie psuje humor. Wczoraj grałam z rodzinką przez parę godzin na Playstation Move i tak się namachałam, że dziś mam zakwasy 😜
Skurczy to ja jeszcze nie miałam żadnych, nic, cisza...
Zabieracie ze sobą do szpitala jakąś muzykę na poród? U nas na porodówce to taka cisz, że każde westchnięcie słychać, tak pomyślałam, że może przy muzyce będzie trochę bardziej komfortowo 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martyna_czaro napisał(a):
Uuuu.... Kamisiu, no to nieciekawa nocka u Ciebie... 😞
Ja pamiętam, że miałam dwie koszule do szpitala, ale na czas porodu dali mi taką brzydką, białą szpitalną 😉 i później się przebrałam...

A ja mam problem (?)
Rano poszłam do toalety, zrobiłam normalnie siku i później poszłam do salonu na kanapę... jak wstawałam to poczułam mokro i zobaczyłam plamę na kanapie..majtki też mokre. Nie było tego bardzo dużo, ale nie też tak jak co dzień. Czy to mogą się sączyć wody? Czy któraś też tak miała?
Będę teraz obserwować...jak mi się powtórzy to podjadę chyba do mojej gin sprawdzić, czy wszystko ok


hej...mozliwe ze to wody sie sacza...obserwuj siebie i jakby co to do gin jedz... 🤨ja tez mialam kiepską noc brzuch twardy jak kamień. ..az sie teraz zaniepokoilam czy mały sie rusza...ale na szczescie tak...a w dodatku dalej mnie bardzo boli głowa. .. 😎
Kamisia89 jeszcze troszkę i wszystkie urodzimy cos te nasze dzieciaczki uparte są. .. 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martyna_czaro mi tak cały czas się coś sączy, od 3 tygodni gdzieś. Byłam u lekarza i powiedział, że wszystko w porządku, że to może być mocz 😮 Na USG wyszło, że wody w porządku, ale ja jakoś się boję, że mi ich ubywa... jutro idę na wizytę to mu o tym powiem bo mnie też to martwi... czytałam, jak można sprawdzić, czy to wody. Wystarczy się położyć na płasko na plecach i chwilkę odczekać, jak zacznie coś lecieć (bezbarwne i bezwonne) to mogą być wody, bo jak się stoi czy siedzi to dziecko zatyka główką szyjkę i wody nie lecą, a na leżąco dziecko może się przesunąć i odetkać ujście, że tak powiem 😉 No u mnie tak raczej jest, w nocy leci więcej... ale lekarz twierdzi, że wszystko pozamykane... zobaczę jutro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ale napisałyście stron ! a ja dopiero wstałam....
Kamisia ja takie skurcze mam od kilku ładnych dni i nic a nic nie rusza....
Ktoś pytał o mokrości po wizycie w wc ja tak mam od dawna i ginekolog mówiła, że to wydzielina i w ogóle mam często mokro i jej mówiłam już kilka razy sprawdzała przy badaniu mówiła, że to śluz jest bo sprawdzała na rękawiczce po badaniu tylko bardzo rzadki i wodnisty...no i na usg potwierdzała ilość wód prawidłową .Ja noszę podpaskę bo wkładka to za mało... Jak byłam w niedziele na ktg to lekarz zerknął na ilośc wód bo bałam się, że po tej biegunce odwodnie siebie i Małą i stwierdził, że ilość prawidłowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój też mnie po żebrach kopie...wydaje mi sie ze nie ma miejsca bo tak jak by sie tam prostował i ja dostaje i po żebrach i po dole...he 🙂ale szczerze to boli jak nie wiem... 🤨
Musze dzis z domu wyjsc...nałykać sie powietrza bo od kilku dni nigdzie nie byłam...chociaż na krotki spacer,mam nadzieje ze dam rade bo ledwo chodze mały mi tak uciska...ale to siedzenie juz mnie dobija! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malinka ja też siedzę w domu ciągle....boje się wyjść bo te skurcze mnie dopadają... 😞
Masz racje to siedzenie dobija jak tylko dasz radę idź na spacer przewietrz się...
ja wczoraj z nudów posprzątałam całą łazienkę... dziś też coś zrobię bo oszaleję...
te skurcze są dziwne bo za słabe i za rzadkie żeby coś z nich było a równocześnie za mocne i za częste żeby wyjść z nimi gdzieś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...