Skocz do zawartości

Lutowe mamuśki 2014 r. | Forum dla mam


mixidixi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Haha dobre Aldona faceci polecaja krem na sutki 🙂 mi czop odlazl dopiero przy skurczch co 3/5 min i byll czerwony o konsystencji zawiesistego glutka 😉 my dzis wychodzimy maly ma zoltaczke ale kazali stawic przy oknie w dzien bo nie jest az tak wysoki poziom 😉do nas jutro do domu przychodzi polozna i w 5 dobe zycia wizytorka sprawdzic sluch wzrok zwazyc .3 majcie sie wszystkie mamusiex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej :p ja dzis poprosilam o cos na wywolanie bo juz mala sie tak rozpycha ze boli wzieli mnie na badanie powiedzieli ze zaloza balonik po czym sie okazalo ze miedzy 3 a 4cm jest rozwarcia i balonik niepotrzebny. Pani doktor pomasowala szyjke cala rekawiczka byla we krwi potem mialam skurcze ale az tak bardzo nie bolaly minely. Nie moge nic jesc mowila ze jak dzis sie nie rozkreci to jutro oksytocyna 🙂 ehh glodna jestem dzis rodzinka miala mi placka przywiezsc i dupa... Jadlam tylko 2sucharki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joaska super ze do domnu.
Anuna szkoda ze nie pozwalaja jesc..dasz rade, moze juztro juz bedziesz tulic swoja kruszynke.

My po pediatrze, Kubus 0,5 kg przybral, wiec jest ok.
Zóltaczka schodzi ale powoli, pepek jescze nie odpadl, mamy orzemywac gazikami ze spirytusem.

mielismy podjechac do naszego CH na szybko abym kupila sobie jakies dzinsy, bo chodze w leginsach a w spodnie sprzed ciazy nie wchodze jeszcze.. w sobote przyjezdza siostra i chcialabym jakos wygladac , przydaloby sie tez farbowanie...ale jak sie ruszyc , przez cyca nic nie mozna zrobic, a cycki mam miekkie ze szok, czyzby jakis kryzys laktacyjny? podobno w 3 i 6 tyg i w 3 i 6 miesiacu jest .

Joasia jakto stawiac przy oknie? to pomaga na zoltaczke ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi tu u nas zalecaja stawianie w swietle dziennhm szczegolnie twarz a jak to nie pomaga dopiero lampy.moj mimo ze pada stal dzis pod oknem,karmienie piersia tez jest polecane no i ciaglavobserwacja oczu i ruchow jak jest malo aktywne to do lekarza. Anuna dziwne ze nie mozesz jesc ja jadlam az do momentu jak dostalam epidral a tu lewatywy nie robia tylko jak cos to cie wycieraja zreszta mowia ze dla nich to norma a zarax po porodzie przytargsla mi polozna herbatke dzem i tosty 🙂 ktore zwrocilam ale to tez dla niej norma heha my juz w domku trzeba sie ogarnac i zobaczyc rane po nacieciu bo moj mowi ze jest wielka:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha gratulacje 🙂 a jakie imie ma twój kawaler???
Jutro pójdę w twoje slady i pójde kupić olej. MOże to mi pomoże. Już włącza mi sie płakanie, że nigdy nie urodze. Masakra jakaś. Dziś umyłam okna w jednym pokoju i jutro zamierzam skończyć resztę mieszkania. Może w połączeniu z olejem cos sie ruszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha gratuluję, a balas się ze nie ruszy. Życzymy duzo zdrowia.
Joaska dobrze wiedzieć, bo Kuba ma żółtaczke, i w dodatku jest malo aktywny przy piersi. Byliśmy dziś u pediatry,ale nic nie mówiła ze coś nie tak. Jak do poniedziałku nie przejdzie to badanie krwii zrobimy na poziom.
Aldona ja w środę wysprzatalam całą chatę i masowalam sutki, w czwartek pojechałam rodzić. Sprobuj sutki to sprawdzony sposób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha gratulacje:-)ja karmie piersią i dokarmiam butelka bo nie ma innego wyjścia.maly wisial na cycu i sie wogole nie najadal...masakra....ale karmie go piersią jak najdłużej sie da.jutro przychodzi polozna ostatni raz...dostalam juz pesel malego i zlozylam wniosek o becikowe...zawsze cos sie kupi za te pieniądze.kupilismy wózek za 1500zl..taki zielono siwy.3w1i jestem zadowolona...taki leciutki jest..pierwszy spacer z malym poszlam jak mamy mial tydzień.moja kolezanka urodzila dziewczynkę i okazali sie ze ma chore serduszko.wypisala sie na wlasne zadanie.jezdzila po szpitalach.szukala pomocy...nie chcieli zoperowac serduszka bo za slabe.dziecko zmarlo po 3dniach.matka dziecka ma depresje i wcale sie nie dziwie..tragedia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do aktywnosci przy piersi to w druga dobe mialam wizyte instruktorki i powiedziala ze dsiecko przy piersi nalezy pobudzac np przez gilgotanie w stope ale nie wolnk glaskac policzkow czy glowki .jak jej powiedzialam co mam zamiar jesc(w;g standardow w pl to oniemiala i teraz jem wszystko ale z umiarem i jest ok 😉 Pozniej byla u mnie pani od fit for life j pokazywala cwiczenia brxucha od 1 doby po porodzie polega to na lezeniu na plecavh i nsbieraniu poietrza gleboko a przy wypuszczaniu jednocsesnie nalezy wciagnsc pepek jak najbardziej- niewiem czy pomoze sle cwiczylam dzis psre razy i czuc zmeczenie miesnia.t ak napisalam moze sie ktorejs przyda 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kuba jest oporny na pobudznie, laskotalam go po stopce z 10 min a on śpi ... Albo pod brudką go ruszam,też nic... W dodatku zaczął nam od wczoraj stekac, steka jak stary niedołega, podobno tak się zaczynają kolki... Ci do diety, trochę ograniczam, nie jem schabowych itp, raczej miesko pieczone lub gotowanie. Jabłka,gruszki, wedlinke lekka drobiowa, kaszę,ziemniaki, dzem wiśniowy, grahamki,bułki,jem nabiał ,ser żółty,jog. Naturalne,twarog chudy, ciastka owsiane naturalne z firmy sante, chrupki kukurydziane, mace, sucharki, kisiel malinowy lub wiśniowy,jajka w nieduzej ilości. Menu obiadowe to udka pieczone, pulpeciki w sosie koperkowym z cukinia, potrwają z kurczaka z ryżem i warzywami., potrawka z buraczkami , zupa szpinakowo brokulowa, krem z dyni, rosół, krupnik. Narazie tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha - BRAWO! 😁
To kto jest jeszcze przede mną do porodu? 🙂 Aldonka? A właśnie, i kiedy chcesz położyć się do szpitala? Bo wypada Ci, tj mi, żeby zgłosić się w sobotę. Ja myślałam, żeby może pójść w niedzielę, to od poniedziałku rana będą mogli ze mną coś zrobić. No bo w weekend to wiadomo, że raczej nic nie ruszą. A sutki - lekarz mi mówił, że 3 minuty co 3 godziny. Na mnie ten sposób nie działa 🤢
Dodi ale masz wyżerkę 😁, to i ja bym się wprosiła na obiadek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lekarz niby mówił mi żeby przyjść w sobotę ale nie wiem czy jak nic sie nie ruszy samo to do poniedziałku nie przetrzymać bo w weekend i tak nic nie zdziałają. właśnie strasznie sie z tyym wacham bo z drugiej strony jak juz sie będzie w szpitalu to będą monitorować i ktg robic wiec może warto. Z olejem postanowiłam jednak nie ryzykować. dzis skupię się na masażu sutków a moze cos da radę. Coś mi sie zdaje, że zostałam juz tylko ja i ty Tetetka 🙂 Ciekawe która będzie pierwsza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joaska mi 8 kg, więc zostało nie dużo, szybko leci, brzuch już mam mały ,trochę tylko odstaje. Ale i tak w dżinsach z 5 cm brakuje w pasie. Dziś byłam w H&M kupiłam dżinsy i 2 bluzki, wszystko w 5 min. Maz pomoże mi z farbą ba włosy i już trochę lepiej będę sue czuła :-) jak dam radę pomaluje pazurki..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Codziennie wchodzę mam odpisać, nie zdążę, w końcu wchodzę kolejnego dnia - doczytuję kolejne wpisy i znów nie odpisuję i tak z dnia na dzień 🙂 Wczoraj zaczęłam odpisywać, chciałam dokończyć, wracam do laptopa, a to męża (mój nieczynny) i mi zamknął okienko 🙂 🙂 A wiecie jak ja się lubię rozpisywać i mój wysiłek poszedł na marne 🙂 może dziś się uda ...

Zocha GRATULACJE !!! 🙂 Asia GRATULACJE bo też chyba nie składałam 🙂 ! i mam nadzieję że nikogo nie pominęłam

Tetetka, Aldonka i Anuna czekam na wieści ile będą ważyć i mierzyć dzieciaczki bo jestem pewna że już niedługo będą z nami - ileż można czekać 🙂 A ja i tak Wam zazdroszczę porodu naturalnego, mimo że moja cesarka lepiej niż myślałam 😜

Asiu ja powiem szczerze, że nic nie kupowałam na brodawki, wcierałam swoje mleczko, ale jak Zuza pogryzła mi brodawkę, że zobaczyłam krew (niedużo ale zrobił się strupek) to zakupiłam za namową dziewczyn z sali Bepanthen Maść. Jak dla mnie rewelacja - po jednym dniu smarowania strupek zrobił się miękki, szybciutko zszedł i brodawka zagojona - pomijając, że teraz Zuzia znów ją przygryzła i karmię lewą piersią, a z prawej taki ból, że póki się nie zagoi to odciągam - męczące to bo wolałabym ją od razu do cyca, a tak się z laktatorem trzeba bawić. Tak czy inaczej byłam w szoku jak ten Bepanthen szybko na mnie działa i ze swojej strony szczerze polecam, u mnie sprawdził się w 100%.

Co do żółtaczki to u mnie dziewczyny przystawiały dzieciaki do okna bo słoneczko mocno świeciło i cieplutko było, a ja Zuzi nigdzie nie wystawiałam i moja nie miała, a tamte dzieciaczki żółciutkie, nie wiem czy to od tego zależy, ale ja od początku na piersi, dziewczyny na butelkach, wiem że karmienie naturalne pomaga m. inn. na żółtaczkę, ale czy to decydowało to nie wiem.

U nas w czwartek była położna na wizycie-mamy takich wizyt 6 i ona waży dzidzie za każdym razem, sprawdza stan mamy itd. itp. Do lekarza pediatry idziemy pierwszy raz jutro na taką ogólną wizytę w 2-3 tygodniu życia. Położna jak była to zaraz nam powiedziała żeby dziecko hartować, a nie w domu zamykać jak taka ładna pogoda to tym bardziej, najpierw w domu przy otwartym balkonie potem na spacer, no i my już w sumie od tamtego tygodnia dzień w dzień mamy taki około godzinny spacerek 🙂 Zuza fajnie śpi na i po spacerze, skórkę ma fajną, więc póki co OK.
Mało się odzywam, bo to ktoś przychodzi, to my wychodzimy, też załatwialiśmy ubezpieczenia, macierzyńskie itp itd
Póki co ja super, bo mąż jest w domu, więc to ja jej przypilnuję to on, zamieniamy się przy gotowaniu, razem chodzimy na spacery i nie czuć wielkiej rewolucji życiowej bo wszystko robimy razem. Teraz tylko myślę co będzie jak mąż wróci do pracy i zostanę sama, ale wierzę że wszystko do ogarnięcia i jest to kwestia przyzwyczajenia 🙂



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aldona757 napisał(a):
lekarz niby mówił mi żeby przyjść w sobotę ale nie wiem czy jak nic sie nie ruszy samo to do poniedziałku nie przetrzymać bo w weekend i tak nic nie zdziałają. właśnie strasznie sie z tyym wacham bo z drugiej strony jak juz sie będzie w szpitalu to będą monitorować i ktg robic wiec może warto. Z olejem postanowiłam jednak nie ryzykować. dzis skupię się na masażu sutków a moze cos da radę. Coś mi sie zdaje, że zostałam juz tylko ja i ty Tetetka 🙂 Ciekawe która będzie pierwsza 🙂


jeszcze jaaaaaa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nana ciesze sie ze Zuzia dobrze, i ze dajecie rade.
Ja tez mam jeszcze meza do wtorku, we wtorek juz idzie.
My tez dzis na spacerku 20 minut tylko, bo to 2 raz dopiero.
Chyba butla nie ma wplywu na zoltaczke, my naturalnie i Kubuś i tak ma.
Dzis stal przy oknie ale slonka nie bylo 😞
Bepanten mamy 🙂 kupilam duze opakowanie w kosmetyczce i mala tubka grattis, sutki tez smarowalam, to b. dobra masc.

no to chyba tyle.
Poprasowalam, zrobilam pranie, poskladalam ciuchy, plecy tak bola ze nie daje rady .

na ile idziecie na macierzynski ?

co ze Skorom i Martitka ?? Edytka tez sie nie odzywa..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ehh to ja chyba musze isc na diete bo mam +13 po ciazy jak narazie.czeste karmienie piersia pomaga zbic poziom bilurbiny w organizmie poprzez czete kupki i te dopoki nie sa biale/jasne a siusiu ciemne to jest ok tyle wiem od poloznej byla dzis.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zyję 😉)) już 2 dzien piszę tę wiadomość młody daje trochę popalić w ciągu dnia ;D
Gratulacje dla wszystkich maluszków i dla mam
3mam kciuki za 2paki 😉 będzie dobrze już nie długo będą z wami Wasze małe cuda 😉 (muszę Wam się przyznać ze młody tak dał nam popalić że zastanawiałam się którędy go znowu schowć do brzuha 😉) i czy wychać głową czy nogami 😉)
ale od początku 😉
Jak już pisałam 11 pojechaliśmy na KTG (8dni po terminie) wyszły wstawki tachykardii u młodego i zatrzymali nas w szpitalu.Tego samego dnia założyli nam balonik...OOO matko to jakaś masakra nie dośc że zostałam dostawiona jako 4 do pokoju 3 osobowego(na ginekologii--> z osobami nieco starszymi..telewizor chodził prawie całą noc) to zaczeły się skurcze,nieregularne ale trwały prawie całą noc.pomogła dopiero nad ranem no-spa.12 upłynął mi pod hasłem brak snu (telewizor i lekkie nieregularne skurcze)O 12 wypadł mi balonik..uffff ulga ale na ktg podczas skurczów tętno Rafałkowi spadało.Postanowili wziąć mnie na salę porodową i monitorować.Po 2 h stwierdzili że podłączają oksytocynę...i się zaczeło najpierw skurcze co 10 min-po godzinie skurcze co 2 min...i to krzyżowe tak jak u Joasi.potworny ból...ok 1 w nocy rozwarcie w koncu na 3 cm (cały czas byłam podłączona pod KTG więc mogłam tylko leżeć albo stać---> przy skurczach lądowałam na podłodze-musiał być to ciekawe widok)Przyszedł anestezjolog--->lekarka starała się założyć ZO zostałam skuta niemiłosiernie miałam założone zo 2 razy niesetty nie udolnie...znieczulenie szlag trafił ;( rodziłam na żywca(1 poród, nie spodziewałam się takiego bólu...fakt na początku byłam zafascynowana i ciekawa jaki to ból) o Panie.całą noc rozwarcie ic się nie ruszyło Położne koncząc dyżur sprawdziły 3cm..Nagle zaczełam czuć parcie i w przeciągu 10 min z 3 cm zrobiło się 8.(Rafał inteligent nie wiedział jak trafić w dziurkę i biedny pchał się ciemiączkiem)...przy partych wykrzyczałam że mam już dosyć i wychodzę i Rafał w brzuchu zostaje i najwyżej niech się zmumifikuje ja rodzić nie będę ani teraz ani nigdy więcej...trzymali mnie prawie sił na łóżku.ale jednak urodziłm i dobrze!!! bez nacięcia 😉 trochę popękałam ale tak na 1 szef na skórze i 2 na śluzówce i gdzieś na szyjce...było by wszystko ok z siedzeniem gdyby nie "przyjaciel" (hemorojd)który mi wyszedł...dobrze że do kolan nie sięgał 😜)
13.02.2014 o 8:45 przyszedł na świat Rafał 😉 3300( a brzuch miałam taki wielki jakby młody miał ważyc z 4,5kg) a wzrostu miał 54 cm 😉
I tak jak Wy dziewczyny uparłam się na karmienie piersią..dzieciaczki w pokojach na butlach a ja pochylona nad moim małym cudem z cyckami na wierzchu...cała noc na cycku z przerwami na zmiane pieluszki i znowu cyc i tak błedne koło...1dnia położne były ok pomocne.a 2 dnia masakra..niczego nie można było się doprosić...cóż ludzie są rózni...Wypuścili nas po ok 2 dobach z pepkiem trochę maślącym się..kazali octanisetem pryskać.W niedzielę po południu poczułam okropny smród...okazało się że pępek zaczął potwornie śmierdzieć.Jeździsmy z młodym i szukaliśmy pomocy.NIe przyjeli nas w szpitalu w którym rodziliśmy ;( stwierdzili że jak wypisali dziecko to już nie mogą przyjąc.Na szczęście któryś z lekarzy polecił nam byśmy zrobili spiryt 70% i nim smarowali pępek-pomogło 😉 w pon pępuszek nam odpadł(strasznie szybko nadal go przemywamy bo wydzielinka się w nim zbiera ale nie jest już smierdząca ufff
Jutro mamy wizytację położnej...(myślę po rozmowie telefonicznj że jest straszną babą...była potwornie niemiła) zobaczymy..
Mój K poszedł zapisać Młodego do lekarza,....słuchajcie wizytę pierwszą mamy uwaga uwaga 5 marca 😉 szooook....mój syn na cycu a ważenie mam 5 marca...koszmar jakiś...muszę się przepisać do jakiejś innej przychodni ale pomysłu gdzie...nie mam...
Konczę dziewczyny bo padam...od 4 dni boli mnie głowa...niestety nadcisnienie mi zostało jutro idę do internisty żeby wdrożył mi leki bo szaleje 160/90...
Postaram się już odzywać..przepraszam że tyle to trwało ale 1 dzieko i taka fascynaja....do tego muszę uczyć się na własnych błedach(mama mi nie pomoże więc zostaje sama-dobrze że K teraz pracy nie ma i siedzi ze mną bo inaczej nic bym nie jadła młody daje ostro czadu tak jak pisała Dodi cyc kupa cyc siki cyc kupa itd...teraz jeszcze ma potworne gazy i to go tak męcza...biedny mój mały...już nie wiem co jeść a czego nie...czuję się winna że to przeze mnie się męczy...dostałam rozpiskę czego nie jesć na 2 kartki...więc zywię się białym chlebem z masłem i prazonymi jabłkami z bananm potem kasza jaglana i jakieś kanapki...może troszkę mu ulży...
poczekamy zobaczymy...
Koorowych dla wszystkich 2paków i mamusiek i maluszków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...