Skocz do zawartości

Przyszłe Mamy z Łodzi | Forum o ciąży


olamat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej Silvusia 🙂

Coś cisza na forum nastała... 😞

Co do rybki, to ja jadłam. Chyba nie ma żadnych zastrzeżeń co do niej. Ja czekam na zupkę, tak mi się jej już chce, a ona się gotuje i gotuje!

Jejaaa moja Mała tak się rozpycha, że chyba skóre mi rozerwie. Cały czas się wierci! Wczoraj byłam na wizycie i cc mam ustalone między 16-18 marca (o ile oczywiście wcześniej nie zacznę rodzić).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Brzuchatki?? Ale fajne określenie, na mnie mówią ciężarówka. Choć jeszcze nie jestem takich gabarytów 🙂 Jeżeli chodzi o wędzoną rybę to nie wiem, co na to lekarz, ale na początku pożerałam wędzonego łososia później też jadłam pastę z jakiejś "wędzonki", ale teraz nie mogę sobie przypomnieć co to była za ryba 🙂

A ja mam do Was pytanko, ile już utyłyście?? Mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że muszę trochę przystopować z bitą śmietaną i żelkami, choć ja osobiście uważam, że są one niezbędne dla zdrowego rozwoju mojego dziecka 🙂 Więc ja w pierwszym trymestrze schudłam 1,5kg potem 1,5 kg w górę, potem 2,5 w 20tc, a teraz jestem w strachu bo znowu ze dwa przybyło. Ogólny bilans ok 5 kg na początku szóstego miesiąca. A u Was jak??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zielona 5 kg na początku 6 miesiąca to nie jest dużo, ja zawsze tyłam tak po kilogramie. Teraz jestem 9kg na plusie i nie ma mowy żebym sobie odpuściła słodycze(jestem uzależniona) 🙂

Esia ja się właśnie zdziwiłam bo nie dostałam skierowania... chyba że da mi jak będę na następnej wizycie i u mnie to też już będzie ostatnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Kochane 🙂

Troszkę nie pisalam, bo sie przeziębiłam niezle i w łózeczku leże normalnie siły nie mam nawet zeby napisac cokolwiek. Dzis dopiero sie ogarnelam. Normalnie po tej krzywej cukru tak mi cos padło, a swoja drogą to samo wypicie bylo ok ale potem myslalam ze umre. Pielęgniarka po 2 godz pobrala mi krew a potem do toalety zwymiotowac to swinstwo poszlam.

Dzis walentynki a ja sama siedze bo mąz do 23 w pracy, tez nuda.. bez misia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry 🙂

Milo Silvusia, że pametałaś. Miałam konsultacje. Torbiel nie powiększyła się, ufff i to jest najważniejsze! Następną wizyte będę miała 25 lutego i wtedy zobaczymy. Mała cały czas jest ułożona pośladkowo i raczej nici z sn., ale to chyba nawet lepiej. Bo gdyby podczas porodu naturalnego ta torbiel jej pękła to mogłaby dostac zapalenia otrzewnej i aż strach pomyślec o konsekwencjach......
Czekam spokojnie na nastepna wizyte, szczególnie, że będzie to USG i będę mogła sie na nią napatrzec 🙂

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie mamusie i brzusie 🙂

Jak się czujecie?

Olamat dobrze, że ta torbiel nie powiększa się 🙂 i miejmy nadzieję, że do porodu całkowicie się wchłonie.
Moja ma pozycje startową, ale to i tak nic nie zmienia odnośnie cc.

Dziś idę na pobranie wymazu na paciorkowca, miałyście te badanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej!
Ja dziś wybieram się do lekarza co by skontrolować jak tam w Brzucholandii płynie czas Stasiowi 🙂 Pewnie "strzelimy" mu nową fotkę. Poza tym to jakoś przyszła mi faza na to, że coś jest nie halo, że na pewno coś nam się sknoci i pójdzie nie po mojej myśli. Może to kwestia nadmiaru wolnego czasu 🙂

Kruszyna, zauważyłam, że masz termin na7 czerwca czyli dokładnie wtedy kiedy ja 🙂 Gdzie planujesz poród? Ja najprawdopodobniej w Koperniku.

Pozdrawiam wszystkie rozhisteryzowane Mamuśki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki

Zielona ja to chciałam rodzić najpierw w rytgierze teraz jestem na etapie w czmp juz sama nie wiem. Największy problem to to, że mój dotychczasowy lekarz ginekolog nie pracuje w żadnym szpitalu i muszę zmienić ginekologa a jednocześnie szukam takiego który bedzie na jakies porodówce tez pracowal. Wolałabym zeby przyjmował państwowo bo jak liczyłam to prywatnie jedna wizyta z usg to koszt 200zł chciałabym na co innego przeznaczyć kasę. O każdym szpitalu nasłuchałam sie pozytywów i negatywów. Nie wiem naprawde co robić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tego co ja słyszałam, to lekarz w sumie do niczego nie jest potrzebny 🙂 Lekarz przychodzi na szycie i tyle. Ja mam lekarza znajomą znajomego i w sumie ekstra babka, ale dyżury ma albo w Rawie albo w Zgierzu. Podobno najważniejsze to położną mieć sensowną, bo to ona jest z Tobą. A problem kolejny polega na tym, że od 2010 nie możesz już się umówić z położną na prywatną opiekę :/ PARANOJA!
O Rydygierze słyszałam że fajnie tam rodzić pod warunkiem, że masz swoją dogadaną położną (i koło się zamyka). Też tam chciałam, bo mamy najbliżej, ale po tym co czytałam na str rodzić po ludzku, to się trochę boję.

A po wizycie wczorajszej to się trochę podłamałam, bo jakoś przeczucia się sprawdzają. Macica jest twarda, serduszko Dzidolowi bije za szybko i trzeba leżeć 😞 i kolejna fura leków do brania 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂

Zielona najważniejsze ze u maluszka wszystko w porzadku a z tym biciem serduszka to sie wszystko uspokoji zobaczysz 🙂 A jak lekarz kazał leżeć to trzeba leżeć i korzystać, bo jak maluch bedzie to juz nie bedziesz za duzo czasu dla siebie 🙂

A z tymi lekarzami i połóżnymi to jest mniej wiecej tak. W matce polce kazali ginekologom przenieść sie z przychodni szpitalnej do prywatnych gabinetów, nie wiem czy kasy szpital nie mial czy co, mniejsza z tym. Niektórzy lekarze zatrudnili w tych gabinetach położne, które pracują razem z nimi na odzdiale w matce polce. Mojego męża szwagierka chodziła prywatnie do dr Krekory i tam np polozna robila jej ktg. Po przyjsciu do szpitala i znala połozne z odzialu i lekarza. Więc powiedzmy ze mozna sie ''jakos'' dogadać. Najważniejsze to żeby nie być anonimowym wtedy sobie leżysz i leżysz-tak słyszałam.
Ja jak na razie zostaje przy matce polce i zapisuje sie na wizyte to dr Marka Jacaszka słyszałam właśnie że jest naprawdę solidny i uprzejmy a nie tak jak niektórzy... z resztą sama się przekonam na wizycie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...