Lutowe mamuśki 2014 r. | Forum dla mam

Tetetka gratuluję,dużo zdrowka dla Was.
Ja nie zywa dziś 3 h w nocy,wczoraj 4 bo mąż pił i nie chciał małego brać więc sama dala noc. Nie daje już rady. Mały ciągle ba raczkach nosić albo bujac. Jest nerwus,nawet jak go przebieram się drze. . Caly week gości,ja przy garach i sprzątanie.. zakupy, jeszcze mąż mi Julke ba zakupy wcisnął więc wogóle miałam luz ...

Dobra koniec tych żali.
Ciekawe czy Anuna urodziła?
Jakiś pueluch i chusteczek uzywacie? Ja premium cary,ale wczoraj kupiłam paczkę dady premium z biedry tak wszyscy zachwalaja, Narazie są trochę za duże,więc nie ocenie. Ale za taka sama ilość sztuk za 29.90 a premium cary ponad 55 zł i idą w tydzień.

Po sobotnim usg lekarz stwierdził ze nie potwierdza ani nie zaprzecza ze są resztki. Kazał brać ergotamine,ale odstawic małego od piersi na 2 dni. A on butli Niee chce. Krwawienie mam cały czas, brzuch zaczyna boleć... Nie wiem co zrobić...

Dodi może jakos zacznie pić z butli tylko trzeba trochę cierpliwości. MOże spróbuj strzykawką go karmić bo podobno też tak można. A skoro brzuch cie bioli to warto to dobrze skontrolować.
Tetetka wielkie gratulacje. Mam nadzieję, że po tak cieżkim porodzie teraz już wszytsko będzie dobrze.
Jesli chodzi o pieluchy to my na 1 jeszcze jesteśmy bo mała wciąż jest maleńka i mam wrażenie, że się w nich topi i uzywam dady premium. Na poczatku miałam paczkę papersów tych normalnych zielonych ale dość często mi przeciekały i mała budziła się z mokrymi pleckami a z dada nie mam takich problemów bo sa nieco wyższe z tyłu.
Chusteczki też mam dady i jeszcze papersa sensitiv i jedne i drugie są w miarę.
My dzis w nocy spałysmy standardowo czyli podbudka o 12, 4 i 8 wiec czuję sie nawet wyspana.Podziwiam cie Dodi, że spiąc tak mało dajesz radę funkcjonować.

bylismy dzis u lekaza stwierdzil ze maly moze miec refluks zoladkowy i dal gaviscon inflant zobaczymy ojjj ile sie to moje malenstwo nameczy nasteka i jeka i puszcza baki i znow wodospad kupki (my juz pampersy 2 bo jedynki przesikiwal po 1 godz) chyba poprosze pediatre zeby przyszla go zobaczyc;/ jakie cwiczinia robicie z malymi moj narazie na brzuchu targa glowe pare min dziennie.a i czy juz odpadl wam pepuszek?nasz ponad 2 tyg suchy ale sie trzyma;///

Oj Joasiu biedny twój Maluszek,ale za to jaki słodki na zdjeciu.
My małą codziennie masujemy rano i wieczorem oraz czasem w trakcie przewijania jak się ubrudzi, i trzeba jej zmieić body. VBardzo to lubi i jak przed masażem marudzi to wtedy się uspokaja i lubi takie zabiegi. Dodatkowo podkurczamy jej nóżki do brzuszka aby kupki łatwiej wychodziły chociaż mała raczej nie ma z tym problemu. Bączków puszcza bardzo mało ale za to kupki robi dość często i takie raczej rzadkie.
Na brzuszku ja jeszcze małej nie kładłam bo myslałam, że póki ma pępek to niemożna wiec czekam aż odpadnie.
Dziś była u nas położna. Babeczka sie stara bo była u nas już 3 raz i mówiła, że w środę tez wpadnie bo będzie w okolicy. Miło z jej strony.
Nasza kruszynka waży już 3400 wiec przytyła 160 od urodzenia. Już widze, że nóżki robią się jej pulchne.
U nas krostki na twarzy znikneły wszystkie ale teraz coś jej w pachwinie i na wargach wyskoczyło. Jakieś takie krostki i otarcia jakby. Położna mówi, że może to byc grzybica bo brałam antybiotyk po porodzie około tygodnia. Teraz odstwiłam chusteczki i uzywam wacików z wodą i mąki ziemniaczanej. Śmieję sie do męża że jak tak wszytsko odstwiamy bo jej nie słuzy i uzywamy podstawowych rzeczy to mała będzie tania w utrzymaniu 🙂

czesc mamusie, nie pisze bo troche mam kryzys...
spie po 3 h w nocy, od wczraj Kuba jest na mieszance i butelce, musialam wziasc leki na obkurczenie macicy bo moze sie to skonczyc zabiegiem.. Wczoraj caly dzien płakalam, mialam wyrzuty ze maly je sztuczne, jak go karmie to rycze, swoje mleko odciagam i wylewam, boje sie aby nie odrzucil potem piersi, albo mi brakowalo pokarmu.. wczoraj np odciagnelam 120 ml, dzis tylko 60 ml.
Maly w butli zjada po 90 ml.
Placze bo nie moge patrzec jak on cierpi z ta lateksowa butla.. patrzy sie na mnie i szuka piersi , chce sie przytulic do niej a nie moze.. dzis przez bluzke szukal jak lezal mi na klatce piersiowej.
Ja przez stres i brak snu i zmeczenie mam dola...
nawet zakupy nie pomogly....
na szczescie juz dzis o 20 biore ost,tabletke i po 4-6 h moge dac piers.
dzis ostatki jedziemy do znajomych...

maly przez sztuczne mleczko ma problem z kupka...
uciekam do spisania,
p.s jutro wizyta u gina zobaczymy jaki mój stan mam nadz,ze lepiej..

Dodi trzymaj się. Jak organizm jest zmęczony i niewyspany to stres i nerwy dają o sobie znać. Mam nadzieję, że w końcu wypoczniesz i świat zmieni dla ciebie swoje barwy. NAjważniejsze, że Kubuś jakoś je z butli i juz niebawem przytulisz go do swojejgo cycusia i wszytsko będzie dobrze.
My dzis korzystaliśmy ze słoneczka i bylismy na godzinnym spacerku. Mój mąż jutro ma ostatni dzień urlopu i od czwartku zostaniemy w domku same. Mam nadzieję, że mała będzie wtedy grzeczna tak jak dotychczas.

Hej dziewczyny. Nie odzywalam sie z braku czasu, jak sie ma malenstwo i biegajacego 2latka to trudno oe
chwile.
U nas ok, oby tak dalej. Malutki przybiera, bylismy wczoraj u lekarza sie wazyc, jak spadl do 4150 to teraz wazy 4400. Ladnie przybral, ale duzo je cyca to nie ma co sie dziwic.
Spi roznie,w nocy to srednio co 3h wola cyca, a w dzien roznie, nieraz co 2h nieraz co 30min...

Mam nadzieje ze u Was wszystkich ok, ze maluszki zdrowo rosna. Musze was poczytac.. trzajccie sie!! jyz wszystkie rozpakowane ?? ;-)

hej dzuewczyny, jakaś tak cisza na forum...
Mam pytanie dajecie swoim malcom smoczka czy nie bo moja mała jakaś taka niespokojna jest jak nie śpi i czasmi nawet popłakuje a jak dałam jej smoka to spokój i cisza. widać dobrze jej z tym tylko, że ja mam jakieś wewnętrzne wyrzuty, że jej go daje.

Aldonka nie miej wyrzutów , ja bym chciala smoka ale moj nie chce.

ja smoka probuje dawac raz zasie i moj cyc ma przerwe a raz nie://///////// czekam na srodowiskowa jutro zohaczymy co nam poradzi ostatnio maly daje od 2w nocy do 11 rano przedpoludniem:/ wory pod oczami mam straszne i juz dlugo nie pociagne na tej mojej kurczak ziemniak msrchew diecie.....bierzecie jakies witaminy????

czy Wy tez czujecie czasem ze juz dluzej nie davie rady?a pozniej jakos jest ????myslalam ze to wszystko jest latwiejsze a tymczasem patrzenie jak moj maluch sie meczy doprowadza mnie do zalamania i placzemy razem 😞

Asia nie łam się,ja mam też gorsze i lepsze dni. Też czasem płacze,z niewyspania i zmęczenia. Ja dobrze wiedziałam czym to pachnie wszystko,ale mimo to zdecydowalismy się na drugie dziecko. Z Julka chyba było nawet gorzej,miała kolki,Kuba Narazie nie ma,mimo ze sobie pozwalam jeść sporo. Ale wysypalo mu całe policzki w czerwonych kropkach,więc podejrzewam ze po sztucznym mleku ze ma alergie na mleko krowie,postaram się nie jeść i sprawdzić.

ehdzis juz lepiej bylismy ulekarza powiedzial ze mamjesc regularnie bo mam za luzne mleko i odtego kolki zgaga malego,kazal dawac smoka zeby jadl co 3 godz a nie non stop na cycku tylkoteraz jak moj w pracy maly nagorze kuchnia na dole a jak sie drze to sie nie rozdwoje:/// chyba przeniose czajnik i suchary na gore jak za czasow studiow hehe a Wy jak mamcie?

Asiu dasz radę. a może pomyśl o przeniesieniu małego na dół to będziesz miała go cały czas na oku.
MY bylismy dzis na wizycie u pediatry. Mała waży 3420 zatem ładnie przybiera i wszystko z nią w normie. My zostałysmy dziś pierwszy dzień same i jakoś dałyśmy radę. Mała była bardzo grzeczna i nawet duzo nie marudziła. Mam nadzieję, że juz jej tak zostanie 🙂
Pomimo teg, że ja naprawdę sie wysypiam i mała niewiele płacze to tez jestem strasznie płaczliwa. Z byle czego płaczę, jak mała niedajboże marudzi to już płacze że jestem złą matką i nie wiem co jej dolega i czemu sie wierci. wczoraj cały wieczór przepłakałam na myśl o tym, że maż wraca do pracy i w niedziele wyjeżdza na tydzień a ja zostanę z małą sama do środy kiedy to przyjedzie mój tata. Przeraża mnie zostaie sam na sam z takim maleństwem, jej kompanie i wogóle. Nie moge o tym myśleć bo znowu si ę dołuję.

Aldona nie doluj się,dasz radę,jesteś wspaniałą mamusia jak my wszystkie. Nie martw się to hormony tak działają,ja też co dopiero ryczalam jak szalona. Opracuj sobie plan dnia, będzie Ci łatwiej. Z kapaniem dasz radę, wystarczy ze malutka odłożysz do lozeczka na czas przygotowania wody itp,a potem to już z górki. Ja Kubę już 2 razy sama kapalam. Tylko ze mój kropek jest taki nerwus ze sam nie polezy bez marudzenia czy płaczu,ciągle na raczkach a ja nie wyrabiam z bólem pleców. My mamy wizytę dopiero 30 marca szczepienie,więc nie wiem ile przybrał.

Asia my mamy tez lozeczko na gorze,ale cały dzień spędzamy na dole. W pon. Koleżanka przywiozla mi lezaczek z wibracjami i mały tam sobie leży,a wcześniej w wozeczku był. A po co Ci czajnik ? Karmisz mieszanka ? Musisz jeść zdrowo bo takie mleko faktycznie nie daje małemu witamin itp. Ja jem za mało warzyw i owocow ale w sumie prawie nic nie można. Mały jest cały w kropkach ,wydaje mi się ze przez to mleko modifikowane. Albo we wtorek zjadlam paczka ale był z bita śmietana może dlatego.
Kupiłam wczoraj małemu bujawke,mam nadz,ze trochę nam pomoże i nie będę musiała nosić non stop na raczkach.

Hej Dziewczyny 😁
Ten tydzien mialamy fatalny.A dzisiejsza noc i dzien masakryczna Raf budzil sie co ok 40min. Ciamkal cyca z 2h a potem zasypial w dzien spal moze z godzine....jakas masakra..Najgorsze jest to ze nie znosi smoczka 😞 wiec zeby nie plakal dostaje cyca 😞 moje cycki znowu krwawia...nie zdazyly sie jeszcze zahartowac-K biegal po aptekach zeby 100% lanoline kupic...juz jest troszke lepiej.od niedzieli wojujemy z zapalenoem spojowek.dostalismy antybiotyk.dzisiaj kupilam bjogaje zobaczymym
Oze brzuszek go boli...nie wiem...padam...zy on placze ja razem z nim..W sumie nie wiedzialam w co sie pakuje...echhh...ale kocham to moje cido i dobrze ze jest z nami 😁
Idziemy sie powoli kapac...
Aldona dasz rade!!!
Edyta jak egzamin?
Ia zaczynam staze...ciekawe jak to wszystko pogodze...juz kupilam laktator...ale noe wiem jak odciagac...musze poczytac..

hej dziewczyny co za dzien mlody zwracal co zjadl przez 2 h a pozniej spal taki osowialy ze sie znow martwilam,zmienilam diete jem duzo wiecej roznych rzeczy a malemu co 2-3 karmienie podaje infacol bo jest od urodzenia a biogaja go przeczyszczala tak mi sie wydaje.poza tym odciagam wodnists czesc mleka recznie e wate zanim dam mu cyc zobaczymy moze zadziala jak ma czkawke dostaje lyzke lub dwie przegotowanej wody a jak mu sie podbija podaje gaviscon inflant wszystko zalecil internista i szczerze zobacze jak bedzie. bo narazie tak samo:/ wazy 4400 wiec w 3 tyg przytyl 340 to chyba ok??? w pon idziemy na wazenie zobaczymy.wkoncu odpadl mu pepek i tez chyba mu lepiej bez klamerki na brzuchu.biore malego na dol w wozku go mam a na gore chodze go przebierac wiec zaczyna miec to wszystko rece i nogi choc ciezko jest szczegolnie wyrobic z praniem bo tu ciagle pada.pozdrawiam.xx

Czesc, nocka jako tako, z 5 h z przerwami. Już mały wstać na cyca.
Asiu nie wiem jak u Was wyglądają normy ale u nas około 200-225 gram tygodniowo powinno dziecko przybierać.
Trochę sporo tego wszystkiego bierzecie, a może mały nie toleruje tych wszystkich kropelek itp. Lecę ba śniadanie. Upieklam pyszne drożdżowe pierwszy raz,wyszło super.

Hej dziewczyny,
u nas sobota zleciała. Dziś bylismy na 1,5 godzinnym spacerku bo pogoda u nas w Gdańsku przesliczna była. Dzis miałam pojechać na zakupy przed jutrzejszym wyjazdem męża żeby nam niczego do środey nie zabrakło ale nie dałam rady po znajomy wpadł, wypił z meżem flaszeczkę na urodzenie i juz małej nie mogłam z nim zostawic. Strasznie sie wkurzyłam na mojego Męża bo zamiast mi jakoś pomóc i wspierać przed wyjazdem to on sobie wypił. Nieodpowiedzielany. Teraz z nerwów boli mnie głowa. Dobrze, że mała jest grzeczna i w nocy spi ładnie. Ostatnio dwie noce z rzędu spała w nocy po 5-6 godzin ciągiem do pierwszej pobudki. Moja mała w nocy śpi od 21 do 8.30 z dwiema drzemkami na karmienie z regóły po 40 minut wiec naprawdę grzeczny z niej aniołek. Oby jej sie to nie zmieniło.
Asiu biedny ten twój maluszek. Mam nadzieję, że to jakieś chwilowe bóle brzuszka i małemu sie poprawi. życzę duzo wytrwałości i cierpliwości.

moze i masz racje Dodi dzis nie dalam gavisconu i infacolu i jest tak samo,szkoda mi go tylko bo sie meczy jak zje odbije go i zaczyna sie czkawka az mu w przelyku bulgocze bo ma ten refluks i czasem hlusnie na mnie mlekiem a czasem uleje tylko i zeby temu zapobiec dawalam gaviscon bo go poprostu parzy w przelyk tak sie drze a dzis tak czytajac postanowilam dac tylko przegotowana wode lyzeczka i tez jakos poszlo .staram sie karmic go co 3h jak kazali ale ten moj glodomor juz po 2 jezyk wystawia przez sen i zaraz cyca szuka.tak przeliczylam to tyje 150 gr tyg troche malutko wiec w pon zwaze go raz jeszcze i moze bede dokarmiac oj ciezko znalezc jakas droge z tego zamknietego kola hehe ale kocham mojego serdelka nad zycie i choc padam nw ryjek zawsze na zawolanie mama jest;* Aldonka TY sie nie przejmuj poradzisz sobie lepiej niz myslisz mi naewt lzej jak jestem ponad pol dnia sama bo mi nikt nie rozprasza planu dzialan a moj jak przyjdzie to by po cuckal do malego 5min. a pozniej sie zrelaksowa a mnie szlag trafia bo moj relaks to pranie sprzatanie jak oczywiscie maly spi;/ wiec lepiej zrobic co ma sie zrobic w/g swojego planu. Ale wiecie co tak z innej beczki ciagle jeszcze nie wieze ze ten serdelek powie mi kiedys mamo;*******-

Czesc, nocka taka sobie,ale to moja wina bo zamiast iść spać jak mały ładnie spał od 20 do 24 to ja film oglądałam. Potem się wyspał i było kiepsko.
Wczoraj u nas w słońcu 18 st. Więc też długi spacer.
Wkurza mnie ze ja ciągle sprzątam a mąż i cięcia robią bałagan.
Dziś muszę ogarnąć jakiś obiad. Wczoraj zjadłem szpinak z makaronemni pomidorkami cherry ,Narazie bez rewolucji. Uciekam.

hej ja wlasnie siedze z farba na glowie mlody na dole z tata i modle sie zeby nie obudzil sie na cyca heheheh wyciagne go zaraz na spacer ja wstanie i zje choc pogoda taka sobie ale juz 2 dni nie byl

A my dzis zostałysmy same w domku bo mąż pojechał. Mała jakaś niespokojna cały dzień, Chyba brzuszek ja meczy i prawie cały dzień nie spała, albo czuje że mama dzis smutna. Teraz zasneła mi jak suseł a tu kompanie niedługo i jakos nie mam sumiennia ja budzić. My dziś znowu na długim spacerku byłyśmy bo pogoda piekna. Nawet nie ubrałam małej kobinezonu tylko kurteczkę i ciepłe spodenki. W kombinezonie bardzo nie lubi być bo ja cisnie i musi w nim leżeć taka sztywna.
Jaosiu ty nie wierzysz że mały powie do ciebie mamo a ja wciąż nie moge uwierzyć,że to naprawdę moja córeczka która była u mnie pod sercem tyle czasu. Dziwnie tak nagle byc mamą i byc odpowiedzialnym za życie tego małego człowieczka.
Już nie wyobrażam sobie życia bez mojej Iguni 🙂