Skocz do zawartości

Przyszłe Mamy z Łodzi | Forum o ciąży


olamat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No ja planuje w CZMP, bo raczej wszystkie dziewczyny z moich znajomych, ktore tam rodzily sa zadowolone a poza tym to mam tam najblizej 🙂
Ale tak jak juz wczesniej pisalalysnie, rozne bywaja rodzące i rozni bywają lekarze.
Najlepiej byloby gdyby wyrozumialość i zrozumienie wykazywały obie strony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja kilka dni temu byłam w Rydygierze ze skierowaniem do szpitala ale na szczęście nie musiałam w nim zostać i ciesze się, że chociaż chwilę tam spędziłam, bo zamierzam tam rodzić 🙂
Fajny personel - bynajmniej w izbie przyjęć, pan doktor który się mną zajął też super 🙂 Mam nadzieje, że na oddziale też są tak mili i życzliwi ludzie, bo to dzięki nim najważniejszy dzień w naszym życiu może okazać się miłym wspomnieniem albo takim, którego lepiej nie wspominać (oprócz samego faktu przyjścia na świat bobaska). Także ja póki co jestem pozytywnie nastawiona i mogę iść śmiało rodzić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Mam chwilę to napiszę jak to u mnie było. Rodziłam w Koperniku. Bez wywoływania, bez znieczulenia. Byłoby mega naturalnie gdyby nie nacięcie, które było niestety konieczne - mój syn ważył 4kg przy porodzie. Rodziłam 7 godzin, ale do rozwarcia na 6cm było do przeżycia. Później to najważniejsze żeby słuchać położnej i swojego organizmu.. My trafiliśmy na rewelacyjną-proponowała, żebym rodziła w kucki,ale ja nie dałam rady i wolałam na leżąco. Cięcie było znaczne, ale bez niego Mały by nie wyszedł. Oprócz tego rodził się ze zgiętą rączką więc na jeden szef pękłam. I tyle. Bolało to fakt,ale są metody łagodzenia bólu...Zresztą dziecko na brzuchu po porodzie to taka wspaniała chwila...
Teraz dochodzę do siebie-nie jest łatwo bo przy takiej masie urodzeniowej nie daje rady go wykarmić, położna zaleciał dokarmianie i dokarmiam, ale czuje sie ofairą "terroru laktacyjnego" wszyscy mnie potępiają, ale najważniejsze żeby mój Big Mac nie był głodny.
To by było na tyle. uciekam, bo już coś kwęka. A jeżeli chodzi o Kopernik to polecam ten szpital do porodów rodzinnych i jak najbardziej naturalnych. Opieka przed i podczas porodu rewelacja gorzej na noworodkach.

I polecam miec męża do porodu. Ja bez mojego bym nie urodziła. A jezeli chodzi o męską traumę to nie mam mowy! Marcin stał obok mnie a nie lekarza. Pomagał mi zmieniać pozycje, ocierał twarz, dawał pić. Był niesamowity a poza tym jest z naszym dzieckiem od pierwszego odechu. Polecam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To super Zielona że jesteś zadowolona (o ile można tak określić poród) i najważniejsze ze jesteście oboje zdrowi 🙂 Trafił ci się duży chłopak i fajnie że dałaś rade wydac go na świar siłami natury. I nie przejmuj się gadaniem innych, to ty jesteś matką i krzywdy swojemu Stasiowi nie zrobisz, a ciekawe jak innym by przyszło karmic piersią takiego głodomorka. Badź dobrej mysli i nie daj się 🙂 Jeszcze raz gratuluje!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myfffa tak jak mówi LUSIA, zobaczysz jak szybko ci zleci. Teraz masz czas na kompletowanie wszystkiego dla maluszka, lepiej wcześniej zacząć i sie rozejrzeć, bo potem to na wariackich papierach hehe no i juz będziesz mieć większy brzuszek i kondycje gorszą. Mnie koleżanka radziła ze dopiero przed samym rozwiązaniem wszystko kupić,by nie zapeszać a sie ciesze ze jej nie posłuchałam, bo juz teraz ciężko mi chodzić po sklepach, a co dopiero jak bym miała te wszystkie rzeczy dla małej od nowa szukać!! No i do tego mam taki wewnętrzny spokój, ze juz wszystko jest. Nie trzeba sie martwic ze jak by doszło do porodu wczesniejszego to brakuje czesci rzeczy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie, lepiej wcześniej zacząć kompletowac wyprawke i spać spokojnie, bo później nie da się rady ogarnąc wszystkiego. Poza tym jest czas, można wybierać, szukać fajnych rzeczy, bo czas nie nagli. Ja miałam opory z wcześniejszym kupowaniem, ale jak po echo serca dowiedziałam się że z małym jest ok, wzięłam sprawy w swoje ręce i zakupy poszły w ruch 🙂 🙂 Co prawda nie mam na chwile obecną chyba tylko gruszki do nosa, fotelika samochodowego i może czegoś tam jeszcze z drobnicy, ale nie napinam się, bo wystarczy wejść do praktycznie pierwszego lepszego sklepu i kupić 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Podpaski takie duże trzeba wziąść 2 paczki, nazywaja się podkłady poporodowe, podkłady na łóżko Seni, majtek jednorazowych nie zabieram, ale wezmę normalne bawełniane. Koszula, szlafrok, swoje kosmetyki, ręczkini, wiadomo, takie standardy 🙂 a dla dzidzi kosmetyki - nie mam sprecyzowanych jakich, ale jeszcze tam bede przed porodem to dowiem się, 3 pieluchy tetrowe, pampersy - myślę że taka mała paczka newborn wystarczy - jest tam ok. 28sztuk, 3 pary koszulek/body, 3 śpioszki, 2 pary skarpetek, 2 czapeczki, rożek/kocyk. To tyle co pamietam 🙂
Widze Niunia że ostro działasz 🙂 Ale spokojnie, zanim ty tam będziesz rodzić, to my z Msr Monica zdązymy kilka razy zdać ci relacje co rzeczywiście jest potrzebne 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Działam działam bo juz mi sie nudzi to chce juz sobie wszystko zrobic
:-).....Kiedys dzwoniłam na porodowke w Rydygierze i kosmetyki dla maluszka które trzeba koniecznie miec to oliwka i krem do pupci ..reszte podobno oni maja.......
oj MUSZE JESZCZE KUPIC KARUZELE DO łóZECZKA :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No widzisz, dobrze wiedzieć jakie kosmetyki dla maluszka 🙂
Ja karuzelki też nie mam, ale narazie nie kupuje, bo może dostanie od kogoś w prezencie 🙂
Ja zbieram się z prasowaniem reszty ubranek i zawsze coś mi wyskakuje, że nie moge dokończyć 🤔 Ale trzeba się zebrać, bo teraz to już w każdej chwili mały może się urodzić, i będzie zonk 😉 tym bardziej że nie spakowałam dla niego ubranek do szpitala, a część z nich właśnie muszę wyprasować!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Biorąc po uwagę że mamy 20 czerwca, to do poczatku lipca nie zostało za dużo czasu, ale trzeba oszukać troche psychike, zeby nie zwariowac hehe. Dzisiaj Robert pyta sie mnie ile zostało, 2 czy 3 tyg, więc mówię ze 3, a co boisz się? A on tylko potakuje głową 😁 Ale wiem, że będzie dzielny i będe mogła na niego liczyć!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
he he ja juz widze mojego Grzeska, on juz sie denerwuje, a co bedzie jak ja bede rodzic, chyba wszystkie paznokcie zje i napocznie paluszki hehe. Ale wiem ze bedzie dobrym tata i będzie mi sporo pomagał przy małej. Juz teraz mam w nim spore wsparcie, nie tylko psychiczne ale i fizyczne. A to tak dużo 🙂

No LUSIA potem będziemy opisywać reakcje naszych Panów hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do mojego to chyba dopiero teraz dotarło że bedzie dzidzia, widac że się stresuję, trochę mną dyryguje że musze to zrobić i tamto 😉 Co jest związane z przyjściem na świat małego. Pomimo pracy która go wykańcza wiem że bedzie mi pomagał ile tylko będzie mógł 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...