Skocz do zawartości

Przyszłe Mamy z Łodzi | Forum o ciąży


olamat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Reakcje Panów? Mój Pan był przy porodzie, był najdzielniejszym męźczyzną na świecie...bez niego bym nie dała rady, a teraz śpi ze Stasiem. Biedak bardzo źle znosi nieprzespane noce, ale i tak jest dzielny! Nosi go, nawija do niego, kąpie, dba o mnie...Sprawdza się w roli tatusia. I tego też Wam życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Zielona to pogratulowac tak dzielnego tatusia 🙂 Mój z racji tego że pracuje tylko na noce da mnie pole do popisu i to ja będę się skarżyć na nieprzespane nocki, zas on jak wróci i będzie chciał się przespać w dzień będzie miał "mały" problem 🙂 No ale takie życie hihi
Słodki ten twój Stasiu na tym zdjątku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zielona takie maleństwo płącze z kilku powodów:
1. głodne
2. zmiana pieluchy
3. potrzeba bliskości z Tobą
4. Kolka

Moja Zuzula płakała głónie z powodu kolki. Dostawała regularnie 4xdobę kropelki Bobotic i po kilku dniach wszystko się unormowałao 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olmat, mój Mały ma wzdęcia. I to takie na maksa. Dawaliśmy mu espumisan-nic nie dało, jakieś zioła Dr Pająka(mieszanka z koprem, walerianą, anyżem itd), nie pomaga, herbatkę z kopru- nie pomaga, masowanie, noszenie, bujania, ciepłe okłady, suszarki,okapy...nic! teraz mamy jakieś granulki-magnezium dagomed - zobaczymy jak zareaguje. Oprócz tego viburcol na noc...Martwię się że aż tyle tych specyfików, ale to położna polecała...
Może masz jakieś inne sposoby?
Teraz Dzidzia śpi, ale czasem nawet przez sen wybucha płaczem i się pręży..Straszne jest to jak nie możesz pomóc własnemu dziecku, ostatnio płakałam razem z nim 😞
A poza tym macierzyństwo jest cudowne 🙂




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zielona współczuje bóli brzuszka u Stasia... Moja Amelka też czasem nie mogła się wypierdzieć, dawałam jej wode koperkową- Water Gripe i często kładam na brzuszku, wtedy pierdy szły jak burza. Teraz sporadycznie podaję tak jak Olamat Bobotic. A ja 2 razy dziennie piję rumianek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂
Nie pamiętam jak to było u was przed porodem, ale ja zaczynam juz drżeć 🙂
W sumie juz tak od ok. 2 dni, a w szczególności wczoraj miałam takie skurcze że szok. To było w nocy, męczyłam się jak cholera, a chciało mi się spać, więc modliłam się żeby jeszcze nie teraz 😁
Usnęłam nie wiem kiedy zmęczona tym wszystkim, a obudziło mnie wielkie parcie na pęcherz.
Do tego od paru dni mam mdłości i wymiotuję czasami (np. przed paroma chwilami) i mam jakby biegunke. Zmieniła mi się tez wydzielina, jest bardziej kiślowata 🙂 Normalnie zaczynam się bać tego wszystkiego, ten czas tak szybko zleciał, czasami nie moge w to wszystko uwierzyc...
Czasami mam wrażenie jak mały zacznie sie ruszać, jakbym go miała w kanale rodnym, ida mi po szyjce takie prady, że to cholernie boli. W nocy pojękiwałam z bólu, że oboje z lubym balismy się, że to już teraz 🙂
Mam dzisiaj wizyte u ginka, ciekawe co mi powie, czy juz się otwieram, czy jeszcze nie 🙂 🙂

A jak u was? Z jednej strony zazdroszczę wam już dzidków, a z drugiej boje się, że ja tak niedługo też będe miała swojego. Też tak miałyście?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusia!
No pewnie, że tak. Nie dziw się, że tak jest. Naturalne jest, że się boisz, bo to nie łatwe doświadczeni w końcu. Staraj się wyspokoić i korzystać z uroków ciąży póki się da (jedz na co tylko masz ochotę, śpij ile wlezie, zadbaj o siebie no i bzykaj się na potęgę - mi tego wszystkiego bardzo brakuje 🙂 ) A starach przed Dzidkiem, ja się nie bałam i teraz mam - małego terrorystę 🙂 Ale docieramy się, minął drugi tydzień i jest o niebo lepiej. Życzę Ci z całego serca powodzenia!










Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Zielona za wsparcie 🙂
Po wizycie u gina jestem nieco zdegustowana jego podejściem, i chyba po porodzie zmienię lekarza. Nie zamierzał mnie nawet zbadać, tylko wypisać zwolnienie i do domu 😠
Jak mu powiedziałam o nocnych bólach postanowił mnie jednak zbadać, ale w sumie nic mi nie powiedział czego bym nie wiedziała....Zapomniał o badaniach które miałam mieć zrobione przed porodem i o usg także, ale przypomniałam mu się. W sumie badań nie będe robić, bo dał mi na morfologie, mocz - nie wiem po co pod koniec ciąży - z resztą sam stwierdził że nie opłaca sie robic bo moge nie zdążyć, i Hbs - ale tak coś kojarzyłam że miałam już robione, więc nie bedę sie męczyła z pobieraniem krwi. A usg mam w czwartek - dowiem się chociaz ile mniej więcej waży mały, bo ostatnie usg miałam w 27tc i to prywatnie.
Powiedział mi że nie mam jeszcze rozwarcia, ale moge urodzić w każdej chwili.....bóle się uspokoiły i nie sa już tak niepokojące, więc pozostało mi tylko czekanie 🙂

Jak mi nie dokuczają bóle to nie boje sie tego wszystkiego, bo wydaje sie bardziej odległe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Coś na forum nastala cisza...
LUSIA jak żyjesz???? Pewnie cieszysz się teraz synkiem... Napisz cos jak tam porod i ogolne wrażenie.

Niunia a jak u ciebie? Dajesz rade jakos w te upaly?

Wam dziewczyny juz z dzieciatkami tez pewnie troche trudno w tą gorączkę wytrzymac.

Pozdrawiam wszystkie serdecznie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ukrop straszny... A ja na dodatek musze leżeć.... Ostatnio na badaniu okazało się, że mam juz skróconą szyjkę i moja lekarka prowadzaca chciała mnie wysłac do szpitala, ale uprosilam ją o lezenie w domu.... Biorę teraz 3 razy dziennie fenoterol po którym mam drgawki i trzęsą mi się ręce. W ten upal jest mi naprawdę ciężko. Cale szczęście moge pic wody do oporu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myfffa to Cie troche pociesze...ja tez biore fenoterol i jeszcze cos i to 4 razy dziennie tez mam drgawki i czasem wygladam jak narkoman na głodzie z tym ze ja jak na razie nie mam problemu z szyjka....wczoraj mąz kupił wiatrak stojacy wiec lezy czytam ksiązke i sie chłodze no i nie moge doczekac sie porodu ...juz mam wszystko kupione ,wyprane ,wyprasowane ,wyparzone ,torba spakowana...wiec tylko czekam .. A Ty jak ? gotowa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂

my od tygodnia z Franiem w domciu 🙂 jest cudowny i po prostu go uwielbiam 🙂 🙂
Poród był bardzo bolesny, nie sadziłam ze nie bede potrafiła dac sobie rady z bólem, az poprosiłam o znieczulenie, ale w sumie go nie dostałam, z czego bardzo sie ciesze 🙂
rodziłam w sumie przez niecałe 8godzin, do szpitala pojechałam bo mi wody odeszły, na izbie przyjec miałam prawie 6cm rozwarcia, ale tak późźniej dostałąm oxy i bóle bardzo się nasiliły, ale nalezy pamietac o oddychaniu, to bardzo pomaga!!!
rodziłam w Rydygierze i jestem naprawde zadowolona, dzieci sa cały czas z mamami, zabieraja je tylko do kąpieli. Położne pomagaja kiedy je sie poprosi, nie ma problemu, lekarze sa fajni, pediatrzy tez 🙂 tylko jedzenie fatalne 🤢 ale w końcu to nie restauracja...

zycze bezbolesnych rozpakunków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, ja co prawda nie mam jeszcze wielu podstawwowych rzeczy typu wozek czy lozeczko, ale jestem chociaz po fazie remontu, tzn mialam wymienione okna i malowane sciany.
Ubranka na poczatek są, trzeba jeszcze wyprac i uprasowac. Ale to sie zdazy. Wmawiam sobie ze musze jeszcze wytrzymac, we wtorek ide do lekarza wiec sie okarze czy moge zostac w domu czy szpital... Ale jestem dobrej mysli i obstawiam opcje pierwsza.
Niunia trzymaj sie tez mocno i odpoczywaj jak najwiecej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...